

pajonnnk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pajonnnk
-
To trzymajcie i za mnie :D
-
Kazdy kto rzuca palenie, jestem za nim, palaczu nie pal!!!!!!!
-
Lam- nie mysl, ze to my jestesmy inni, bo to ty masz problem i nawet nie wyobrazasz sobie jakie te twoje wypowiedzi są zabawne a zarazem głupie xD
-
Nie bede wracal bo nie mam swojego forum
-
Tyyy Wracaj na swoje forum
-
"Bo jak czlowiek, ktory nie czuje glodu nikotynowego moze palic?Po co ja wogole to robilam?!?! " Po raz kolejny wychodzi na to, że to przyzwyczajenie :)
-
Widze, że po woli zaczynam przekonywac towarzystwo :D Julka, mi tutaj naprawde nikt nie musi pomagac, nie przyszedłem tu po zadne informacje czy cs tam innego. Jak ja sie napatrzyłem na palaczy w moim otoczeniu, na moją skromną osobe kiedy jeszcze paliłem, na rzucająych metodą Easyway i rzucających metodą silnej woli, to ja mam to wszystko jak na dłoni. Tu mnie nikt nie przekona do swoich racji że nikotynizm itd itp. bo ja wiem swoje wiem dobrze, aczkolwiek rozpatruje wszystie teorie na temat rzucania. A nałogami interesuje sie jakies poł roku, a szczególnie papierosami. Jeszcze jedno, to co mnie smieszy... rzucający palacz mowi: "ale moj organizm chce nikotyny, chyba zaczne po scianach chodzic" dla mnie to jest smieszne bo ten niby nikotynista potrzebuje jedynie zajarac, a moze to byc i herbata wazne zeby sie palilo.
-
"nie ważne jakimi metodami rzucami, wazne żeby to było skuteczne." I jak najmniej boleśnie, bo jakbym ja mial sie miesiącami męczyc to ja bym wolal palić paczke dziennie
-
'ja mam wrażenie że on czemi robi "kopiuj, wklej" z książki którą ściągnął z netu' "Pajonk z tego, co tu piszesz to mam jeden wniosek ze naczytałeś się mądrych książek" "przydługawe wypowiedzi pajonka omijam bo nic nie wnoszą" Taaa... na wage złota mozna powiedzieć %-)
-
pozdro600- zauwaz, że Was jest więcej, ja sam a i tak siedze tu i za wszelką cene chce Was przeciągnąć na swoją strone :)
-
Napisałem że feta=amfetamina. A nawet objawy fizyczne da sie ominąc o ile nie są zbyt mocne. WYSTARCZY CHCIEC i byc swiadomym mechanizmu tego całego gówna
-
Jeśli sieje tu jakikolwiek zamęt to mocno przepraszam:)
-
Julka... już Cie polubiłem:) O ile to nie jest uzaleznienie fizyczne to uzaleznienie nie ma. Po długiej rozmowie ze znajomą wytłumaczylem jej, że feta jest be, brała poltora roku, chłopak ją wciągnął i nawet monar nie mogł jej pomóc, a wiesz za co? Bo ona nie chciala. Była u psychologa (psycholog aby z nazwy), i sie do niego zraziła po tej wizycie. Oczywiscie nie cpała jak szalona, tylko tyle że sobie nie wyobrazała dnia chociaz bez jednej kreski. Julka, właśnie tak uważam:)
-
A Wy to nie wiem, ja chce pomóc tym zadumionym mózgom %-) A poza tym rzucający=niepalący od niedawna... więc jestem:)
-
93blackberry- nie wiem o jakich etapach mówisz, albo jest sie niepalacym albo palącym, ja jestem niepalącym :]
-
Pozdro600- musze Cie troszke poprawić bo Carr mowi na każdym kroku,że nikotynizm prawie nie istnieje, istnieje pranie mózgu, zakopcony czerep palacza (a on odkręca to pranie mózgu). Dobrze chociaż, że i Ty sie nie zapierasz, że fajki=przyjemność:)
-
Kurcze :) Jak Ty mozesz mowić, że nic nie wnoszą jak wnoszą 10x więcej niz wypowiedzi typu: "trzymaj sie, wiem ze sie męczysz ale sie nie daj" "ano mecze sie ale mówcie tak do mnie jeszcze bo mi to pomaga" :D
-
Jak ktoś chce to nich robi po swojemu. Jak ktos chce rzucić bez żadnych cyrków, meczarni itd. to... przeczytaj tą ksiazke, a jak uwazasz że to wszystko jest głupotą to nie zazdroszcze Ci.