kangurek

poducha---tak to zegarowa jest.Ja 1 raz na niej byłam przez 2 tygodnie.A dziś robie ją drugi raz i to mój pierwszy dzień.

kaweczko-----mieszkasz w bloku?

Jeszcze wszystkiego o życiu nie wiemy :) a mój to juz by się obraził gdyby ktoś powiedizal na niego dziadek ehehhehe .Ja to polecam zegarową :)

podcuha----- jakie znów głupie pytanie :) są tylko głupie odpowiedzi :) Ty to wal do naś śmiało! ja to w maju będe mieć 24 latek

no przeciez mówilam że warto było by sie poznać :)

nerwowa----- w pierwszy tydzień schudłam 4,5 kg,w drugi 2,5 kg a w 3 to nie pamiętam.Prawde że warto dla tak małych kilogramów??? kaweczko---- własnie dźwonił do mnie tata bo w niedziele z nami jedzie i mi mówi co przygotuje byśmy nie byli głodni ehehehhe ja to sobie pomyślałam że jak będzie jakiś wypad majówkowy to jem same sąłatki i nic więcej ale będe trzymać sie diety i może stanie się cud tak jak na świętach ? że nie rusze niczego?

ja to nie lubiłam wakcji bo wtedy trzeba się meczyć ale ze stosuje tampony to jest epiej.Ja to czekam na okres eheheheheh. Kurde ale zapowiadają ze od niedizeli ma być chłodniej i że majówka bedize deszczowa troche mi nie paśsi bo w niedizele jedziemy za Garzów do zoo safarii dzieciaką lwy,zebry itd pokazać :)

kaweczko-----i o to chodzi żeby Twój facet był napalony :P dziś to były u nas prawdziwy ukrop.Jak latem,zero wiatru i 27 stopni.Na słońcu masakra

poducha----ja to próbowałam się odchudzać z tysiąc razy jak nie wiecej.Jak schudłam 5 kg to się cieszyłam tak że z diety była klapa. Do każdej próby muśiałam być nieźle przygotowana psychicznie bo inaczej klapa.Ostatnim razem powiedziałam teraz i nigdy więcej że zrobie to dla siebie,dla tych chamskich docinków,dla tych sexi ciuchów,dla zdrowia.Nigdy dla faceta :) głodówka była pierwsza bo chciałam szybko dosc dużo schudnąć by się podbudowac ale to była głupotaaaaaaaaa.Nie raz wyłam do księzyca i chciało mi się walić głową w mur z głodu.Nie ejst łatwo na głodówce ,lepiej mieć diete i schudnąc 2 -3 kg tyg. i być jako tako najedoznym niż 4 kg i być głodnym

kaweczko------ Kacperek to ucieka tacie do mamy :) właśnie Adam jego strofował bo suszarką tak trzepał że pranie zleciało heheheeh . Dziś mój 1 dzień zegarowej i jakoś się trzymam,no musze się trzymać.Na owsiance przez 2 pierwsze dni schudłam 0,5 kg a potem w ciągu 4 dni przytyłam 1,3 kg :( no ale z tego co pamiętam nerwowa oraz schudneeee też przytyły. I nie wiem czemu.A co do mielonych napewno się spytam :) w ten dzień kiedy nie było cafe to cały dzień byłam smutna,chciało mi isę ryczeć a potem byłam zła bo myślałam że na zawsze Was straciłam :)

moje kochane dzieci ja jestem góru tej sekty :)

kaweczko----ja to zaczynam Ciebie kochac jak siostre której nie mam :) brakowała nam Ciebie :) ja wiem że to cieszy kiedy jestem mniejsza.Ja wiem że się Tobie to uda,przecież mnie nie zawiedziesz :) kochana mielonych w słoiczku nie robiłam,ale mój tatuśko robi to się jego podpytam co i jak

Poducha----już pisze.Otóz nie było łatwo na początek 21-głodówka a potem rózne diety ale największy sukces to było zero śłodyczy,chleba białego,smazonych rzeczy za to dużo warzyw,owoców,chudych mięs i ryb,dużo wody mineralnej.Nie dawąłam sobie żadnych wspomagaczy w postacji herbatek czy też tabletek bo jak dla mnie naciągnie osób które chcą schudnąc.I tu chudnie Tobie kasa a nie ciało :) dużo też ćwiczyłam na aerobiku czy basenie,w domu nie miałam tyle motywacji więc wolałam w grupie.Żeby nie mieć obwisej skóry to smarowałam się róznymi balsamami oraz uzywałam cacek na rostępy.Owszem one są nieuniknione ale po ciązy nabawiłam się większych niż w czasie odchudzania heheeh.Moje odchudzanie trwało 1,5 roku to tak z grubej rury a kolejne pół roku to powoli.To że schudniesz to jest sukces ale większy jest jego utrzymać i nie przytyć.Mi się to udało.Poprostu trzeba dużo siły,walki i niekiedy łez wylać by się udalo ale jak się czegoś pragnie to się rpzeniesie góre

poducha----rzodkiewka nie zaszkodzi,lepiej to niż batonik :)

kaweczko i gratki z 10 kg :)

tulipna---- bardzo fajnie że do nas dołączyłaś :) zaglądaj do nas częsciej a razem to zawsze łatwiej.My już skończyliśmy kopenhaską i jesteśmy na innych dietach ale nie ma to jak babskie plotki :)

kaweczka---kochana witaj wśród żywych :) stęskniłam się za Tobą

julita---- pewnie będzie pusciutko :) no ale ja to od czasu do czasu wejde jak tylko będe w domu :) W niedziele na 100% jedziemy do Świerkocina,mój jutro nie idzie do pracy ale pójdzie do mojego taty jemu pomóc

nerwowa---może to być prawda.Ja też kiedyś byłam na 21-dniowej głodówce.Woda mineralna i tylko to :) dziennie nie pamiętam ile piłam ale napewno mega dużo bo jest się głodnym jak cholera.I pijesz tę wodę non stop.

nerwowa ja to sobie powiedziałam że jak gdzieś wyjdziemy wieczrkiem na miasto lub wypad ze znajmomymi na grilla to ja jem tylko sałatkę a reszte jak na zegarowej.

witam ponownie :) ja tez mam lenia ale to chyba przez ten upał,jest 27 stopni i zero wiaterku.Jednak jutyro posprzątam reszte bo mi isę poprostu nie chce.Synek śpi od 10 minut więc w końcu mam LUZ którego tak kocham a nie ma się jego tyle ile by się chciało :) ależ ja jestem łodna.Zaraz zjem rybeeeeeee teraz przez majówke poraz pierwszy wszystko zjem tak jak trzeba na zegarowej :) bo wcześniej to spacery wyrzucały mi połowe jedoznek :)

julita----- nic się po bułce nie stanie.Ty się ciesz że masz 6 z przodu a nie przejmój się bułką :) .Wieszam pranie i nieźle słonko daje.Ale ponoć od niedzieli ma być u nas 15 stopni i z każdym dniem coraz chłodniej i deszczowo

Wyszłam tu przed blok i jest ukrop,zero wiaterku i dziś będzie pewnie najcieplej.Już u mnie jest 24 stopnie :) a co do mięska to mojego taty znajomy jest albo myśliwym albo ma coś z nimi do czynienia i wtedy tata coś robi a my korzystamy :) ja lubie takie nowości a nie non stop tylko kurczak który bokiem wychodzi.Pewnie już wspomniałaś ale mam skleroze-to Chrzesniak Twój czy Radzia?

julita-----jadłam bigos i pasztet z dzika -mniam :) oraz kiełbase sarny.Mi to smakuje ale wole nie myśleć co jem bo wtedy jakoś mi tak nie dobrze :).Ja to się zastanawiam czy mój jutro idzie do pracy jeśli nie to będzie miał 9 dni wolnego

nerwowa----- ja też codziennie sprzątam ale w soboty to już tak na tip top.U mnie to zawsze na podłodze są herbatniki :) mnie to dziś coś żołądek kurde boli