kangurek

kawcia nieżła suka z tej koleżanki! A moją diete szlak trafił! wkurwiłam się na synka i na mojego że zjadłam!

kawcia musze mykać.Mój pisklak mi ględzi hehehe.Tak więc teraz bede dopiero po 15-16

My też zaczeliśmy dawać kase do banku ale właśnie tę kase wypłaciło się z banku bo miał przyjśc klient po nie(zostało jego auto sprzedane) Wkurwiające jest to że trzeba było wyciągnąc tę kase spod ziemi,żyć na marnym poziomie a ktoś się bawi.

hehehe kawcia to tak jak ja.Pielenie to nie dla mnie.Owszem fajnie jest mieć marchew ze swojego ogródka.Bym musiała kogoś zatrudnić. Jeśli chodzi o prace w policji to narazie do 3 roku synka nie wruce :( i ciesze sie i nie.Nie wiem co będzie dalej.Ja i tak narazie mam udziały w firmie taty ale to adam non stop cpś tam robi .Później to ja będe musiała a nie wiem czy sam adam da rade bo jak widać teraz niemożemy nikomu ufać.Zawsze myśleliśmy że mamy super ząłoge ale jak widać nie.Tak wieć tak czy siak to boli.Jak dla nas to 3 miechy bez przyjemności i bez wypłaty.Bo musimy opłacić pracowników,telefon,wode,światło,gaz,internet,opłacić księgowa i tłumacza niemieckiego ,dochodzi do tego opłata palu 3 tysiaki wrrrr i trzeba kupić inne rzeczy np wode,herbate czy też papier.

Mi przy ogrodzie by się ktoś przydał bo się na tym nie znam :D mój tata sie zna ale nie ma tyle czasu by zrobić coś cacy. A co do kasy klapa.Kasa była,kasy nie ma.Zgodzil sie na policje,były tysiące rpze4słuchań,odciski palców i nic.Ale my wiemy że prędzej czy później to wyjdzie już się dupami trzesą i sypią się nawzajem hehe

kawcia jeśli chodzi o ogród to ja mam na myśli tylko i wyłacznie kwiaty,dużo trawy i jakieś drzewka owocowe.Może troche warzyw? ja to bym miała raczej czas pod warunkiem że mi się rodzina nie powiekszy bo z tego wynika że bede albo kurą domową :D ale zawsze bojową! :D lub poprostu będe panią dochodzącą do rodzinnego biznesu eheheh blinbling---my o Tobie pamiętamy! psiz tam jak się wczasy ukladają!

Nasza julcia to na bank liczy kalorie :D :P inaczej by nie była naszą julcią :D

Ja też sie boje kredytów niczym diabeł święconej wody.A skąd ja moge wiedzieć co się stanie.No my mamy poważne plany co do domku.Ustaliliśmy sobie wstepnie że domek w ciągu 5 lat będzie wybudowany,umeblowany na tip top oraz zrobiony ogród.Chce jednopoziomowy,max 150 metrów myśle że taki mi wystarczy.Nie chce brać kredytów bo się ich boje tak wiec Adam zmieni prace i będziemy tyrać na te ansze marzenie.Jak już to wezme kredyt góra 20-30 tysięcy ale wtedy też będe wiedziała ile mi zajmie spłata itd tak żeby jednym słowem spać spokojnie.Zastanawia mnie tylko ogrzewanie bo na gaz to wygoda ale jakie to drogie a znów non stop latać z węglem czy z drzewem to cholery można dostać.

julcia---------- kawcia---- Też sie ciesze inaczej to by oznaczały mega kłopoty :D wczoraj sprawdzałam projekty domków jednorodzinnych -ahhhhhhh jakie super!

kawcia spokojny jak zwykle jest tylko Adam :d my kobiety to mamy tr5zepoanie dupami we krwi :D heheeh Jedynie co moge zdradzić jestem szczęsliwa o tamtą sprawe bo nikt nigdy się nie dowie :D:D:D narazie nie moge jeszcze o tym napisac bo to jest jeszcze zbyt gorąca sprawa ale napisze już niedługo napewno.A co do mojej diety-KLAPA! :( zjałdam parówke z chlebem

kawcia---- Ja właśnie wruciłam z miasta.Dziś mam dać tacie wsyztskie papiery związane z domem tzn akt notarialny itd itp .O to chodzi że walnelam o tym zastawie a nawet wczesniej z moim na ten temat nie gadaliśmy :) Mój jest cholernie spokojny,ja wiem że ja tez taka powinna być bo wiem że tata na lodzie nas nie zostawi.Że bedzie spłacał itd w sumie to może ze mnie panikara ale jakoś tak sie cżłowiek naczyta ze z rodziną to lepiej na fotce wychodzić niż w życiu. Może jak wypije sobie kawusie to bedzie lepiej ??? ja to potrzebuje spokoju więc super by było gdyby chłopaki pojechali dziś na wieś to bym miała czas tylko dla siebie.Zerwaliby gruszki i robiłabym w słoiki :D:D:D eheheh A co do mojej diety to ciezkawo :( w sumie nie ejst jeszcze najgorzej ale ugryzłam kawałek kiełbachy .Ehhhhh nie będzie mi tym razem łatwo.W tym tygodniu mam same pokusy.Chyba łatwiej by było zacząc od 1 września.Jesienią i zimą lepiej jest :) ale w każdym razie postaram się zobaczymy ile wytrzymam

julcia---a Ty jak sie bawisz?????? napewno świetnie :D kawcia----i co z dietą????? no ja dziś zaczęłam kopenhaską ale w moim wydaniu ehhehehe.Tzn szminaku nie bede jadła a tam gdzie ejst mięso to zjem 1-2 parówki drobiowe.Jestem ciekawa czy wytrzymam tym bardziej że w tym tygodniu mam 2 rodzine imprezki ale msuze być śilna.Chciałabym w każdym razie i msuze zrobić wsyztsko by tak było.W ciągu 5 tygodni nie rpzytyłam kosmnicznie dużo więc chciałabym do 8 września czyli do urodzin synka zrzucić mój balast.Startuje z wagi 59,3 tak więc trzeba już dziś zacząc walke z kilosami :D Dobra kobitki ja lece.Będe później to napewno się odezwe :D

Ale musiałam się naszukac tematu! tak spadł :o Nareście pod 2 dniach strasznego lania świeci słonko :D jeszcze tylko napsize o tej sprawie i będe się zbierała na spacerek synkiem-trzeba zrobić zakupy i opłacić rachunki :o Otóż chodzi o to że Ania(kobieta taty) obawia się by ich wspolny dom poszedł na hipoteke pod kredyt.Tata tylko to przeczuwał a ja jemu powiedziałam w sobote że ona na 100% nie chce bo tłumaczy się że ma dzieci,że sie boi(no ja ją rozumiem) ale w czasie rozmowy wyszło tak że ona tylko by się zgodzila by tata sie na nią nie gniewał! jak dla mnie to śmieszne ejst.Albo się sobie ufa albo nie.Tak więc gdyby coś się tacie stało to on przed wzięciem kredytu by wsyztsko przepisał na nią! tzn całe pełnomocnictwo do kont,firmy oraz nowej działki jaką nabył itd a to jest ful kasy.Nie ma co ukrywać nie za bardzo mi sie podoba to bo co z tego że jej w jakimś sposób wybaczylam ale jednak rozbiła naszą rodzine.Tak wiec powiedziałam cała rozmowe tacie(może to nie fer ale ja też nie będe miała do niej skrupułów) tak więc tata w szoku i ja zaproponowałam że damy nasze me9iszkanie pod hipoteke.Tata się bardzo ucieszył.A ja się boje :(:(:( w końcu tu chodzi o mój dom.Co będzie jak coś złego się stanie????? gdzie zamieszkamy? ja wiem że tata nas zabezpieczy tzn że w dniu kiedy podpisze że się zghadzam na zastawienie mojego domu (ma to być w tym tygodniu) to piszemy umowe na której działka którą tata nabył (nie wiem ile ma arów ale jest ogromnaaaaaaaaaaaaaaa),cały warsztat oraz dom na wśi jest moja i to odemnie zalerzy czy będziemy ciągneli taty interes czy sprzedamy i spłacimy ten cholerny kredyt.Ja wiem że bede zabezpieczona ale to do mnie nie dociera a dociera ze zabiora mi dom :(:(:(:( Może wg was to śmieszne i drobiazg ale mnie to dręczy :(

JUPIIIIIIIIIII Julcia się opdezwała :D !!!!! I bardzo dobrze że sobie jedoznka nie odmawiasz :D tak ma być! Jestem ciekawa jaka u Was jest pogoda.U mnie od wczoraj non stop leje że nawet nie ma szans wyjść.Dlatego strasznie się nduze heheh.Moi chłopaki grają w przepokoju w piłke to mam luzik :D coś senna dziś pogoda. Później (dziś lub jutro) napsize wam o pewnej sytuacji która mnie trapi a wy powiedzie co o tym myślicie.

I znów nie ma z kim pogadać

A ja już myślałam sobie że będe czytać i czytać a tu nicccccccccccccc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już miałam wyrzuty sumienia że latam ze szmatą a do Was nie zajrzałam.U mnie duszno i leje czyli popołudnie spędze z moimi chłopakami a juzź myślałam że pojadą na wioske ehhhhh

ja już musze uciekać bo sioe nie wyrobie.Tak więc jeszcze raz udaneych wczasów :D

A nie puści Ciebie ten jełob wczesniej do domu???????????? Julcia jeśli będziesz miała zasięg to czekamy na relacje z wędrówek :D

zobacz ile tygodni ja jem i jemmmmmmm i śłoniem nie ejstem!

julcia przeginasz! co to za wczasy z jogurcikiem w ręku!

julcia ja jestem ale max 15 minutek Julcia może a raczej napewno już dziś ze sobą nie popiszemy bo ja będe teraz wieczorkiem a Ty bedziesz się pakowała tak wiec pozdrów góry od nas :D oraz życze lekkiej podrózy i super zabawy :D

No to ja też w takim razie mykam bo co bede tu sama :)

ja też bym chciała 6 kg ale zadowoloe się 5 :D .Teraz sie zastanawiam co zjeśc wiesz muśi być to coś kalorycznego bo potem nie będzie można :D

hehehe to rzeczywiście musze się cieszyć z kosztem u nas kebabowym :D:D:D:D A powiedź co zameirzasz jeśc do poniedizałku? tylko nie pisz że jogurt i marchewke :P

kawcia jasne ze od poniediząłku kopenhaską.Ja się na nią pisze chodź może być cięzko.Ale jak dałam słowo to dalam :D tak wiec jeszcze weekend trzeba zjeśc coś ełnowartościowego heeh czyli pizxza :D.Wczoraj zjadłam kebaba i wiesz ze się nie nażarłam! ehehhe kurde ale u nas poszły w góry! ostatni raz za dużego płaciłam 6 zł as wczoraj już 8!