pajonnnk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pajonnnk
-
A w plastry wierzył, i kupił je, i juz nigdy nie czuł najmniejszego głodu, jak za dotknieciem czarodziejskiej różdzki. Tyle, że o jakim głodzie mowa jak plastry tez sa na nikotynie... plaster=papieros. Po raz kolejny wychodzi na to, że to placebo:)
-
Bioprądy to tak samo placebo... mój ojciec sie z tego smiał (palił ze 30-35 lat), poszedł na to z kolegą, wyszli, i tak se jadą jadą samochodem, po czym jeden mówi (nie mogąc wytrzymać), "zapalimy?", nie wiem ile nie palil ale krótko. Nie pokładał w tym zadnej nadziei, no i mu nie pomogło, zreszta do telj pory sie z tego smieje. Jak ktos pojdzie i mu pomoze to znaczy, ze gdzies tam w srodku jednak wierzył, że to dziala. Tak to widze:)
-
Centymetrowy raczek tez był ale długo sie nie utrzymał, chyba za brudna woda była. Dobra nie chce mi sie juz spamować %-)
-
Aaa zabke tez mialem w akwarium, taka malutka, 2 zł kosztowała :D
-
Zapomniałem o ptaszkach:-) Gołąb ze złamanym skrzydłem (po tygodniu siedzenia w komórce odleciał) I 2 jakies pisklaki co z rynny wyleciały, jeden zdechł z głodu a drugi z przejedzenia (da sie przepaść piskle):(
-
Chociaz przyznam, że zabe mi mniej szkoda dać (chociaz sa pod ochroną) niz taka malutka myszke. No ale żab jeszcze nie ma. :x Tez chodowałem myszke, i nie tylko bo mialem wiele zwierzątek:D Szczura dziesiątki chomików roznych gatunkow, zółwia, rybki, ślimaki, papugi. Szczur był zdecydowanie najmądrzejszy, był równie mądry co mój jamnik ktory na moich oczach odebral mu zycie :( a moze i mądrzejszy
-
Codzień miliardy pajakow zjadaja miliardy zwierzątek, jakbym mial sie tak rozczulać to juz dawno bym pod piachem lezal :D
-
Czemu jesteś taka niemiła?:(
-
właśnie ruda skołuj sobie ptasznika, to wypełnisz cześciowo sobie czas, co prawda nie ma przy tym duzo roboty, no ale podlac trzeba, mysz dać, oglądnąć, resztki powybierać, pleśń moze sie gdzieś pojawić to wybrać, z urządzaniem mieszkanka tez jest troche roboty... kokosa zrobić, kwiatki posadzić, jakies kamyki ułożyć:-)
-
Czasem kupuje??? Tak jak ja sobie czasem chipsy kupie? Ja sie z tego absolutnie nie smieje ale to troche takie... hyhy:) To chyba nie ma zamiaru rzucić, skoro czasem kupuje sobie i jeszcze do nich popala
-
Ruda sądze, że dobry ptasznik to uchlały cie zanim bys zdązyła tę packe do ręki wziąć xD
-
Teraz to aby czekam kiedy zjawi sie ruda i zacznie rzucać epitetami w moim kierunku, bo zapewne nie spodoba sie jej to co napisałem %-D
-
Jakby dać palaczowi takąsamą fajke z tymi 400. róznorakimi truciznami, tylko, ze nie zawierałaby nikotyny to nawet by nie poczuł. tylko by sie zaciągał z ulgą w niewiedzy, dalej twierdząc, że wciąganie tego smrodku sprawia mu wielką przyjemność:)
-
Uzaleznic sie drugi raz nie da, dlatego niektórzy wolą sobie mymłać gumy niż zafajczyć. To uzaleznienie od gum to nazwałbym ej \"uzależnieniem\":) Bo dalej sie upieram, że problem lezy w 85% w głowie
-
Sory... plaster gum :P no ale to jedno i to samo :)
-
Julka... ale po co chcesz ten plasterek? Przeciezz jak zachce Ci sie palić i go przykleisz to jest to równoznaczne z tą fajką. Dlatego jestem przeciwny, że problem jest w głowie a nie w organizmie, a plastry mogą pomóc zwalczyć to \"ssanie\" spowodowane głodem nikotynowym, no ale jak odstawisz plastry to ssanie bedzie dalej bo w plastrach tez jest nikotyna. Więc po co je używać? :-) To jest najzwyczajniejsze placebo, człowiek przyklejając sobie tę cudowną naklejke wierzy w to, ze mu to naprawde pomoże
-
A żeby nie było tego mało, to możesz sie jeszcze od plastrów uzależnić. Będziesz ćmić, narkotyzować sie plastrami i o! :) Daj spokój z nimi czym prędzej.
-
Mordusiak, tylko, że ja mam chęć obiegać, a nie posiedzieć w domu i ponarzekać, że jestem coraz grubszy Nie szukam wymówek bo jak nie dzis zaczne sezon to jutro :) Teraz to aby czekam kiedy słońce wyjdzie.
-
Idz kocurka sobie zapal, nie ma to jak smaczna fajeczka:) http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia To dla tych ktorzy juz sie palą, żeby napisać kolejny głupi komentarz.
-
A teraz sama sobie zadaj pytanie kto tu jest wredny.:D
-
Arachnofobia jest bardzo łatwa do wyleczenie, tyle, że jak z fajkami, trzeba chcieć, a nie tylko mowić, że sie chce :)
-
Przewrażliwiona jesteś na moim punkcie, hyhy:)
-
\'swoją drogą chyba powinno być \"ogólnie\", popraw się jeżeli się mylę (sorki ale musiałam to napisać). \' Wole jak mnie ktoś poprawi, niż mam wiecznie pisać jak Niemiec Polszyzną i walić byki :D Miałem dzisiaj pobiegać, ale MP3 mi jeszcze nie przyszło, a tak po cichu biegać polnymi ścieżkami to troche niefajnie.
-
Dobra to spadam na siłownie, Julka, niezłość sie bo to na urode szkodzi:)
-
Tylko nie dopatruj się tutaj ironii, bo jej tu nie ma. A to "wszyscy" to niepotrzebnie uogulniłem.