Ale temat...prawie sie poplakalam ze smiechu hahaha...tylko jak zaczelam sie zastanawiac nad odruchami mojego to jakos mniej mi do smiechu...moj szanowny malzonek ogolnie dba o sprawy higieny, ale dostaje bialej goraczki jak przy pierwszym sikaniu popierdykuje sobie,nigdy nie zamyka lazienki, siedzi na tronie calymi godzinami, non stop poprawia sobie nabial w gaciach, rozrzuca swoje skarpetki nio i o zgrozo rzuca swoje \"zardzewiale\" gacie obok kosza z brudna bielizna.