Izka**

Ojej właśnie przeczytałam to co napisałam powyżej. Pisząc cieszę się że jesteście oczywiście nie miałam na myśli, że cieszę się, że macie taki problem, tylko że dobrze wiedzieć, że nie jest sie samym wśród tych wszystkich gładziutkich kobitek.

Hmmmmmmmmm.... Bardzo mnie pocieszyłaś tą odpowiedzią :D Wielkie dzięki, bo już się obawiałam, że coś jest nie tak. Do groosia. Tobie także dziękuję za odpowiedź, ale faktycznie nie chodziło mi o łechtaczkę, tylko o \"coś\" wewnątrz pochwy. A tak poza tym dziewczyny ja tez mam problem z owłosieniem w nietypowych miejscach (piersi, pomiędzy nimi, dwa twarde włochy na brodzie, na szyi pod broda kilka długich i ciemnych, ale jeszcze nie takich czarnych, okolice bikini tez porażka. czarne, grube wlosy pod pępkiem, no i nogi owłosione o wiele bardziej niż inne dziewczyny :( ) Staram sie to jakoś depilować, ale same wiecie na jak długo to pomaga. Już od dawna czytam Wasze wypowiedzi, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi się odezwać. Cieszę się, że jesteście. Pozdrawiam :)

Witam Was dziewczyny Przepraszam, że nie na temat, ale mam do Was pytanie. Mianowicie, co wyczuwacie na przedniej ściance pochwy, na samym jej początku, tzn. u wejścia. Wiem, że to dość niedyskretne pytanie, ale ja ostatnio wyczułam tam coś wielkości ja wiem ziarenka fasoli, jest to chropowate. Można powiedzieć, że jest to taki wzgórek, za którym zaczyna się bardzo gadka powierzchnia. Napiszcie proszę czy też tak macie, bo nie wiem czy to jakaś dziwna narośl, z którą trzeba udać się do lekarza, czy coś zupełnie normalnego. Proszę Was bardzo o odpowiedź, bo już nie wiem gdzie mam o to zapytać (trochę to krępujące pytanie więc koleżanek ani mamy nie zapytam, a tu jesteśmy anonimowe) Z góry Wam dziękuję i pozdrawiam :)