ania_2000

Hej Spatzku:)) jeszcze sie budze- dopiero 8:30 - wiec prosze za duzo ode mnie nie wymagac:) Jay - przyjemnego pobytu na FL - jedziesz na plaze? Ryba..mniam - Spatzku, wspolczuje niedogotowanej ryby:))) Ja zakupilam wczoraj Tilapie - ( nie mam zielonego pojecia jak to sie nazywa po polsku) i bedziemy ja dzisiaj grilowac. Mam wlasnie przepis - wziasc rybe, obsmarowac w marynacie skladajacej sie z 1 lyzeczki oliwy, 1 lyzeczki octu malinowego, 1 lyzeczki miodu, i 1 lyzeczki slodkiej musztardy. Napakowac ja koperkiem, zawinac w folie i na grill. Sprobuje - moze mi sie uda:) bo ja kucharka jestem od siedmiu bolesci. Co ja tu robie Spatzku? Mieszkamy w Oregonie od listopada 2004 - jak juz pisalam wczesniej - przeprowadzilismy sie tutaj \"z premedydacja\" ze wzgledu na tzw \"walory klimatyczno-krajobrazowe\". Wczesniej przez wiele lat mieszkalam w Minnesocie i potem w Illinois. Pracuje w biurze - w firmie brokerskiej. O aklimatyzjacji wStanach- juz prawie nie pamietam...- troche lat minelo:)) - na poczatku bylo mi smutno i ciezko ale juz tego nawet nie pamietam:) pozdrowionka - ania

Spatzku:) (ale fajne imie:))) pozdrawiam rowniez cieplo - znad zimnego pacyfiku. plaze mamy piekne, ale woda jest tak zimna, ze bez specjalnego stroju z pianki nie ma PO CO tam wchodzic - nizej, w Californii jest lepiej. Tutaj tylko foki, wieloryby i surferzy sa w wodzie. Marzenusia:))) (slicznie sie nazywasz:))) pozdrow windy city ode mnie - mieszkalam w tam troche.. Sportowa Naneczka! (sportsmenka znaczy sie?:)) WOWWW - jestem pod wrazeniem - urodziny na 150 osob??? toz to wesele! i to olbrzymie wesele!! i do tego w Bawarii?:) czyli bedzie pifko i wursty?:)poprosze napisac jakie bedzie menu, to sobie chociaz pomarze:) czy to sa twoje urodziny???i flosowanie - czyli czyszczenie/wkladanie pomiedzy zeby - takiej dentyst. nitki/plastikowej? - nazywa sie ta nitka floss listerine - to jest taki plyn do plukania ust. jest ich wiele na rynku - ale ten, jako jedyny spelnia wymagania co do zabijania bakterii i takich tam podobnych...- ogromnie obrzydliwy jest - fuj! Xana - wpierw musze ci podziekowac za link - wyglada na to, ze tutaj sa same fajne osoby i milo mi, ze moglam tu zagladnac. W portland jestem od listopada - zaczelam moje kolejne, nowe zycie:) po przeprowadzce z innych stanow - MN i IL. Bardzo mi sie tu podoba - wybralam ten stan z pelnym \"wyrafinowaniem\" - zawsze chcialam mieszkac w takim rejonie- pelnym zieleni i pieknych krajobrazow, blisko do oceanu no i z odpowiednia/nie za zimna i nie za goraca pogoda. Urzadzamy sie tutaj powoli, pozneajemy miasto, okolice i ludzi:)) w seattle bylismy pare razy - glownie po zakupy (Ikea) ale tez wybralismy sie na wycieczke w downtown - slicznie:) zreszta to dzieki temu miastu (bylam w seattle pare lat temu na wakacjach) zauroczylam sie northwest. no to na razie tyle..ale sie rozpisalam !! czas wracac do pracy..

Witam porannie:) Bo u mnie po 8 rano. Przede wszystkim dziekuje za powitania:)))) Bardzo tu milo:) Troche musze sie przyzwyczaic do formatu tego forum - i od razu zaznaczam, ze mimo ze nie pisze do kazdej z Was z osobna - to mam Was wszystkie na uwadze:) Jak sie \"wciagne\" i poznam po imieniu bardziej to juz bede wiedziala jak poprawnie sie zwracac. Widze ze problem \"zebny\" - ja tez wrocilam od dentysty _wtorek - bylam na czyszczeniu. Nie lubilam dentystow ogromnie - a zostalo mi to, niestety z Polski... Tak mi spartaczono i zniszczono zeby, ze po prostu rece opadly ... Mam nadzieje, ze te lata dentystow-sadystow bezpowrotnie w Polsce minely:( Cale szczescie, ze w stanach tak nie jest, bo bym chyba zostala aboslutnie bezzebna! Fakt - ubezpieczenie, za czesc trzeba placic - profilaktyka za darmo tylko - plomby platne 80% - ale w koncu mam zeby proste, biale i zaplombowane jak nalezy. Bezbolesnie i delikatnie:) Co by nie powiedziec, ale tutaj przywiazuje sie ogromna wage do zebow i przede wszystkim ich wygladu - no i profilaktyki. Flosowanie i plukanie w Listerine oprocz normalnego szczotkowania - i nie ma prawa aby byly jakies problemy na przyszlosc:) Ale poranne tematy:) no to wracam do kawy i do pracy

Bagatelko - polacy w Duluth sa na 5thAve:) (napisz na privia, dam ci telefon:) A wogole to mimo ze ucieklam stamtad wlasnie i glownie przez klimat - to z pewnym rozrzewnieniem wspomniam tam pobyt... Bo bylo to moje \"perwsze miejsce na ziemii\" po wylocie z polski - ze szczecina w 1990..Zgadza sie, zadupie jak nieszczescie - przeciez tam bociany zawracaja:) Z praca rzeczywiscie nieciekawie - bylo - a moze teraz jest juz lepiej? w koncu wyjechalam stamtad 8 lat temu - i pamietam, ze najwiecej szans mieli ludzie z \"przemyslu\" medycznego:) Ja niestety - jak najdalej od szpitali. Tak jak sobie teraz pomysle..i przypomne... lake walk na lake superior..swietna droge 61 - a juz szczegolnie te kolory jesienia...goosbery falls - narty w lutsen - to wiesz - mieszkasz w naprawde pieknym zakatku. zadupiastym- fakt - ale to tez sa walory :)

Jay - z Triskell sie poznalysmy jakis czas temu. Obie mieszkamy niedaleko siebie - i postanowilysmy sie naturalnie wiec odwiedzic i zapoznac:) Ja mieszkam w Oregonie - ona w Washington - w Olympii. Te zdjecia ta - w \"kobiecej polonii\" sa z naszych dwoch wspolnych wycieczek. Bagatelka - mieszkalam w MN pare lat temu...hmm..8 lat temu:) Co ty tam robisz?:) Rozumiem ze pasjami lowisz ryby w przereblu i jezdzisz snowmobilem:))i niesamowicie lubisz odsniezac:))))