Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwiatek74

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwiatek74

  1. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    nie wiem>>coś się mijamy,moja droga :)
  2. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Aha,zapomniałsm!Nie czytajcie po prostu pomarańczy,ale takich bez wyrazu,pomijajcie wzrokiem.Ja tak robię i o ile jestem zdrowsza!
  3. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Wczoraj słuchałam na trójce rozmowy z facetem,który miał 4 żony i z każdą ma dziecko.Wyobrazcie sobie dziewczyny,że wszystkie te dzieci znają jego kolejne żony,b je lubią i szanują.A facet taki zwykły,jak on to zrobił?Mówił,że zawsze stosował zasadę równego traktowania wszystkich dzieci i żon,a każda była nie stawała się wrogiem.Kurde,zamyśliłam się nad tym,bo my tu tak dywagujemy,a tu taki prosty facet tak wszystko skonstruował,że wszyscy się znają i szanują. Madzka>>śniłaś mi się dziś!Naprawdę.Podchodzi do mnie ładna brunetka,krótko ścięta,pytam ki jest,a ona:No to ja,Madzka!
  4. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Tylko wpadłam,ja sobie radzę!Mogę kompendium przesłać jak to zrobić niedroga było pa dziewczynki ;)
  5. kwiatek74

    pieniądze w drugim związku

    Wiecie co?też mam pewne obawy co do losów kodeksu rodzinnego za tego rządu...W ogóle obawiam się tego jak potoczą się losy takich ojców jak mój mąż.Może będą strzelać do dłużników alimentacyjnych...?Mąż miał już tych spraw mnóstwo i za każdym razem wszystkie go tam zadgakały.Robiły sobie wymianę grzeczności,a on był stale usadzany i upominany.Zresztą eks mówiła nie raz,że te sędziny to jej klientki z paznokci akrylowych,takie dobre znajome,pewnie skrzywdzone przez wszystkich napotkanych w życiu facetów.Piłuje im te szpony i jaka miła rozmowa w tle...Niezawisłe sądy to mrzonki.
  6. kwiatek74

    pieniądze w drugim związku

    A przede wszystkim trzeba znowelizować kodeks rodzinny i opiekuńczy,który pozwala byłym żonom na zajechanie męża.I nie jest ważne,czy rozwód był z jego winy,czy nie,ona może zrobić z nim co chce mając ten kodeks na poparcie.Większość kobiet żyje dalej i mają w końcówce jakiś kodeks,jak i byłego...Ale jest też mala część,która jest po to,abyśmy mieli o czym pisać. DZIĘKUJEMY WAM!!!!!!!!!!!!!!!1
  7. kwiatek74

    pieniądze w drugim związku

    Z natury nie odpowiadam na zaczepki niesczęśliwych kąśliwych obiektów kosmicznych,ale odpowiem po prostu.Dlaczego mielibyśmy nie złożyć apelacji od wyroku?Bo długopisy nam się wypisały?Bo byliśmy zajęci grą w pasjansa?Zainteresuj się orzecznictwem w sprawach alimentacyjnych,a zrozumiesz wszystko co pisałam.Czymkolwiek się zainteresuj,a najlepiej sobą i naprawiaj szybciutko,może jeszcze kogoś sobą zauroczysz....
  8. kwiatek74

    pieniądze w drugim związku

    Łochocho... Jak to pięknie ujęłaś,powinnyśmy oczekiwać tego od męża,ta...Ale czego?Żeby spełniał zachcianki niektórych niezaspokojonych pijawek?Żeby w majestacie prawa,NA ŻĄDANIA BYŁEJ,był zobligowany do robienia rzeczy niewykonalnych,jak choćby utrzymanie siebie i nowej rodziny za minus 100zł?Co teraz mi napiszesz?Że powinien iść do takiej pracy,aby wszystkie były zadowolone!Widziały gały co brały!Błe,błe.błe...Nie pozwolę mojemu mężowi na wypruwanie żył dla niej i tamtego zadłużenia,nie wierzę w niezawisłość sądów,a wiedza niektórych dyskutantów ogranicza się do\"przecież można się odwoływać....\"A cvo mi naopiszesz ciociu dobra rado,kiedy napiszę,że WSZYSTKIE możliwości wykorzystaliśmy?Że mamy to co chcieliśmy?A mamy.A wy macie kasę.I kto ma lepiej?Kwiatki na łące kurde!
  9. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Cześć dziewczyny,u nas był dziś śnieg!!!!! Wczoraj poczytałam sobie topik o kasie w drugim związku i coż....nie potrafię tego skomentować,bo nie rozumiem jak i po co ludzie hodują w sobie takie stereotypy,prostactwo,chciwość,zaborczość.Po co dziewczyny?Życie takie krótkie
  10. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    To niestety wszystko idzie na żywo i naprawdę....
  11. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    W życiu uczuciowym\"Pieniądze w drugim związku\"
  12. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Byłam dziś u kosmetyczki,ma uczennicę i tak sobie gadałyśmy.Okazało się,że jej ojciec gdy była mała zginął w wypadku,a mama po jakimś czasie znalazła sobie faceta,rozwodnika.Słuchajcie,co ten facet przeszedł dzięki swojej eks-nie do opisania.Skąd takas chciwość?Chyba z rozpaczy,że przepękało się małżeństwo,a inna kobieta doceniła byłego męża.
  13. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    dRUGA>>idę na tamten topik powarczeć.Pózniej napiszę.Pa
  14. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Oj,wypiłam wczoraj winko i było winkowo.... Dziś mąż wyjeżdza i znowu będę słomiana wdowa przez dwa dni ;( Wczoraj wspominaliśmy nasze początki,przypomniało mi się jak otoczenie reagowało na wiadomość,że to facet z przeszłością.Kiedy ktoś za bardzo kręcił głową,mówiłam,że przecież ja też nie jestem czystą kartką.
  15. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Ciao,lumbago męża puściło i nawet bigos pyszny zrobił.Zadzwonił do młodego,bo skype oczywiście nie drgnie.A tam odbiera eks i wołając młodego zakrzyknęła\"To twój tata chyba...\"Ale to nie tak,jak pomyślą cywilizowani ludzie,że może nie poznała(!),może nie usłyszała kto dzwoni.Nie,chodzi tylko i aż o to,żeby dać do zrozumienia,że już jest tak zamiezrchłym,zakurzonym tematem,że MOŻNA go nie poznać..Młody znowu swoją śpiewkę,że na skype\'a to mu się nie chce dzwonić i w ogóle na skype rozmawiać....WRRRRRR Co się do cholery wyprawia?Mój syn na skrzydłach frunąłby do skype\'a,żeby do nas dzwonić.A młody?Ojciec był zawsze jego powiernikiem,obrońcą,a teraz co jest?Nie mnie to rozpracowywać.Będę zaraz piła winko :)
  16. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    I jaki brzydki z ciebie kfiatek...Łe tam.nie to co ja!No,strielaj!HIHI
  17. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    ty>>a kto by cię chciał za męża,zważywszy,że przedstawić się boisz.Tak to jest, jak nie ma się swojej zagrody do obszczekiwania,obszczekuje się inne.Hau,hau...Ty to mi naszą eks zalatujesz.HAHAHAHAHA. Mam za dobry humor chyba,to się zle skończy...
  18. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Najbardziej śmieszy mnie oczekiwanie od drugich, nieprzeciętnej wrażliwości na eks męża i jego dziecko(DLACZEGO?!),kiedy pierwsze w tym czasie obmyślają kolejny podstęp z piekła rodem,który ma ugodzić w eksa i jego nową rodziną.Żeby chociaż jakieś pozory,ale nie,nie.Popsuję,a ty kochaj moje dziecko u siebie w domu,płać alimenty i głaszcz go po głowie,kiedy mówi,że zabrałaś mu tatusia...Kochane(mam nadzieję,że nieliczne)Pierwsze,trochę wyobrazni i sprawiedliwości....Proszę.
  19. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    TO NA POCZĄTKU MIAŁO BYĆ:ALOHA.WSZYSTKO PRZEZ TO LUMBAGO...
  20. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    aLIHA DZIEWCZYNKI!mÓJ MĄŻ MA ATAK LUMBAGO,TO PEWNIE ZA KARĘ,ŻE TAKIE DĄSY MIAŁ CAŁY UBIEGŁY TYDZIEŃ!a WIĘC:NIE CHODZI,NIE SIEDZI,DOSTAJE ZASTRZYKI.A JA BIEGAM I WSZYSTKO ZAŁATWIAM,TAKŻE TAK NAPRAWDĘ TO NIE WIEM KTO MA WIĘKSZA KARĘ.... CO DO ROZDZIELCZOŚCI:ALIMENTY OCZYWIŚCIE NAS NIE MINĄ,ALE CO DO KWESTII CAŁEJ RESZTY,A WIĘC EWENTUALNYCH KOMORNIKÓW,ITP. MY STOSUJEMY ZASADĘ:WSZYSTKO NA MNIE.NIE MAM PEWNOŚCI JAKI BĘDZIE MŁODY,GDY DOROŚNIE I NIE CHCĘ,ŻEBY ZJAWIŁ SIĘ U NASZEGO DZIECKA Z ŻĄDANIEM SPŁATY...PRZYKRE,ALE PRAWDZIWE...
  21. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Dziewczyny,nie jest lekko.Najciężej mają te z nasmktóre wychowują dziecko męża.Nikt mnie nie przekona,to arcytrudne zadanie i chylę czoła przed nimi!Powtarzam-musimy pamiętać o sobie,o zabezpieczeniu się na starość,o zabezpieczeniu dzieci,o dniu dzisiejszym,o naszych prawach. Madzka>>bądz niezłomna w swoich postanowieniach,więcej czasu poświęcaj sobie,nie gotuj jak najęta!Nie!Nie!Niech kuzwa wiedzą,że druga nie ma obowiązków swoich plus niektóre obowiązki pierwszej!Uśmiechasz się?
  22. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Madzka>>rewolucje są wskazane,tak dalej nie powinno być!próbowałaś mężowi stawiać jakieś ultimatum,usiedliście kiedyś we trójkę i porozmawialiście?Twój mąż za dużo oczekuje od Ciebie.Jesteś prawie drugą matką,ale nie tak do końca,bo matka ma prawo uderzyć pięścią w stół,a Ty nie do końca.Znam ten temat:oklejone ściany itp.Nie da się tego uniknąć w domu,gdzie są dzieci,ale na Boga,odrobina współpracy i problem będzie zażegnany.Powinnaś jak najszybciej porozmawiać z mężem kochanie.Przedstaw mu swoje postualty,daj do zrozumienia,że nie dajesz rady,nie udawaj przed nim jaka to odważna jesteś!Niczego nie udawaj,odpocznij,daj sobie trochę czasu.Najlepiej żebyś na parę dni gdzieś wyjechała,ale wiem,to pewnie mało realne....Nie daj się,po prostu.A na pytania Twojego męża dlaczego po ślubie tak się zmieniło,powiedz,że oczekiwania względem Ciebie się zmieniły,że nie ma już wdzięczności za każdą zrobioną rzecz,teraz każdemu się od Ciebie należy!WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRNapisz koniecznie kwiatuch:mój pierwszy postulat(a będzie ich 21...)-zmień ten nick.A najlepiej się zaczerń,bo dyskusja z anonimem jest beznadziejnym przeżyciem.Ale od początku. Chciałaś rzeczowo?Pisząc,że rzygać ci się chce,że księgową jestem?jak widzisz,nas księgowych jest tu więcej. Oprócz tego niewiele rozumiem z tego co napisałaś.Kto jest siostrą,kogo jesteś kochanką i ta krystyna z gazowni.... Jeżeli chodzi o porównania,to naprawdę nie trzeba. A więc:intercyza jest konieczna,kiedy wiążesz się z mężczyzną,który posiada zobowiązania z przeszłości(zjadliwą żonę,dzieci itd)Oburzanie się świadczy o nieznajomości tematu moja droga.Niewiele wiesz,jak się okazuje,czym dla drugiej,niezabezpieczonej żony może być małżeństwo z mężczyzną,który ma za sobą pierwszy związek,bądz dziecko z kochanką.Skąd mozesz wiedzieć,jak daleko taka żonka może się posunąć,aby ugodzić w jego nową rodzinę?A może b daleko.Wszyscy myślą,że juz spasowała, a ona wyskakuje z wanny,pomimo tego,że nie powinna(jak w\"Fatalnym zauroczeniu\") Co możesz wiedzieć o dzieciach drugiej żony,o JEJ potrzebach?No cio? Moje dzieci NIGDY mają nie odczuć zachłanności eks męża,ja trochę mogę wziąć na swe barki,ale niewiele.Nie interesuje mnie sytuacja eks męża.Radzi sobie babina niezle,ale łapa cały czas wyciągnięta.Po moje?Moich dzieci?!NIGDY. Mam prawo jako druga żona męża do swoich potrzeb,mam prawo do kolacji,do kosmetyczki,do książek(nie z biblioteki,ale z księgarni).Moje dzieci mają prawo do angielskiego,wypadów do planetarium,do spokoju. Może ty,jako kochanka,zaczniesz partycypować w wydatkach twego faceta?Nie bądz świnia,dołóż się.No.pa.I nick zmień. nie wiem>>buuu,nie odzywamy się....:(
  23. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    M>nie płacz!!!!!Nie za długo będę wolna.Smarnę wtedy BUZKA!!!!!
  24. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    do kwiatucha>>a może ty krystyna z gazowni jesteś?hihihihi kochanka!hihihihi.
  25. kwiatek74

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Oj,żonko,ale zle ci poszło. A jak rzygać ci się chce,to nie pij tyle,bo chłop na alimenty dla ciebie haruje,a ty pijesz i rozlewasz.I nie czytaj mnie,bo jeszcze coś ci się rozjaśni,a przecież dobrze jest w ciemnocie.Ciemno i nie widać braków w uzębieniu...HAHAHAHAHHHAHAHAHAHAHHAHA.Z kochanką masz tyle wspólnego,co ze mną.Chciałabyś,ale nie dajesz rady ;) ;) Dziewczyny,ale awaria!Umyłam ząbki,idę spać.
×