yeez

faktu ikus nie zmienisz ze poczulas sie zraniona ale do tego sluza wlasnie rozmowy ze soba.... dlaczego poczulam zranienie ? bo czego chcialam ? a co dostalam? czy musze to miec ? co mysle ? jakie sa moje oczekiwania ? jak bardzo jestem przywiazana do moich oczekiwan? :D czy moge to olac w przyszlosci ?

ikus oddziel uczucia od wymagan kazdy ma prawo czuc to co czuje ale za wymagania musi wziac odpowiedzialnosc sam sama sobie to robisz- to nie jest egoistyczne- to jest stwierdzenie faktu jesli pomyslisz inaczej- jesli danemu zdarzeniu nadasz inne znaczenie -nie zrobisz sobie krzywdy- nie poczujesz bolu

ike - co do nosa to wazne jest to co ty myslisz i jak sie czujesz jesli komus to wadzi to on ma problem nie ty- jesli czujesz myslisz inaczej tzn. jesli cie przeszkadza wielkosc nosa to masz wybor mozesz cos z nim zrobic lub nie ale twoje nastawienie do twojego nosabedzie decydowac o odbiorze innych do twojego nosa :D

ike troszke sie zagubilam w twoim rozumowaniu dlaczego ty zakladasz ze ktos ci bliski rani cie swiadomie i ze wie ze to co zrobil cie zaboli ty piszesz jakie masz oczekiwania od partnera ty piszesz w co wierzysz - ale tak nie musi byc a to z dzieckiem to juz wogole polatanie z pomieszaniem za dziecko sa oboje odpowiedzialni za to ze sie pojawilo tez za bol i poczucie krzywdy..... odpowiada ten co czuje...... co nie zwalnia z odpowiedzialnosci nikogo kto swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem celowo skrzywdzil ale jak sobie z ta sytuacja poradzimy - decydujemy my sami

ike- mowie o tym co sie dzieje w tobie masz na to wplyw bo to sa twoje mysli a mysli budza uczucia nie nie wystarczy zaprzeczyc ze masz maly nos jak masz duzy i mysli tez niczego nie zmienia zmieni operacja plastyczna na to co zewnetrzne mamy wplyw ograniczony czasmi wogole nie mamy

to ja za pytajaca pociagne dalej kto uzal ze to co zrobil , powiedzial twoj to szpila ? ty na podstawie tego co przypisalas temu zdarzeniu bo to ty przypisalas i ocenilas jego zachowanie lub slowa ty im nadalas takie a nie inne znaczenie- i stad poczulas zlosc, i stad masz focha

ike- to nie jest teoria to jest nastawienie do zycia bo kto jak nie my sami nadajemy znaczenie temu co nas spotyka

ike- skoro twojeo bserwacje sa rozne od odczuc zielonej to oznacza ze zielona jest w drodze ....... do tego co głosi i przyjdzie moment ze to osiągnie :D

jednym zdaniem zielona akceptuje wszystko to co czuje w danej chwili i to co ja spotyka

tak czasami trafi nam sie uczyc i wyciagac wnioski z cudzych bledow :D albo lepiej zabrzmi jesli zyjemy uwaznie, otwrci na innych : patrz wyzej

mnie uporzadkowala :D ciebie zielona chyba cos kiedys spotkalo zlego.....podnosisz sie :D

jestem chetna na ptasie mleczko :D dostane ?

zielona- czy medytacja zmienila w tobie stosunek do ludzi ? do siebie ? zmienila twoje uczucia?

zielona skoro jestes zdystansowana to jak wygladala dyskusja z toba zanim nabralas dystansu? jaka sama widzisz roznice ?

fakt- komik byl niepowtarzalny czasami mialam wrazenie ze ma dusze kobiety- choc czułam tez jaja :D

ike skoro juz sama glosisz o swoje chorej mani wielkosci - to skad sie wzieła ?

tak ikus

i tu zielona ma racje mnie tez na kafe nie raz ktos przypisuje jakies cechy robi to sam a potem robi mnie z tego zarzut co sam o mnie wypisal :D niezle zakrecone

komika juz nie ma tesknisz za nim ?

a kto i gdzie toczy kontrowersyjne dyskusje? ike zwroc uwage jak rozne jestesmy od siebie ty ja zielona sami Ju Lusia osram, retro sory jesli pominelam kogokolwiek ale jak fajnie ze soba rozmawiamy, wymieniamy poglady co nas ciagnie do siebie ? oprocz oczywiscie milosci Sami do ciebie :D dla mnie ten topik jest bardzo milym miejscem przystania podobnie jak ty nie gonie po kafe za akceptacja ale tu sie mylisz jesli zabieram glos to jasno stawiam sprawy

czesc dziewczyny- ja tez medytuje- to dziala :D cuda

mi mala -serca nie masz ja dopiero cos pojem za dwie godzinki