polaola
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez polaola
-
chętnie bym się z Wami pozłościła ;-) ale u mnie jutro ma być bezchmurnie, więc idę czekać na "słońce po burzy" :-) dobranoc
-
"Wciąż się nocnie chmurzy, ale słońce tuż, tuż..." Deszcz jest zwykle doceniany przez tych, którzy dostrzegają jego dobroczyny wpływ :-) Pomijajac sprawy oczywiste takie jak wspomaganie zasobów wodnych, lub metaforyczne rozuminie myśli, że "po burzy zawsze wychodzi słońce," dzięki pospolitemu przemoknięciu można docenić następujacą po nim mozliwiść wysuszenia i odczuć radość z powrotu dobrej pogody http://www.wrzuta.pl/audio/29PTC5Mgek/98_degrees_-_you_re_my_sunshine_after_the_rain oby tylko nie zapomnieć, że to własnie ten powyższy porządek jest zgodny z naturą :-) http://mp3k.eu/index.php/index/mp3/after+the+rain/77de68daecd823babbb58edb1c8e14d7106e83bb.html
-
Ale masa jest tych deszczowych piosenek, nie? :-) ja bym chciała być przez większość czasu w nastroju typu It's raining man! z filmu Pamiętnik Bridget Jones lub takim: http://pl.youtube.com/watch?v=bkEvy-9yVyQ&feature=related a nie np. w rytmach "Crying in the rain" by A-ha :-)
-
To ja też, jak zwykle, nie będę zostawiać zagadki, jaka jest moja deszczowa - co prawda nie bajka (niestety) - ale piosenka dziś wieczorem to nic, że lipiec :-) http://kate2o.wrzuta.pl/audio/gsfCocEJAd/guns_n_roses_-_november_rain http://mp3k.eu/index.php/index/mp3/madonna+rain/b6589fc6ab0dc82cf12099d1c2d40ab994e8410c.html Kucharzu, Streets of London śliczne :-) :-)
-
No, no, a tutaj dla odmiany głównie o uczuciach ;-) to ja się dla odmiany z tej odmiany wyłamię ;-) http://andante.wrzuta.pl/audio/jwWxPJXFTE/freddie_mercury_-_the_great_pretender
-
c.d. blizej południa, kiedy filizanka już pusta i zabrakło papierosów, kobieta skupia sie na płynacych z oddali dźwiękach tak umiłowanych przez makaroniarzy... "ciao" ?? wyraźnie chca się jej pozbyć, ale nie znią takie numery! Tym bardziej, że w połaczeniu z rzutem oka na tęczę doświadcza efektu z trudem tłumionego wybuchu śmiechu. Bardzo docenia fakt, że nie miała jednak apetytu i nie zamawiała żadengo pokarmu stałego, bo przecież nie wszystkie wypadki są przewidziane w jej polisie na życie. Kot zasnął, wiec nie chcąc go budzić postanwia wykorzystać moment i zaplanowac jakoś to nieszczęsne weneckie południe (nieszczęsne, bo Wenecja wyglada dużo lepiej w TV, internecie i na zdjęciach niż na żywo)
-
Justynoooo nic nie sugeruję poza tym, ze nie każda kobieta w każdym momencie jest gotowa podjać obowiązki macierzyńskie http://esjot.wrzuta.pl/audio/c2yXWjPlqi/the_pretenders_-_hymn_to_her http://pl.youtube.com/watch?v=NrzmJIwesoE
-
podsumumy: Zakochana (choć samotna) pachnąca perfumami marki ... kobieta, w niedzielny poranek, w Wenecji, z kotem na smyczy, popijajaca włoską kawę, popalająca papierosa i rozmyślająca o nocnym filmie, którego finał przespała. Kobieta czuje się średnio zdrowa - ma zamiar popracować nad tężyzną fizyczną, a w dalszej kolejności odzyskać radość ogólną (w zdrowym ciele zdrowy duch!) Z tyłu tęcza. Szukanie, mam Cię! do tego nie znajdziesz żadnej ilustracji muzyczno-wizualnej :-P ;-) ;-)
-
czy ktoś oglądał wczoraj Woody\'ego Allena? (Take the Mooney and Run, chyba \"Bierz forsę i uciekaj\") bo zasnęłam w końcówce, od rozmowy Virgila i przykutych z tyłu 5 innych wieźniów z żoną tego pierwszego :-) może ktoś wie jaki był koniec?
-
Dziuro w całym/Justynoooo :-) PS. ktoś mnie zaraził obsesją i sprawdzam teraz ilość logowań użytkowników, szybko Ci rośnie ta liczba w ciągu popołudnia :-P
-
Szukanie, ten piesek będzie w prezencie od Mikołaja? :-D ;-) Czrko, Twój prezent - boy(s) - nawet lepszy, ale gdzie teraz znajdziesz targ niewolników, żeby takiego boya nabyć namacalnie? ;-) http://charlotte35.wrzuta.pl/audio/sZhjFMtDeh/bryan_ferry_roxy_music_-_slave_to_love
-
Justynaaaa Ty też mnie prawie nie uśmierciłaś na topiku crAema :-D dawaj za to jakiś song! :-P
-
Szukanie, o mało się przez Ciebie nie udławiłam przed chwilą (bt. jem słodkie, świeżo upieczone bułeczki z jagodami, mniam!) :-D :-D należy się za to jakaś rekompensata od Ciebie, bo nie jestem ubezpieczona na okoliczność zejścia ze świata z powodu wybuchów śmiechu
-
Czrko :-) ja się nie tłumaczyłam z pobytu tutaj, bo chyba nie ma z czego? (wbrew pozorom jestem dorosła ;-) trochę sie wyzłośliwiłam, nie ma Samiczki to postanowiłam skorzystać z okazji ;-) Retro, mam nadzieję, że nie przeholowałam z tym żartem? :-) i że nie jest tak: http://elusja.wrzuta.pl/audio/3pSfBHItup/timbaland_feat._one_republic_-_apologize
-
Szukanie, ja się nie zgadzam, że to NIGDY nie może być fajne uczucie czasem może bo może być siłą napędzająca do poszukiwania, odkrywania, marzeń ... jednak jest pewien warunek, jeżeli dawka tęsknoty będzie za duża to może zacząć działać destrukcyjnie, a więc demotywująco (brak wiary we własne możliwości, lepsze jutro itd) rozmawiałam parę lat temu z bardzo bogatymi młodzieńcami, którzy twierdzili, że mają wszystko, nie pragną niczego, nie mają żadnego celu, nie tęsknią za niczym nie wyglądali na szczęśliwych
-
Po przeczytaniu wpisu z godziny 05:36 "I laughed all night" znaczy all the time for at least 10 minutes ;-) :-D :-D :-D http://www.wrzuta.pl/audio/lHzR6Qxh5A/cyndi_lauper_-_i_drove_all_night P.S. Retro, ale jeszcze coś dopiszesz, nie? bo na razie nie wiem, co myśleć o tym, że takiego dzieciaka z siebie zrobiłam nad ranem? ;-) ;-)
-
a serio to zabieram zabawki i idę miłej soboty! :-)
-
:-D :-) :-) :-) :-)
-
"Czego to dzieci nie wymyślą..." :-D dokładnie, zachciewa się tym dzieciakom! żeby chociaż były grzeczne i chodziły wcześniej spać to jeszcze ... ;-) Dobranoc :-)
-
Szukanie, czyli sprawy medyczno-zdrowotne też nie są Ci obce? bo rozumiem, że całkiem nieźle potrafisz zdiagnozować np. stan swojego układu krwionośnego, czy tak? ;-) chyba szczęściarz z Ciebie? :-) http://pl.youtube.com/watch?v=e7i8aeQu1bU Mam nadzieję, że odpowiesz "tak" będzie można optymistycznie zakończyć noc :-)
-
Bardzo słuszna uwaga z tą ceną :-) I co ciekawe niektórzy są gotowi zapłacić dużo, jeżeli wręcz nierozsądnie dużo Ale pewnie to zależy od indywidualnych zasobów, oceny tego ile można zaryzykować być może narażając się na jakieś straty? Może tak jest ... :-) http://qblondiq.wrzuta.pl/audio/aPCv1t2CSg/mariah_carey_-_my_all
-
innymi słowy prawie każdy może powiedzieć "I really want you/it/this/this new game! etc" no chyba, ze ktoś powie "I have it all" :-) http://mp3k.eu/index.php/index/mp3/i+dont+need/77de68daecd823babbb58edb1c8e14d7106e83bb.html
-
Jeżeli trzymać się ściśle definicji to pewne nawet dziecko odczuwające brak nowej gry, którą właśnie zaprezentowano w bloku reklamowym przed dobranocką za czymś tęskni Każdy wg własnych wyobrażeń ... http://sy.sy.wrzuta.pl/audio/gQjI1YDlSs/07_james_blunt_-_i_really_want_you
-
Tak, i jeszcze może się okazać za długa ta definicja dla kogoś już zniecierpliwionego zbyt długą tęsknotą ;-) Ja jakoś dobrnęłam do końca ;-) i zauważyłam, że nie napisali nic o czekaniu, oczekiwaniu na zamianę stanu "braku czegoś lub kogoś istotnego dla danej osoby" na stan - hm... chyba przeciwny :-) http://barteckstreet.wrzuta.pl/audio/8R7vCYzLAB/coldplay_-_in_my_place
-
A czy kobieta w piżamie również może coś dorzucić do programu? :-) jedna z możliwych definicji - tęsknota to pragnienie czegoś/kogoś ... http://maestrinaa.wrzuta.pl/audio/4vAx1EEkro/beatles_-_yesterday