kamika_25

A w sumie mąż śpi to co będę się do wyra śpieszyć :) Ogólnie to ja już strasznie nie lubię po lekarzach na kontrolę chodzić :( Dziś byłam u immunolog i babka mi powiedziała, że coś mi jeszcze na oskrzelach świszczy :( a niedawno miałam zapalenie oskrzeli i być może to niedoleczone jest :( No ale to nic będę żyć :) Dziś byliśmy na Westerplatte na spacerku i na szczęście teściowa musiała iść na ośrodek i był to rodzinny spacer :) Mi się podobało zwłaszcza, że na zdjęciu jako tako po ludzku wyszłam :) Poza tym nie mam kiecki ani nic poza tym na wesele siostry które jet za miesiąc no i nie wiem jak zorganizować opiekę na ten czas młodemu :( A i od dziś do świąt mąż ma urlop ale niestety na poniedziałek szwagier go umówił na oglądanie samochodu i w poniedziałek wracamy do miasta :( Tyle w skrócie :) Pozdrowionka dla wszystkich :)

Gabrysiu przepraszam, że spóźnione ale życzę Ci 100 lat i dużo dużo szczęścia i zdrówka

Ja1210 a ja się przyznam, że mu za bardzo nie grzebię przy susiaku :( Po prostu kiedyś lekarz powiedział, że ma stulejkę i zajmie się tym po 2 roku życia! Ale po tym próbowałam mu ściągnąć ją czasami i się odsuwała! Ale na 8 kwietnia mamy szczepienie i zobaczę co wtedy powie lekarz!

Kami mam nadzieję, że z siostrą będzie dobrze :) Co do tej taśmy to u mnie było by szkoda kasy :( bo to co mam do zaklejenia to jest nisko i wątpię aby to powstrzymało młodego :( Na razie zostaje częste zmienianie szarej taśmy lub przezroczystej :) A pozostałe szafki są pod kluczem bo inaczej się nie dało :)

Znów jestem z czytaniem w plecy dlatego będę na raty pisała :) Na początek Kami25 moje teściowa wpadła na ten genialny pomysł ale wątpię aby to mężowi się spodobało bo mamusia by zobaczyła jaki jest wstawiony a on nie chce żeby ona go widziała pijanego bo kobieta zbyt uczulona na alkohol jest:) A tak szczerze to i mi za bardzo nie podchodzi ten pomysł :( A i teraz z powodu kardiologa jestem do końca tygodnia na wsi a mąż u swojej mamy i po jednym takim wieczorze sam na sam z mamusią on ma już dosyć bo ona ciągle mu mówi co ma robić :) że nie ma tyle przed komputerem siedzieć, że ma iść się umyć, że ma iść spać itd :D A ja wredna zołza zamiast współczuć mężowi to się z niego naśmiewam :)

A i na temat prezentów :) Ja raczej nic nie kupuję bo i tak mamy za dużo tego pod nogami :) Mamy dużo zabawek i wystarczająco ubrań po innych dzieciach :) Chociaż ostatnio na dzień mężczyzny kupiłam młodemu takiego zwykłego bączka :) za 8,50 :) A z ubrań muszę kupić jakieś body takie większe bo w marketach już nie widziałam większych rozmiarów :( Co do prezentu na święta to jeszcze nie wiem co mu kupimy :( A teraz na wesoło :) Z powodu tego iż na piątek umówiłam się z kardiologiem na echo serca zostałam u mamy do końca tygodnia :) A mąż sam ze swoją mamusią i po jednym dniu nerwy słabną :) Ma już dość tego, że ona mu ciągle mówi co ma robić :) Nie siedź przed komputerem, idź się umyć, idź spać itd :D W końcu zauważył, że ona traktuje go jak dziecko i sam stwierdził, że tak nie może być :) Ciekawe jak jej wytłumaczył to, że dziś nie jechał po mnie :D

Agatha ja uwielbiam niebieską Primę :) pozostałe zwłaszcza zielony jacobs mi nie smakują! Ale ja na ogół piłam raczej herbatę z tej kawy :) Taką słabą piłam ale mi smakowała:) Niestety po ostatnich kłopotach sercowych podbieram babci bezkofeinową :( :( :( A zaparzacz chciałam kupić jakiś tani i może kiedyś kupię :) A co do kawy jeszcze dodam, że pyszna jest z likierem Queen Margot:)

Jak bym go zostawiała u mojej mamy to bym się tak nie stresowała ale on miałby z teściową zostać :( Chodzi mi o to, że ona już ma swoje latka i moja mama jak z nim zostaje na kilka godzin to twierdzi, że jest zmęczona a teściową to mógł by całkiem wymęczyć! Albo ona by go ciągle n kolanach nosiła żeby czasem nie zapłakał albo jedzenie pod nos podpychała żeby głodny nie był! Bo ona ma fioła na punkcie jedzenia! Już nie będę pisać ile się nasłuchałam, że trzeba jeść jak ja nie jadłam bo nie miałam ochoty!!!

wisienka u nas lekarstwa to była tragedia :( jak mały widział te strzykawkę od lekarstw to uciekał :( Ale po kilku razach jak wiedział, że będzie mógł soczkiem popić to pod koniec już całkiem spokojnie łykał i w szoku byliśmy dając ostatnie dawki jak chętnie buzię otwierał :) A teraz z innej beczki! moja siostra w kwietniu bierze ślub i teraz nie wiem co z młodym :( no wiadomo w piątek do późna polter bo pewnie jej kumpele nie będą se zdawać sprawy, że tu małe dziecko i poza tym rano w sobotę trzeba jakoś wyglądać no i wiadomo sobota zabiegana :( Chciałam go zabrać do kościoła i chwilę na imprezę a potem szwagier miał go zawieść do teściowej! Ogólnie mama proponowała go tam na weekend zostawić ale jakoś mi dziwnie go tak zostawiać :( bo to nie jest na kilka godzin ale dni :(

Hejka! troszkę z braku czasu nie pisałam :) W niedzielę była pierwsza rocznica śmierci teścia i trzeba było coś zorganizować. Damianek ogólnie to mały rozrabiaka się zrobił :( No i uparciuch :( Czyli co chwilę słychać ryk :( Teściowa nie lubi jak on płacze i najchętniej od razu by go głaskała i wszystko zrobiła żeby się uspokoił a ja tylko mówię, że on musi i go zostawiam! Jak jest uparty to niech się wypłacze!!! A poza tym żadne dziecko nie wychowało się bez płaczu tym bardziej jak wiem, że się nie uderzył a tylko jest uparty! Dziś na szczęście jadę do mamy ale niestety chyba jutro wracam :( bo mam w tamtych stronach wizytę u kardiologa jutro :( Tak ogólnie myślałam, że wczoraj nie zasnę :( byłam chyba zmęczona dniem i serce mi tak pykało, że nie mogłam zasnąć :( A jak już w końcu zasypiałam to młody się budził :( więc ja go do nas i dalej czuwa żebyśmy mu nic nie zrobili :( w połowie nocy Damian trafił do swojego wyra a ja dalej próbować spać i jak ww końcu zasnęłam to po chwili budzik :( teraz mam worki pod oczami i nadal chce mi się spać :(

Tylko, że my nie mamy możliwości zamieszkania sami :( Pałętamy się między moimi rodzicami a teściową :( Gdybyśmy mieli swój kąt to bym się tu do miasta nie pchała! A co będę też ciągle mężowi marudzić jak on sam mówi, że jego mama jest dziwna i żebyśmy to jakoś znieśli :(

Ja se na razie robię nadzieję, że skoro siostra w kwietniu ma weselicho to pod jakimś pretekstem uda mi się w domu więcej posiedzieć :) Ale za dużo nie da rady bo jak raz w niedzielę nie przyjechałam to teściowa lamentowała mężowi, że tu mieszkać nie chcę i nie czekając na wyniki badan pojechałam w poniedziałek do miasta :( Ale i tak ostatnio udało mi się przeciągnąć pobyt na wsi bo po lekarzach muszę pojeździć :( Ale z drugiej strony nie chcę nic jej mówić, że coś mi dolega bo ta kobieta już ma dość myślenia jak się u jej synka w rodzinie układa i moje problemy zdrowotne są jej nie potrzebne no i ja po prostu nie chcę żeby ona o wszystkim wiedziała! wystarczy, że synkowie wszystko mamusi mówią!!!

goja a bo ja wie jak się życie ułoży :( I tak masz dobrze bo tą górą Ty rządzisz i nikt nie będzie po Tobie poprawiał :( Ja wiem, że jestem dziwna ale szlak mnie trafia jak teściowa nawet przykrywki na te swoje stare garnki zmienia bo ja nie tą co ona zawsze przykryłam :( Pomijając fakt że ona gotuje wszystko w jak najmniejszym garnku ( z oszczędności) - ale nie wiem gdzie oszczędza jak gaz więcej bokiem idzie! Poza tym wkurza mnie to, że nikogo nie znam nie ma z kim pogadać i gdyby nie fora to by mnie chyba całkiem szlak trafił :( Ostatnio rozmawiałam z koleżanką co mieszka nad teściami i ona czasem kilka dni ich nie spotyka :)

A ja powiem tylko, że w tym mieście i do tego z teściową to mnie szlak trafi :( Tak całkiem szczerze to mam już dość :(

Agatha2007 dobrze powiedziałaś lekarzowi bo to Ty widzisz najlepiej jak reaguje na leki! A co do zyrteku to jak brałam to jako dziecko to głowa mnie po nich bolała! A ostatnio Damian miał niezłą biegunkę :( W poniedziałek praktycznie cały dzień nic nie jadł ale ja aż tak się tym nie przejmowałam bo widocznie nie miał apetytu bo pić soczki pił :) Na szczęście w poniedziałek byłam u mamy i teściowa nie widziała jak głodze dziecko! Miłej nocki życzę :) I dużo dużo zdrówka wszystkim :)

Aha Kitka na biegunkę to słyszałam żeby ugotować jabłka ze skórką a potem ostudzić i podawać do picia schłodzony sok :)

Hejka! Ja znów kilka dni nie zdążyłam z czytaniem i nadrabiam :) I tak mam nadzieję Paula, że już byłaś u gina ;P Ja jak byłam na kontroli po porodzie to potem miałam się pokazać w styczniu ale mamy już marzec a mi się nie chce iść :( tylko co dorsza cosik mnie piecze :( ale chyba przejdzie i jakiś miesiąc przeciągnę wizytę:) Na razie nie mam czasu :( Co do kubków to ja mam butelkę po kubusiu waterrr z tym korkiem niekapkiem i w tym pije soczki bo miałam niekapka z avent ale co mi po tym, że przy piciu się nie ochlapie skoro później po wszystkim mi chlapał ! niestety już wie, że trzeba mocno walnąć butelką np o mebel i też się znajdzie coś do mazgania łapką :( Co do bicia to zdarza mu się ale jak widzimy to staramy się go chwytać za rękę i odwrócić uwagę np każąc robić ajka :) ale do tego on zaczął kopać zwłaszcza meble :( co prawda ich akurat to nie boli ale i tak trzeba reagować :) Na razie tyle i zabieram się dalej do czytania :)

Jestem ale nie miałam kompa :( Madusia i Malawronka spóźnione wszystkiego najlepszego :) Dużo dużo zdrówka :) Damian już na podwórko wychodzi :) co prawda krótko ale w końcu :) Co do moich wyników to tarczyca ok ale co serducho nawala to nawala :( no i poszłam mimo dobrych wyników do lekarza i dostałam leki na obniżenie pulsu (dodam, że w rodzinie możemy się wymieniać bo tata i babcia też takie mają ale moje są najsłabsze) Dziś już nie miałam takich ataków chociaż chwilami dziwnie się czułam. No ale chyba dlatego żeby nie nachodzić lekarza dał mi też skierowanie do kardiologa twierdząc, że na choroby serca jestem za moda - pomijając wady wrodzone których nie mam! Do kardiologa jetem zapisana na końcówkę maja ale spróbuję się dostać wcześniej dlatego też na razie jestem u mamy :) co mnie cieszy :) Tak se myślę, że to może przez to miasto :( bo ja wiecznie o tym myślę a i teściowa gadaniem też mnie stresuje i to serce przez to nawala :( Skoro inne rzeczy raczej są wykluczone... Pytałam się czy to może być od stresu ale lekarz tylko się zapytał czy przez cały dzień się stresuję a ja mu na to, że z teściowa jest trochę upierdliwa ;) W zeszłą niedzielę jak nie przyjechałam do miasta to lamentowała mężowi, że nie chcę tam mieszkać ( a zostałam żeby iść na badania) i mimo iż chciałam poczekać jeszcze jakiś dzień żeby zobaczyć wyniki to pojechałam już w poniedziałek bo co miałam zrobić :( I tak nie mam zamiaru jej mówić, że mi serce nawalało bo po co ma mi jeszcze z ty zrzędzić :( Tu też mam lekarzy i nie jest powiedziane, że w mieście są lepsi!!! Dobra koniec marudzenia :) A i do tego dziś Damian ma biegunkę :( rano było ok ale potem co chwilę go przewijam :( Smektę już dostał i mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej ... Życzę chorym dużo dużo zdrówka :)

Chyba jednak mimo dobrych wyników tarczycy wybiorę się do lekarza :( Chociaż mi się nie chce:( Ale serducho ostatnio tak nawala, że lepiej iść raz za dużo niż czekać na coś gorszego :( A może to wszystko od stresu czyli mieszkania u teściowej??? Ostatnio zostałam na wsi do poniedziałku bo musiałam to badanie krwi zrobić i jak mąż sam wszedł do mieszkania to ta lamentowała, że ja nie chcę tam mieszkać! - prawda swoją drogą ale musiałam w poniedziałek jechać do miasta chcąc nie chcąc co by kobiety na sumieniu nie mieć:( A liczyłam, że cały tydzień uda mi się u mamy przesiedzieć a tu d..a :( A i na temat krwinek poczytałam w necie ale tam zawsze coś przerażającego można znaleźć, że lepiej iść do lekarza :)

Artigiana współczuję :( U nas są takie głupie przepisy, że cokolwiek by nie robić i tak skubańcy chcą kasę wyciągnąć :( Paula masz rację ściana boska :) A mam pytanie z innej beczki bo może któraś będzie wiedziała :) Jak jest za dużo krwinek czerwonych to coś się z tym robi??? Bardzo proszę o odp. jeżeli tylko coś na ten temat wiecie :)

Co prawda jeszcze nie doczytałam ale Paula ja chyba Cię na wieś ściągnę :) No i obowiązkowa wizyta u lekarza :)

Co do szelek to już sporo dzieci widziałam na "smyczy" i chyba nie jest w tym nic złego bo z ręki może się wyrwać :( My mamy szelki od dawna ale na razie korzystałam z nich głównie w wózku i na rowerku ale na spacer po mieście to myślę, że to bezpieczniejsze :) Będę chyba odpisywać na raty co tematów nie pogubię

Hejka! ja znów mam zaległości ale powoli czytam :) Gandziulka oby wyniki były ok bo straszne przeżycie Artigiana o ile pamiętam też jakiś zabieg Cię czeka czy coś :( I jeszcze przypomina mi się, że któraś znów w szpitalu z dzieckiem wylądowała :( Oraz wszystkim pozostałym życzę dużo dużo zdrowia :) My mamy się lepiej ale jeszcze na antybiotyku bo mieliśmy na 10 dni :( do tego akurat w dzień wizyty kontrolnej serducho mi znów nawalało i jak domu mierzyłam to pikawa waliła 99 / min i lekarz przy badaniu też coś wyczuł i zmierzył ciśnienie a tam puls 117/min no to dostałam skierowanie na zbadanie tarczycy :( ale przypuszczam, że tarczyca będzie ok bo to nie pierwszy raz tak mi się działo a oprócz okresu ciąży to z tarczycą nie miałam kłopotu! A teraz na jakiś czas se na wszelki wypadek odpuszczę kawusie :( Jeszcze raz życzę wszystkim dużo zdrowia!

Nick........dł.cyklu.......następna @....... starania od...miejscowość Justynka27....28..........21.03..........05.2009.......T oruń Nick......................data straty.........................tydzień ciązy Agula2121................6.03.2007...................... ...........7 tc Mika23...............18.02.06...01.01.2007.............. 10tc;10tc gawit_79............10.03.06 i 23.03.07..................10tc, 11tc malawronka.............18.07.2006....................... ..........9tc Agatha2007.............24.04.2007....................... .......6/7tc Marghi...............02.09.2006...22.05.2007............ ...7tc,7tc lola u.....................17.04.2006............................ ....12tc megi1982..........03.2003...03.2006,03.2006............. .ok.10tc lida74................30.01.2004, 14.02.2007..............28tc,10tc kamika_25.............16.10.2007........................ .........11tc Justynka27...29.05.02,08.02.06,31.03.08,18.09.08.....8tc ,10tc, 16tc,9tc Madusia3...............26.06.06......................... ............20tc kamila220579............16.02.09........................ ........ .....12tc ZACIĄŻONE Nick......tydzień ciąży.....t. porodu......dł. starania ....miejscowość gawit_79.....23tc...............12.11.2009......długo... ......Łódź madzik255...24tc................29.10.2009.......6msc... ....lublin kamila220579...5tc..............16.03.2010......2cykle ......Aachen..... Justynka27...23tc...........22.02.2010.....za pierwszym podejściem..toruń MAMUSIE Nick.........data narodzin maleństwa...imię maleństwa.......wiek Lida.................08.06.2005............... Borys............. 3l 6m Balbinka............02.10.2007............... Michał..............2l 1m... Meggi...............04.03.2008................Antoś..... ................... Lida.................11.04.2008............... Aleksander....8m(wczoraj!) Agula2121..........15.06.2008................Wiktoria... ...1r.8m-cy.. Lola-u...............23.06.2008...............Julia..... .......1r.2tyg..... Agatha..............01.07.2008..............Gabriel..... .....1r.2tyg.... Dorcia.............. 01.07.2008...............Izabella........1r.2tyg..... Marghi............. .08.07.2008...............Jakub..........1r........... Mika23..............10.09.2008................Maja...... ................... Kamika25........... 22.10.2008...........Damian............1r 4 m.. kamila220579............................................ .................... madzik255...13.10.2009.................zuzia............ 4msc malawronka....14.11.2009...............Filipek.......... 2,5 miesiaca DANE NICK ............IMIĘ ............ D.UR........ E-MAIL ...............nr. gg Balbinka-2......Ania......23.10. 79.....balbinka2@tlen .pl......7456466 Madusia3.......Magda........05.03.1975...madzi alena_f@wp.pl Agula2121......Agnieszka.....18.02.86...Agula2 3@onet.eu...9885915 gawit_79......gabrysia......24.03.79...iskie rka1979@o2.pl...227458 malawronka....Ewa.....03.03.84....malawronka1@wp.pl... 10881214 Agatha2007....Agata...06.02.1986...AgathaJanas @interia.pl...93021 Raaria..........Sara ..... ...15.05.. .... antic*pate@o2.pl ....4233094 lola u.............Jolanta.......20.12....... jolciau@op.pl.......991099 lida74............Lidka.........23.12.1974.............. ......7946628 Marghi............Gosia.......31.03..................... ...................... kamika_25......Kamila....20.11.1982...kamika_k200 5@wp.pl..1900966 Justynka27....Justyna....16.12.81...justysia_23@ tlen.pl...12504147l madzik...magda........01.06.1988.......madzikus25 5@wp.pl.....15647909 kamila220579......kamila....22.05.79.....ikka@live.d< /a>< /a>< /a>< /a>< /a>< /a>< /a>< /a>< /a>< /a> IMIONA DLA DZIECIACZKÓW nick...........imię mamy........imię dla synka........imię dla córeczki Marghi..........Gosia................................... .. .....Gabrysia Meggi...........Ania.................................... ................... Balbinka........Ania..................Kazik......... ..........Amelia/Magdalena Madusia........Magda................Adaś........ .. .........Melania Agatha.........Agata.................Oliwier/Uriel...... ......Oliwia lola..............Jolanta...............Bartuś..... ...... ......Dominika gawit...........Gabrysia.............Igorek....... ...........Amelka/Lenka/Oliwka malawronka....Ewa..................Filipek.............. . ...Emilka Mika............Magda.................................. . ......Maja. Raaria..........Sara...................Maciuś........ .........Kaja Agula2121......Agnieszka...... ................. .............Wiktoria Lida.............Lidka................................ ...................... Dorcia..........Dorotka..............Michał........... .................. kamika_k.......Kamila................................... .. . ....Wiktoria madzik255.....magda.........Brajan...................... .??????????? kamila220579 ?????????????...............Marcjanna-Maja Justynka27 ....Justyna.....................................Nadia Antonina MIEJSCE ZAMIESZKANIA Nick.......... Imię............... Miejscowość....... Województwo Raaria......... Sara............... Mysłowice.......... śląskie Marghi........ Gosia............. Nowy Sącz.......... małopolskie Madusia...... Magda............ Świnoujście........ zachodnio-pomorskie Balbinka...... Ania............... Ruda Śląska.......... śląskie Gawit......... Gabrysia......... Łódź................... łódzkie Lida........... Lidia.............. Kościan............... wielkopolskie Dorcia........ Dorota........... Nowy Sącz............ małopolskie Agatha........ Agata............ Jedlicze............... podkarpackie kamika........Kamila............Kożyczkowo............po morskie Justynka27......Justyna........Toruń................kuja wsko-pomorskie Agula2121....Agnieszka....Warszawa...............mazowie ckie lola-u.........Jolanta............Przeworsk............. . podkarpackie madzik255......magad...........lublin..................l ubelskie kamila ........... kamila........... Aachen ...............Niemcy malawronka......Ewa..............Wrocław............Doln ośląskie

Hejka :) jetem jestem :) dziś byliśmy na kontroli i co prawda jeszcze mamy co nieco na oskrzelach ale lepiej niż tydzień temu! Tylko ja jeszcze dostałam skierowanie na badanie krwi bo miałam zdebko puls za wysoki :( jak mi zmierzył to wykazało 117/min! A w ciągu dnia i tak marnie się czułam właśnie przez ten puls :( w poniedziałek idę zrobić badanie i zobaczę! czy to ta tarczyca bo właśnie na nią dał mi skierowanie :( A tak poza tym młody szaleje włazi wszędzie! teraz zamiast siedzieć na bujaczku to se go odwrócił i go rozwala :( Do tego zaczyna kopać a najbardziej lubi wytykać jęzorek i pluć :( a frajdę ma...