kangurek

kaweczko----- dobra robotę zrobiłaś mówiąc co o tym myślisz i wujkowi i mamie :) jestem pełna podziwu.Niech sobie nie myślą że Tobą można kierować na prawo i lewo :) julita------ to bardzo dobry układ że myślicie o dziecku tak samo :) inaczej było by troszkę cięzko drugiej strony.A tak jest luzik Dziewczyny zgrzeszyłam,troszkę wkurzona jestem na siebie wrrrrrrrrr do 16 byłam na jabłku i szklance ryżu i miałam o 19 zjeśc sałątkę-ogórek,pomidor i sałata a ja się napaliłam na 3 kromki chleba pełnoziarnistego z wędliną i 5 herbatników.Zła jestem jak choleraaaaa.Kurde co mi odbiło?

Mój mąż mówi że dziecko to jak studia bez dnia :) (chodzi o finanse) i to jest prawda. Jeśli zaczynasz od podstaw tzn od wyprawki gdzie wsyztsko muśisz kupić sama i nikt Tobie niczego nie kupi czy też nie da urzywanych ciuchów to naprawde jest ogromna forsaaaaaaaaaa .Już nie wspomne o pieluchach których na początku idzie b.dużo i o mleku (karmiłam niecąły miesiąc cycem) a póxniej to koszta też są zupełnie inne.Jeśli chodzi o ubranie to zawsze są wydatki a jedzenie nie liczę bo skoro my mamy pełne brzuchy to dzieck oteż będzie miało :)

julita-------- nic na śiłe :) wszystko przyjdzie w swoim czasie,jeśli nie czujesz się gotowa to bez sensu bawić się w pieluchy :) a mąż chciałby już mieć potomka?

schudne------- schudłaś już 10 kg :) super.To naprawde bardzo dużo.Jeśłi będziesz nadal przestrzegać diety to wieżę żę w połowie maja schudniesz tyle samo :) najważniejsze to się nie podawać gdy waga w pewnym momencie stanie :)

kaweczko------ ja też cały dzień muszę na siebie liczyć :) jedyny co plus to nie muszę być nikomu wdzięczna.Ale taka pomoc jest naprawde bardzo dobra,tym bardziej tuż po porodzie.Ja jak naprawde potrzebuje pomocy to małym zajmuje się mój tata lub mama.Na teściów nie mam co liczyć chodź mieszkają ok 10 minut pieszo w dodatku bardzo wolno.

U mnie jest 21 stopni :) głowa mnie coś boli,pewnie od pogody lub z głodu :) ale jutro u nas ma być już 10 stopni :(.Nareście mały mi śpi :):):)

Ja już mam z powrotem mojego urwiska :) mój przestał palić na niecałe pół roku.Tyle razy mi obiecał że rpzestanie palić,ale obiecanki-cacanki...... zresztą nawet nie próbuje już.A ile szantażów się narobiłam to nie zliczę :P

julita----ja rzuciłam fajeczki jak zaczeliśmy tylko planować dziecko i od tamtej pory nie palę :) ale mąż to i owszem jak smok :) w każdym momencie,nawet w łóżku by palił heheheh :) u mnie zaraz luz się kończy bo pewnie mama przyjdzie synkiem :)

Najważniejsze to żeby nie robić z siebie więźnia odchudzania tzn jedoznko niedozwolone też muśi być ale naprawde z umiare.Na początku trzeba nie tyle co liczyć kalorie ale :zero słodyczy,tłustych rzeczy,pieczywa,ziemniaków a dużo warzyw,owoców,wody i soków bez cukru,jogurtów,potraw pieczonych w folii lub gotowanych,drobiu,ryb a efekt murowany :) później można włączyć np pieczywo tylko jeść półowe tego co się jadło.A co 2 tygodnie się ważyć tak kontrolnie

kaweczko-----ja jak schudłam to na początek robiłam coś takiego : słodycze tylko w sobote i też z umierem,pizza i tym podobne 1-2 w miesiącu.I to naprawde działa.Ale tak to chyba jest jak człowiek schudnie to non stop się kontroluje czyli poprostu z dietą do końca życia .Tak wychodzi :(

kebabek-mniammmmmmmmmm.Ja też kiedyś jadłam co 2 dzień :) teraz to nie szybko zjem.Bo będe liczyć kalorie bo tylko to mi utrzyma wagę.A potem niech się dzieje co chce :)! ja to tylko się zastanawiam co zjem na poczatek niedozwolonego bo każdego dnia mam coś innego na oku :) .Ta owsiankowa to nie jest zła,pisze że 1 kg dziennie tylko że ja zawsze biorę to z przymróżeniem oka i dzielę na pół :)

julita- ------ tu masz szczegółowo napisaną tę dietę owsiankową :) Cena przyjemności, czyli jednodniowa dieta owsiana Przytyłaś przez święta o 3 kg i kupiona na karnawał suknia niepokojąco opina się i zdradza nadmiar kilogramów? Uratuje cię talerz owsianki! Ugotuj owsiankę z 6-7 łyżek płatków owsianych na 2 litrach chudego mleka. Przygotowana potrawa musi ci wystarczyć na cały dzień, podziel więc ją na 5-6 porcji. Pierwszą zjedz o godzinie, np. 8 rano i potem, co 2-3 godziny, sięgaj po następne. Do każdej porcji podgrzanej owsianki wsyp dodatkowo 2-3 łyżki otrąb owsianych i chwilę odczekaj, aż zmiękną pod wpływem gorącego mleka, potem zjedz. Możesz być pewna, że na tej diecie nie odczujesz głodu, a po całym dniu stracisz 1 kg. W trakcie jednodniowej diety zrezygnuj ze słodzenia herbaty lub kawy. Jeśli nie lubisz gorzkich napojów wlej trochę mleka lub użyj słodziku. Pij natomiast dużo wody lub ziołowych herbatek. Osoby pracujące przygotowaną owsiankę mogą wziąć w termosie do pracy lub podgrzać w mikrofali. Po jednym dniu diety twoja suknia balowa będzie leżała idealnie. Ta szybka kuracja ma jeszcze wiele innych zalet. Owies dostarcza fitoestrogenów, hormonów, których organizm kobiecy wraz z upływem lat wytwarza coraz mniej, a które są niezbędne dla zdrowia i zachowania atrakcyjnego wyglądu. Otręby owsiane z kolei usuwają złogi tłuszczowe z naczyń krwionośnych, co po dłuższej kuracji znacząco wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu. Dla jelita grubego stanowią rodzaj szczotki, co ułatwia wypróżnianie. Jednym z uroków spotkań świątecznych jest smacznie nakryty stół. Zamiast więc sobie odmawiać przyjemności jedzenia, zjedz co lubisz, ale potem przeprowadź dietę. Taką jednodniową dietę warto stosować raz w tygodniu, na przykład w poniedziałek. Pozwoli ona nie tylko schudnąć, ale także zachować idealną sylwetkę, bez odmawiania sobie smacznych, acz często tuczących specjałów.

fajna------ tak to ja :) kaweczko,julita- jestem :) szczęna mnie bolała bo miałam wkręcane 2 cm druty ehehehhe do dziąsła na ok 30 minut.Bez znieczulenie :) przyszłam padnięta to moja mama się skapła i zabrała wnusia na spacerek-SUPERRRRRRR dawno takiej pomocy nie miałam.Dlatego też robie pranie i posiedzę troszkę na kafe. Ja póki co zjadłam 1 jabłko ,teraz kolejny pośiłek dopiero po 14.

ratana----- bardzo dużo schudłaś tym bardziej że byłaś 7 dni :) kaweczko----jednak owsianka? pamiętasz na której stronie dawałam tę dietę? wiecie co dziewczynki chyba zęby.Zresztą nie mogę się doefczkać takiej nocki na której mały się nie obudzi.Teraz jest ciepło i tyle się wylata na dworzu że by mógł spać jak zabity a tu gdzie tam! dobra kochane ja muszę się zbierać do denstysty.Idę na kasę chorych i rzeczywiscie kasa jest chora :P bo od stycznia leczy mi babka ciągle tego samego zęba :) hehehe

Witam kobitki wtorkowy poranek :) głowa mi pęka bo na nogach jestem po 4 -powód :Kacperek :) dziś rano może być krucho z moimi ploteczkami na kafe bo idę do dentysty a jak wróce to spacer.No chyba że moja mama zaproponuje że weźmie wnusia to byłoby super bo mi się nic dziś nie chce robić :)

chyba już nikogo tu nie ma :) w takim razie słodziutkich snów wsyztskim życze :)

Nie miałam wcześniej jak wejśc miałam dziś takiś tłum gości.Najpierw mama przeszło godzinę a potem kuzynka z męzem i dzieciakami że już śił nie mam na ploteczki : a głodna jestem że szok.Że teraz wcinam przepisowo sałatkę ,miałam nie dawać chleba ale zjadłam jedną z dwóch zxalecanych.Chyba mi ta dieta słóży bo nie ejstem aż taka głodna

julita-------- My wczoraj też mieliśmy jechać na Kinice ale nie wypaliło.Szkoda.Ale jak będzie ładnie na majówce to niech się wali niech się pali a trzeba jechać :) z mężem łowisz rybki czy tylko patrzysz???? ja uwielbiam rybki takie świeże.Kiedyś łowiłam z tatą a teraz poprostu nie ma kiedy :)

kurcze każdy ma jakiś sport a ze mnie to leń :) będe chyba muśiała coś wymyśleć :) i jak dieta kaweczko? muszę mykać przygotować ryż z warzywami dla mojego bo wrócił z pracy.Jest wkurrrrrr****** bo zapomniał na 2 śnaidnie dwóch jabłek i pomarańczę :) heheheh

julita- paletki lubie w nie grac ale warunków brak :):):) myśle że jak nie będziesz miała pokus to schudniesz te 3 kg to końca kwietnia :)

A ja jestem :) jaki spokój mam w domu-mały śpi a męża jeszcze nie ma.Teraz jem obiad-szklanka gotowanego ryżu .Dziś zjadłam póki co 1 jabłko i pęczek rzeodkiewki i nie czuję się głodna :) oby tak dalej

kaweczko-ja pół godziny przed pośiłkiem muszę wypić ten warzywny koktajl i jak zmiksuje się same warzywa to jest bardzo smaczny ale trzeba do tego dopełnić wodą mineralną i jest już ochydnyyyyyyyyy.Przed I śniadaniem to ledwo co wypiłam szklankę a teraz zrobiłam łyka i wylałam.Tak ogólnie wylałam wsyztsko co miałam.Dosżłam do wniosku że nie będe sie poić nim skoro mi nie podchodzi i będe jadła to co jest na tej diecie.Zobaczymy czy coś to da bo psize tam że podstawą jest ten napój.Ale czy ja wiem czy to jest prawda???? zresztą będe miała przynajmniej mniej kalorii :)

kaweczko---- najważniejsze że waga w dół :) a tak na marginesie nie zazdroszcze Wam tych jajek :)

chcę schudnąć-BRAWO

julita----- czujesz się tak bo ostatnio z męzem nagrzeszyłaś :P ehhehehe i jaką dietę wybrałaś? Ja wziełam sobie koktajle ale mam problem hehehe.Wczoraj robiam ten koktaij i rozwalił mi isę mikser w malakserze heheh.Dlatego zrobiłam sobie w funkcji siekanie i też mi to napój.Czuje same gruby warzyw :) kurde dziś w takim razie starkuje warzywa i później posiekam może będzie lepszy :P narazie jest oki.Jestem dziś w dobrym humorze bo zjem w końcu coś zupełni innego niż twaróg i jajaaaaaaaaaaa