kangurek

Grubalola- nie stosowałam jej ale chciałam.Tylko mnie te skomplikowane wskazówki zniechęciły. Mam nadzieję że ze zdrówkiem coraz lepiej.Trzymam za Ciebie kcuki do wymarzonego celu :) kaweczko - oki.Ja też pewnie jeszcze posiedze 10 minut bo synek coraz częsciej się budzi.Będe po 17 ,chłopaki pójdą na spacerek a ja tu na pogaduchy :)

kaweczko muszę kończyć-dać obiad małemu.Odezwę się jeszcze dzisiaj

Siedzi na tapczanie i ogląda książeczki a od czasu do czasu przychodzi i daje buziaka lub wali mnie drewnianą łyżka po plecach.Jeszcze trochę i pójdzie spać-spokój będzie :) ma 1,5 roku + 18 dni

żubróweczka? -co za niegrzeczna dziewczynka! ja wczoraj kiedy zjadłam 2 łyżki kapuśniaku to już na sam widok bnyłam pełna

Ja to sobie pokroiłam do miski pół główki lapuchy i nawet 1/3 z tego nie zjadłam.Coś mi to ciężko idzie,tak jak bym nie była głodna a była hehehe-rozumiesz coś z tego? dziś kupiłam sobie marchewkę,kalarepę i kapustę kisozną żeby codziennie nie latać do warzywniaka

kaweczko-przejdź na dietę która będzie lepsza dla Ciebie,jeśli z warzywami cięzko to weź tę zegarową to jakieś urozmaicenie.Mnie kuszą właśnie te warzywa bo jestem ciekawa ile można schudnąć.

ja pociągne warzywną jak już zaczełam...heheheh ale ta zegarowa brzmi świetnie,non stop jeszcz a chudniesz.Ta dieta to byłaby dla mnie idealna na weekend.To co przechodzisz na tą? ciekawe ile schudniesz.Oby jak najwięcej. A ja kupiłam sobie wagę i w końcu moge się dokładnie ważyć,tamte dziadostwo ouwszkiwało.Waże 54,8

lub wina

Zegarowa - 3 kg w 3 dni Trwa krótko, ale trzeba rygorystycznie przestrzegać godzin posiłków. Jemy tylko to, co jest podane w menu i pijemy dużo wody. Nie używamy cukru i soli. Menu na każdy dzień godzina 7.00: szklanka zielonej lub czerwonej herbaty godzina 9.00: jajko na twardo i filiżanka kawy godzina 11.00: 10 dag chudego twarogu godzina 13.00: 20 dag gotowanego chudego mięsa lub ryby godzina 15.00: 20 dag owoców (banan, jabłko, śliwki, grejpfrut) godzina 17.00: jajko na twardo, szklanka czarnej herbaty godzina 19.00: szklanka soku pomidorowego, czerwonego barszczu (z kartonu) lub czerwonego

Witam! kaweczko-już czytałam o tej diecie tylko nie wiem gdzie? może tu na forum.Nie ejstem pewna ale ona chyba się nazywa dieta zegarowa.Brzmi nienajgorzej,przynajmniej lepiej niż kopenhaska ale u mnie problem jest taki że do 16 to cięzko było by mi przeszczegac tych godzin bo to spacer czy zakupy.Narazie zjem (no myśle że wytrzymam tydzień)te same warzywa+woda.Póki co podjadam sobie kapustę od czasu do czasu biała surową.Ale chyba się nie najadam ehehhehe.Ale napewno nie będize tak drastycznie jak na kopenhaskiej na początku bo tu jesz kiedy chcesz. Dobrze że Twój facet cały i zdrowy

ale dziś jest pięknie na dworze,zaraz idę synkiem na spacer to troche ruchu się przyda.Odezwę się jeszcze :)

grubalola - dobrze że nie skończyło się tragicznie.I tak byłas dzielna i napewno schudniesz tylko muśisz wybrać dietę dla siebie mmargola - chyba źle nas zrozumiałaś,mnie poprostu non stop śmieszy jak ktoś straszy jo-jo .Mnie jakoś nie dopadło bo dbam o siebie. szarlotka123- jeszcze masz przed sobą tydzień,więc już połowa :) oliffka-bardzo ładnie schudłaś ,oby tak dalej kaweczko-a Ty gdzie się podizewasz? i jak tam Twoja zupa hehehehe.Ja idę sobie zaraz kapuchę pokroić i będe wcinać

taką grzeczna uczenicą też nie jestem ehehehhehe ale te króliczki są śmieszne. Kaweczko musze kończyć bo chłopaki przyszli od mojego taty więc kompiel itd itp.Będe napewno jutro. Ja jutro jem kapustę surową białą i ziem te papryki by się nie popsuły hehehe.Kaweczko fajnie że jesteś :) świetna z ciebie dziewczyna,Twój facet ma istny skarb w domu :) buźka

Jesteś śilną osobą,wiesz czego chcesz więc dokonasz tego :) ja to wiem

zobacz jakie śmieszne,mój to by padł http://allegro.pl/item176821282_sliczne_kroliczki.html

Bym musiała Tobie każda bielizne pokazać bo wszystkie mi się podobają :) heheheh tylko problem że nie na moje cycki. Ze mnie też się smieli jak tyle utyłam w ciązy,ludzie tacy są

twaróg to ja jadlam taki sam suchyyyyyy ,nie kazała inaczej.

Ja też mam duże pierśi,aż za duże.Mąz mówi że takie kocha ale ja bym sobie zmiejszya gdybym miała tyle kasy ehehhe. Wyobraź sobie że ja sobie stanik do ślubu szyłam na zamówienie bo nigdzie nie mogłam dostac białego,zapinanego na szyji.Całe życie miałąm duże,raz jestem z tego dumna a raz nie.Dlatego aerobik mnie krępuje bo czuje jak by każdy na mnie się lampił i w duchu smiał

kaweczko - ja rower mam tylko towarzysza brak ehehheh też bym sobie pojeździła dieta plaż poludniowych to chyba nie dla mnie,można maz schudnąc 6 kg ,trwa 2 tygodnie

I tydzień jakoś zleci .A jutro to sobie kupuje wagę elektorniczną i zobaczę ile tak naprawdę waże bo mam w domu takiego grata że szok.A kolejna sprawa to jak tylko dostanę spodnie dresowe z allegro to idę na aerobik ,będe chodziła 2-3 razy w tygodniu po 1-2 godziny bo chyba tyle to trwa heheeh.Mam nadzieje że 3 razy w tygodniu jakoś wytrzymam.Wtedy lepsza sylwetka będzie ,dieta+ćwiczenia to chyba szybciej się schudnie.A kolejna sprawa patrzyłaś ten balsam co ja kupiłam? bo wiesz co wczoraj to się nim wysmarowałam że szok ,leżałam pod ciepłą kołderką a było mi zimno od niego bo on ma jakiś wyciąg że chłodzi i to nieźłe

My tez kochamy jeśc :):):) więc dziś mówie-na dziś koniec diety kapuscianej. Kaweczko - moga być na pierwszy ogień warzywa.To ja jutro zjem tą kapustę któa mi została.Adamowi mówiłam żeby kupił jak nwwjwiększą więc na cąły dzień mi starczy. Ja będe jadła kapustę aż do znużenia,dużo marchewki bo się fajnie ją chrupie,od czasu do czasu wrzucę paprykę czy pomidorka.Kocham ogórki ale teraz to są takie badziewiaste że szok.W każdym razie nasze żołądki są przygotowane więc aż tak trudno nie będzie.I nawjażniejsze że możemy je jesć kiedy będizemy chcieli a nie modliły sie na ten lanch czy obiad.Wiesz co nie waże się więc tak szczegółowo nie powiem ale niekiedy mam uczucie że jak by było mnie więcej.

oliffka - dziś to mi źle wychodzi pocieszanie :( moge powiedzieć tyle że uwież w sibie i pamiętaj że jutro już cos zjesz

kaweczko-gdyby to było tańsze to bym zaryzykowała.Zreszta po nich pewnie chodzi się głodnym tak samo jak po kopenhaskej a może jeszcze bardziej.A tak wolę jeśc owoce czy warzywa taniej wyjdzie i się kupi jakis ciuszek :) a jakie warzywa tutaj jeść???? no ja to moge kapuste białą lub kiszona,paprykę i marchew chyba mi pozostała.Bo brokułów czy kalafiorów mam dosyć.

Cały tydzień na kurczaku to chyba nosem nam wyjdzie.A może najpierw idziemy na owoce lub warzywa? to mi jakoś lepiej pasuje jeśc przez cały dzień owoce ile się chcę.Jabłka sycą i może wtedy nie będe zła na to że mało schudłam + herbata czerwona lub zielona+woda zastanawiałam się nawet nad cambridge http://www.dietacambridge.pl/pages/dieta_cambridge.htm tylko ile tu kasy się wydaaaaaaaaa.Jak obliczyłam na tydzień przeszło 100 zł to dużo,tańsze są jabłka

Synek to urwisek ale jaki kochaniutki że brak mi słów :) jemu smakuje ehhehehe.Mi cała kuchnia smierdzi jak ją gotuje,Adam nawet spróbował bo chciał zoabczyć czy ona rzeczywiscie jest taka paskudna jak mówie i......... zwrócił wszystko. Powiadasz białkowa mhmmmmmmmm tylko czy ja wytrzymam żeby po 13 nic nie jeść.A co o niej wiesz? bo ja tyle co na forum przeczytałam.Tyle co nic :) że je się nabiał do 13 i tyle,a ile się chudnie??? bo to najważniejsze.Kurde niew iem czy dam jeść ten twaróg . Mi to najbardziej pasuje jeść owoce lub warzywa w końcu prawie to samo co mamy teraz tylko bez tej ochydnej zupyyyyyyyyy.Koktajle też by jakoś przeszły mi przez gardło bo to tyolko szklanka i jednym ciurkiem a ta stillmana też cąłkiem całkiem.Jesz nawet dużo i chudniesz jak piszą 6-7 kg. Najlepiej to zacząc juz od jutra