w kościele, małżeństwo
on się drapie po głowie, ona patrzy na niego i sie smieje, bo chyba pomyslala, ze on chce sie przeżegnać a to jeszcze nie czas, on patrzy na nią jak na głupią, i mysli pewnie \"z czego ona sie smieje\"
ja na to patrzlalam z kumpela z boku, ale mialysmy ubaw z tej pary