Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szunemitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Szunemitka

    Pytania dotyczące Biblii

    Maalutka, tzn. którą religię masz na myśli? katolicka rzeczywiście negatywnie nastawia do seksu, a z nauką protestancką na ten temat dopiero się zapoznaję, ale tyle wiem, że kobieta powinna się szanować i nie spędzać swego czasu w objęciach duchownego katolickiego, który zobowiązał się (mniejsza z tym, czy słusznie) do celibatu. Jak chcą seksu, niech wstąpią w związek małżeński z jakimś wolnym mężczyzną. Ja nie mam męża, więc nie idę za pragnieniami ciała, czyli jak widać - można \"wytrzymać\". Przyjęłam naukę chrześcijańską, że ciało jest świątynią Ducha Św.
  2. Szunemitka

    Pytania dotyczące Biblii

    Myślę, że nie przesadzamy Kamelio :) i że pomogłaś niejednej osobie :) ale każdy chrześcijanin rozumie, że to Pan Bóg obdarzył Cię taką łaską. A ponadto widać na Twoim przykładzie jakie owoce wydaje Ewangelia - łagodność, dobroć, pokora... wszystko o czym jest napisane w Nowym Testamencie :) Nie dałaś się zdenerwować nawet posądzeniami o bycie guru jakiejś sekty. Ja np. na tym etapie, na jakim jestem, jeszcze dałabym się ponieść nerwom, Ty już jesteś \"zakorzeniona\" w Chrystusie. Powiedz mi Kamelio, co robi chrześcijanin ewangeliczny, gdy zgrzeszy? Przeprasza Boga słowami psalmu lub swoimi słowami? I to wystarczy? Wiecie, co mnie przeraziło? Temat dla kochanek księży katolickich pt. \"Kocham księdza\" - ma tysiące wpisów i te kobiety się nawzajem wspierają, nazywając się cytuję \"dzielniakami\" :( Strasznie mnie to zasmuciło, że religia, w której jeszcze jestem, może się \"poszczycić\" takimi \"osiągnięciami\". Gdyby te kobiety czytały Biblię, wiedziałyby, że w Królestwie Niebieskim nie ma miejsca dla rozpustników.
  3. Szunemitka

    Pytania dotyczące Biblii

    Kamelio :) Dziękuję za te miłe słowa i za wszystko, co napisałaś na tym topiku, bo jesteś jedną z głównych osób, dzięki którym otworzyły mi się oczy. :) Już czuję, że niedługo ktoś napisze mi, że przyłączyłam się do sekty, ale ja właśnie jestem WYZWOLONA, nie zniewolona :) Zrozumiałam, że największa mądrość jest w kierowaniu się Słowem Boga, a stało się to - co może dziwne - w Wielką Sobotę, w święto, do którego przez cały Wielki Post przygotowywałam się po katolicku... by zrozumieć w przeciągu JEDNEGO dnia, że winniśmy świętować szabat, jak nakazał Bóg. Ale dość o mnie. To temat o czymś CUDOWNYM - Jezus zbawia!!! I niech mi nikt nie mówi, że katolicy nie uzależniają się od obrazów i figur - gdy je schowałam w swoim domu, poczułam się jak pozbawiona narkotyku!!! Jak tu się modlić??? - myślałam. A ja nie chcę się modlić do kawałka płótna czy drewna, tylko do żywego BOGA!!!
  4. Szunemitka

    Pytania dotyczące Biblii

    Nie czytałam całego tematu, ale jednak nie wydaje mi się, by Kamelia należała do sekty. Z jej słów przebija radość i pogoda ducha, jest szczęśliwa, bo odkryła żywego Jezusa - ja dopiero zaczynam ten proces, zaczął się on u mnie w Wielką Sobotę. Formalnie jestem katoliczką, ale pomocy doznałam od pastora, nie od księży, gdy tego potrzebowałam. Od soboty czytam Biblię tak zachłannie, że jestem upojona Jej blaskiem i światłem. Kult obrazów i rzeźb nie ma uzasadnienia w Biblii. O Judaszu się na razie nie wypowiem, bo Ewangelie zaledwie musnęłam dopiero, a jako katoliczka - co za wstyd - prawie w ogóle nie znałam Słowa Boga - i tak jest z przeważającą większością moich znajomych katolików :(
×