Alisha81.

Dałam Ciała z nazwą leku :( - mój lek nazywa się Euthyrox - właśnie wziełam ulotke do ręki

aga68 Mam niedoczynność

aga68 - od listopada 2005 :) PARANOJA to co wcześniej wymyślali :)

PS moje stany emocjonalne i "tępość umysłowa" też są oznaką nadczyności :):):) Czasami mam taki spadek enrgii ze najchętniej położyłabym się i płakała :):):) a za 5 minut mam tyle energi że wysprzatałabym całą chatę z oknami tapetami itd :)

Mam niedoczynność tarczycy mino że wyniki są w granicach normy :) ale żaden lekarz do tej pory nie porównywał wszytskich wyników z dwóch lat!!!!.W ciągu roku zmieniły się wyniki diametralnie!! I nikt wcześniej tego nie zauważył !!! Sprawdzała moją skóre, włosy,paznokcie ( u nóg też :x) i okazało się że jestem letko \"przesuszona\" mimo że wcieram w siebe tony balsamów!!! ROZMAWIAŁA ZE MNĄ 40 MINUT!!!! Wogóle sposób w jaki ze mną rozmawiała sprawił że z wrażenia dostałam ciśnienia :P:P:P:P Dostałam eutirox 25 - narazie malutkie daweczki (aha przytyłam w ciągu roku 12 kg :x i poprzedniego lekarza wcale to nie ruszyło :/) Zapytałam się skąd się biorą guzki - w moim przypadku wygląda to tak że tarczyca nie produkowała wystarczającej ilości hormonów i przysadka zaczęła \"działać\" - przez to tarczyca zaczęła zmieniać swoją struktorę - stąd te guzki :). O żadnej operacji jak narazie nie ma mowy !!!! Tak więc po intensywnych poszukiwaniach \"normalnego endo\" trafiłam na tego jedynego :):):):). Pozdrawiam Was. Szczęśliwa i spokojna Alisha81 :) Pozdawiam

:) o 17:25 mam wizyte o kolejnego endokrynologa :):):) ciekawe co ten mi powie, bo poprzedni mieli całkiem różne zdania :) :) a ta cała sytuacjach z guzami najpierw mnie dołowała a teraz zaczyna tak troche \"bawić\" bo zaczynam być kolekcjonerką wyników i endokrynoplogów :P (wiem ten joke może dla niektórych jest nie na miejscu ale lepiej to wszytsko przyjmowac z usmiechem na twarzy a nie stresem, bo przy sresie-ja tak miałam- nie wiedziałam o co mam pytać lekarza ;) )

Scyntografia jeszcze rok temu kosztowała 70 złotych - ale jak ktoś tutaj powiedział \"co kraj to obyczaj\" i zapewne będą rozbieznosci w różnych placówkach :)

Tak czytam i czytam Wasze wypowiedzi i tak z lekka strach mnie oblatuje, mam nadzieję że to krótkoterminowy strach ;). Jeśli ja mam dwa guzki w lewym płacie po 2cm i w prawym mam tez dwa po 2cm-łączą się w jedym miejscu + stadka małych guzików ( te duze sa już zwapnione co odczułam przy biopsji jak nie mogli mi sie w nie wkuć a dwa lata temu miałam jednego cm) biopsja i tsh sa ok to jush sama nie wiem co mam myśleć :/ a no jeszcze mam powiększoną przytarczyce :):):):):):):):):):):)

Witam wszystkich \\\"tarczycowców\\\" :) Dawno tutaj nie zaglądałam i widzę nowe twarze :). A ja pochwale się że zalicze w poniedziałek czwartego endo i o dziwo kazdy ma inne zdanie :) :) :):) Pierwszy obserwować, drugi wycinać a trzeci wogóle mnie rozwalił na łopaki jak zapytałam się co możemy z tym zrobić, jak leczyć jak zapobiegać - A SKĄD JA MAM WIEDZIEĆ!! Od teściowej która pracuje w naszej kochanej słuzbie zdrowia namiary na Panią Doktor :P :P Jestem ciekawa co mi powie - w ciągu niespełna dwóch miesięcy moje guzki powiększyły sie dwukrotnie i o dziwo mam świetny humor :):):) bo nie mam czasu myślec o tym :) :) :) i tak trocher nastawiam się na cięcie :) :) . Pozdrawiam Was serdecznie i naprawde nie ma co się zamartiwwać na zapas bo oprócz tego że będziecie szukać dobrego endo to jeszcze będzie trzeba zaliczyć psychologa :)