kangurek

julcia---w sobote był norbi ehehhe.Wczoraj kombii,boys i coś tam jeszcze.Ludzie to nieźle się przy boysach bawili ehehehh. Już od 2-3 dni teściowa tak się podpytywała czy bym nie zrobiła ciasta heeheh. Niech zapomnie,ciekawe kiedy??? niech da robote swoim kochanym przyjaciółką a nie mnie :P tak więc udałam głupa i już!

julcia---ja też w tamtym tygodniu przeglądałam ile alsek tu było.I prawda jest taka że zostałaś tylko ty,kaweczka,ja i od czasu do czasu wejdzie schudeeee.Niekiedy odezwie się blin bling i ewaml.Reszta to nas zlała :D szkoda że nerwowa się nie odezwała,ale cóż zrobimy-jej wybór :) Mówisz że jutro robisz zegarową??? ja chyba też bo coś soje w miejscu.

julcia---- Program był opóźniony,zaczeli grać 40 później niż mieli.Grali przeszło godzinke ,potem na 5 minut zeszli ze sceny i były długie bisy.Świetnie rozkręcili zabawe,cały czas żartowali.A wesele w Szczecinie.Tescie wynajeli autokar więc nim sobie pojedziemy bo nasze auto nadal w naprawie.Ale ją to całkiem powaliło bo ona chce by autokar był tam na miejscu ok 14,przesada bo slub o 16! heheeheh

julcia----dobry wybór z tym językiem.Teraz jak będziesz chciała zmienić prace to będziesz miała większe szanse znjąc jakiś język.A mgr.zrobisz jeszcze. Ja to narazie na momencik.Jak tylko uśmie małego to wpadne tu na pogaduchy.A i się pochwale heheeheh.Dostałam na spacerze okres wrrrr eheheh ciesze się! no ja myśle że to okres a nie plamienie!

pannax---- kaweczko----To będzie trwało wieki.Ale ja chyba nie chce być ta mądrzejszą.Ona napewno powiedziała wsyzstkim jaka to ja wyrodna córka itd itp.Śiwata nie zmienie więc niech sobie głupcy wieżą w to co ona mówi.Trudno tak ma widocznie być.Nic nie będe robiła bo ona i tak tego nie doceni.Może keidyś zmądrzeje i wyciągne ręke ale jakoś w takich złych relacjach zawsze przypomina mi się to co było złe tak więc jeszcze abrdziej mnie odpycha od zrobienia pierwszego kroku. U nas jest przepiękna pogoda.Zaraz będe mykała na spacerek.Bede później.

Wczoraj na stadionie przebywałam non stop z teściową wrr .Jak się przyczepiła to się nie odczepila eheheh.Oczywiście bywały momenty że z Adamem w nogi i spokój był :D a teściowa była z teściem więc sie z nim świetnie powygłupiałam :D.Jak ucieklismy im to usiedliśmy gdzieś zdecydowanie dalej ,ja siedziałam przy stoliku więc troszke mnie zasłaniali ludzie a adam śmigam na trawie z małym i spotkał mamuśke z jej siostrą a moją chrzesną.I ciotka non stop mytała się ma głos wiecie niby to kacperka gdzie jest mamusia a adam udawał że nie słyszy.I mały chciał iśc z nimi a adam powiedział że nie przyszedłeś z mamuśią i z tatusiem więc bedziesz z nami.Później one się skaply gdzie ja siedze i mnie non stop obserwowały.Byly takie 2 momenty że się mineliśmy ale jedna i druga głowe w drugą strone tak jagby mnie nie znały.Dźiwi mnie podstawa ciotki,ale już mam ich zachowanie w dupie. A na Kombii to byłam sama tzn adam poszedł z maym do domu bo był śpiący a ja zostałam z teściem i z adama kuzynkami.Ale potem spotkalam znajmomych i się nieźle bawilśmy.

ja już po Kombii.Było zajebiście!!!! :D szkoda tylko że nie bawiłam się z moim Adaśkiem :( no ale zaraz sobie to wynargodzimy :P Ja dziś zjadłam tylko 2 jajka ehehhe.Dziś spotkałam ównież mame.....ale o tym jutro bo mi mój nie daje żyć Julcia---- wielkie graty!!!!!

Julcia---szkoda że Ciebie nie ma :( myślałam że się dogadamy w sprawie kombii.Ja zaraz będe wychodziła z domu tak więc nie będe miała jak wejśc na kompa :( jak byś była to miej oczy szeroko otwarte moe na siebie wpadniemy?

Julcia czekam na jakiś znak od ciebie w sprawie kombii!

dziewczynki julcia---i co będziesz na kombii bo ja będe!! odezwij się!! kurde nie wiem o której teraz bede na kafe :(

wczoraj psysnełam a miałam z balkonu norniego posłuchać eheheheh.

kaweczko-----Ale ja się jakoś super chuda nie czuje.Czuje się chuda :D ważne byle tylko nie ważyć tyle co wazyłam kiedyś wrrrr

kaweczko----Może i mam coś z głową ale sobie upatrzyłam 52 kg :D

kaweczko---- Ja powiem tobie kawciu że ja lepiej się czuje w lustrze niż na wadze :D

kaweczko----55,2.Ale się terzymam eheheh ! nie ma co się załamywać.Ja to dziś zrobie sobie chyba 1 dzień kopenhaskiej i w poniedziąłek 1 dzień kopenhaskiej a potem przez 2 dni owsianke heehhe

kawcia---jasne że nie będe biegać! :D ja się dzielnie trzymałam na kopenhaskiej kiedy to wczoraj wypiłam ze smakiem małe piwko oraz troszke popcornu zjałam i dziś 0,4 więcej.Dziś jestem na diecie ale nie wiem na jakiej ehehhe będe jadła małoi i patrzyła co jem.I sobie myśle że w przyszyłym tygodniu zrobie owsianke 1-2 dni.Ciekawe gdzie julcia ostatni raz odezwała się w czwartek,miała dać znak w piatek i nic.

schudneeee----nic zupełnie nic.Adam stał tuż obok mnie i ona tylko sekunde była przy kacperku i tyle. kaweczko---a ty gdzie ejsteś?

A więc wczoraj poszliśmy na stadion w celu rozerwania się hehehe.I jak siedziałam na ławce z moim i piliśmy piwko to wydawało mi się że jak przechodziła niedaleko nas jakaś baba była podobna do mojej matki.Ale że ona szła sama to sobie pomyślałam że to pewnie nie ona,bo moja mama zawsze mówiła i mówi że samej to jej się nie chce,że tak przykro jak inni sobie spacerują tak wiec nie rpzyszło mi do łowy żeby to była ona.Ale potem adam mówi że moja matka ejst na stadionie i jak się okazało to była ona-sama była.Chodziła raz w prawo ,raz w lewo heeh.Tak więc za każdym razem ją widziałam i on strasznie się rozglądała po siadionie.Ona musiała nas pare razy widzieć.A kiedy stałam przy jakieś butce za cukierkami dla małego to ona już wychodziła ze stadionu z jakąs koleżanką którą tam spotkała.I mówi do kacperka-,,czesc kacperek\",dotkneła jego rączki i coś tam pwoiedziała do niego.A do mnie zlewka.A jej znajoma mówi do niej: ,,to pewnie teraz jeszcze zostaniesz to pogadacie\" a mamuśka,,że nie,nie,nie że ona juz z nią idzie\"

No nareście jakiś żywy duch :D już pisze

i znów ja witam nowy dzień ehehhe.Pewnie tylko ja będe tutaj wrrrr.Wczoraj wypiłam sobie piwko i na wadze 0,4 więcej!!!! wrrr. Julcia---i co będziesz na kombii?????

schudneeee Ja to teraz tylko na chwilke,nie mam jak pisać bo małego będe usypiać tak więc coś wam zdadze.Dziś zaczynają się dni mojego miasta tak więc poszliśmy na stadion na wiejską imprezke hehehe i spotkałam mamuśke hehehe.Ale o tym to już napisze wam jutro,jedynie co wam zdradze to że się nie pogodziliśmy.Dziś u nas ejst norbi tylko szkoda ze tak późno bo o 23:30 ale wyjde sobie na balkon to u mnie nieźle słychać hehehe.Kolorowych snów dziewczyny

Pewnie teraz nikogo nie ma.Ehhhhh co tu takie pustki! :) julcia----i co będziesz na kombi?

kaweczko----a wiesz co tak też może być.Że czeka i czeka... no ale napewno się niedoczeka bo kacperek idzie do taty w sobote i pewnie zabierzemy jego w poniedziałek aż się wyśpimy.Uciekaj,buźka

kaweczko---nie mam pojęcia kiedy,ale zapowiada się że nie prędko .A niech się dzieje co chce! pewnie się zastanawia co zrobimy z dzieckiem (chodzi o wesele)

Adam mówi jej dzień dobry ,ona odpowiada.Pyta się jak Kacperek A.-że wszystko ok,że dziś to nawet sobie ładnie pospał M- a czy jest zdrowy? A-tak i tylko tyle hehehe