otyła
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez otyła
-
Pebi dobrze prawi , peeling z kawy to cud nad cudami :P ale eveline faktycznie bardzo przyjemne i efektywne szczegolnie na drugi dzien widac maja poprawe np ujędrniajac brzuch (moim ulubionym był ten fioletowy). zapomnialam juz o istnieniu peelingow- macie racje dziewczyny trzeba dzialac nawet jesli to tylko placebo- samopoczucie i tak lepsze!:P 7 z przodu dalej u mnie nie widać .Powoooli , waga niby idzie chociaz tak naprawde to od miesiaca jak nie dwóch stoi w miejscu w tych samych okolicach:( do tego teraz mam antybiotyk bo mam zapalenie ucha i skręca mnie co kilka godzin z bólu dopóki nie wezme czegos przeciwbolowego :O co Wy sie tak martwicie o to wstawanie? poki wakacje mozecie spac dluzej! przeciez wtedy sie mniej ma czasu na jedzenie:P
-
2 jogurty 400 kcal 2 nektarynki 100 kcal obiad :ziemniaki mizeria duszone mieso 500? 4 nektarynki 200 kcal =1200 kcal baardzo na oko liczone. ati ati, absolutnie discopolo chyba nigdy nie wyjdzie z akademickich kregow. Ja mysle ze robia tak "dj'e z jajami' bo inni traktuja to chyba w kategorii obciach roku:P żaczka , przebój super, nie znalam tego! rozprzestrzenie w swoim środowisku :) oczywiscie jak zdam poprawki bo narazie imprezowanie mi totalnie wylecialo z glowy:( z rejestru, pewnie przez niedziele... wstawaj! nie ma co jeszcze upadac niizej trzeba wracac do diety
-
Pebi, widze nie próżnujesz od rana, jak znam zycie pewnie juz jestes po jakiejs partii cwiczen:P z taką tunika (o ile dobrze rozszyfrowalam stroj) to fajny pomysl.. hmm a nie myslalas o spodnicy? podobno zawsze to inaczej działa a żaczka dalej śpi :P i jak tu mamy Cie zmotywować . Tylko 2 skrajne przypadki chyba mogą Cie zwlec- cos co szokuje dobrze lub zle! Przykłady- Zakochanie (--> Pebi) , Porażka ( aktualnie :P) Evcik, gdzie to sie wybierasz ze az tak w świat?:) wczoraj nie grałam w tenisa bo zaczął padać deszcz.. Dzis chyba tez na sport braknie czasu ale przynajmniej dieta jest. O dobrym humorze nie ma mowy. Słucham James'a Morrisona - idealny na pochmurne dni , jak cos polecam sie zapoznac z jego tworczoscia, idealna dla kobiet:Pa Wy dziewczyny co słuchacie tak w ogóle z róznych gatunkow muzyki jakie mamy. Jaki w ogole macie stosunek do muzyki? istotna.. czy mniej?:)
-
witam 2 nowe kolezanki .heroink łał ! niezly wynik . a ta dieta montignaca w pelni Ci pasuje?? neveer more- nie dosc ze nie ograniczasz wegli to jeszcze przypominasz o ich istnieniu - az sie skusilam .odrzucmy je blagam!to wciaga:P pebi -widze ze powazna relacja juz miedzy Toba i tym chlopakiem. I tak odważnie mu mowisz o odchudzaniu.. :) ciekawie:) sama sie nie moge doczekac wrazen ze spotkania. dzis: 2 kromki z serkiem topionym 270 kcal duszone warzywa 300 ? 3 ciastka :O 300 ? =970 . apetytu totalny brak! i ide zaraz grać w tenisa.
-
Pebi , ja osobiscie nie wierze w milosc internetowa. ale ja w ogole nie wierze w milosc:P jednakze (!) znam takie przypadki ze ludzie sie poznali na necie i po dzis dzien są razem:) i całkiem fajne pary. jakis dystans trzeba miec i brac pod uwage rozczarowanie.. chociaz skoro Cie to uczucie uskrzydla to czemu nie:) wiem namieszalam . ale sama nie wiem.. kipie ostatnio pesymizmem do całego wszechswiata moze dlatego:( moje miłostki są ulokowane w najlepszych kumplach i to tez stanowi spory problem .. nie umialabym w kims obcym sie zadluzyc np z internetu. dzieki dziewczyny za miłe słowo.. ale jeszcze jakos to do mnei nie przemawia:( bede miec zepsuty cały wrzesien i pazdziernik czekac na ostateczny termin:(:(
-
nastrój do bani , nie spałam nic .. nie chce mi sie tez jesc ale akurat w takim przypadku wcale to nie jest zaden plus sytuacji:( czuje sie jak idiotka. prawie wszyscy zdali.. i wiem ze wcale nie bedzie na nastpnym terminie (jesli taki bedzie!) lepiej bo stres wiekszy a to on mnie zawsze gubi, bo to ustny:( umiec umiem moim zdaniem:( Dobra juz nie marudze.. moze jakos uda sie pożyc, chociaz nie mam ochoty na nic. nevermore, troche postów temu zaczełaś dyskusje o sporcie hm.. mysle ze po obżarstwie nie cwiczymy bo wtedy jest to potwornie nie przyjemne, ogolnie ciezko sie ruszac wtedy nie;p a wyrzuty sumienia wtedy osiagaja hipermaxymalna wartosc. Ale bez diety.. w sumie sport jest ok jak wejdzie w nawyk . Powodzenia! :) nawet opornej na diety mi weszlo:P anytram, cos Ty taka krytyczna ostatnio dla siebie się zrobiłaś? Dobrze Ci idzie prosze nie marudzic! pebi. trzymam kciuki za spotkanie! A gdzie sie wybierasz z tym znajomym?:> taka randka najprawdzwisza? (o ile jest takowe pojecie:P)
-
hej dziewczyny widze ze jeszcze troche osob tu walczy. super, ja juz nie moge sie doczekac az bede mogla swobodnie tu z Wami pisac i dietowac. poki co zawalam diete po całej linii .. waga stoi dzis O DZIWO. 81.7 wracam w srode albo czwartek , bede wolnym od egzaminow chyba.
-
tak zgadza sie z tymi bialkami napewno poplacaja w diecie, a jak weglowodany, to ponoc przed sportem:P Żabcia, no chodzisz z kijkami? opowiedz prosze czy to działa jakos bardziej niz marszochód? bo nei bardzo pojmuje tą idee? zaskoczylyscie mnie jakie efekty daje bieganie. nigdy nie doswiadczylam na naprawde sporo biegałam hm.. czas do tego wrócić. za godzine przyjezdza moja kolezanka, bede sie wiec duuuzo rzadziej pojawiac przez najblizszy tydzien ,ale raz dziennie sie postaram , bo i tak nie wytrzymam by sie dowiedziec co tu słychać!:P i juz wiem ze dieta nie bedzie przebiegac cudownie, bo kolezanka jest super podjadaczem z super przemiana materii:P
-
anytram slonce, zdecydowanie odpokutowalas a 800 kcal to wcale nei az tak taki porzadny kompuls aby wysylac sie od razu do psychiatry i co gorsza spisywac na straty i załamywać! bylo mineło i tyle. zapomnij! a to ze jeden dzien w urodziny sobie odpuscisz zapewne (bo chocby presja towarzystwa) nie znaczy ze potem bedziesz sie mogla objadac celebrujac caly tydzien:P z godzinami to racja, za wczesnie zjadamy pule kalorii dzienna a potem jest.. no lipa:P za bardzo wzielysmy sobie do serca o duzym sniadaniu informacje czy jak? nie wiem . NIENAWIDZE SIE UCZYC, ale powoli ucze sie uczyc (prawie nigdy tego w zyciu nie robilam , przyznam to glupie, ale nigdy nie uczylam sie niczego na pamiec):( zjadłam jak narazie galaretke owocowa(300 kcal) i kawe (100) .
-
hej hej ja tylko zalozylam topik , nie gloryfikujcie mnie tak :P a jak juz to dzięki nalezy sie wszystkim ze piszą:P a ja jako autorka powinnam niby świecić przykladem a zabieram sie do tej diety no... PRZECIETNIE:P nazwijmy to skromnie . ale zglaszam mocne postanowienie poprawy. z rejestru,, aa to juz wiem skad mi sie kojarzy Twoj nick :) tez swego czasu sluchalam Hey'a . Sorki za pomylke w zwiazku z poprawkami:) steper? moim zdaniem troche bez sensu bardzo regularnie bo jest zły na stawy kolanowe czy cos? pozatym mozna zrobic prowizorke albo.. chodzic po schodach. nie lepiej inny przyrzad? mam (lecz popsuty) orbitrek - rewelacyjna sprawa tylko zajmuje sporo miejscaa no i.. w moim przypadku jest popsuty:P ale polecam (tylko nie na mieszkanie studenckie, ze wzgledu na.. no wlasnie miejsce:P ) troche namieszałam sprawe :P :)
-
fakt, topik całkiem fajny NAM wychodzi . :):) z rejestru strasznych snów, fantastyczny nick! Skad pomysł na niego? no i wreszcie ktos kto rowniez przezywa przedpoprawkową masakrę. Kiedy masz pierwszy (a moze jedyny?) egzamin?? ja ten najgorszy juz 1 wrzesnia udalo mi sie dzis bez jedzenia wieczornego:) teraz bedzie juz tylko latwiej . i nawet nauka ruszyła troche:D
-
ale anonimom w głosowaniu NIE pomagamy:P
-
takie i takie. poprzednio poległam właśnie na czesci ustnej :O tez jestem praktykujaca sciagaczka, dlatego do jeszcze innego egzaminu nawet nie otwieram ksiazek i nie mysle o nim:P bo pisemny. nie moge zapomniec o diecie. zrobilam tak w poprzedniej sesji czerwcowej , efekt: objadłam sie bezkarnie --> nie moglam sie ruszac--> nie mogłam sie uczyć:P tez zglosilam tego spama juz rano do usuniecia ,widac musimy poczekać:P:)
-
Ja też coś ostatnio mam zaległości , ale czytam nabiezaco , spogladajac tesknym okiem na komputer podczas tej swojej pseudonauki. Mam tak samo jak Martyna, przy nauce rozpraszajacym czynnikiem nr 1 jest jedzenie, a jeszcze w takim stresie. Ta poprawka mnie pograza, a i tak nie jestem na silach by zdac. Za kilka dni przyjedzie do mnie kolezanka na kolejne pare dni , ostatnie przed tym egzaminem, wiec bede miec slaby dostep do kompa,ale postaram sie wpadac by nie zapomniec o diecie! Dzis wazenie, szału nie ma. co sie dziwic skoro zawalilam weekend:( Jestem nastroju wsciekło-nostalgicznym na siebie, wiec do Was mogłabym znow kierowac glos pochwał. Ale zrobie tego bo jeszcze nam tu siadziecie na laurach i zawalicie:P a mamy poniedzialek , latwiej podkrecic swoja diete:) Gratuluje kolejnych sukcesow wagowych !
-
anytram, oj odkupilas sie tym sportem ,nie mysl juz o tej porazce! u mnie tak srednio , okolo 1350 kcal dzis. na obiad zjadlam sałatke- wszystko byloby ok gdybym nie posypała jej góra beznadziejnej prazonej cebulki :O poszla ola- Przyszło mi na myśl ze jak najdzie nas ochota na zjedzenie czegos nadprogramowo... Ułóżmy pasjans , z pytaniem czy powinnysmy:P poniewaz wychodzi co 10ty to jestesmy bezpieczne. Podobno ochota na cos do zjedzenia slabnie po kilku minutach a tyle zajmie nam owy pasjans:D a tak powaznie, to nie mam pojecia, zawsze jak schodze w tym celu by zrobic herbate do kuchni to.. to juz wiem ze przegralam z daną pokusą (podczas czekania na wrzatek) :(
-
ja tez zaglosowalam :P a do kiedy trwa to glosowanie? anytram. oj anytram potrafisz pocieszyc, ale jakos niedowierzam tej teorii:( bo wlasnie to mnie gubi;p troche dni diety i porazka i tym sposobem stoje w miejscu od dluzszego czasu:( rowniez witam nową koleżanke:D
-
MASAKRA. dojadłam jeszcze jogurtów i sałatki i nektarynki razem 1800 kcal . JUZ DZIS NIC NIE DOTKNE DO JEDZENIA nawet tak prawie bez powodu.. sie rzuciłam na pierdoły:(
-
Pebi , przeciez masz do tego pełne prawo , jeszcze na posesji prywatnej? chociaz nawet na plazach publicznych wolno nam ! inna sprawa to dyskomfort no ale.. zaden wstyd i hanba! Evcik, no troche juz razniej :) rozliczam sie juz z kalorii, bo zaraz jade na tą impreze o ktorej Wam dziewczyny pisałam . Zjem pieczone.. ale tylko pieczone . zadnych zagryzek typu czipsy nie dotkne :) danio 165 serek topiony 65 4 wasy 100 danone fantazja 200 poł pomidora 15 kcal danio wafelowy 145 razowa kromka do sałatki 100 kcal sałatka (sałata kukurydza pomidor papryka ogorek ser feta;p) 300 kilka winogron z ogrodka :P 40 =1145 i czuje sie przejedzona o dziwo:( DOJDA ziemniaki okolo 22 ..
-
evcik, mechaniki na poprawke. Zdecydowanie nie jest to intensywna nauka, a predzej przyblizone to do zasypiania nad notatkami (ale przez sen niby tez sie spala kalorie:P) . fajnie ze masz te kolezanki do wspolnego biegania, o wiele fajniejsza forma spotkan niz piwo w takim przypadku:) bo i poplotkowac mozna .. :) extravagina , jak sobie odmowisz tej wodki dzis to masz mój super szacunek i jestes moim mistrzem . Przeciez oni Ci nie dadza spokoju jeszcze jak to bedzie u Ciebie! :P Coprawda ja dzis tez sobie odmowie, ale mam porzadna stala wymowke- samochod:P tylko troche glupio ze bede jedyna trzezwa.. moze jakos ścierpie to spotkanie:) czy nikt tu nie uczy sie do jakichś poprawek?! dziewczyny tak sie nie da studiować w pełnym słowa znaczeniu :P a tak na powaznie to az kipie zazdrościa ze macie jeszcze wolne .
-
o witam serdecznie wszystkie nowe dziewczyny. :):) powiadacie ze tez lubicie biegi? o to ciekawy temat! Kontynuujmy wiec moze . Ja lubie strasznie , uczucie po bieganiu jest genialne, nawet na drugi dzien rano czuc pozytywne skutki. Chociaz nie wydaje mi sie by duzo sie spalalo kcal to po pierwsze... a po drugie.. nie daje rady biec szybko w jakkolwiek dobrej (moim zdaniem:P i ile fitnessow bym nie przerobila) byla formie! Zawsze bede wolniejsza od facetow.. tak mnie to wkurza ! :P a dysze jak bernardyn .. :D a jak Wasze wrazenia? biegalyscie kiedys grupowo? miałam dzis bardzo mily dzien . bylam teraz sie spotkac z kolezanka po pół roku przy piwku. bardzo sympatyczna sprawa. Moja jedyna kompanka z lat szkolnych do diet i cwiczen chociaz tak naprawde ona nigdy nie była gruba. Wspominałyśmy jak kiedys po basenie i bieganiu ruszyłysmy do supermarketu ogladac z zachwytem czekolady:P myśląc na głos" jak to smakuje" sprzedawcy patrzyli na nas jak na idiotki :) macie takie "wspólniczki" w dietowaniu?:) mi teraz takiej brakuje na studiach musze przyznać. same szczupłe tudzież zadowolone z siebie nie potrzebujace zmian. Ale to dla nich bardzo dobrze, nie ma co namawiac..
-
demeteeeer :):) Rewelacja. To zachecam w takim razie do wspolnego sportu w tych okolicach jesli nie masz kompanki :) O basenie w Comarchu słyszałam właśnie! Koezanka miala mnie tam zaprowadzic bo podobno jakies wejscie skomplikowane, ale że ludzi nie ma wiec rewelacja:P i ze basen słyszałam też siedzisz ile chcesz . :) Chetnie bym sie wybrała z Tobą jesli nie masz nic przeciwko. Jesli chodzi o gry na boiskach przedakademikowych, to niestety umiejetnosci a raczej ich brak nie pozwalaja mi sie kompromitowac :P Sprobowałam pare razy i niestety.. nie nadaje sie:) Ale za to zebrałam swoją drużyne piętrową biegaczą i po starym lotnisku śmigamy czesto wieczorami. Ale to jak nie jestes z okolic to pewnie wieczorne pory nie bardzo Cie zainteresuja inaczej niż przy politechnikowym grillu w centrum miasteczka:P :) Ta historia o chłopaku baardzo sympatyczna:) A pewnie idac na studia byłas przekonana ze w grupie studenckiej cos wynajdziesz:P Jak poznaje informatykow to troche jak z dowcipow . i wielu jeszcze nosi kraciaste koszule jak w stereotypie, ale sympatyczni z nich faceci tylko troche uzależnieni co?:P Ty jako dziewczyna pewnie bardziej kontrolujesz nałóg elektroniki:) anytram jestes niemozliwa z tym liczeniem! istny chodzacy kalkulator z Ciebie:P :) ale to komplement . swietnie:D jak moglas liczyc wszystkie cukierki , wariatka :) skonzylam dzis jesc o godzinie 14:P zjadłam tak: danio 175 7 x wasa 170 2 serki topione 140 pół pomidora 15 kcal kawa 100 (z cukrem i mlekiem pije) 2 czarne kromki (nie wiem czy to razowe czy jakie, ale jak czarne to doszlam do wniosku ze bardziej zdrowe niz pszenne:P) 200 kcal surówka z sałaty lodowej, pomidora, ogorka i innych pierdół 200 kcal =1000 kcal PLUS dojdzie bonus w postaci piwa . :P MUSZE:D
-
demeter, tak dokładnie w Krakowie. w takim razie mam nadzieje ze keidys uda nam sie zgadać na wspolne imprezowanie :) Albo raczej wspólne wymówki przy imprezie "dziekujemy odchudzamy sie", podwójna moc:P :) a co z tą opowieścią o swoim facecie? :P
-
evcik, witamy:) Mam nadzieje ze zostaniesz u nas na dłuzej:) dopiero sie rozkrecamy, wiec jeszcze sie troche poznajemy tu:) Pebi, nooo to juz rozumiem co to za znajomosc, fajnie fajnie:) I nie marudz sie nie uda sie dojsc do jakiejstam X cyfry z kilogramami bo nawet jak nie na dzien spotkania, to i tak sie uda, a facetowi i tak szczena opadnie:) Dziewczyny jestescie takie wyzwolone, nie przejmujecie sie facetami w ogole, pojecia nie mam jak to robicie:P Pełnia akceptacji tak czy siak .extra!! demeter, piosenka fajna, nie slyszalam jej wczesniej . Poznalam kiedys nad morzem kolesi z otto , od tej pory ich nie lubie.. :P A jak poznalas swojego faceta terazniejszego?:) anytram, za duzo cos kcal ma ta sałatka, marchewki maja spooro mniej , no i sałata tez ma mało przeciez kalorii:P Został mi juz tylko grejfrut i 1 wasa do zjedzenia zgodnie z moim harmmonogramem:P A umieram z głoduuuu
-
może jeszcze napisze cos o diecie , zapomniałam:P w koncu po to tu jesteśmy:D waga dzis rano 82 danio 175 kcal Wasa x3 = 60 kcal serek topiony 65+ 1/4 pomidora 10 =75 kcal:D 310kcal (spróbuje być dokładniejsza w tych kaloriach tak jak Anytram :) ) zaraziłyście mnie dziewczyny herbatkami , znalazlam w domu stara slim figure, to sobie popijam, pewnie juz stracila swoje wlasciwosci jesli w ogole kiedykolwiek je miala. ale smaczna jest:P
-
anytram wcale nei jesz najwiecej , dietujesz i to najwazniejsze i kluczowe. a do czego jesz ten koncentrat właściwie? tak zamiast np pomidora czy ketchupu ? bo to ciekawe powiem Ci . i jak Ty to robisz ze nie zjadasz całej góry muesli naraz to tez mnie zaskakuje, ja wlasnei dlatego odmawiam sobie go całkowicie bo rzucam sie na nie jakbym nie widziała jedzenia tydzien:P pebi ostatnio taka pełna energii jestes, o porazce dietowej nie mam owy, czy sie aby nie zauroczyłaś w jednej z tych internetowych znajomosci ktore zawierasz?:> Strzelam wiec moge sie mylic:P Nie znam sie tez na znajomosciach online . ati, jak to mało takich par co wytrwały. w moim otoczeniu takie trwają itrwają. Nawet nie wyobrazam sobie by bylo inaczej. Ci starsi co i w studenckich zwiazkach a nawet i po studiach tez narazie wszystko ok . Chyba nie mozna uogólniac. ja juz wrecz mam wrazenie ze cos mnie omija, ze juz beda wszyscy faceci "przebrani" i Ci co zostana to juz .. no wiadomo gorsze typy:P ale to taki mój tryb zdesperowanej samotniczki . czy ktos tu jeszcze procz mnei i pebi "szuka" (dam w cudzysłów bo wiadomo ze to słowo w przenosni) faceta??