kamika_25

ja idę do ośrodka i tylko ewentualnie trafię na innego lekarza bo w szpitalu na izbie i tak by mnie nie przyjęli. ale skoro by to było gardło to lepiej wiedzieć i czymś leczyć niż by potem miało być jakieś powikłanie bo on i tak niedawno miał zaczerwienione gardełko i miał je leczone :( A ewentualnie mogę wziąć antybiotyk ale od razu nie muszę dawać Ja już sama nie wiem co robić:( za dużo tego wszystkiego na głowie bo poza maluchem mam inne problemy a raczej ktoś z rodziny z ja tylko o tym myślę i się nimi denerwuję:(

A mój smyk ma od nocy gorączkę:( rano było 38,2 a teraz miał 37,7 ale teraz nie dałam czopka bo zastanawiamy się czy może iść do lekarza bo dziś to jeszcze wyjątkowo jest marudny i z rana bardzo mało jadł :( A do tego wszystkiego ja miałam kilka dni temu kłopoty z gardłem a od wczoraj siostrzenica leży z gorączką i chorym gardłem i boję się, że młody też może mieć coś z gardłem a nie że na ząbki idzie :( I już nie wiem czy jechać do lekarza czy jeszcze poczekać :( Aniu ja też chcę pooglądać :) kamika_k2005@wp.pl

A mój smyk ma od nocy gorączkę:( rano było 38,2 a teraz miał 37,7 ale teraz nie dałam czopka bo zastanawiamy się czy może iść do lekarza bo dziś to jeszcze wyjątkowo jest marudny i z rana bardzo mało jadł :( A do tego wszystkiego ja miałam kilka dni temu kłopoty z gardłem a od wczoraj siostrzenica leży z gorączką i chorym gardłem i boję się, że młody też może mieć coś z gardłem a nie że na ząbki idzie :( I już nie wiem czy jechać do lekarza czy jeszcze poczekać :(

Chyba powinnam odłączyć neta bo nic nie zrobiłam a tylko gram w karty i oglądam kabaret a smyk się już obudził i na spokojnie nic mi się nie dało zrobić :(

A spacerek też by się przydał ale w czwartek młody miał trochę temperaturki a ja oczywiście mam obawy czy już z nim wychodzić chociaż wczoraj nic mu nie było

goja27.10 a nie chcesz może i mi zrobić ciasta :) biszkopt mam ale już nie wiem z czym go zrobić bo mąż mi dziś zabrał wszystkie jaja i kasaty nie zrobię :) chyba będę musiała się przejść po truskawki i sezonowe ciasto zrobić :) ale nie chce mi się bo mnie brzuch boli a NO-SPA nie pomaga :( szkoda, że se szpitala se nie powynosiłam tabletek jak dawali :D

Paula mój to nawet pełzać nie chce :( ale to może dlatego, że mało na podłodze jest sadzany:) ale za to śmiga w chodziku jak szalony :) i wszędzie już jest zwłaszcza tam gdzie ja chce iść :) No i niestety już próbuje mi sięgać do kurków od gazu :( A u nas jeszcze nie ma żadnych ząbków :( I raz próbowałam mu dać świeżą truskawkę ale nie chciał ale za to jak zrobiłam koktajl to aż mu się uszy trzęsły :) i póki co nic mu nie wyskoczyło a to dobrze bo skoro mamy dobre nie pryskane truskawki to mogę mu spokojnie dawać :)

Agatha2007 mój to i tak mami synek jest a przynajmniej tam mi wszyscy mówią :) ale dziś już było lepiej i po wczorajszym dniu ani śladu :) A teraz marudzi w łóżeczku i czekamy aż zaśnie :) A tak ogólnie to dalej zasypia w swoim łóżeczku :) A ja dziś miałam kiepski dzień bo po kolei waliły się moje plany:( Na początek to okazało się, że tory który zamówiłam na niedzielę dla męża na urodziny to był już dziś, a pod koniec dnia zadzwonił mąż, że potrzebuje jajka bo jego szef by chciał wiejskie jaja no i było akurat tyle co on potrzebuje i dziś nie mogłam se przygotować kremu do ciasta które też chciałam zrobić na niedzielę :( i teraz jutro od rana będę czatować na jaja :( A na jeszcze lepsze zakończenie wieczoru do dostałam okres i zaczyna mnie boleć brzuch :( pomijając brak innych przyjemności w weekend :(

A ja tu chciałam ponarzekać a Balbinka tu po takich przeżyciach do nas wróciła, że nie ma co:) Lepiej cieszmy się, że z Michałkiem jest lepiej :)

Balbinka-2 aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam co biedna przeżyłaś:( Trzymam mocno kciuki żeby do kontroli wszystko się zagoiło i z uszkiem Michałka było już dobrze i żeby biedak szybko zapomniał co przeżył :) Trzymaj się dzielnie i Ci życzę jeszcze raz dużo siły i wytrwałości

Lida mój wczoraj przed południem spał prawie 3 godziny :) ale popołudniowa drzemka była krótka :( A dziś już póki co ok! Co prawda wstał o 6 i ani myślał spać no ale jakoś poleniuchowaliśmy jeszcze z godzinkę we wyrku :) Chciałam coś jeszcze napisać ale przyszła siostra i mnie wkurza :( miłego dzionka:)

Ok jakoś powalczyłam z tym polskim chociaż ten mój kom czasem bywa taki 'szybki' że się wszystko wiesza i lipa :( Powinni powyłączać te gry po 22giej bo nigdy spać się nie ruszymy :) moi faceci już chrapią a ja w karty gram :( Miłej nocki życzę a przede wszystkim wyspanej :) idę bo mi zaraz oczy same wyjdą i pójdą spać :D

ja to chyba ciemna masa jestem bo niby mam zaznaczone że język polski no ale u mnie dalej po angielsku :(

Ja jestem z kaszub i też znam te wersję, że dostaje prezent ten kto znajdzie i muszę zawsze z rańca sprawdzać co mnie moja mama nie uprzedzi :) A co do smekty to od jakiegoś czasu jest też smekta o smaku pomarańczowym ale w naszych aptekach niestety jej jeszcze nie ma ale może w jakimś wiekszym mieście już jest :) I jeszcze mi się przypomniało coś na temat wit D bo któraś skończyła karmić piersią i chce podawać. A więc moja lekarka mimo iż początkowo karmiłam i ak zapisała mi tę witaminę mówiąc, że to jest jedyna witamina której nie przekazujemy dziecku z mlekiem i trzeba ją uzupełniać. Idę potrenować grę na facebooku mimo iż jakoś nie znajduję się w nim bo nie chce mi się wgłębiać w język angielski :(

gawit_79 to okropne jak tak biurokracja i urzędy utrudniają życie. Życzę Tobie i rodzinie dużo cierpliwości, wytrwałości i przede wszystkim, żeby się Wam już wkrótce udało załatwić mieszkanie bratu :) A ja dziś nie poznaję mojego dziecka bo od rana płacze i jęczy :( nie wiem od czego ogólnie wyglądał nie niewyspanego ale może w końcu ząbki idą lub znowu chory :( i tak ciągle jeszcze ma katar i kaszelek :( ale teraz w końcu śpi i zobaczymy jak długo i jak potem będzie się zachowywał. Miłego dnia życzę :)

26.10.2008 i mamomalwiny współczuję przygód i mam nadzieję, że więcej nikogo nie spotka nic podobnego. A dziś dla odmiany w końcu i ja nie poznaję swojego dziecka :( obudził się przed 5 i nie miał żadnych zadatków na dalszy sen więc dałam mu mleko i do naszego wyrka, żeby se pospał no i w końcu zasnął ale przed 7 już się obudził i to w dodatku z płaczem :( aż nie mogłam go uspokoić :( no i tak jęczał i płakał cały poranek. Dostał potem jeszcze flachę mleka bo kaszki nie ruszył do tego czopka w tyłek i chciałam go położyć bo widać było, że śpiący no ale tylko trochę się pokręcił ale nie zasnął. Teraz znowu mu mleko dałam no i w końcu zasnął i mam nadzieję, że teraz będzie ok bo nie wiem pd czego mógł się tak zachowywać :( No chyba, że za ciepło mu było w naszym łóżku bo u nas chociaż mu tylko nóżki przykrywam to zawsze jest mu tam za gorąco! A tak po cichu się łudzę, że to może ząbki!

A Wy nie wiecie jak mi się marzy jakiś wyjazd :( Chciałabym se trochę odpocząć Mój smrodek nie zasnął ale widać, że śpiący i teraz marudzi w łóżeczku :( miałam nadziej, że skorzystam i se poleżę (i odpocznę) a on przy mnie zaśnie no ale się wiercił i ciągle na mnie wyłaziła a jak nie zasnął tak nie zasnął :(

Cześć! Kurcze dziewczyny ja to jakaś nie normalna jestem :( nie dość, że co jakiś czas mam gorączkę to ostatnio mam podrażnione gardło a wczoraj przy przełykaniu czułam jak mnie coś drapie i jak zerknęłam to się przeraziłam bo miałam pełno białych kropek na migdałkach :( Ale angina to to raczej nie jest bo wygląda inaczej :( Już co jakiś czas miałam takie dziury w migdałkach a w nich to białe ale nie w takim stopniu jak wczoraj :( siostra mi podsunęła myśl, że może pleśniawki no ale nie wiem bo nigdy nie widziałam ich :( Póki co to przepłuczę se gardło czym się da a na noc chyba wódką zdezynfekuję :D Miłego dnia :)

parówek to chyba lepiej nie bo tam i tak nie ma noc pożywnego :( A może chlebek rozmoczony w mleku? jakiś czas temu pisałam przepisy tylko nie wiem czy na forum czy na NK :( tam chyba był przepis na naleśniki :) Nie mam innych pomysłów :)

Justynka27 ja również trzymam kciuki :) Aniu życzę Michałkowi DUŻO DUŻO ZDRÓWKA a Tobie DUŻO SIŁY I CIERPLIWOŚCI :) i również trzymam kciuki :) Mam nadzieję, że dziewczyny się nie obrazicie i żeby było sprawiedliwie to jeden kciuk za Justynkę a jeden za Michałka ok! :D

Hejka :) Kami wszystkiego najlepszego dla męża mój ma urodziny jutro ale nie wiem czy mu robić jakieś ciasto do go dobija jego okrągła rocznica bo ma 30-stke :) Ale zrobię kasatę na niedzielę bo w tygodniu się nie opłaca bo on wraca po 20-stej a tak se wszyscy razem zjemy :) Mój szkrab to jest najbardziej ruchliwy jak jest zmęczony :) to się wierci jakby miał robaczki z tyłku :) wczoraj we dwójkę go ubieraliśmy po kąpieli bo inaczej się nie dało :) jak go tylko posadzę na siedząco to on chwyta za bluzę i chce stać :)

Ale dziś nas Damianek wystraszył przy kąpieli :( ładnie se siedział w wodzie i chciał ugryźć sobie nóżki ale to nic, że były pod wodą i tak se zamoczył całą buźkę w wodzie :( A tak ogólnie to aż wariuje jak tylko widzi, że przynoszę stojak od wanny :) ale jeszcze chwilę i chyba skończy się kąpanie w pokoju :D

Paula dlatego jedzie się przez Przodkowo i się nie stoi w korkach na rondzie :) Mąż właśnie tam jeździ żeby uniknąć korków :) :D a mój telefon żyje i ta "morska" kąpiel mu nie zaszkodziła :)

Falsa gdybym była złośliwa to pojechałabym do gdańska w poniedziałek rano jak się wszystkim do pracy śpieszy :) to by się dopiero ucieszyli :) Nasz samochód to wolny też nie jest no ale przecież jeszcze nie pojadę stówą po drodze która jest bardzo kręta już nie wspominając o nawierzchni bo wiadomo jakie mamy drogi :)

A teraz z pochwał :) Damianek jak się mu pomoże usiąść to od razu łapie mnie za bluzę i się podciąga i wstaje :) Ząbków nadal nie ma i nie raczkuje ale to dlatego, że mało go sadzam samego na ziemi bo nie mam gdzie :( Nasz pokój jest za mały a w kuchni jest tyle łażone, że nie puszczę go tam :) ale za to coraz lepiej smiga w chodziku :)