kangurek

ehehheeh dobre sa te podsumowania :D a jak tam R.? nadal kipi zazdrością? ehehhe

Uważam tak jak Wy że nic na śłe :) skoro wam się nie spieszy to trzeba to uszanowac,przecież płodzenie dzieci to nie wyśig szczurów! :D tu każdy ma być szczesliwy.A robienie dziecka bo ktoś gada,bo już czas itd jest głupie jak dla mnie bo potem moga przyjśc takie moimenty że dziecko bedzie nieszczęsliwe.Waszym wypadku dobrze że oboje nie chcecie bo gdybyście wy lseczki chciały czy odwrotnie a wasi faceci nie to byłby napewno jakiś problem.A jak oboje nie chcecie to nie ma czym się martwić :D jedni szybciej czują instykt,drugie póxniej a trzeciw w cale.I ja takich kobiet nie potępiam! Mi chlernie kogoś brakuje do pogaduszek ale doszłam do wniosku orzy usypianiu malego że jak mam mieć fałsyzwą to dziękuje! jeszcze nei dawno myślałam że mam prawdziwą przyjaciólke,w sam raz na pogaduchy i synka ma tylko 2 dni starszego od mojego.Ale coraz bardziej zmeiniam zdanie! zmienila się się tak od stycznia kiedy jej mąz podlapał prace w niemczech-zawsze zalatana,wsyztskim się chwali(ja się ciesze że jej się powodzi) ale to nie znaczy że mam być ta gorszą!. Co do niani dziewczynki to teraz kiedy bylismy na tym weselu kacperek nie chce z nikim zostać nawet 5 minut! więc doszlam do wniosku ż ebez sensu dźwonić po nianie jak bym musiała być z nimi lub zaraz ona prtzyjdzie z synkiem a zapłacić bede i tak musiała-toż to żaden interes :D póki co jest to niania taka od czasu do czasu.Dźwonie do niej jak jej pasuje to przyjdzie napewno.A jak zdecyduje się pójśc do pracy to bedzie niania na stałe. Wczoraj tata się pytał o mame ale co ja jemu moge pwoiedziec hehehe uśmialiśy się z tego jak powiedziałam że rpzedźwoniłam i odlożyłam słuchawke.Brata się pytałam czy nic nie mówi na mój temat-to powiedzial że nie.Ojciec mówi że tu chodzi pewnie o niego i anie-i być moze ma racje?! najwazniejsze że matka nie robi cyrków z bratem tzn że on jedzie z nami hehehe. Wiecie co gadaliśmy tak o zazdrosci i msuze pwoeidzieć że chyba każdy każdemu czegoś zazdrości ja wam np JULCI: -uśmiechu -tej śły na seks :D :P -teściów -tego balowania po imprezkach tego bym nie chciała mieć : -dupkowatego szefa -niezdecydowanie przy zakupach :D -nudów w pracy KAWCIA: -uśęmich -długich włosów -super szefa -tych wyjazdów,imprez -pracy ale nie tak w 100 % nie chciałabym mieć: tyle rpacy bo na nic już bym nie miała śił a teściową to też taką mam wiec jesteśmy kwita heheeh

kawciu u nas akcperek był planowany,bardzo wyczekany.Ja się wyszalałam więc nie chodzi mi tu o jakieś mega zabawy.Owszem super by było wyjśc raz w mieisącu na piwko i nie patrzeć na zegarek.Mi tu bardziej zalerzy na bratniej duszy,na rozmowach itd. ide małego uśpic.Aj poryczałam się.

julcia----- Ja to mam takie momenty że nie radeze sobie już :( to wsyztsko mnie przeraża i zwycierza.Ja to moge tylko na ojca liczyć ale przeciez nie bee jemu non stop dawac dziecka skoro ma swoje.Ja w tym tygodniu to tylko wczoraj co byłam wśród ludzi :( tak to kiedyś gebe do matki odezwałam.Czuje się jak bym mieskzałana jakimś pustwkiu.Dla mnie takie 15 minutowe rozmowy z kimś bardzo dużą znaćz :( ryczec mi się chce! tak bym chciała mieć jakąś przyjaciólke,komu bym mogła się na żywo wyryczyć dlatego każdy dzień z wami jest dla mnie tak cenny.

hehehe biedy Radzio :D zawału dostanie przez żonke :D

Ja synka bardzo kocham i ciesze się że mogłam pozwolić sobie na taki luksus by z nim siedzieć a nie iśc do roboty i obca baba zajmuje się moim dzieckiem.Ale ja lubie ruch,lubie prace.Chciałabym przynajmniej do kogoś gębe otworzyc :( każdy mi zazdrości .Ja wiem że synek jest moim słoneczkiem ale dziewczyny kiedy ja ostatnio sama wyszłam na zakupy bez synka?,już nie mówie o wyjściu na piwko,Od porodu 3 razy i to po 2-3 godziny a co to jest w stosunku do 2 lat? oczywiście nie żąłuje nigdy tego że mam syneczka :) ja wiem ż emnie rozumiecie ale najabrdziej zrozumie mnie tu ewaml.

Ja tez ponarzekam :( ehehhe chciałabym pójśc w śród ludzi.A moje życie to gary,żelazko,pralka i marudzący synek.Oczywiście kocham synka i męza ale chciciałabym poznac nowych ludzi,a moim swiatem póki co jest tylko komp.Ciesze się że ejgo mam.Narazie bede uciekac,może uda mi się uśpić synka

spodnie tez na mnie nie :D niestety trzeba non stop z czegoś rezygnować

julcia----kocham rybki.Ale najbardziej to lubie płotki,karpie - to smażone,węgorz-wędzony i smażony,pstąg lubie jak jest w jakimś wymyśnym daniu a tuńyk z puszki :D kawcia---My myśleliśmy że w 3 rocznice pojedizmey do paryża ale zrezygnowaliśmy.Może w następną pojedizemy? niekiedy nie możnamiec wsyztskiego dlatego albo 3 dni w paryżu albo tydzień nad morzem

Moja znajoma była we włoszech to ponoć kawa,obady to drogie że szok.Ale msuze się zapytać klaudii ona teraz była tam 2 tygodnie(córka ani)

kawcia---Ja wiem że biora takie maluchy ale w niektórych pisze rpzedzial wiekowy np powyżej 2 lat lub powyżej 7 itd.Na poczatek to bym chciała pojechać z moim do prawdziwego parku rozrywki a to powyzej 7 lat hehehe,wyacziłam tez egipt a to powyzej 3 lat wrrrrrrrr.W sumie uważam że kacper jest za maly i znjać jego zero odpoczynku by było ehhehe

julcia-----Nie oglądam majewskiego,coś mnie on wkurwia hehehe :D a las minute to świetny pomysł! my zawsze nad morzem tracimy sporo kasy.Nie mieskzamy w hotelu tylko u ludzi,jemy obiad w jadłodalni i 2 tysiaki zejdą raz dwa!.Ja bym się nie zastanawiała,też mi się marzy taka podróz ale tak gdzie patrzałam to dzieci biora od 7 lat tak więc kicha.Szkoda.Na tydzień nie moge zostawić synka,ale myśle tak na 2-3 dni do paryża.A samolot-kochana super sprawa :D

kawcia--napewno podkosczy,ja zawsze tak mam.Niestety wrrrr. Ciesze się i nie ciesze-cieszy mnie to że sobie gdzies nie raz a ni nie dwa wyjdziemy bo jedizemy z tatą,to że się wybawie,pojem,popije,że sobie odpoczne.Najwazniejsze by nie lało bo to koszmar być z dzieckiem na takich wcxzasach,co innego gdybym była sama z moim to coś się zorganizuje a tak w deszczu latać nie bede.A nie cieszy mniet o że dziś krwawienie się pojawilo i niew eim jak to będzie.Chyba dużo mi leci :( czyli cały tydzień moge miec okresowy :(

TAAAAAAAAAAAAKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK

kawcia---słonko ma być od soboty bo ja musze poleniuchować a nie za 2 tygodnie hehehe.Za 2 tygodnie bedzie koniec lipca ehhehe. Ja tez w rewolucje słoneczną nie wieże.

kawcia---jakie 3 tygodnie to nam się lato skończy hehehe. julcia---nareście zdecydowana! i o to chodzi.Do jakiek kwotyv dobiła ta torebeczka?

kubuś tak szybo pewnie tu nie zajrzy bo pewnie się mizdrzy ze swoją lalunią :D hehehe u was tez leje?? bo u mnie nieźle daje.Kurde nici samotności po południu

hehehe a ja mój busz gole jutro :D :P hehe

julcia---jedź do kaweczki będzie czworkąt a jak D. nie bedzie to trójką ehehhe

no właśnie kawcia to trzeba dobrze rozprowadzić.Jeśli chodzi o avon to ładnie opalal ale był duży minus! że jak się ogolisz to będziesz miała takie ślady jak przy skoszeniu trawnika :D heheeh czyli moral taki że trzeba być owłosionym :D

julcia---nigdy nie urzywałam takich balsamów.Ale kilka razy urzywałam samoopalacz avon

kawcia---baw się tam na cąłego .Wrucisz do domku to weźmeisz się za siebie :D

A stękam i jęcze nad pocztą wrrrrrrr.Kurwa rozpisałam się do kumpeli i znówmmi siadła poczta.

julcia---wdzisz alkoholizm dopada przed 30-stką :D ehehhehe mi się bardzo podoba ta torba i można policytować póki jest tania.Bo ona wygląda na dosc drogąś.

przeczytaj to koniecznie,co za suka! straszne to! http://wiadomosci.onet.pl/1571037,11,item.html