driada*

abis, przecież ja już od dłuższego czasu usycham .... z pragnienia

no tak abis .... u nas :) lolita, jestem już usatysfakcjonowana :) dzięki

i umnie też .... słonecznie :)

dobre morfi :D:D:D a co do zaskakiwanie to lepiej mnie doceń ;) tak poproszę herbatkę .... z satysfakcją :)

abis, kupiłam ostatnio herbatkę \"źródło energii\" .... na mnie działa .... no i napisane, że 100% satysfakcji :P

pierdziele, mi też się nie chce :O

morfi, ja jestem twardziel ;) lolita, no jakoś tak wyszło, że weekend wypadł mi z życiorysu, tzn. dobrze się bawiłam :D no nie było aż tak źle, ale troszkę jestem zmęczona po tym intensywnym wypoczynku :)

bardzo bym chciała to wszystko rzucić, szczególnie że nie ma dziś kierowniczki, ale niestety miałam wolny piątek i trochę mi się nazbierało tej roboty. a tak mi się strasznie nie chce ...... spać tylko a co do mazur, to jakoś ciężko mi sobie cokolwiek przypomnieć :P

oj, u mnie dziś ciężko. wczoraj wróciłam z mazur i jakoś mi się ciężko przestawić na tryb pracujący. kawa też nie pomogła ... jedynie mnie roztelepała :O

i ja witam :)

oj Abis, ja przechodzę ostatnio okropne stany emocjonalne. ciągle chce mi się wyć, nie mam już siły i chciałabym odpocząć. do tego na tych naukach patrzą na mnie jak na wariatkę bo siedzę jako jedyna sama (bo facet za granicą ). te pindy przytulają się do tych swoich narzeczonych i kręcą żałośnie pierścionkiem na palcu, tak jakby chciały pokazać która ma droższy. wścieka mnie to wszystko tragicznie i chce mi się płakać. nie mam faceta, ani pierścionka...nie mam wsparcia. chciałabym mieć już to za sobą, albo przynajmniej mieć obok siebie jego bo sama to niedługo zgłupieje :(

morfi :D .....ja jestem wogóle tym wszystkim bardzo przerażona, nie należę do osób praktykujących i mam stracha jak cholera :O

ja z organizacją nie mam problemu, no i punktualna jestem bardzo, ale poranne wstawanie to prawdziwy koszmar, najpierw drzemki od 5:20 ... potem wstaję dopiero o 6:00 i zaczyna się gonitwa, biegam jak szalona po domu żeby się tylko wyrobić na czas ... to mój codzienny horror

zazdroszczę musztarda ja jak nie dostanę kopa w tyłek z rana to efekt jest taki, że zasypiam do pracy a strasznie nie lubię się spóźniać :O

a ja chcę na mazuuuuury

no mój weekend tak za pięknie to się nie zapowiada. miałam jechać na mazurki a tu jedna wielka dupa :( dzisiaj mam nauki przedmałżeńskie :P a jutro chyba bierzmowanie .... czy może być gorzej?

kierowniczka się prowadzi.....no powiedzmy......ale dziś ma szkolenie .....ale luz, aż nie wiem co mam ze sobą zrobić ;) ... a praca sobie leży ... piątek w końcu jest :P

nie ma dziś kierowniczki ;) no to w pracy luz, więc wpraszam się na kawę :)

no Abis, to takie śmieszne że zapracowani jesteśmy? :)

jak co do czego, to teraz zapracowanego udaje ;)

beret, a dasz radę jeszcze jednej kobietce? :P

pieszczocha, kto jak kto, ale ja rozumiem cię doskonale (ja już trzy miesiące i jeden tydzień bez chłopa) ... a w moim łóżku jedynie kotka ;) (bo żeby to jeszcze chociaż kocur był :P )

witam wszystkich jak, kawka to ja jestem chętna ostatnio wogóle nie mogę spać, usypiam dopiero ok.3 w nocy ... jakaś mnie cholera dopadła i jestem w dzień zupełnie nieprzytomna :(

witam a tu już od rana erotycznie :P ... golasy, wibratory ... achhh ... i jak ja mam przy was o seksie zapomnieć ;)

święte słowa musztarda ale oczywiście większość nie przyzna się do tego głośno (wtedy wydaje im się że są lepsze :D )