katisia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
No i mialam racje i nochala, ze nie wierzyłam. Złamie Cię JTW. Moj mnie zawsze \"złamuje\";). Co za cholera juz czwarty rok tak we mnie tkwi i tkwi...Ruszyc sie nie chce. Musi sie samo \"wytkwic\" bo wiem , ze na nic proby wywalania go. Wygodnie mu w moim sercu jak cholera. I chociaz rozum silny i wie , ze to wszystko na nic, serca nie ruszy..ono najsilniejsze., :D Juz sama nie wiem czy wyc czy smiac sie?
-
Biegnę z pomocą JTW. Chociaz moja pomoc pewnie kiepska (bo nigdy tyle nie wytrzymalam )to z wiedz, ze jestem z toba i trzymam kciuki.
-
Pamiętacie mnie jeszcze laski? No nie! Czytam i wasnym oczom nie wierzę..JTW dwa tygodnie bez pana! JAkos nie moge sobie tego wyobrazic. Brawo! :D A u mnie wszystko jak było. Czyli z nim lecz bez niego.
-
Witam po dlugiej przerwie. Czy ktoś wie co u Szafirka? Napisała smsa przed rozmową z anestezjolożką. Bała sie. Nie mogę spać ani jeśc, bo nic od tej poy nie wiem. Na razie ma wyłączoną komórkę. Manienka? Może Ty masz już jakieś wieści. Napisz coś. Pozdrawiam.
-
Marku proszę Cię baaardzo weż pod uwagę tez mojego chwasta... Proszę.
-
Kofi!!!!!! Ty mnie chyba baaaardzo lubisz.... o Boże popłakałam się...;) Erinka...a wiesz jest coś w tym co piszesz o tym maluszku...Na zdjęciach nawet więż taka...tajemnicza i słodka była widoczna ...między Tobą a tym Brzdącem uroczym...
-
Hej, hej...No dziękuję Szafirku, ze pomyslałas listę odhaczyć za mnie ale nie wyskakuj mi z pięknotą bo wstydam siem bardzo :) Tyś pięknotka i Kofi tez. A na mnie zganiaja...Pewnie pozostale dziewczynki tez..bo dusze mają przepiękne...a to zawsze w parze wędruje sobie... Kofi a kto Ciebie Kochanieńka do lasu ośmielił się wywlekać? Wilcy jacys cy cuś? Jesteś juz poza lasem czy jeszze w lesie...Bo tak z tą stopką na gg to ja nie wiem... ;) "Sam sobie"...hm...w lesie? To tak myślisz, ze na łonie natury przyjemniej...no ja tez takie odnoszę wrazenie. ;) Ninko Kanapowa...daję słowo, ze zbiorę się w końcu i napiszę do Ciebie. Nie chcę tak po łebkach a malo casu..malo casu... Pani Prezes Erin...( o właśnie kolejna ślicznotka) Ja doły zaliczam ogromniaste...ale te Twoje to paskudy jakieś takie uparte...że sił na nie brak. Ale poradzimy sobie z nimi co? Erin? Do przodu Kwiatuszku! Wszystkich gorąco pozdrawiam i całuję! Katiśka
-
Hej, hej...No dziękuję Szafirku, ze pomyslałas listę odhaczyć za mnie ale nie wyskakuj mi z pięknotą bo wstydam siem bardzo :) Tyś pięknotka i Kofi tez. A na mnie zganiaja...Pewnie pozostale dziewczynki tez..bo dusze mają przepiękne...a to zawsze w parze wędruje sobie... Kofi a kto Ciebie Kochanieńka do lasu ośmielił się wywlekać? Wilcy jacys cy cuś? Jesteś juz poza lasem czy jeszze w lesie...Bo tak z tą stopką na gg to ja nie wiem... ;) "Sam sobie"...hm...w lesie? To tak myślisz, ze na łonie natury przyjemniej...no ja tez takie odnoszę wrazenie. ;) Ninko Kanapowa...daję słowo, ze zbiorę się w końcu i napiszę do Ciebie. Nie chcę tak po łebkach a malo casu..malo casu... Pani Prezes Erin...( o właśnie kolejna ślicznotka) Ja doły zaliczam ogromniaste...ale te Twoje to paskudy jakieś takie uparte...że sił na nie brak. Ale poradzimy sobie z nimi co? Erin? Do przodu Kwiatuszku! Wszystkich gorąco pozdrawiam i całuję! Katiśka
-
Manno! Ja bardzo przepraszam, że przeoczyłam Twoje święto...Przepraszam i życzę wszystkiego co najlepsze, najpięknięjsze, najcudowniejsze....i wysyłam mnostwo serdeczności i ciepła... Kasia ..podpisalam sie wczesniejjako Zosia.... :) Tak to jest jak uzywa sie dwoch nickow...
-
Jotka,Kasiek, Manna, Nina...podpisuję się obiema łapkami pod Waszymi wypowiedziami.... absolutnie dla kazdego jego problem i wynikajacy z tego ból , smutek są w danym momencie najwazniejszym i nie sposob w momencie kiedy tak jak ja w przeciagu trzech miesiecy traci sie i Mamę i Tatę mylec o głodujących dzieciach ... Myśle o nich to prawda.... a tym w zasięgu pomagam (fizycznie) tym daleko moge pomoc modlitwa, to wszystko... Manna ..ja ..nie nazwalabym takiej postawy egoizmem.... a jezeli to akurat zdrowym , ktorego nie nalezy sie wstydzić...Przeciez ten sam ktory mowi o pomyśleniu o majcych gorzej..kaze kochac siebie.... W momencie kiedy było bardzo zle i moja ciotka probowala traktowac mnie szorstko...odnosila odwrotny efekt ...rozmazywalam sie jeszcze bardziej,,,malo tego mialo to wplyw na moje zdrowie. Kofi - i to nie tak, ze ludzie milcza bo obawiaja sie wypowiadac w obliczu większych problemów... To nie tak...Ja tez dlugo milczalam... i to z zupelnie innych powodow... Zupełnie nie rozumiem licytowania swoich problemow... Dla jednej osoby będzie nim zła ocena na egzaminie dla innej cos znacznie powazniejszego...Nie o to chodzi. Ja np bardzo chcialabym porozmawiac z Ninka...ale obawiam sie ze obie jesteśmy w tej chwili zbyt słabe na rozmowe...boje sie , ze moje przezycia wplyna na nia dolujaco. Ninko.. Mam nadzieje jednak ze kiedy poczuje sie silniejsza napisze do niej i będzie to z korzyścią dla obu stron. Obie sobie troszke \"porozdrapujemy\" strupy...Lubimy to bowiem ..prawda Nino? Jedna osoba potrzebuje mniej inna więcej czasu na pozbieranie sie... i nie na miejscu jest tu zgrywanie bohaterki. To w momencie kiedy ktos oczekuje wsparcia zupelnie niestosowne i niedelikatne. Wiecie co? Próbuje z calych sil..ale jest mi zle..bardzo zle...udaje ze zyje...bo muszę ..i nie wiem jak dlugo to potrwa... Pozdrawiam Wszyskich serdecznie...
-
Witajcie Wszyscycc Manna! Ja powiem tylko,ze po przeczytaniu tego co napisalas...jestem w szoku... Przeszyl mnie dreszcze doslownie... Wiesz co...podziękuj przyjacielowi za smsa... Ten sms Cię uratowal! Szok...
-
Szafirku...podpisuję się wszystkim czym się da pod tym co napisaly dziewczyny . Nie może być inaczej..nie poddasz sie, bo jesteś silna, bo masz ogromne, silne serce a wokol siebie cały tłum podobnych serc!!! I ogrom myśli i tysiące słow i prósb płynących w Twojej intencji do Boga. Jestem z Tobą cała sobą i jestem pewna i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości - pokonasz chorobę. Bo ona jest niczym w stosunku do Twojej woli życia! Bo my wszyscy tutaj nie damy jej Ciebie! Rozumiesz?
-
Witam wszystkich! Tak Manno napisze... A teraz powiedz mi proszę co znaczy \"wyłozyc kazdego dnia 9 egzemplarzy tej modlitwy w kosiele.\" Nie wiem czy dobrze Cie zrozumialam...i nie chce zrobić nic żle. Pa.
-
No prozę jak wspaniale! Cieszę się tak bardzo z tego, co napisała Szafirek...:) I I mówię Wam wszystkim....Każdej i Kazdemu będzie kolejno przytrafialo się coraz więcej szczęścia...aż w końcu będziemy mieli go tutaj tak dużo, ze obdarować nim będziemy mogli sąsiadów ( znaczy inne topicki) :) Manna, Kasiek..to prawda uwierzmy w to zbiorowo! Tzw nasze Wielkie Zbiorowe Noworoczne Pozytywne Myślenie! :) Efekt gwarantowany!!!!