KOALKA_1990

Jadła któraś z was chleb posmarowany cienko masłem i musztardą chrzanową??

Lady_Marika ---> zgadzam się z tobą bo się wprosil, jak nie powiem kto... :DNiech okaże swoje oblicze prawdziwe bo na razie to jakieś bajeczki wciska, bzik67 ---> kim ty jesteś i dlaczego wlazłeś z łapami w nasze forum(sorry nie mogę powiedzieć naszej bo przecież to forum założyły wytrwała z firank_ą, cóż mały błędzik już poprawiłam) dzięki za dobre chęci ale to tylkochęci, jakieś gruszki na wierzbie, obiecanki-cacanki... Po pierwsze nie kopiuje niczyich referatów i sama potrafię tworzyć na pewno ze sto razy lepsze niż ty kim kolwiek jesteś.. :P :P :P

A dzia!! Na razie robię prace z biologii o higienie i chorobach ukladu oddechowego, mamjeszcze z polskkiego dwie,z wosu,z chemii na konkurs,z gegry, histoii ok. 100 dat, i anglka ok.50 słowek... Ach strasznie tego dużo... Powiedz do czego masz zastrzeżenia pliss... Może mi dobrze doradzisz...:D

bzik67 dziekuje za obronne KOALKA_1990 co za nerwowa z Ciebie kobieta przeciez nikogo nie obrazilem nie mozna sie wypowiedziec, i jetem chudy mam 181cm i waze 65 kg i chce przytyc. badz zdrowa!---->No to sory ;) oczywiście możesz się wypowiedzieć tylko chyba trafileś niestety pod zly adres bo jak wskazuje temat dyskusji to \"DIETA 1000 CAL ZAPRASZAMY DO WSÓLNEGO ODCHUDZANIA SIĘ\" dieta dla tych którzy się odchudzają a nie chcą przytć.. Cyż nieprawdaż????? \"Do Koalka wyluuuuuzuj dziewczyno! Czyżby ta \"dieta- cud\" tak negatywnie sie odbiła na twoim zachowaniu i stąd to chamstwo u ciebie? Może kawałek czekoladki by ci pomógl? \" \"Do Koalka no zauważyłam że wielu ludzi podczas restrykcyjnych diet robi się strasznie opryskliwych i klótliwych że bez kija do nich nie podchodź.\"----> to już nie dieta-cud ale sposób życia... :D dziewczyno gdybyś wiedziała jak okropnie się mylisz co do mnie co ty wogóle możesz o mnie wiedzieć???????? Nic tak samo jak ja o tobie.. Prawda?????? Ja do osób klótliwych nie należ, jestem bardzo spokojną i zrównoważoną kobieta... A za czekoladę serdecznie dziękuę ale nie skorzystam bo za słodyczmi nie przepadam tak samo jak za mięsem i fast-foodami(ble to wszystko to po prostu szambo) :P

bzik67 z calym szacunkiem ale ta dieta to najgupsza jak moze byc a moze 1200 kal!?--->dla ciebie może i glupia bo pewnie ważysz z tonę i całymi dniami i nocami obychasz sie chipsami, lodami, tłustum mięsem, gazowanymi i słodzonymi bardzo napojami i tymi wstętnymi fast-foodami!!!!!!!!!!! Jesteś gruby jak maciora w ciąży... :P Więc jak ci się nie udaje schudnąć to lepiej się odp***ol!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nic nie przejmuj na pewno przytyjesz----> nawet jak Lady_Marika by przytyla(a ja jej tego nie życzę, schunij do swojej wymarzonej wagi ściskam mocno kciuki!!! :D) to już jej problem a ty nie wtryniaj nosa tam gdzie nie jest twoje miejsce!!!!!!!! Spadaj na forum dla emerytów i się więcej tu nie wypowiadaj!!!!!!!!!!!

poprostu_karolina ---> nie martw się na pewno uda Ci się schudnąć tylko potrzeba na to czasu i wytrwałości... Tak od razu waga nie spadnie Ci do tej która chcesz osiągnąć... Na to potrzeba czasu najpierw waga leci 1,5-2 kilo na tydzień a potem metabolizm się zwalnia bo dostosowuje się do ogranizmu Nie ma co się smucić Wierzę że Ci się uda i wierze żę uda się osiągnąć wymażoną wagę wszystkim dziewczynom z tego forum :D :D

A na co masz ochotę? :D Ja też mam @i może latego tak dlugo spałam??? Jak myślicie???

Ja też mam złe dni bo to ze cztery referaty, muszę napisać, nauczyć się na klasówki... Może to przez pogode a sama nie wiem... :( Dziś obudziłam się o dziewiątej, zjadłam śniadanie wypiłam herbatę wziełam leki idalej lulać.... a jak się obudziłam to była równo trzynasta więc nie wiem co się ze mna dzieje.... :( A to co dziś skonsumowałam: -płatki ryżowe na wodzie z ketchupem+herbata na spalanie(śniadanie) -pokrojone w kawalki jedna-czwarta papryki i ogórka+2 wafle ryżowe(2 śniadanie) -jogurt naturalny z rodzynkami(podwieczorek) A na obiad ugotuje sobie kalafiora, a na kolacje sałatę zjakimś sosem tylko muszę jakiś smaczny poszukać w tej mojej książce kucharskiej...

Sorry, ale spałam wcześniej, bo bardzo się dziś zmęczyła, miałamcztery lekcje (trzy pod rząd nawet kawy nie miałam czasu wypić)_. A co do tego umysłowo nierozwinietego osobnika który pouczał firanke to zgadzam się zer wszystkimni dziewczynami co do jednego,żę on/ona zazdrościł/a wytrwałości firance, bo sam/a nie mógł/mogła osiągnąć wymażonej wagii... Firanka 3maj się i nie przejmuj takim deklami, bo na każdym forum znajdą się takie osoby które chcą dobić innych... ;) Jak ja byłam n forum z koleżanką ze szpitala to do mojej wypowiedzi doczepiłsię jakiś dupek ale jak ja i kilka innych osób opiep*****śmy tego gostka to już więcej razy nie wchodził na to forum(a wcześniej popsuł mi całkim humor, ale kumpela od razu mi go poprawiła) Nie warto się przejmować!!!!!!! :D

A ja pisałam refert z Gegry o skutkach migracji...:D Dopiero przed chwilą skończyłam a teraz porobie brzuszki tlk ok. 50 jak dam radę.. Trzymajcie za mnie kciukik pojawie sie jutro bo dzis to jakos nie moglam znaleść czasu... O sit jeszcze muszę sie pouczyć z angola do jakiejś 11 czy 12 mi zejdzie... Trzymajcie się :D SZkoda że nie mam hula-hop jak chyba większość z was ale i tak pewnie bym nie umiała nim, kręcić bo nigdy mi się to nie udawało jak była młodsza.... No to dobranoc... X) Do jutra!!!!!!!!!! :D :D :D :)) :)) :)) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

firank_a====> ja też się dziś dziwnie czuje cały dzień boli mnie głowa, i wogóle jest ze mną jakoś nie tak jak powinno być nie mogłam sie skupić na lekcjii, czuje jakby siły mnnie opuszczały... :( A u mnie rano słońce świeciło, do jakiejś piętnastej, a potem przyszły chmury i była mała burza... :P A to co dziś zjadłam: -brokuły gotowane -razowa bułka z sałatą ogórkiem i papryką -pomidor - kilka jabłek -galaretkę truskawkową -dużo picia i na razie to wszystko... Może zrobie sobię płatki ryżowe...?????????? :D

A ja sobie dziś trochę odpóściłam... Móżecie mnie okrzanić bo mama kupiła moje ulubione ciasatka i ja niestety dla mnie się na nie rzuciłam... :(( i zjadłam ich chyba ok.13... Ale potem byłam na spacerku, mam nadzieję żę choć trochę kalorii straciłam... Peewnie znów przekroczyłam 1000 kalorii.... :(( Muszę się bardziej pilnować z jedzeniem... I zacząć ćwiczyć regularnie(w tym tygodniu nie miałam gdzie bo był ten dziadowski remont!!!!!!) :P A wam jak minął rten tydzień??????????? :D

Witam wszystkich, a szczególnie nowo przybyłe dziewczyny!!!!!! :0 :D Jak tam humorki pewnie większość z was zabalowała... :D A ja tam nigdzie nie wychodziłam(no oprócz spacerku wieczornego z psem)... :I A to co dziś znalazło się w moim żołądku: -2 herbaty na spalanie -bułka razowa z cienko posmarowanym masłem(taka malutka) -2 zielone jabłka(małe) -pół piersi z kurczaka(niestety ale smażonej, no bo moja mama się uparła że ja za mało jem{a ona prawie nic nie je np. na śniadanie zje kromkę chleba z masłe i czasem z szynką + herbata z cukrem na drugie papieros i kawa czzarna z cukrem, obiadów nie je i kolacji też nie je}) -dużo sałłatki z zieloych pomidorów -3 łyżki ćwikły a to co zaplanowałam na późniejszą porę: -jakiś owoc -kawa cykoriowa z mlekiem -kisiel A później jeszcze pójdę na spacerek z moimi milusińskimi...

Heja!!!!!! A ja dziś miałam dużo ruchu najpierw sprzątanie w szafkach i szufladach, wytrzepanie dywanów i prace porządkowe w ogrodzie...A jeszcze musiałam odrobić lekcje... :P dopiero teraz znalazłam chwilkę żeby z wami pogadać... A witam wszystkich nowo przybyłych!!!!!!!!!! A to coo dziś zjadłam: -2 kanapki z wasy z twarożkiem -ryż brązowy gotowany z ketchupem(100g) -2 wafle ryżowe -3 malutkie jabuszka -kilka herbat ziołowych -dużo wody mineralnej i to na razie wszystko...

A ja się trochę żle czuje chyba położę się spać dziś się nie wyspałam bo po pierwsze ppóźno poszłam spać a po drugie bardzo wcześnie wstałam bo już po szóstej a mama mnie poganaiała żebym się pospieszyła bo ekipa remontoa miała przyjechać... Też mnie boli głowa i jakoś tak słabo się czuje... Może wiecie co mi może być??? :((

Ja tez lubie warzywa na patelnie albo kalfiora brokuły czy szpinak... Po prostu mniam :)) palce lizać... Kiedyś je robiłam duszone na oleju lub smażone i to od razu całą paczkę... A teraz goruje je w malych ilościach i dodaje jeszcze np pierś z kurczaka pieczoną w piekarniku w ziołach jakie lubię Teraz zawsze odmierzam ile mam zjeść a resztę chowam do zamrażarki i tak z jednefo opakowania starcza mi na trzy obiadki... Trochę mi słabo i mam migrenę... A jutro na obiad zrobie sobie moje ulubione KOTLETY SOJOWE z surówką... (PYCHOTA) :))

A ja tam lubie i zieloną i czerwoną i białą(choć trudno ja umnie dostać).... Ja wogóle lubię pić różne herbatki... Witam Cię patty48 !!!!!!!!! Fajnie że jest nas coraz więcej!! :)) A ja teraz piję czerwoną z cytrynką... (pychota) polecam ją Jak komuś sama herbatka nie smakuje to niech doda plasterek cytryny i wyciśnie z niego sok... (UWielbiam Ten smak!) :))

O kurcze nie napisałam Wam co zjadłam... :(( Sorry... :) To teraz piszę: -2 kromki razowca posmaroawne margaryna z ogórkiem -jogurt naturalny -pół pomidora i ćwirrć ogórka z cebulką -sałatka z ogórka kiszonego,marchwi konserwowej, papryki konserwowej i cebuli -kilka herbatek ziołowych z cytryną -kawa cykoriowa z mlekiem -plasterek twarrogu posypanego szczypiorkiem A na kolację nie wiem co sobie zrobię... Poszukam i internecie... A jescze dwie i pół godziny intensywnego sprzątania pl remoncie...

A ja teraz się zjawiłam bo miałam wymiane okien i nie było dostępu do komp... A potem jak zwylke po remontach trzeba było posprzątać.. I tak mi zleciało od 7 do 15,15... A to co dziś zjadłam(pewnie znowu za dużo ale czytałam na jakejś stronie że jak chce się odchudzać to trzeba stopniowo zmieniać nawyki żywieniowe.. Zrobiłam nawet wczoraj test dietetyczny... I jak mi dietetyk obliczył to w maju 2009 roku osiągne swoje marzenie czyli wagę 58 kg... Ale muszę się ściśle stosować do porad doietetyka... A więc muszę: - jeść kolacje (lekkostrawną i małą) nie wcześniej niż 3 godziny przed spaniem - jeść bardzo dużo owoców i ważyw(powinny toważyszyć prawie każdemu posiłkowi) - co najmniej 1-2 razy w tygodniu jeść rybę lub owoce morza w różnych postaciach(nie smażonych!!!) {ryby dostarczają kwasów omega-3} - powinno się jeść od 3 do 5 pełnowartościowyc, małych posiłków dziennie - jeść obowiązkowo śniadanie - obiad powinno się zjeść wczesnym popołudniem - ćwiczyć i dużo się ruszać na świeżym powietrzu -nie jeść słodyczy -nie pić słodkich, gazowanych napoji -nie myśleć ciągle o jedzeniu - codziennie spożywać chude produkty mleczne%0

Pewnie nie uda mi się schudnąć i juz zawsze pozostanę grubą paskudną krową... :(( Zaraz idę spac bo u mnie jutro remocik... Przydało by mi się zrobić badania... Skierowanie juz mam, ale ciągle nie mam czasu aby odwiedzić laboratorium... Pojadę w następnym tydodnu jak będzie ładdnie.. To dobranoc, miłych snów!!!!!!!!!! A nie wiem czy zdolam jutro zajrzeć a może uda sie wieczorem (tak długo nie pisałam bo cały czas płakałam :(( )

Pooglądałam trochę tv.... Miałam zamiar iść na dwór ale mnie przeziębienie dopadło... :(( Moźe później pójdę jak lepiej się poczuje i przestanie padać deszcz Zaraz zrobię sobie jakąś herbatke z cytryną i łyżeczką naturalnego lipowego miodu(słodki ale bez konserwantów) na przezięienie i zjem jabuszko świerze... :) mam teraz problem bo nie mam gdzie ćwiczyć.. W kuchni nie, u mnie w pokoju też nie(łóżko i fotel odsunięte są od ściany i okna, dywan zwinięty) a w drugim pokoju też nie bo podobnie jak w moim (też nie ma miejsca i podłoga zimnem straszy), a w łażience oczywiście też nie bo kafelki(brry, aż gęsia skórka mi staje na samą myśl) Przed omem też się nie da bo tu itam psie, kocie i ptasie \"kupki\"... Same rozumiecie nie mam po preostu gdzie ćwiczyć....

A u mnie brzydka pogada ale chyba zdwecyduje się na spacer... Jutro u nie będzie rozgardiasz(oczywiści wymiana okien) faranki już zdjęte, parapety odkręcone tylko jutro ani w piątek nie będę miała tv bo trzeba odłączyś anteny od telewizorów(kable przechodzą obok futryn :(( )To dziś skorzystam te ostatne chwile ale komp ędzie podłczony i juto też tu się zjawie... A teraz obejżę jakieś coś w tv....

A ja właśnie jem obiadek Zrobiłam sobie śledzie w pomidorach z okrągłą bułeczką razową(mniam)!!! :) I do tego kawa zbożowa z mlekiem... (pychota)

Ja też lecę Dobranoc!!!!!!!!!!!!! :)

Ja pije obydwie tylko że zielona mi się skonczyła a ja asekuruje się czerwoną i na spalanie.. Ale jutro sobie kupię zieloną... Może i coś dają te herbatki na spalanie ale przy wysiłku fizycznym, one same nie spalają tylko działaja wspomagająco przy ćwiczeniach aby szybcej waga szła w dół... :) Ale najlepsze są herbaty przeczyszczaące np. Xenna... Chociaż ciągle latasz do toalety to oczyszczasz sobie organizm z toksyn... Tą też sobię kupię... a smutnomi jest bo jak pytałam się czy którąś z WEas nie zna jakiś fajnych, latwych przepisów to nikt nie odpisał.. :( i dlatego mi jest przykro...