lovekrowe

Dzięki Tusia już jestem trochę pewniejsza co do braku owulacji, ale nie jestem gotowa żeby w razie czego zostać mamą więc jeszcze porozmawiamy z chłopakiem na ten temat:) Nie chodzi o rezygnację z seksu, ale jednak jeszcze porozmawiam z ginekologiem, chociaż i on mi już powiedział że jak mam tabletki to nie mam się co bać, bo to najnowsze i nie zawodzą i bla bla bla...i tak nie wierzę w 100%skuteczność. Heh i znowu wracam po początku:D Ale jak dotąd ni wpadłam, więc ostrożność się opłaca :)

Cześć dziewczyny! Mi także ginekolog przepisał Yasminelle i jestem w trakcie brania drugiego blistra. Nie czuję żadnych koszmarnych efektów ubocznych(narazie) jedyne co to bolą mnie jajniki:( od czasu do czasu dopada mnie silny ból i aż zginam się w pół.. ale to da się wy3mać:) NIe mam porównania z innymi tabletkami, bo Yasminelle to moje pierwsze. Od jakiegoś czasu przyglądam się forom takim ja to i szukam odpowiedzi na dręczące mnie pytania. MIanowicie: czy jeśli biorę tabsy i przestrezgam ich stosowania(zawsze o tej samej godzinie i nie pomijam żadnej) to czy mogę się kochać z moim partnerem bez dodatkowych zabezpieczeń \'do końca\' ?? Widzę że wszystkie piszecie że zabezpieczenia dodatkowe nie sa po3ebne ale muszę sama do was napisać bo mnie to męczy:( kochając się w prezerwatywie wciąż bałam się że ona pęknie, a bez niej wciąż boję się, że zajdę w ciążę, bo przecież plemniki sa we mnie xO Proszę was o pomoc, uspokojenie mnie albo cokolwiek co pomoże mi przestać stresować, o wydaje mi się że teraz czerpię mniej satysfakcji z seksu :(