otyła

szkoda:( fajnie dziś grał lewandowski :D jakby go zostawili na drugą połowe napewno byłby gol dla polski na pocieche :P dziś zjadłam : musli , 2 kawałki ciasta, 2 piwa. Oh jak pożywnie :o sama , no cóż mistrzostwa nie codziennie, a na egzaminie i tak sobie poradzisz. wierzymy ! zdałam pierwsze 2 egzaminy wstepne. reszta wynikow pojutrze. no.. patrzac na zegarek to nawet jutro - moge powiedziec:P ale to tylko taki wierzchołek góry lodowej ostatecznego werdyktu dotyczacego studiów badz.. badz niewiem czego..

a naszą -klasę mam . Jak chcecie to mozemy siezobaczyć tylko chyba mailami jakos bo tak niebardzo publikowac tu pełen zestaw swoich danych.

dzień dobry Ewa jak narazie (bo tylko Ty jesteś:) ) no nie tak całkiem mało bo 4 małe czarne kromki na kolacje mozna odebrać jak 2 normalne wiec... a dobra.. było mineło . Dzis egzamin ... coprawda o 15 , ale teraz musze siedziec na komputerze bo siostra ma sesje i na egzaminie pisze komórką pytania a ja dyżuruje i odpowiadam (za pomocą internetu oczywiście gdyż wiedzy tej oczywiście też nie posiadam) . :D Macie może tvn style? tam jest taki program (polski. nareszcie coś polskiego:D) ze zmieniają kobiety \"Agentka do zadań specjalnych\" . najcześciej problemy kg . Naprawde motywujący i pouczający program . (bo te zagraniczne jakos słabo przemawiają.. niewiem czemu, moze dlatego ze tam problem to fast foody 24/7 h? ) Dziewczyny uważajcie dzis na zakąski podczas meczu!! :D

to prawda z tym czasem.. no ale przy remoncie też masz ruch. to nawet bardzie pożyteczne jest!:) byle o wodzie nie zapominac

no co Ty Ewa przecież pół kilo to też osiągniecie! U mnie też już wolniej leci ale.. grunt że leci :) aaa miałam poćwiczyć! trzeba sie za to zabrać!:D puki co znowu kupiłam musli.. to sie robi niebezbieczne bo jak nałóg. no ale czuje niedobory przez wczorajszą prawie głodówke połączoną z oczyszczeniem biegunkowym . a jutro i pojutrze znów. stres głód i biegunka bo nastepne egzaminy:D szkoda ze internet taki anonimowy bo nie mamy jak zawołać kumci i przypomnieć jej o istnieniu topiku. no ale mysle ze zaniedlugo sie juz powinna odezwac . taką mam nadzieje. Szefowa musi być:D :)

na refluksach niestety się nie znam widze ze dzisiaj jakis dzien poetycki mamy:D sama, no kot siedział tam od 5 rano do... 5 rano:D pełna doba. szafa przesuwana i na szczescie była szpara na powietrze, a wyszedł mrucząc i poszedł spać na moje łóżko dalej.. wiec jest ok .:D historia sztuki o- to co studiujesz ciekawego? no obszerna wiedza, musialam czesc jej wchłonąc na mature bo zdałam z niej rozszerzoną (nie mając nawet tkaiego przedmiotu w szkole) . ale jakos poszło:) no ale wiem ze to nie to samo co egzamin.. tu juz pewnie poziom wieeele wyzej . ale napewno dasz rade zjadłam jak narazie: truskawki , mała bułka z dżemem

Witajcie dziewczyny, uff jestem już po pierwszych egzaminach. Było.. no.. własciwie to niewiem . paniczny atak trwał godzine :D i przez godzine musiałam opanować trzesace rece, no ale zostały jeszcze kolejne by nadrobić tę zaległość czasową (bo to tak w ogóle z rysunku egzaminy) . No ale patrząć na konkurencję to .. rewelacyjne były ich prace. No i Ewa, na Śląsku byłam :D (Gliwice) . ja jestem Kraków-okolice więc wydawałoby się blisko i mnie nic nie zaskoczy jednak.. nie mogłam pojąć gwary sąsiada z ławki i było mi momentami głupio i niezręcznie . *no a już wielokrotnie miałam z nią styczność. Zamkłam rano z nerwów kota w szafie (znaczy sam tam wszedł a ja niedostrzegłam, bo jak jak to przeczytałam to wyszłam na jakiegoś męczyciela:P) , właśnie go uwolniłam:D Na szczęście cały zdrów i nawet się powstrzymał z potrzebami fizjologicznymi:D czwartek i piątek egzaminów ciąg dalszy.. no a wczoraj jak tylko wróciłam musiałam odreagować piwem . i tak oto moje wczorajsze menu wygląda porażająco dietetycznie:P śniadanie: 3 wasa + kawa z mlekiem i łyżką cukru 2śniadanie : rogal 7days kolacja: 2 piwa. sama, gratuluje zdania kolejnego egzaminu. A ten ostatni kiedy? fajnie masz no po prostu rewelacyjnie ze jestes na studiach ! a co do domowego aero - przeciez niemasz postury wieloryba by nie móc sobie potańczyc i poćwiczyć u siebie. :p No a Ewe musze podgonić i dziś tez pocwiczyć :D :)

doszły 2 małę bułki (cynamonowe) i jogurt naturalny. nieciekawie wiem alezawsze jak wychodze od ortodonty to MUSZĘ(:P) się w coś wgryźc:P:P .dzis juz mialam miec sciagany aparat to mialo sie obejsc bez tego niezbyt chwalebnego zwyczaju, ale jednak nie dzis mój dzien. trzymajcie prosze za mnie kciuki jutro na egzaminie! ewa, oj to zadna ma zasluga a tego pana co robi za Patricka Swayze :D:)

sama, też zycze powodzenia na egzaminie tyjąca nie marudz z niecieszeniem sie na zapas tylko zmieniaj stopke bo masz w niej zaleglosci! ewa, daj znac czy plytka jest ok bo czuje presje ze jak Ci sie nie spodoba to bedzie na mnie:D dopadł mnie dół . nic dziwnego.. od jutra zaczną sie moje najważniejsze egzaminy- egzaminy kwalifikacyjne. a teraz w moim życiu czarna dziura. no moze prócz tego ze chyba mam już prace na wakacje . ale przeciez trzeba cos robic dalej ze swoim zyciem to najwazniejsze a ja nie mam pojecia czy bede miała co robić od października:( bo co jak nie studiować tego co planowałam:( a przeciez tak wzyciu bywa.. ja jednak nie zadbałam o plan B ...... :(:(:(:(:( menu :O:( ś: 2 bułki pszenne z dżemem o : 2 porcje zupy jarzynowej ...

no ćwiczenia chociaz mogą nas uratować od nadjedzenia. ja dziś przejadłam ś: musli z mlekiem o: 3 miski zupy jarzynowej (na kostkach rosołowych) ś: duża(!!) porcja musli przegiełam chyba:( no ale ide terazna basen , moze chociaz troche tym sposobem..

To gazeta Vita , o zdrowiu . kosztuje coś 8 zł z płytą. To juz druga gazeta z płytą ale pierwszą przegapiłam, bedzie ich wiecej! . a płyta \"dirty dancing fitness\" , napewno znajdziesz:) waga coś mi nie chce tej 82 pokazac , ale juz jestem bardzo blisko:D

ja to nawet nie licze bo jak mi sie jeden tydzien nie zgodzi to pewnie sie załamie i rzuce na jedzenie:P tak juz mam . ale gdyby juz puscic wodze fantazji... to fajnie byłoby schudnac te 13 kg do pazdziernika:):D śniadanie: bułka z pomidorem i twarogiem .

tyjąca, ale na początku pamietam jakos waga leciała:( kurcze moze sprobuj tak jak my notować codziennie jedzenie? u mnie dzis: galaretka płatki , warzywa, truskawki , 4 wafle ryzowe.

Iwoneczka- No dziś dam znac jak ten fitness z vity, ale prosze wypróbuj też ten plaski brzuch shape - jak coś to skocze jeszcze do kiosku ze starymi gazetami i też sie w niego wyposaże:D\\ treselle- mysle ze ten przepis nigdy nie wejdzie w życie.. nie ma co czekać!:) A kiedyś napewno się uda zdać tylko trzeba zapisac sie na kurs , zrobic ten wlasnie pierwszy krok - bo bez tego nikt dokumentu do domu nie przyśle:P:) waga u mnie stoi , ale to nic:) śniadanie: muesli , galaretka obiad planuje warzywa na parze i zobaczy się co jeszcze:)

krupcia ja nie oczekuje ze zniknie apetyt! pisałam to przez te wypowiedzi co tu napisałyście, jakby meridia była jakims pojsciem na łatwizne.. wkurzylam sie i tyle . sama , serdecznie Ci gratuluje 6 , oby tak dalej!!

ale mnie zjechałyście z tą meridią . Ja ją mam od lekarza , sam mi ją kazał - łatwo tak Wam oceniać wychodzicie na zero i nie musiałyście jesc koszmarnych hormonów.. a taka niemoc w toalecie mialam zawsze przed meridia tez.. ale no trudno kazdy ma swoje zdanie. tylko to wcale nie jest tak ze niema wcale apetytu...

a jeszcze Wam napisze, bo niewiem czy powinnam się gdzieś z tym udać czy nie.. ze nie byłam 8 dni w toalecie i nie zanosi się na to:( I tak jest bardzo często..

wykrakałyśmy, wszystko wskazuje na to, że skwary i upały się skończyły. akurat gdy chciałam sie odważyć na krótsze spodenki :( :D To napewno znak i krzyk z mojej szafy \" nie teraz!!!\":P Znowu zapomniałam wziąść meridiii.. no ale dziś wziełam i skończyłam juz tym samym pierwszy listek (15 tabletek) w sumie to nie odczuwam skutków złych. Dobrych? waga nie leci mi jak szalona jak na innych topikach wiec chyba też nie . Brać puki co będę ją tyle ile mam w domu (jeszcze 3 listki ) i zobaczymy. Krupcia - kurcze ale masz rozsądne podejscie z tym stopniowym dochodzeniem do diety. Nie rzucasz się tak na diete z dnia na dzień.. fajnie!:) A co do puchnących palców to ja w sumie nie odczuwam raczej zmian u siebie.

ale teraz już ja jestem! :D Ehh co za skwar.. myślałam ze zgine w zatłoczonym ludzmi busie bo nie dało sie otworzyć ANI JEDNEGO OKNA. Nawet to na dachu sie popsuło... rolki ... i tak Cie Ewa namawiam :) A co do upadków - od zwyklego jezdzenia nie są aż tak traumatyczne (no chyba ze ktoś tu pisał że przyczepiał sie do rowera:D to faktycznie musiało boleć). Ja zaś jezdzilam na rampach skateparkowych- miałam nadzieje ze rany mi kiedys zejda- ale niestety głównie kolana mam juz naznaczone bezpowrotnie :D natomiast na rower mam alergie.. nigdy nie umiałam za dobrze i nie lubilam . A to ponoc tez bardzo dobre na odchudzanie. jedzeniowo dzis mało ale czuje sie jakbym zeżarła pół cukierni.. niewiem czemu bułka z dżemem , truskawki , będzie sałata z jogurtem . sama- pomylilo mi sie ze to we wtorki się ważysz:D

oo witaj sama:) powodzenia jutro na ważeniu! a co dzis takiego aktywnego działałas?:>

jesli chodzi o uda to słyszalam ze fajne są te zestawy 8min abs na poszczególne partie ciała, jednak na sobie nie testowałam bo ja walcze głównie z brzuchem i górą. Ale! Wydaje mi sie ze moje uda znacznie lepiej wygladaly jak jezdzilam no rolkach, tylko ze .. no wiadomo to dość kłopotliwa forma rekreacji . :) No leci waga tez, chociaz dzis sobie pozwolilam na zbyt wiele i jestem na siebie wsciekla! płatki i lody arbuz jogurt naturalny 5 was z ketchupem i 2 parówki po godzinie 20! koszmarny jadłospis do tego mało wody. Ewa , wracasz juz na stałe do spisywania jedzenia tez?:)

czesc:) u mnie wszystko zgodnie z planem a nawet na + bo obyłam sie bez piwa:) nowe dziewczyny chyba znikneły tak szybko jak sie pojawiły ? tyjąca- mega ilosci wody chyba tez mogą rozciagnac zoladek tak słyszałam.. chociaz nie uwazam by była szkodliwa no ale tak czytałam gdzies:) Lepiej z wodą niż bez . jak narazie u mnie spora porcja muesli z jogurtem . wracam do meridii po przerwie krótkiej:)

yeyeye 1000 wpisów:D no to ładnie szalejemy. Skoro Iwoneczka juz tak troche podsumowała to ja w sumie też moge.. wreszcie czuje się OK! Coprawda mój rozmiar pozostawia jeszcze wiele (naprawde wiele!) do życzenia ale.. ale ciesze sie ze nie odczuwam potrzeby obżerania się. Ogólnie wczoraj mogłam tanczyc i tanczyc i tanczyc... i wcale aż tak bardzo nie czułam się gorsza od innych:) A dziś.. dałam rade zjesc tylko jedną miseczke muesli (kiedyś jadłam tylko i wyłącznie cała paczke na raz:D) :) wczoraj 2 piwa tylko wypiłam:) dziś: red bull miseczka muesli planowane: ryż z filetem z kurczaka i marchewką i porą , 1 piwo :) o poszukam tabelki , no i witam nową kolezanke Blueberries TM :)

nie no to poczekaj Sama do tego 1000 :D :) venus- bez rewelacji czyli co sie działo dokladniej? bez różnicy w apetycie?

teraz potaniała z tego co sie orientuje. znaczy i tak jest drogo no ale nie aż tak . Ok 50 zł za miesiac czyli jedno opakowanie. No ale jak źle sie czujesz to faktycznie niema sensu.