homosapiens

Mminutek Ja po scyntygrafii miałam 2 tyg w odległ. 2 m od ludzi i z dala od młodych i ciężarnych :-) EC

Wiesz co Marek, chyba masz rację z tym siedzeniem, bo dużo teraz haftuję na płótnie / takie stare hobby/ i mimo ruchu w kuchni i na mieście, to jednak TV też nie mało. Ale my babki, to zawsze szukamy dalej, jak ju z raz znaleźli nam to \"licho\" :-) Pozdr

Witajcie Do Koczelada - ja byłąm sama w domu, a potem wyszorowałąm wszystko jak trzeba, żeby inni mogli używać /wanna, sedes/. Mam ciągle dolegliwości w krzyżu i to mnie trapi. Ból był przed i okresem i jest po nim. czy któraś z kobiet tak miała? Trzymaj się Koczelada!!!:-) Pozdr

Witaj mminutek :-) Poczta na n-k i onet nie działa, więc pisze tutaj, wybaczcie:-) Miałaś rację - mała Zuzi smacznie pospała i podobno było ok tyle, że wyrywała wenflon, ale jakoś ją uśpili. W nocy dostała czopek, bo ból się odzywał, a teraz musi się zagoić, bo przed nią badania nerek. No chyba, że wyjaśni się, że jednak nie ma w nich zastoju :-) Mam nadzieję, że wspominałam Ci o zgłoszeniu się w Izbie przyjęć po przyjściu, podaniu danych i dopiero czekaniu na wezwanie? To do usłyszenia wieczorem już z Twojej kwatery na IX piętrze. Ja leżałam w pokoju po prawej str, przedostatnim od końca, prawe drzwi, lewe łóżko - tak prawie na wprost lodówki :-) i świetlicy z TV. A pozdrów ode mnie siostrzyczki - jest tam wśród nich przemiła Dominika Potyralska, jest u mnie na n-k, myślę, że będzie mnie jeszcze pamiętać, pozdrów ją proszę i radx się każdej z nich jakbyś się nie tak czuła :-) Pa i głowa do góry, bo potem będzie ciągnąć do dołu z tą półlitrówką :-) Pozdr ec

Kasiu, Ja do 3 tygodnia przecierałąm spirytusem salicylowym i czekałąm na odpadnięcie strupka, smarowałam różnymi maściami - cepan i no-scar polecam. Dren był wyjęty przed wypisem ze szpitala, ale dolegliwości z blizną trwaja te ok. 6 m-cy, więc bądź cierpliwa :-) Dawki hormonu miałam od 50 jednostek i zwiększałam wg zalecen - doszłąm do 175 Eutyroksu. Pozdr i tzrymaj się. Nie martw sięwynikiem, mój był zły i wiedziałam o tym idąc na operację, ale jestem już po leczeniu jodem i wracam do normy - BĘDZIE DOBRZE, A NA PEWNO LEPIEJ! Ewa

Ciesze się Marku, że jest na dobrej drodze i węzły są tam, gdzie powinny :-) Ja przed jodem miałam Tg prawie cztery, może teraz spadnie? Po jakim czasie od jodu ją zrobić samodzielnie? Wapno mam brać rano i wieczór z alfadiolem. pozdr

Witajcie :-) Marku - jak Ty się czujesz? Kogo poleciłbyś w Gliwicach z lekarzy, aby skonsultować z nimi dawki, jakie się przyjmuje itd Serd pozdr

Mminutek Trzymaj się, jesteśmy tu wszyscy myślą z Tobą i pomyśl, że jak wrócosz do domku to już tylko będzie piękna wigilia, najbliżsi, choinka itd Ja, gdyby nie fakt, że otrzymałąm złą wiadomość w wielki piątek, to nie wem, czy umiałabym ją godnie przeżyć - i jak tu nie mówić o szczęściu w nieszczęściu :-) A tak w ogóle to będzie dobrz, poznasz na własne oczy nowych ludzi, także i tych bar4dziej chorych :-( A wybierz się do kaplicy na parterze - dla mnie, choć wierzącej i praktykującej, było to niezapomniane przeżycie i doświadczenie: wszyscy równi, w kapciach, bez koafiur, realni i DZIELNI ! Pozdr Ewa

Witajcie podwójnie uśmiechnięci :-), Już 2 tygodnie kwarantanny i zaczęłam rankami i wieczorami przemykać się po pustej ulicy mojego miasta, bo myślałam, że zwariuję sama w 4 ścianach. Chałupa na święta prawie wysprzątana, jeszcze kuchnia z łazienką - czyli najgorsze :-) Gorzej, że nie mogę spać, jeszcze ta folia na łóżku :-( Męczę się dość szybko, ale chociaż obrzęk oczu jest jakby mniejszy. Po jodzie zaczęłam odczuwać na żołądek i bóle w krzyżu - może tak być? Kochani doświadczeni :-) Czy oprócz swojego lekarza od tarczycy na onkologii konsultujecie się z kimś jeszcze? Ja jestem pod opieką Warszawy - tam wszyscy są bardzo młodzi ok. 30-35 lat. Może warto skonsultować się z kimś z Gliwic? Kogo byście mi polecili? Pozdr :-) Ewa

Witajcie, Do Koczelada, Jak wrócisz z Gliwic odezwij się :-) Mam nadzieję, że będzie ok:-) Ja mam teraz kwarantannę po jodzie - nie miałam jakichś dodatkowych objawów typu nudności, jedynie trudności ze snem, bólem węzłów bardziej pachowych niż szyjnych, które posiadam, jeszcze:-) Apetyt mi dopisuje i kg też, ale jak zacznę się poruszać między ludźmi, to myślę, że poczuję się lepiej. Póki co, robię pomału, pomału porządki świąteczne w domu, bo też często muszę odpoczywać. Mam ten komfort, że jestem sama, bo córka studiuje w innym mieście, więc mam Sajgon, ale normujący się :-) Pozdr Ewa

Witajcie, Koczelada, a co teraz, skarbeńku dzielny u Ciebie, dobra kobieto? Pozdr Ewa

Witajcie Tokra-ja miałam po scyntygrafii majowej jodochwytność 0,6%, ale jakies 2 ogniska po tarczycy. Pewnie ta dawka zależała od sumy wsz. badań. Trzym sie pozdr Ewa

Witaj Tokra Dawka byłą 80 mCi, a największa u innych - 150. Pokój, który zajmujesz z drug a osobą na Ursynowie jest na parterze 2,5*3,5 metra, radio, TV, telefon do sióstr, tel tp, dwie kameki - podglądacze w dzień i w nocy - pełna troska i pełna obserwacja :-)/ 5 pokoi-10 osób max/. Zamykasz go ciężkimi drzwiami, za nimi przedpokój z umywalką i wejściem do toalety /tu sedesik, szkoda, że jeszcze nie bidecik :-(/, na końcu przedpokoiku drugie ciężkie drzwi. Obie pary drzwi muszą być zamykane. Stolik szpitalny na kółkach wystawia się w zależności od potrzeb posiłkowych, na przedpokó i zamyka drzwi za sobą. Panie nakładają jedzonko i życzą smacznego. Otwiersz drzwi, wprowadzasz wózek, zamykasz drzwi, a potem zmywasz po sobie i duuuuużo pijesz. TV działa /7 programów/, jakieś ksiązki - polecam \"Wygnaną córkę\" Jadwigi Mahl;er, która leżała w moim pok. nr 2-\"połknęłam\" ją w 1 dzień. My się nie nudziłyśmy - jakaś mała gimnastyka ramion i nóg, kawa, herbata, woda gotowana itd Nie było owoców, wiec warto wziąć jeśli ktoś inaczej nie da rady ze stolce, bo pytają nas o niego i goraczkę codziennie. Jakby się cos działao - to tel i od razu jest pomoc, ale na odległość. Pierwszy dzień to badania, szkolenia, instruktaż, a drugi - łykanie pod okiem P. dr przed kamerą :-) Na szczęście nie nudziło mnie, węzły trochę bolą dzis pod pachami, ale nie szyjne - może za mocno chciałam soę \"domyć\" podczas porannego obowiązkowego prysznicu?:-) Wszystko z pokoju idzie do kosza i z kąpieli także. Potem śniadanie, scyntygrafia i lekarz i do domciu:-) Trochę głośno pracują czy jakies wiatraki, klima, czy te kamery, więc w nocy podczas zasypiania to denerwuje, ale cały tydzien był wietrzny i paskudny, wiec nie było źle :-) Trzeba mieć skarpetki, aby bosymi stopami nie dotykać podłogi, no i uważać na to by nie chlapać przy myciu zębów. Pozdr Pytajcie, jakby coś - odpowiem jutro, bo padam. Dobranoc Acha-pościel jest spowita w gumowe poszwy, a potem w bawełniane, co czyni ją ciężką i ciepłą zarazem:-)

Witajcie Kochani, Już jestem z Wami, choć jutro ide na pierwszy, może ostatni jod :-) A może ktoś z tego naszego grona też dołączy na Roentgena w Warszawie? Pozdrawiam Was, dbajcie o siebie i do usłyszenia po powrocie:-) Ewa

Kochani, co siędzieje, ze na tm forum cisza???? Gdzie się wynieśliście, a ja nic nie wiem? Pozdr

Do matki swojej córki Badania tarczycy mogą być w normie - to nie świadczy zupełnie o raku, a jedynie o nieprawidłowej pracy tarczycy. Zaś zwapnienie nie musi też być wyrokiem. Ja miałam guzek 11*8mm i był rakiem brodawkowatym, badania wzorowe jedynie bardzo mni wszystko denerwowało. Przebadałam wszystkich bliskich na USG i u mamy był guz 30mm ze zwapnieniami. Poszłam z nią na prywatną biopsję, przedstawiłam swoją sprawę i troskę o mamę i już "na wejściu" dr uspokoił mnie,że to nie to co u mnie :-) Gdyby jednak córka Twoja /moja też ma prawie 21 lat :-)/ nie chciała lub bała się, to przekonaj ją, że to dla jej dobra i jej przyszłości, i szczęścia itd, bo przecież i od tarczycy szanse na dziecko zależą. A im wcześniej tym lepiej. Moja uczennica miała raka rdzeniastego i jest OK. Pamiętaj, że DOBRA biopsja to fundamentalna sprawa i musi odbywać się pod kontrolą USG, a nie na "chybił trafił". Jest dr Kubicki - niezaprzeczalnie dobry. Przyjmuje w stolicy prywatnie w Klinice Damiana lub na NFZ w szpitalu bródnowskim. Ja byłam u niego w "Omega" - przychodni w Płocku, gdzie bywa co czwartek /150zł/, ale trzeba dzwonić czy będzie i zapisać się. Trzymaj się kobieto - bardzo Cię rozumiem. Gdy usłyszałam diagnozę mojego raka w duszy podziękowałam Bogu: "Jak to dobrze, że to nie moje dziecko, tylko ja". I tak to już jest:-) Ale trzeba działać, a jakby co, to my tu na forum już trochę wiemy z autopsji i pytaj nas śmiało :-) Pozdr

Brawo Koczelada:-) Także się cieszę, że tak dzielnie zniosłaś trud drugiego i ostatniego podejścia! Dbaj o siebie kobieto :-) A ja już 2 tygodnie bez horminu i zrobiłam się po prostu wredna. Najgorzej, że dotykam przykrymi słowami starszych w rodzinie, bo jak mawia moja koleżanka, bywają \"upierdliwi\", a gdy mówią coś po 3 razy to normalnie \"krew mi się burzy\". Nie zostawiaja mnie ani na chwilę, aż się po prostu nie mogę doczekać jodowania :-(( Straszne, czy normalne? A możeby tak do spowiedzi? Ale ksiądz by się może uśmiał :-( Pozdr Napiszcie ile wziąć ręcznikó, bo na Ursynowie trzema mieć własne - podczas jodowania i pod prysznic przed wyjściem chyba inne? Dzięki Ewa

Marku - Dzięki za odp - a co w Gliwicach? Jak \"jedziesz na laptopie\" to odpisz :-) Pozdr

Witajcie podwójnie :-)) MARKU - trzymam kciuki za dobrą podróż i jeszcze lepsze rezultaty :-) Szkoda, że tak jedną dobą chcesz załatwić te Gliwice,no i już późny październik, bo to ognisko uśmiechniętych w centralnej np Polsce - tak \"po drodze\", przydałoby się, oj przydało, prawda Dziewczęta :-)) Marku pewnie odp jak wrócisz, ale to nie pilne. Trochę się martwię, że mimo dawki 175 Euthyroxu miałam TSH 0,06 a teraz przed jego odstawieniem ten poziom wzrósł do 0,1 przy tych samych jednostkach. Może warto zrobić samemu Tg i anty-Tg. Co o tym myślisz? Idę na jod 17 listopada. A może ktoś z Was miał podobnie? pozdrawiam Ewa

Majka60 - bardzo Ci dziękuję, ja jade do Warszawy. Pozdr

Witajcie moi drodzy Mam pytanie do Tych, którzy są po jodowaniu: Czy należy wziąć tylko piżamę i szlafrok, czy jakies ubranie? Ile swoich ręczników? Czy w dniu wyjścia po wziętym prysznicu dostaniemy nowe ręczniki, czy trzeba wycierać się tymi samymi? czy przez 5 dni pobytu nie można siękąpać? Pozdr

Witajcie moi drodzy Mam pytanie do Tych, którzy są po jodowaniu: Czy należy wziąć tylko piżamę i szlafrok, czy jakies ubranie? Ile swoich ręczników? Czy w dniu wyjścia po wziętym prysznicu dostaniemy nowe ręczniki, czy trzeba wycierać się tymi samymi? czy przez 5 dni pobytu nie można siękąpać? Pozdr

Witam wszystkich i pozdrawiam, Niebawem odstawiam hormon, aby szykować się na terapię jodem. Mam tremę, czy bardzo opadnę z sił, ale może po 5 m-cach brania leku od operacji trochę w magazynach się zostanie? Dzięś miałam drugi rezonans , po \"barku\" teraz \"szyja\" - a jednak to prawda, że po 40-tce człowiek się \"sypie\", chocby był kiedyś sportowcem :-) Pozdr

Wojcio, Jak mieszkasz bliżej Warszawy to Ursynów też jest dobry - Dr Stachlewskai i DR Luboiński /przyjmuja prywatnie w Centrum Damiana na Ursynowie/. A co ma być to i tak będzie - trochę więcej wiary w ludzi. Wiem, że Gliwice to pierwszy i najlepszy ośrodek, ale nie przeginajmy. Wszędzie ktoś może się pomylić, albo nie a i tak może być różnie. Pozdr

Witajcie :-) Dzięki Marku za odp, tak myślałam, że Ci się ręka \"omcknęła\" przy tej setce dawki :-) Ja mam TSH 0,06 i wapno o 0,1 poniżej normy. Dzwoniłąm na ursynów i dr kazała zostawić 0,5 alfadiolu, a jednak z> Ca o jeszcze jedną na noc. Tak biorę i nic się nie dzieje, ale w tych wartościach TSH się gubię. Ogólnie czuję się ok, ale często spać nie moge - budzę się w nocy i nie mogę zasnąć. Pół biedy, jak jest to po 5:00 - zawsze w domu jest co robić :-) USG sama poprosiłam od laryngolog, dzięki której w ogóle znaleźli guzek. Jest ok, ale byłam przeziębiona i węzeł, który przed diagnozą raka mi dokuczał znów się odzywa, ale ma kształt podłużny, na szczęście, a nie okrągły. Pozdr