

kamika_25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kamika_25
-
ok! niech no tylko kupię wózek bo chociaż Damianek wydaję się dość drobny to trochę waży :)
-
jeszcze tu nie mieszkamy ale w tym tyg jesteśmy tu od wczoraj a przyszły tydzień dla odmiany spędzimy na wsi :) a potem do miasta :( chociaż na następny czwartek mamy szczepienie więc jakoś na czwartek znowu na wsi :)
-
Paula a mój szczyl właśnie nie chce łazić a wózka tu nie mam i musiałam dziś młodego nosić na spacerach :( Ja też mam dziś doła ale to dlatego że wracają wspomnienia :( 2 lata temu poroniłam :(
-
Zaległe życzenia wszystkiego najlepszego dla Hubercika i aktualne dla Ziutka :) Dużo zdrówka i uśmiechu :)
-
Po stracie- staranka i ciąża
kamika_25 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka! co do urodzin to przygotowania idą żółwim tempem bo nic specjalnego nie robimy. Co do tortu to dziś chcieliśmy wejść do cukierni zamówić no ale z nawału pakowania zapomnieliśmy :( jak znajdę nr tel to może jutro zamówię ale jeszcze nie wiem jak to bedzie :( Czarna Zmijka niestety w tej sytuacji ciężko pocieszyć bo każda też inaczej to przeżywa :( U mnie w rodzinie wszyscy właśnie zachowywali się tak jakby nic się nie stało i mi było bardzo przykro z tego powodu, że wyglądało to tak jakby nic się nie stało :( Ja osobiście podpisałabym się pod drugą opcją Agaty bo jak powiesz wprost to będzie wiedzała, że chcesz pomóc i może na Ciebie liczyć. -
Paula mu też po spacerku bo właśnie odziwo ładnie jest w Gdańsku :) Tylko, że nie mamy jeszcze spacerówki a poprzedniego wózka nie wozimy no i trochę ręce mnie bolą od noszenia :(
-
K.....a tak sie rozpisała i przed wysłaniem zaginął prąd :( nie pozostaje mi nic innego jak dopić groka i iść spać Miłej nocki!
-
Po stracie- staranka i ciąża
kamika_25 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hallo halo :) jestem i ja :) Damianek biega i broi :D dziś właśnie zbił swojej cioci lusterko :) a poza tym ma katarek ale to u niego chyba normalne tak jak i u mnie :) niestety dziś nie był na podwórku no bo widać co za oknem :( wieje jak nie powiem co :( Co do wiersza to początek piękny ale do końca nie doczytałam bo za bardzo łzy mi się cisną na oczy a w pokoju siedzi mąż i nie chcę, żeby widział, że płaczę :( bo dziś jeszcze cały dzień myślę o swoim aniołku bo dokładnie 2 lata temu dowiedzieliśmy się, że jest źle a 2 dni później poroniłam :( tyle ze wspomnień Ja niestety czasem mało zaglądam na forum bo mąż ma urlop i do tego robimy trochę porządku przed przeprowadzką :( a jeszcze chcę uszyć kołdrę z piór żeby swojej ciągle nie wozić ale nie wiem czy mi się uda bo to cały dzień walki z piórami a gdzie ja dziecko ostawię :( No to się rozpisałam :) życzę miłego wieczorku :) Już jutro znowu jedziemy na weekend do teściowej :( -
A i mój synuś znalazł se nową zabawę :( wspina się na łóżeczko :(
-
Gratulacje dla Nisi :) Co do ząbków to przecież te nasze dzieci nie czytają tych mądrych rad naukowców i rozwijaja się swoim tempem :) Kami25 ja mam nadzieję, że teściowa będzie nieco ustępliwa i np da mi spokojnie gotować bo w niedzielę np miałam dokończyć obiad ale ona się tam ciągle kręciła, że ostatecznie ona go dokończyła bo kuchnia jest na tyle mała, że 2 osoby to tłok :( A poza tym muszę przekonać męża co by kupił nowe garnki bo ja nie lubie gotować w emaliowanych i malutkich :( ale on nie jest przekonany bo jego mama i tak stwierdzi, że przecież ma garnki i szkoda pieniędzy :(
-
Paula falsa ma rację :) Nie ma co się przejmować :) A jak tak piszecie o teściowych to ciekawa jestem jak ja z moją przeżyję :( ona jest tak przyzwyczajona do swoich rzeczy, że trzyma nawet dziurawe miski bo skoda wyrzucić a miska zawsze taka wygodna była a nowa kosztuje :( moi rodzice też są oszczędni ale nie do przesady :( a najbardziej wkurza mnie mój mąż jak przed nią udaje :( z piwem się tam czai jak dziecko bo mamusia mogła by się obrazić :( Ale raz go nakryła i do mnie czy ja się na to godzę to ja jej powiedziałam, że on 18 lat już skończył :) jeszcze mnie denerwuje, że jak młody trochę jęczy to ona szybko co my go przytulimy co dziecko nie będzie jęczało. A potem będzie mami synek co spod spódnicy nie wyjdzie :(
-
A no nad Kożyczkowem :) tu raz pada raz jest słońce a raz nijako :)
-
A więc ja uparcie staram się codziennie wychodzić i dziś mały też był ale akurat świeciło słońce :) co do jedzenia to ze 4 razy dziennie mleko nie zawsze całość i raczej codziennie trochę obiadu czyli ziemniaki a śniadanie i kolację raczej rzadko czasem skubnie kanapki lub wędlinki ale nie zmuszam go :)
-
Dziewczyny wierzcie lub nie ale u nas dziś pada śnieg :)
-
Paula ja to właśnie nic nie ruszałam i chyba samo 'puszcza'
-
A jeszcze chciałam się zapytać dziewczyn których synkowie mają stulejkę - czy coś z tym robiłyście? bo ja nic ale ostatnio próbowałam ruszyć te skórkę no i poszło aż się wystraszyłam, że dziecku krzywdę zrobiłam ale nie płakał więc wygląda jakby po prostu już było ok :) ale przypomnę lekarzowi, żeby zerknął :)
-
Wszystkiego najlepszego dla Kajtusia Natalki i Patryka (proVitaminy)
-
Paula gdybym miała po drodze to bym chyba też zamówiła z carefoura bo fajnie wygląda a od Ciebie wiem, że też dobrze smakuje :) ale muszę zamówić gdzieś bliżej :) a pozostałe ciasta mam zamiar sama zrobić :) A co do pogody to u nas są małe przebłyski słońca ale ja i tak uparcie mam zamiar wychodzić z młodym :) z rana było brzydko a i tak był na podwórku :) A dodam, że znów ma katar no i mały kaszelek ale to przez katar co mu spływa w gardełko :) A nie chyba też coś bierze :(
-
Tak piszecie o tym gadaniu, że stwierdzam, że Damianek mało mówi ale ma takie chwile, że se sobą gada po swojemu i jakoś mnie nie martwi że on tylko mamuje bo jakoś tata nie chce powiedzieć :) no gdyby się uprzeć to mówi mama ama baba itp :) i oczywiście życzę wszystkim roczniaczkom dużo zdrówka :)
-
No to ja napiszę na pocieszenie, że kuzynka przekuła uszy swojej jeszcze nie rocznej córeczce i wiem, że było ok :) Z tego co nieraz słyszę o przekłuwaniu dzieciom to takie małe chyba szybko to zapominają :) Ale prawda jest taka, że mam synusia i póki co to się tym nie kłopoczę :) ja w dziecinstwie miałam przekłute igłą do zastrzyków i to nie specjalnie nie bolało a 2 lata temu miałam pistoletem i to było bolesne :)
-
Artigiana to gdyby mąż miał coś przeciwko to niech sam pozbiera :) Ja tam się nie przejmuje, że czasem coś nie jest ułożone lub, że zabawek pełno na podłodze bo ja mu się coś nie podoba to ja wiem co mu odpowiedzieć i tyle :) mój mąż nie jest pedantem a mamusia chyba go miała przyzwyczajone, że po nim się układa ale ja taka nie jestem i dla mnie to może coś nawet rok leżeć jak on sam nie ułoży po sobie to nie !!!
-
Hejka :) mnie to raczej na ostatnich stronach nie ma :) wczoraj dopiero nadrobilam zaległości :) Bo nie mam czasu bo smyk jest wszędzie i nie cierpi być zamknięty w kuchni a muszę go tam trzymać bo robię zaprawy a nie chcę żeby uciekał na schody :( a poza tym jeszcze to codzienne jeżdżenie na zastrzyk :( A na dodatek nie wiem dlaczego ale dziś mi ten mały smrodek nie chce spać :( niby zmęczony i się przewraca ale nie zasnął :(
-
Po stracie- staranka i ciąża
kamika_25 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No przyznam, że jak kupiłam olbas to katarek szybko młodemu zniknął :) A co o powórka to nie chcę popełnić tego błędu co zeszaj zimy jak się urodził i teraz nawet jak jest brzydko wieje i pada to chociaż na chwilkę wychodzimy :) -
Po stracie- staranka i ciąża
kamika_25 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie Damian też ma katarek ale za dużo z nim nie robię bo niedawano też miał i mimo ściągania, zakraplania i inhalacji długo go to trzymało a poz tym zostawiam fridę u teściowej i nie mam czym ściągać :( co najwyrzej co jakiś czas poleję kropelkę olbasu na podusie :) A na podwórko też chodzimy bo lekarz mi powiedział, ze dzieci potrafią mieć nawet 2 miesiące katar ( jak się pytalam czy wychodzić z katarem ) -
Artigiana ja to bym też chciała kolejnego dziecka no ale z braku miejsca to się powstrzymujemy :( A poza tym wczoraj mi męża pokręciło i teraz go kuruję do tego dziecko coś też w nocy mi marudzi i znowu ma dupsko obszczypane :( i katar wrócił no i oczywiście do tego wszystkiego ja ze spuchniętym tyłkiem od zastrzyków ale lekko bolącymi plecami :( Paula a jak ta zdrowie u Was?