kangurek

ratana------- w takich momentach kiedy ktoś mówi Tobie przykre rzeczy to olewaj bo nie są to ludzie którzy zasługują na Twój szacunek.A Ty własnie wytrzymaj i pokaż wszystkim niedowiarką na co Ciebie stać!- i schudnij :) Nie wiem czy czytałaś ten topik od początku ale kiedyś ważyłam.....107 kg! schudłam do ok 65 kg i te wagę utrzymywałam przez 3 lata bo póxniej zaszłam w ciąże przy której przytyłam 25 kg.Ale już od porodu mineło 1,5 roku i zrzuciłam co trzeba.Kiedy weszłam na ten top ważyłam 57 kg,teraz niecałe 54.

ratana---------- mi wystarczy max 2 kg .Ja się świetnie tutaj bawie więc i łatwiej jest się odchudzić :) a co do słodzika tak jak wcześniej mówiłam dziewczyny kombinowały.Niektóre dodawały mleko itd tak naprawde nie wolno ale małe uchybienie może być :)

ratana------ile chcesz schudnąć? ano niesprawiedliwe ale nie ma co się zamartwiać :) mnie to cieszy jak inne koleżanki z tego topiku chudną :) ja się ciesze że im wychodzi! :)

julitko------- ale z Ciebie pucha szczęście :)! i bardzo mnie to cieszy :) oby tak już było wiecznie czego z cąłego serca Tobie życze :) i mieliśmy racje że nogi po spacerku bolą :) już nie wspomne o innych częściach ciała od fiku miku :P hehehehe

kaweczko kochana----- powiedziałabym tak samo co Ty a nawet więcej! Uważam że bardzo zrobiłaś.Przecież trzeba spaść na głowe dając komuś swoje plany na głowe wdcześniej nic nie mówiąc.To Ty masz racje i już.A gdzie tu egoizm? bo ja tego nie wiedzę .Jeśli o nim mowa to tyczy się Twojego wuja a nie Ciebie :) I tak miałam do nich cierpliwośc że ich przyjełaś kiedy miałaś zaplanowany weekend.Napewno jest Tobie przykro że spakowali się i tyle było ich widać ale to takie typy które nie potrafią uszanować planów innych.Przecież gdybyś wiedziała zdecydowanie wcześniej(bo przecież oni wiedzieli) to też by była inna sytuacja.I trzeba mieć nieźle w głowie myślac ze ktos żuci prace i inne swoje sprawy dla jakiegoś widzi misie. Przepraszam że tak piszę o Twoim wujku ale normalnie się wkurzyłam. A to co ziadłaś to się nie zamartwiaj,na szweckiej będzie lepiej!!!! :)

ratana-----nie waż się codziennie bo bzika dostaniesz :) dieta oparta na koktajlach.Wiesz co ja to już mnieisąc jestem na dietach i nie chudne hehehehe a jak już to tyle co nic :)

nerwowa-----wybacz sobie :) ja też dziś póki co zjadłam pęczek rzodiewek,twarożek oraz prówkę z kromką chleba.Pozwoliłam sobie na szaleńśtwo bo jutro nowa dieta :) która może w końcu mi pomoże:)

kaweczko----- tak myślałam że masz urwanie głowy.Mam nadzieje że szybko się dziś zmyją.A przyjechali tak żeby się na głowe zwalić czy w jakieś konkretnej sprawie?

chcę schudnąc----- no łasnie ja tez sobie robie mały luksus bo to ostatni dzień :) kaweczko-----a Ty dziś na jakieś będziesz diecie? -zaczniesz owsiankę czy banany?

szarlotka------obyło się bez kłutni :) dobrze że zadźwonił.Ja to lubie jak mały jeździ na wieś tam jest lepsze powietrze a i jaką frajde ma jak lata za kurami eehhehehe :) ratana------zaglądaj do nas częściej ,będzie miło :) kaweczko---- Ty to pewnie nie masz jak wejśc na kompa przez te całe wujostwo :) Moi chłopcy kończą własnie śnaidanie i będziemy się pewnie zbierać na spacerek.Będzie superrrrrrrrr :) bo pogoda dopisuje. Ja dzis daruje sobie jajka bo mam jajko-wstręd :P dlatego też postanowiłam zjeśc sobie pół pęczka rzodkiewek bo mają tyle kalorii co nic :).Wiecie co nie moge doczekać się jutrzejszego dnia bo zaczynam coiś zupęłnie innego.Inne skladniki,ciesze się jak głupia

szarlotka------------ faceci nie zawsze myślą :) przed chwilą zadźwonił mąż bardzo przejęty,a może wystraszony???? :) że spotkał mojego tatę i pojechali na wieś do jego mamy a że ładnie i widno to nie patrzał na zegarek bo myślał że jest wcześnie bo wolno czas jemu leciał.Powiedział że jak spojrzał na zegar to doznał szoku :) ratana ----- prawdziwy befsztyk robi się z wołowiny więc nie miej wyrzutów sumienia :) a co do sałatki to niech wyjdzie Tobie na zdrowei.Na początku jak każda lekko przeciągneła to mieliśy kaca ale już tyle dni się odchudzamy że nam to już zwisa :) głowa do óry

Ale ja sobie miejsca nie moge znaleść!!!!! chłopaki jak poszli tak ich nie ma.Siedzę w domu i martwie się czy się coś nie stało .Wyszli o 16 a już po 19 i cisza.Tym bardziej że mały max jest na spacerze do 18:30 bo zaraz kompiel,kolacja i w kimono.Może spotkał kogoś i poszedł na kawe?

noe nie do wiaryyyy -NIKOGO TU NIE MA :P julitka-----pewnie robi okłady po spacerkach na nogach bo dziś cąły dzień nie dawała znaków życia :) ale to znak że mężuś o nią dba :) kaweczo-------Ty to pewnie się męczysz z rodzinką :) nerwowa-----może na spacerku a reszta dziewczynek gdzie?

kaweczko----jak do mnie ktoś przyjeżdza tak że prawie wczesniej żadnych kontaktów nie było to chodzi o porzyczkę,kredyt lub jesazcze coś gorszego :) mam nadzieje że w Twoim przypadku tak nie będzie. Aj mogłas powiedzieć że Was nie będzie :) nerwowa-witaj

kaweczko----ja już ze spacerku :) pogoda CUD MIÓD.Ale cieplutko. Aż tak długo to nie byliśmy bo małego nauczyłam stałych godzin obiadku i spania :) hehehehe więc jeszcze niecała godzinka i w domu będzie jak by makiem się zasiało :) No to rzeczywiście nie rozumiem Twojego wuja.A może zaproponuje Wam byście wakacje do nich pojechali.Na długo przyjedzie? w jakim wieku są dzieci? .Ja to wczoraj pecha nie miałam :) jakoś 13 obszedł się ze mną bardzo łaskawie

kaweczko----- ja też nie lubie jak mam inne plany a ktoś mi się wpycha z dzieciakami wrrrrrrrr.Moglaś sklamać że jest świetna pogoda i że z chłopakiem jedziesz za miasto :) chcę schudnąc----- ja tez nie mam kompana,mały daje mi wycisk i śił nie ma a chyba najbardziej to chęci nie mam.Leń ze mnie się stał :) dziewczynki ja będe uciekać bo mały to dostaje białej gorączki bo non stop tylko powtarzam że xzaraz wyjdziemy ehheheh :)

kaweczko----ja to zjem dziś wszystko co na zegarowej.Iprócz kuraka bo siedzi w zanrażalniki i też nie chce mi się z nim bawić.Więc mam jeszcze jajo,twaróg i jabłko. Kurde myślałam że pobiegam tu z małym przed blokiem ale chyba będzie targać się z wózkiem do miasta bo herbaty czerwonej brak :) a udko to jakie-pieczone???? chcę schudnąć-witaj koleżanko

pomidory są wskazane bo mają strasznie duzo wody więc się nie tyje .Ale co do jajek to nie wiem.Kurde nie dałabym jeść dziennie tyle jajek i pomidorów bleeeeeeeee.Szkoda że nie można jeśc batonów i nie tyć :) mi też sie nie chce suszyć włosów ale bez suszenia to za długo sną bo mam za długie(za pas) na wkacje zetne ale się ejszcze wacham.Bo moim marzeniem było mieć długie włosy :)

kaweczko--------- ja to mam złe wspomnienia wagowe jeśli chodzi o kopenhaską :P. Na spacer pójde gdzies ok 11 ,parę minut po.Bo własnie wymyłam sobie głowe i trzeba wysuszyć.Jestem sama z małym więc jeszcze mycie podłogi mnie czeka :) Adam będzie pewnie w domu po 14 .Jest ładna pogoda więc pewnie po obiedzie pójdziemy tez na spacer we trójkę lub chłopaki sobie pójda a ja na plotki do koleżanki :)

ja jednak zostane przy tym gdzie jest koktajl bo im bardziej się zastanawiam to sama nie weim co zrobić.Wszystko do tej diety już kupiłam więc niech tak będzie.A póxniej mam nadzieje że to będzie koniec odchudzania.Mąz tez idzie od poniedziałku ze mna myśle że chce pokazać że jest tweardy ehehehhe bo jak sam mówi-zrobi to dla mnie :) a w gruncie rzeczy nie chce.Ciekawe czy będzie oszukiwał? :P

kaweczko------miałam wczoraj problem z wejściem,ale to chyba wszyscy tak mieli :) do poniedziałku zostało mało czasu i trzeba wybrać dietę hehehe :) julita------i jak tam spacerek???? nogi całe? ale będzie dzis ciepło!!!! u mnie ma być 22.Póki co to pocharuje ze szmatą a potem spacer

http://www.poradnikzdrowie.pl/site/764_6279.htm a może to???? hehehehe ja to już bzika dostaje :)

ja za tym koktajlem,za mięsem,szwecka,za samym ryżem,banany też moga być :)

ja też jestem za nerwowa :) to moze po szweckiej bo ja pewnie teraz też nic nie schudne :) jak 130 jeden to dużo w tym jedzeniu kalorii nie ma.Ja to myślałam że po świętach pójde na aerobik ale znając życie to chyba nigdy to nie nastąpi

ja tez wszystkiego nie czytałam :P no nie wiem czy bym tydzień wytrzymała :) a co do kalorii to mówi się ze banany są bardzo kalorystyczne.Już sama nie wiem eheheh