Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kotuś_30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kotuś_30

  1. Chciałabym mieć tak silną wolę jak Ty. Ja nie piję dzień, dwa, trzy a potem znów. Wczoraj wypiłam cztery piwa i dziś obudziłam się strasznie smutna, załamana wręcz. Na co mi terapia u psychologa i branie antydepresantów kiedy wystarczy jeden dzień i czuję się jak przejechana.
  2. Zastanawiam się jaka będzie w przyszłości moja córka. Ja dopiero właściwie uczę się być mamą bo wcześniej byłam dla niej raczej jak dużo starsza siostra. Pewnie matką taką jak należy nigdy nie będę.
  3. Wybacz, że pytam o tak intymną sprawę: czy gdy byłaś dzieckiem to co czułaś do mamy?
  4. Piję raz więcej raz mniej czasem wcale. Ale się z tym ukrywam i nie chcę już uciekać w alkohol ponieważ muszę być silna i sprawna żeby móc się wydostać z tej matni, w którą się wpakowałam.
  5. Zakochałam się w nim bo kiedyś był dobry, czuły, odpowiedzialny. Zaakceptował to, że mam dziecko, jego rodzina też i właściwie wyglądało na to, że po latach burz zagości w moim życiu sielanka. Ale...
  6. Ja też mam córkę i w ciągu tych wszystkich lat czasem przychodziły mi do głowy myśli, że może byłoby lepiej gdyby jej nie było. Ale zdawałam sobie sprawę, że problem tkwi we mnie gdyż to ja jestem dorosła i odpowiedzialna za swoje życie.
  7. W ciągu ostatnich dwóch lat bardzo pogorszyła mi się pamięć. Wcześniej dobra pamięć była moim atutem a teraz często o czymś zapominam.
  8. Nawet jeśli wzmocni to na krótko.Czy to prawda, że alkohol niszczy szare komórki?
  9. Kiedyś były też czasy gdy wiecznie siedziałam w pracy i przez cały dzień piłam tylko kawę. Chyba byłam pracoholiczką toteż ciężko przeżyłam utratę pracy. W ogóle rok 2013 był paskudny, jak równia pochyła. Z wyjątkiem jednej cudownej rzeczy wszystko było okropne.
  10. Trzy piwa na dziś. Więcej nie mam, a że mieszkam na zadupiu i nie sama to nic nie załatwię. Mogłabym podkraść teściowi ze spiżarki ale już dwa jestem mu winna i nie chcę przeginać.
  11. A potem bywało lepiej, gorzej, całkiem źle, nawet dobrze i tak w kółko akcja trwa do dziś.
  12. Sprawdziłam kiedy i gdzie są w moim mieście spotkania otwarte i może pójdę.
  13. Próbuję ukrywać to moje picie przed wszystkimi, chyba nawet przed samą sobą.
  14. Byłam u psychiatry, dostałam leki i skierowanie na terapię. Teraz chodzę do psychologa. Ale w obu przypadkach nie opowiedziałam o piciu. Raczej wspomniałam ale nie mówiłam jak to wygląda.
  15. Zastanawiam się czy rzeczywiście można przestać pić i samemu się z tym uporać?
  16. Wczoraj nie wypiłam nic, we wtorek jedno piwo, w poniedziałek trzy, w niedzielę dwa piwa i 3/4 butelki wina, w sobotę 4 piwa, w piątek pół butelki wina i pół butelki szampana, w czwartek dwa piwa, w środę chyba też, we wtorek pół szklanki Cin Cin a w poniedziałek jedno piwo. Oj jednak niedobrze. Akurat w tym czasie zostałam sama i nie miałam żadnych właściwie obowiązków więc mogłam sobie pozwolić :-(
  17. Mam skomplikowaną sytuację osobistą. Opanowałam się bo w pewnym momencie wstąpiła we mnie nadzieja, że może mi się udać zmienić moje życie. Nie wiem skąd to się wzięło. Może to miłość o którą chcę walczyć.
  18. Nie napiszę, że już nie piję bo to nieprawda. Tym co jak na razie się zmieniło jest to, że się nie upijam, żadnego alkoholu z rana czy w ciągu dnia. Czasami wypiję wieczorem piwo, czasami nic ale gdy jest okazja, żeby np. wypić z kimś butelkę wina czy drinka to wypiję. Wiem,że problem nie zniknął, po prostu na razie udaje mi się to kontrolować.
  19. A jednak się trochę opanowałam. Nie wiem jakim cudem bo było wiele momentów gdy zupełnie obojętne było mi co się będzie ze mną działo.
  20. I obudziłam się. Teraz gdy to opisuję to czuję się tak jakbym opowiadała o innej osobie.
  21. Jak sobie pomyślę ile zdrowia, czasu i pieniędzy straciłam przez picie to aż mnie to zadziwia.
  22. Listopad 2013 to było jedno wielkie picie, myślałam o samobójstwie, byłam pewna, że nie przeżyję świąt. Przez alkohol popełniałam różne głupoty.
×