kangurek

jeśłi chodzi o jedzenie to nie jest złe,wszystko z tego lubie a tym bardziej banany.Ale o te porcje,czy my się najemy?????????

http://www.poradnikzdrowie.pl/site/879_6323.htm ciekawe czy byśmy wytrzymali na takim mini jedzeniu??? ale kg dziennie to jest coś :) ja to ze swojego doświadczenia wiem że jak pisze 5 kg tyg.to ja schudne 2 itd

Ciekawe ile pozostałe dziewczyny schudły. Kaweczko są takie momenty że na początku bardzo szybko się chudnie a póxniej powoli,raz waga tez staje.I ja wiem że wtedy są doły kiedy przez 2tyognie schudniesz pół kg wtedy naprawde trzeba wieżyć że się uda bo można się zdołować a byłoby szkoda przerwać diete skoro tyle już schudliście.No ja to jestem ciekawa ile schudniesz na szweckiej. Tam moim zdaniem lepsze są pośiłki. a co do mojej diety tam kaweczko pisze szklanka ryżu uprażonego na oliwie to ma być surowy ten ryż czy smazyć ugotowany???? mhmmmmmmm ale chyba zjem sam gotowany będzie miał mniej kalori niż z warzywami

a kto powiedział że nie będziesz tyle ważyć???? ile w sumie na zegarowej schudłaś? bo my to chyba na niej jestesmy gdzieś 2 tygodnie,no nie?

kaweczko ja codziennie sobie mówie że najważniejsze że coś się tam chudnie ale ja już mam dosyć tych diet,ale nie dam się! :) teraz zważe się dopiero w poniedziałek rano i zobaczymy czy coś ta dieta da.Ja to jestem taki królik do eksperymentów. Ciekawe jak tam julita na sapcerku ehehehhe

kaweczko----- coś na cafe wejśc nie mogłam :( schudłam 30 dag!!!!!!!!!!!!!!! gdybym wiedziała że tylko tyle to w czasie świąt bym się obżarła :) teraz to można sobie tylko gdybać.Ja po wielkim namyśle ide na ten koktaj bo tam jest i pomarańcz,rzodkiewka,ryż,surówka więc źle napewno nie będzie.Ta zegarynka to mi bokiem wychodzi

kaweczko------ ja zdecydowałam że od poniedizalku pójde na tą z koktajlem warzywnym 3 kg w 4 dni ehehhehe.Bo Adam teżź chce się na tej odchudzać więc będe jemu towarzyszyć ale jak po 4 dniach nie schudne to przyłaczymi się do Was :) ważyłam się i ja to chyba sobie w łeb palne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moich jeszcze nie ma :) ale mam luksus.Była mama trochę pogadaliśmy i znów jestem sama :) tak się wkurzyłam że głupia jestem bo zjadłam 4 kromki z wędliną+małą figurkę królika z czekolady.Ile to może mieć kalorii???? wkurw************* jestem na siebie

szarotka-gratki kaweczka po papierach miała romans z szefem :P a ja jestem sama w domu,chłopaki teraz weybyli z domu i się cholernie cieszę.Bo tym z moich to joba można dostać.Wróciła z pracy to się nie odezwal a ja jemu dałam roskaz wynieś śmiecie.Wykąpał się a ja mówie do niego obiad na stole to ten dziękuje kochanie.Małemu robiłam ksiel a ten cały czas tak z glupim uśmiechem pełnym ironi kochanie smaczna zupka,słoneczko to ,skowroneczku tamto.Normalnie miałam dosyć jego i dostał opiepsz że żygac mi się chce od jego czułości to powiedział że w takim razie będzie nie miły.I zaczął- uparciuszku możesz mi podac to,czarownico itd itp. powiedziałam jemu że wczoraj to gęby do mnie nie odezwał a dziś to się jemu nie zamyka.To powiedział że wczoraj się mnie bał!!! heehhehehe. Kiedy mały się obudził znów robił to co wczoraj jemu dogłębnie powiedziałam.Joba idzie dostać!

julita----------jak mąż Ciebie wyprowadzi to wieczorem nóg nie będziesz czuła :) heheheh kaweczko---------a Ty gdzie nam uciekłaś? chcę schudnąć - jeśli będziesz chudła tyle samo co do tej pory to będzie to mozliwe :) dziewczynki musze mykać bo zaraz mój przyjdzie :)

julita--------- a widzisz może to coś poskutkowało ?:) super by było. Mój to nie zadźwonił dziś do mnie heheheh.No ale zobaczymy jak to będzie jak przyjdzie z pracy. Wkońcu mam błogi spokój bo mały śpi od 5 minut :)

dziewczynki mały mi nie pozwolił wejśc na kompa a do tego robiłam pranie,obiad i przejrzalam ciuchy małego.Zimowe głeboko do szafy a na teraz są na wyciągnięciu ręki.Przy okazji zobacyzłam letnie i się cholernie ucieszyłam bo myślałam że czekają mnie mega wydatki z ciuchami a tu nie-są idelane ciuchy z tamtego roku które były mega za dużo+trochę od koleżanki więc wychodzi 12 bluzeczek i + spodenek-super.Zostaną mi tylko sandałki :) julita------------raz Ty masz problem z męzem,raz ja :) ja to jestem na mojego wkurzona.Najgorsze ejst to że jak jemu coś powiem to gapi się na mnie jak te ciele i nic.Mówie do niego żeby coś powiedział to on tylko przytakuje lub nic nie mówi.Wkurzają mnie takie jego fochy.A tyczy się Kacperka.Już tyle razy jemu mówiłam a on nic.Ślepy czy co???!!!!! poprostu rozpieszcza jego w taki sposób co mi się nie podoba a mały wchodzi jemu na głowe i robi co chce.Jest od kilku dni naprawde niegrzeczny,a histeria jest dopiero jak jemu coiś nie pozwole wtedy leci do ojca.Pamiętam jak byłam w ciązy to bnon stop mi mówił że podejmujemy wszystko razem oraz jak coś nam się nie spodoba jak 2 strona traktuje syna odrazu mówimy.I guzik z tego wychodzi.Ja to niekiedy jestem tak padnięta ze wyszłabym w cholere na kilka godzin :) ślepy ten mój chłop i już!!!!! przychodzi z pracy ok 14:30 a mały wted yśpi,widzi jego ok 16 lub po i jest z nim max 19 .wkurzona jestem i już!!!!1 a co do tej szweckiej słyszałam że ponoć na niej więcej się chudnie niż na kopen.bo są tak grejfuty(nie wiem jak to się pisze heheheh)któe coś tam zawierają że pomagają spalać tłuszcz dobra kochane ja śmigam na spacerek :)

ama_leta------ tylko bądź grzeczna z chłopcem :P

julita----------masz piąteczkę z plusem bardzo dobrze że wsyztsko powiedziałaś a i wieże że Twój mąz to doceni i weźmie się ostro do działania

witam :) ja właśnie zrobiłam sobie herbatę i patrzę ze smakiem jak mały wcina parówę.Dziś też będzie ładna pogoda to trochę sportu będe miała ehhehe

ale sobie ją zmienie tzn śniadanie - tylko rzodkiewka bo bardzo lubie a co do twearogu to beeeee . 2 śniadanie-zjem jabłko bo wątpie bym mogła wcisnąc 2 a do tego jeszcze pomarańcze obiad-sam ryż bez warzyw kolacja- skreśle grzanki więc może więcej schudne??? hehehehe

kaweczko--------ja to za jednym zamachem bym zrobiła wszystkie na raz !:) kurde czemu nie chudne???? może że mniej waże a może że mam pasudną przemiane materii?????????????? ja to myśle o tej że zaczne od poniedziałku Warzywna - 3 kg w 4 dni Jej podstawą jest warzywny koktajl, który pijemy przed każdym posiłkiem. Poza tym można jeść warzywa, ryż, pieczywo pełnoziarniste, chudy ser. Dieta przede wszystkim oczyszcza organizm. Spadek wagi spowodowany jest głównie ubytkiem wody. Przepis na koktajl 3 marchewki, pół selera, małą cebulkę i 5 pomidorów obieramy ze skórki, drobno kroimy i miksujemy. Dopełniamy wodą mineralną do objętości litra, schładzamy. Koktajl pijemy na pół godziny przed każdym posiłkiem i gdy czujemy głód. Przykładowe menu Śniadanie: 100 g chudego białego sera z pęczkiem rzodkiewek II śniadanie: 2 jabłka i pomarańcza Obiad: szklanka ryżu uprażonego na łyżce oliwy z dodatkiem pomidora, papryki lub innych warzyw (cukini, kabaczka, pieczarek) Kolacja: mała główka sałaty z ogórkiem, cebulką i natką oraz 2 grzanki

ratana----- dziewczyny kombinoweały sobie z potrawami jak coś nie podchodziło :)

kaweczko-znalazłam tę diete.Jest taka sama jak Ty napisałaś

kaweczko-------to jest dieta szwecka :) gdzieś ją ostatnio czytałam i nie wiem czy są takie same skłądniki,zaraz sprawdze julita------ z facetem to trzeba ostro kiedy proszenie i tłumaczenie nie pomaga :) niekiedy potrzebny jest mały szantaż np nie zrobiłeś zakupów-nie ma obiadu w końcu potrzebne są mi produkty. Jeśli chodzi o smsy innych facetów to można ale ostrożnie bo wiesz jak to facet -zdrady nie ma a on myśli Bóg wie co.

dziewczynki ja też musze mykać bo synek coraz częsciej się budzi a nie chcę uciekać od Was bez porzegnania :) ja jeszcze dziś tu wejde czyli pewnie po 18 :) może ktoś też będzie?

nerwowa----------to między Twoim a moim ursiem to duża różnica nie jest.Mój 2 latka skończy 8 września. Mójego też by nie było przy narodzinach syna bo złapał fuche na 3 miesiące ,miał jechać dzień przed porodem.Wszystko było załatwione ale oczywiście tysiąc nocy przegadaliśmy na ten temat gdyż zdawaliśmy sobie sprawe że maego zobaczy jak będize miał 3 miechy.By pojechał tylko po kase bo przecież nie dla przyjemności.Po porodzie by nie mógł mi nikt pomóc a to mnie właśnie przerażąło ! dlatego też żucił to wszystko i nie pojechał oczywiście były z tego kłopoty ale dziecko było najważniejsze. Wiesz co nawet się bałam że kiedyś może jemu to wypomne?

kaweczko--------- to prawda matką jest się 24 h. Jak jest dziecko to się dużo zmienia.Jeśli chodzi o mnie to nie ejst taka że na lepsze czy na gorsze jak inni mówią.Poprostu jest więcej obowiązków. Są to radosne dni ale też i smutne,są inne problemy.Człowiek myśli już nie tylko o sobie.Bo jeśli chodzi o związek to u nas jest tak jak było 5 lat temu więc tylko się cieszyć :)

nerwowa---------na jakich statkach pływa??? mąz mojej kochanej chrzesnej pływa.I to jest tak że ok pół roku w rejsie a potem w domu 4-6 mieisąće

nerwowa--------- moja mama to by chciała być z wnusiem ale sama nie da rady przy dziecku za którym trzeba non stop latać.A teściowa w życiu nie chce z nim zosatć nawet na godzinkę więc nie ma mowy o prawie całym dniu. kiedy się synuś urodził?