kangurek

Wierz w Ciebie - napewno Tobie się uda :) Masz racje wystraczy silna wolna(teraz to mi troszke brak to zgubienia 2-3 kg) ale jak widac bardzo pragniesz schudnąć więc wszystko w Twoich rękach.Ja jeszcze kilka lat temu ważyłam przy 170 wz ,107 kg!!!!! schudlam do wagi 56 w ciągu 1,5 roku (była to zdrowa dieta - zero tłuszczów,słodyczy,mnustwo ćwiczeń,dużo wody mineralnej), po porodzie przytyłam 25 kg i jakoś przypomniały mi się chwle jak byłam gruba,wziełam się za siebie i teraz waże 57 kg.Napisałam to tylko że napewno dasz sobie rade jak tyolko będizesz tego mocno chciała.Życze powodzenia :)

Wczesniej pisałam o sąsiadce a teraz troszke o mnie.Miałam cc ,wyznaczony konkretny dzień a że u nas wychodzi się na 5 dobe jak wszytsko jest wporządku pomyślałam sobie że ogole sobie krocze :) ze względów higienicznych kiedy będize już krwawienie.A że brzuch mialam ogromny i golenie sprawiało mi trudności nawet z lusterkiem to zawołałam męża i mówie-GOL no i golił.Kiedy miałam iśc juz pod noże to położna(co za jędza) mówi że musi mi zrobić jeszcze lewatywke i ogolić a ja na to że nie trzeba bo się ogoliłam w domu.Ale ona sie uparła że chce zobaczyć jak to wygląda :) wiec ja koszule do góry a ona - a pani to u jakiego wizazysty była??? bo sa górki i pagórki :P

He he he dobry topik to ja też cos dam. Moja sąsiadka z nad przeciwka była w ciązy ,ustaliliśmy że jak by już się zaczynał poród wystarczy że biegną do nas a ja ją zawioze do szpitala.Budzi o 2 w nocy męża i mówi że się zesikała a on kurde aniuś ty rodzisz!!! a że była ta godzina to jak potem powiedzieli nie chcieli nas budzić to zrobili alarm w swoim domu tzn kazali ojcu dziewczyny dźwonić po karetke ale on z tego wszystkiego nie wie jaki numer gdzie niezadźwonił to pomyłka(eh he he nawet nie wiedział jak z książki tel. skorzytsać) .Uznali że nie ma co czekać mąż biegnie do mnie ja zaspana wylatuje w koszulce i w jakimś rozciągnietym szlafroku a włosy mi dęba stały że szok,mąz sąsiadki był tylko w gatkach i kapciach a sąsiadka w cąłej krasie niczym jak modelka z wybiegu. Kiedy przyjechaliśmy do szpitala musiało być zabawnie bo każdy na nas patrzył jak na klaunów.Przyszła pani odziałowa i mówi - może pan przynajmniej spodnie ubierze bo cięzarne będa wolały patrzeć na pana niż rodzić :P ale się w tedy uśmieliśy.A on oczy wyczeszczył bo myślał że był kompletnie ubrany hehehe.

moja dzidzia była planowana i bardzo ługo wyczekiwana. Na początku zaczeliśmy planować ,,teorie\" a kiedy zazeła siępraktyka to pierwszy miesiąc rozczaroanie ale tłumaczyłam sobie że za wcześnie,drugi tak samo,w trzecim łzy aż udało siępo 8 miesiącach kiedy w życiu sięnie spodziewałam .Kiedy myślałam że i tak sięnie uda, kiedy siępogodziłam ze wszystkim.Nawet kiedy zrobiłam test nie uwierzyłam(to pewnie dlatego ze 3 razy miałam błędny wynik) ,kiedy poszłam do lekarza nie chciało mi się wierzyć wybiegłam od niego szokowana że zapomniałam zapłacić za wizyte(przynajmniej miałam gratis :P ) . Nawet jak było po mału widać brzuszek to nie mogłam uwierzyć,uwierzyłam dopiero jak poczułam pierwsze ruchy dzidzi. Ach zaraz sięrozkleje-piękne czasy to były

sorki do końca nie przeczytałam skoro nie momaga tobie sudocrem to może warto pomyśleć moze o lepszych pieluszkach ?

polecam SUDOCREM bez recepty,mój mały odrazu od urodzenia to urzywa i nigdy nie miał odparzeń. Duża puszka kosztowała mnie ok 40 zł (jest wydaja urzywają ją przez 3 miesiace i mam połowe jeszcze )

jak poszłam do gin po jakąś dobrą antyk. to za żdane skarby świata nie założyłby mi spirtali gdyż wtedy nie rodizłam. A może pomyśl o zastrzyku

ja mam 22 l. i nie widze w tym nic dziwnego ,a niech ludzie myślą sobie co chcą.Niekórzy patrzą na mnie z ,,politowaniem \" jak pcham ózek ale to ich problem a nie mój. A może ja wyglądam na twarzy jak dziecko :) ?????

będzie boleć ale pod warunkiem że będziesz ja podnosiła z łóżka- w każdym razie tak mnie lekarz uprzedził

mnie nie bolało ,poczułam lekkkie ukłucie jak przy pobieraniu krwi a potem lekkie drętwienie nóg.Naprawde nie masz się czego bać,sama panikowałam i jak doszło co do czego to nie taki diabeł straszny

mam 14 dniowe dziecko .Lekarz zalecił podawanie wiatminy D od 15 dnia życia po 1 kropelce dziennie.Wydaje mi się że dawka jest chyba inwidualna dla każdego dziecka

jeszcze się nie pytałam .Nie długo mam wizyte więc napewno się zapytam.Tylko że ja już bym chciała wiedzieć

mam nadzieje że ktoś mi pomoże - mam grupe krwi ARH- a mój mąż ARH+ czy taka mieszanka krwi prowadzi do konfliktu???

jestem w 31 tyg. ciąży narazie przytyłam 13 kg - i jakoś mnie to nie martwi.Najważniejsze że będe miała dzidzie za kilka tygodni i to się liczy.A że sadełko się odkłada -to co z tego ??? :) schudne

ja też siez chęcią wpisze. Mam termin na 15 września :) już niemoge sie doczekać. POZDRAIWAM WSYZTSKIE WRZEŚNIÓWKI I NIE TYLKO!!!!

ja też siez chęcią wpisze. Mam termin na 15 września :) już niemoge sie doczekać. POZDRAIWAM WSYZTSKIE WRZEŚNIÓWKI I NIE TYLKO!!!!

obecnie jestem w 3 tyg ciązy,z mężem staraliśmy się dokładnie 7 miesięcy. Wcześniej brałam tabletki przez 2 lata

czy wam też ono szwankuje tzn kiedy jestem na na 3 stronie i klikam na dalej no to powinno być na 4 :) a wraca mi do 2 lub pierwszej itd

wklejam to po to by nie było 100 pytań co i ile się nalerzy :) http://wiadomosci.onet.pl/1440778,11,item.html