kangurek

kawcia---u mnie to nie chodzi o jakieś spełnienie się zawodowo heheh ale ja bym chciała tak do kogoś otworzyć gebe.Synkiem nie pogadam bo jeszcze za dużo nie mówi,zresztą mówi tyle co nic eheheh a z adamem to po 14.A potem też jego nie ma tak więc w rpacyv to by mi się gęba nie xzamykała :D ehheeh kurcze jak będzie 2 dziecko to już całkiem zostane zapuszkowana w domu :P eheheh adam jak dziś szedł na komis to spotkał mamuśke

szef mówi że moge wrucić w każdej chwili-on jest wporządku,tak więc z nim przynajmniej nie ma problemu.Jeśli chopdzi o Adama mówi że wolałabym bym była w domu z dziećmi,gdyż to on ma zapracować na rodzine a nie ja hehehe.Powiedxiał że zrozumie jak pójde do pracy,że taką mam potrzebe ale non stop mi tłumaczy że w naszej sytuacji nie musze pracować itd.Wiesz typowy facet wrrrr.Ja nie powiem że ejst mi źle jak siedze w domu ale też bym chciała sobie w biuerze poplotkować,być wśród ludzi hehe bo na codzień mam kacerka i adama.Nawet nie mam kiedy spotkać się ze znajomymi bo to nie pasuje albo lece już od roboty na pysk.

kawcia---- Ja wracam do mojej starej pracy,zawiesz sobie wychowawczy.Chciałabym tak od wrzesnia/października.Oczywiście że szkoda mi dawać komuś obcemu dziecka ale postaram się wrucić narazie na 1/2 etatu a potem jak maluch będzie miał 3 lata to dam do przeczkola.A mamie to nigdy bym nie chciała dać kacperka wtedy to już całkiem bym sobie z nim nie poradziła.W sumie do wrtześnia troche czasu jest więc może jeszcze zmienie decyzje????

A już myślałam że nikogo nie ma heehhe :D Dziś po 12 przychodzi na rozmowe kandydatka na nianie do kacperka eheheh.Jeszcze nie wiem co z tego wyniknie ale narazie chciałabym by ktoś zajął się małym 2 razy w tygodniu.A od września już na cąły etat bo bym chciała wrucić do pracy :D Adam nie chce ale ja potrzebuje kontaktów z ludźmi bo ździczeje

puk,puk jest tam kto?

ostatnio to jest tu straszna ciszaaaaaaaaaa :( kawcia ja musze uciekać narazie wrrrrr

no właśnie,myślałam że rpzytjdzie i się pochwali co i jak.Zdała czy nie zdała a tak to cisza .

kawcia----no właśnie 2 tygodnie do wesele mi zostało więc kurde nie moge się złamać

kawcia--- Powiem Tobie że źle nie jest.Do 1 pośiłku idzie wytrzymać ale gorzej wieczorem.Nie jest źle.Jakoś na luziku ide orpzez tę diete bo pragne schudnąc eheh :D Ja narazie pociagne tę diete 7 dni-zważe się i podejme decyzje czy trzeba lecieć dalej czy koniec.

kawcia----a gdzie Ty znów śmigasz??? ehheeh u mnie oki,3 dzień kopenhaskiej eheheh.Jakoś leci.Wczoraj byłam u mojej kochaniutkiej teściowej eheheh :P zawału całe szczęscie nie dostałam.

ooooooooooo kaweczka :D

kolorowych snów

ewaml----jestem z Ciebie dumna! masz w nagrode :D u mnie jutro dzień 3.Ja dziś zamiast jogurtu naturalnego zjadłam 150 g jogobelli truskawowej-pycha!

Do postu wyżej---- zglądaj do nas częsciej i napewno miło będzie jak coś napiszesz :) katineczka----uważam że nic na śiłe.Widocznie ta dieta nie jest dla ciebie,można schudnąc ale nie na śile bo tylko całkowicie się wyczerpiesz. Ja dziś pośmigałam po sklepach ale bez żadnej rewelacji kupiłam to i owo :D hehehe kaweczko---daj znaka julcia----zdałaś??? ewaml----co tak milczysz? i gdzie podziewa się reszta?!

pannox---- nie ma co się załamywać bo odchudzanie nie jest takie łatwe i szybkie :D żeby zlecialy troszke szybciej to muśisz zmiejszyć kalorie oraz dużo sportu.Wtedy napewno się waga ruszy blin bling---- Ja po kopenhaskiej kończe z dietami.Pójde liczyć kalorie.Ale że mam wesele i wczasy więc to nie będzie łatwe.Więc pod koniec lipca kto wie może znów zaczne się odchudzać ? :D

schudneeee----to tak jak ja,wchodze-nikogo nie ma-uciekam.Bo pisać do siebie to żadna przyjemność :D :P w tym tygodniu to przynajmniej w domu mam czysto bo nie siedze non stop na kafe ehheeh :P Dobra ja ide mykać.Wpadne teraz dopiero wieczorem (no chyba że uda mi sie jeszcze ok14) jak nie będzie padać to ide się obkupić :D eheheh

pannax---- jak idzie odchudzanie? :) ja to przedwczoraj zgrzeszyłam tak więc zaczełam kopenhaską od nowa-dziś 2 dzień ehehehhe. julcia----Myślami jestem przy Tobie :D (kurde to brzmi jak wyznanie miłosne! :D ) napisz póxniej co i jak. kawcia---za ciebie też trzymałam kcuki za tę rozmowe,napewno dłaś sobie jak zwykle doskonale rade! :D

Bling Bling----na mnie zegarowa świetnie działała.Podam Tobie rozpiske 8:00 herbata czerwona 10:00 kawa+jajko 12:00 20 dag gotowanej piersi z kurczaka 14:00 10 dag twqrogu chudego 16:00 herbata czerwona lub czarna+jajko 18:00 jabłko 20:00 szklanka soku pomidorowego lub szklanka barszczu czerwonego z kartonu lub lampka czerwonego wytrawnego wina Ja z początk uwsyztsko jadłam na tej diecie i głodna nie chodziłam a potem non stop zaczełam śmigać na spacerki z synkiem więc zawsze mięso i twaróg jadłam tylko w niedziele i wtedy to chodziłam głodna i zła jak wilk

katineczka---- nie waż się codziennie bo zwariujesz.Przecież nie schudniesz raptem 10 kg.Daj sobie więcej czasu :) I tu znów pewnie nikogo nie ma,tak więc i ja uciekam.Pewnie będe później.

Dziś mój 2 dzień diety ehehhe.Miałam iśc po południu na wielkie zakupy ale chyba będzie trzeba siedzieć w domu bo lada moment lunie.Szkoda bo wczoraj siedziałam w domu cały dzień synkiem wrrrrrrr

Teraz to pewnie nikogo nie ma :( wrrrrrrrr kawcia---- Ależ tęskniłam! wyobraż sobie że po południu mój musiał zajśc na chwilke do matki i ona jemu mówi że ładne bluzeczki zaniosła do mnie hehe a mój mówi żeby pokazała.I on w smiech :D a ona mówi że chyba mi się podobały bo kręciłam nosem pewnie dlatego że kasy nie mam buhhhhaaaaaahhhhhaaaaaa a mój ją opierdzierlił.Powiedział że kase to my mamy i że śmieszna jest że mnie namwiała na szmaty! a ona mówi że są piekne w sam raz do chodzenia do spodni.A mój mówi do niej że do spodni to mam dwieście bluzek heehhe i tyle samo szmat do podłogi eheheh.Spytał się czy ona byłaby zadowolona gdyby takie coś jej kupił pod choinke bo skoro jej się tak podoba to przynajmniej nie będzie mus8ał się zastanawiać co jej kupić :P a ona milczy.Więc zadał jej pytanie poraz drugi i powiedziała NIE.Małpa!

julcia----myślami jestem przy Tobie.Będe trzymała kcuki i oczywiście potem napisz co i jak.A co do Kombii to jeszcze nie wiem,z moi się dogadać nie potrafie :( kawcia----gdzie się szwędasz cały dzień?? ewaml---a Ty gdzie?

Ja jestem :D cały czas zaglądam czy ktoś pisze i tak w kółko :D Mi się ta sukienka podoba,moja przyjacviółka ją ma ale ja osobiście na lato bym sobie jej nie kupiła-za gruby materiał jak dla mnie

Ja jestem :D ale gdzie reszta???? kaweczka to nic nie pisała że jej nie będzie,może coś się stało????

schudneeee----pełczyce to mój region :D mam tam dziadków ze strony mamy.To od barlinka 8-9 km.Tam wszystkie wakacje,święta,ferie spędzałam-najpiękniejsze chwile heehhe.Tam mieszkałam do moich prawie 3 urodzin a potem rodzice kupili mieszkanie wbloku eheheh. Ja musze elcieć obaid podawać.Jeszcze przyjde :D