Witam!
Do Nec. Moim zdaniem przed oczyszczeniem wątroby powinno się przeprowadzić kurację przeciwpasożytniczą czyli m.in. zapperem, ja tak zrobiłam i efekty były zadawalające (możesz przeczytać powyżej) natomiast mojemu tacie też przeprowadziłam taką kurację wg Clark (miał stwierdzone na USG w woreczku), ale tylko raz miał zabieg zapperem i nie było takiego efektu (chyba) bo niestety nie chciał tego nazbierać do “kolekcji” więc nie widziałam, ale z tego co mówił była to raczej jak pisze dr Clark tzw. sieczka choresterolowa i może jakieś pojedyńcze mniejsze kamienie. Ważne jest jednak aby w tym dniu jeść lekkostrawne rzeczy (ja ugotowałam sobie warzywa i rybę na parze), nie zażywać leków i chyba najważniejsze, żeby się nie stresować bo wiadomo stres jest złym doradcą, a niestety widziałam, że tata chyba się tego bał bo jeszcze mama zaczęła mu dogadywać po co to robi, że i tak trzeba usunąć woreczek i może się mu coś zablokować i będzie miał bóle więc blokada gotowa. Parę lat temu mój dzadek miał także przeprowadzoną taką kurację, nie pamiętam już teraz 2 lub 3 razy, jeździł do Leszna do jakiejś zakonnicy i też nie było takiego efektu, a w efekcie przy okazji usunięcia nerki usunęli mu również ten woreczek z kamieniami. Z tego co wiem to u innych też nie było zadawalającego efektu przy stosowaniu podobnych kuracji, ponieważ nikt niestety nie wie tego, że bez eliminacji pasożytów kuracja się niepowiedzie, zresztą dr Clark w książce pisze, że jeżeli w wątrobie są żywe pasożyty to kuracja się nie uda. Więc to co mogę powiedzieć od siebie na podstawie swojego doświadczenia to, że przed oczyszczeniem wątroby należy zastosować zapping i przestrzegać wszystkich wskazówek z książki.
Droga miskoooooooooooo nie uważam żeby to była taka drastyczna metoda a robiłam ją z uśmiechem na twarzy, nie powiem sól gorzka jest rzeczywiście gorzka, ale da się wypić a olej z sokiem całkiem dobry, nie czuć tego aż tak w sumie, że pije się olej, a po tej soli gorzkiej faktycznie nie chce się jeść, ja nie jadłam od 14 do 14 czyli 24 godziny i wcale nie czułam jakiegoś wilczego apetytu. Jeżeli chodzi o utknięcie gdzieś kamienia to bez obawy, nie spotkałam się z tym żeby komuś coś się stało po takich kuracjach, a wręcz przeciwnie, czytałam gdzieś na jakimś forum, że jedna dziewczyna czy kobieta (nie znam wieku) też miała kamień gdzieś w kanale i poszła go usunąć do szpitala, a potem co się okazało zamiast bezproblemowo usunąć kamień musieli walczyć o jej życie bo kamień utkwił gdzieś w kanale, potem żałowała, że nie spróbowała tych naturalnych metod.
Sól gorzką pije się dlatego ponieważ ona rozszerza kanały żółciowe którymi kamienie łatwiej schodzą.
Pozdrawiam!