kangurek

nerwowa-----ja też niektórym kobietą zazdroszczę brzuszka czy też takich malutkich bobasów.Ale nie zazdroszczę tego ciągłego płaczu,wstawania w nocy,non stop karmienia :) kurde chyba już wygodna się zrobiłam

co tu nikogo nie maaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! mały mi jeszcze spi,pewnie noc odsypia.Jak wstanie to znów będzie chisteria(zawsze tak ma ok godziny)po przebudzeniu.Chyba jak wstanie i coś przekąśi to pójdziemy do teściów.Beeeeeeee nie chce mi się ale też nie chcę siedzieć sama w domu.

nerwowa----ja mam tak samo ja Ty.Są momenty że naprawde chciałabym pójśc do pracy,do ludzi bo nie ma co tu ukrywac ale w sumie siedzem non stop w tych 4 ścianach a sa momenty że naprawde cieszę się że jestem w domu a nie w pracy :)

Liczenie też ma swoją dobra strone bo możesz zjeśc to co być mniej więcej chciała a nie to co jest z góry ustalone.ALe u mnie jak jest z góry wsyzstko narzucone to mam większą dyscyplinę i bardziej się tego trzymam. To chyba będzie juz 3 dzień na szweckiej?

kaweczko------ mój to od samego początku ze spaniem był udany :) teraz to i tak mam luksus bo wcześniej to wstawał ok 4! teraz sa momenty że wstanie pare minut po 5 może to zeby? ale tak to wstaje po 6-7.Nareście śpi więc można zjeśćććććććććććććććććććć julita-----ja tyez odrazu wale prosto z mostu innaczej to bym się nigdy nie doczekała cudownej zmiany mężą :) myśle że jak dalej będziesz się pilnować to w piątek będzie 6 :) nerwowa----jak jak Twój maluch???? i powiedź jak sobie radzisz na diecie?

Alez ja jestem głodnaaaaaaaaaaaaaaaaa .Zjadłam tylko 5 rzodkiewek :( kurde czekam aż mały mi pójdzie spać bo tak swojego nie zje a zje moje :) zaraz dfostnie zupe i niech idzie spać,bo utrapienie z nim mam już od 5!

właśnie czytam dziewczyny poradnik o odchudzani i aż mi się chce śmiac.Bo piszą że przy moim wzroście i wieku powinnam ważyć 61-65 kg (+/- 5 kg ) vto muszę sobie teraz podjeść :)

I poszłam w końcu na zakupy bo zaświeciło słonko.Ale gdzieś do domu brakowało mi 10 minut i sruuuuuuuu grad:) no ale zakupy do diety mam bo po południu by mi się nie chcaiło saamej iśc a raczej nośic a tak pod wózek ,wygodniej jest :) Ja po kilku mieisącach chodzenia powiedziałam mojemu ile waże,nigdy się tego nie wstydziłam więc zawsze się ważyłam przy nim :)

julita------a Twój mąz na stałe w Twojej firmie będzie pracował? teraz będziesz miała jego pewnie na oku heheheh :)

coś nie mogłam wejśc na kafe :) wrrrrrrrrrrr kurde i znów się wkurzyłam bo już 2 raz się ubieram i rozbieram bo pada na ok 5 minut a potem śłonko jest.Wkurza mnie to jużżżżżżżżżż

kaweczko----to jednak piszą prawdę że się na niej chudnie :) nerwsuek z Ciebie pewnie od diet heehhehe przynajmniej ja tak mam :)

Kaweczko----na owsiance tak chudniesz????

witaj kaweczko

Ale się nachodziłam po sklepach ehehehhe.Właśnie miałam małego ubierać a tu leje.Więc klapa siedizmy w domuuuuu.Chyba nie będe ryzykować już dziś z wyjściem na zakupy do południa bo szkoda mi małego.No chyba że zdarzy się cud.Najwyżej pójde sama jak Adam przyjdzie z pracy,troszkę samej to mi się nie chce.Ale jak mus to mus

J będe mykać na zakupy bo nic nie mam do mojej diety.Póki jeszcze nie pada.Gorzej jak mnie deszcz złapie heheheh

Ja póki co zjadłam parę rzodkiewek dobrze że mają mało kalorii. Później jak będe głodna to zjem jabłko a jak nie to dopiero na obiad szklanka ryżu,kolacja to sałatka.Mąż też się odchudza? w domu też jest przyjemnie ćwiczyć :P

julita------ a może porzycz jakis fajny ciuszek od siostry,koleżanki czy kuzynki? zawsze to gratis :) kurde u mnie chyba jest mżawka.Wysuszę włosy i zaraz lukne na balkon

julita----- U mnie pogoda taka zmienna.Jest pochmurno i zimno.Ale od czasu do czasu wychodzi słońce.Ja to chyba wcześniej wyjdę póki nie pada. Ja to zawsze jak coś odłoże lub sobie coś zaplanuje co kupie to zawsze coś wyjdzie że nici.A komunie,śluby itd to nieźle dużo kasy idzie. W sumie to mój też mógby ubrać swój ślubny garnitur bo był w nim na slubie i raz na komuni to przecież głupota byłoby kupować nowy.Tylko czy się w niego zmieści??? oto jest pytanie.Patrzałam już ciuchy dla siebie i są kosmiczne ceny a wcale to nie sa z tej górnej półki.A Ty co chcesz sobie kupić?

julita------- kurde zawsze są jakieś wydatki.Idzie zima kupić kozaki itd.Wiecznie coś.My w tym roku komuni nie mamy i całe szczęscie bo skąd tu kasę brać.W lipcu czeka nas wesele i prezent swoją droga ale trzeba kupić ciuchy :( ja nie mam się w co ubrac zero eleganckiej sukienki bo wszystko co mam to na codzień,zero butów itd.Od podstaw.Ciuchy dla mnie i mojego,fryzier,buty,jakies dodatki,prtezent toż to dla mnie fortuna :( będzie trzeba przyciąc pasa

witam :) ale u mnie pochmurnoooooooooooo.Wczoraj to do południa było 22 stopni! a po południu drastycznie się to zmieniło.Zimno,wietrznie i deszczowo.Ciewawe czy dziś pójdziemy na spacer bo zapowiadają deszcz. Ja p owczorajszych kanapkach się nie ważyłam,walczę dalej a zważe się wniedziele lub poniedizałek wtedy kiedy mąż.Wiecie co trzyma się dzielnie :)

Czemu nikogo nie maaaaaaaaaaaaaaaa

kaweczko,julita----- a Wy jak się trszymacie na diecie? kurde a miałam już nic nie jeśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś

ratana----a czy przeszłas na jakąś teraz konkretną dietę czy będziesz uważała to co jesz?

Ratana----ja colę kocham!!!! kiedyś to piłam 2-3 litry dziennie to był już pewnie nałóg :) teraz od początku marca nie piłam

julitko-----zazdroszcze Tobie takiej teściowej :) to skarb :) moja to by na mnie najechała.Pamiętam jak chodziłam z Adamem to ona mi pracy szukała ehehhehe bo głupia baba pewnia myślała że ja tego nie robie.Przed ślubem to mi powiedizała 2 razy ,,ty sobie nie myśl że mój syn będize zapierdalał a Ty z dupą będizesz siedizała!\" z podniesioną głową siedziałam jak mi to mówiła a w domu się poryczałam.Kiedy urodziłam małego to non stop mi mówiła o pracy że mam wrócić itd jasne! a moje dziecko samo będzie w domu ! wpierdzielać to ona się potrafi ale pomocy żadnej.