kangurek

w tej owsiance o tyle co było dobrze że ona zapychała i jadłaś kiedy byłaś głodna.Też nawet mi pomogła ale u mnie ona max 3 dni bo jak dłuzej to ona we mnie coś nie chce wchodzić :D Ale ta owsianka z bananem to była ochydaaaaaaaaaaa

kaweczko----chyba dziś na mnie nie będziesz mogła polegac,sama mam lenia :D

julitko----u mnie od dobrej godziny leje.Od czwartku zapowiadają że będzie ładnie i ciepło...to się zobaczy :D

schudneeee----jeszcze nie mam.Ale allegrowicz zadźwonić wczoraj do mnie i powiedział że już wysłał.Kurde z takim allegrowiczem się ejszcze nie spotkałam.Szybko odp na maile,jest rzyczliwy itd.Myśle że jutro już pewnie bede je miała.Napewno napsize czy są super :D

domisia---- kaweczka to może szefa molestuje hihihihiih.Na początku tak będzie że będziesz się źle czuła.Ale dasz rade.Nawet gdybyś się na coś skuśila to nie żucaj diety idź dalej.Ja w 7 dni wyrobić nie mogłam bo nie ma tam obiadu i skuśilam się na pizze ale ciesze się że nie rzuciłam diety :D każda z nas w okresie odchudzania miała kryzys.Ale wspólnie daliśmy sobie rade. schudneeee----ależ to prawda,całować Ciebie za ten topik.Jestem tu od pierwszego dnia powstania jego i daje mi on bardzo dużo.Nawet musze stwierdzić że już teraz są przyjaźnie i wiem że ten topik bardzo długo się utrzyma,nawet jak każda z nas będzie laską.I myśle nawet że w realu nasze relacje tez moga być przyjacielskie :D

domisiu----- Można zamieniać lanch z obiadem.Dasz rade! pokaż wszystkim że dasz.Bedziesz cierpiała przez pierwsze 2-3 dni potem i te pośiłki są lepsze oraz żołądek się rpzyzwyczaji do takiego jedzenia.Mnie przez pierwszy tydzień strasznie głowa bolała,żoładek to też na początku.A drugi tydzień to był taki radosny nawet do głodu się przyzwyczaiłam.A co do faceta bądź twarda ! on na Ciebie nie zasługuje nie tylko dlatego że traktuje Ciebie bardzo źle ale nawet walczyć nie potrafi julitko----Nie dziwie się że ta koleżanka tak Ciebie wyprowadziła z równowagii.Jestem ciekawa jak będzie z Tobą rozmawiała oko w oko. My narazie pieska nie mamy,ale miałam przez rok bernardyna,cudowny był.Mieliśmy rasowego od szczeniaczka.Żal mi było jego oddawać.A całe życie to miałam żółwia i 3 papugi ale pozdychało ,narazie ze względu na synka nie mamy.Chciałabym psa ale ze waględu na nasze życie szkoda byłoby by siedział wiecznie w domu.Pomyślimy o mniejszych zwierzakach.

wiecie co kochane ale mnie dziś ciekawośc zrzera otóz zaczne od początku kaweczka----ciekawe czy szef nadal pisał smki :) julitka---ciekawe co z tą pożal się boże kolezanką gapą domisia--- a Ty pisz czy ten mam nadzieje że były jeszcze coś do Ciebie pisał

domisa------ ja jak byłam na diecie to nawet w notesie notowałam co zjem pierwszego by nie zapomnąć :D nerwowa---- pamiętamy o Tobie kochan,nie licz że o Tobie zapomnimy :D panna x----świetnie że powiedziaaś coś o sobie.Jeśli czytałaś nasze posty to bedziesz wiedziała o nas naprawde dużo :) jeśli nie to możemy całą banda się przedstawić :D a i jeszcze takie małe pytanko które zawsze tu pada-ile ważysz oraz jaki wzrost :)

pann x----kochana na mnie możesz liczyć :) zobaczysz będzie dobrze.Ja wieże w każda z Was :) To jest naprawde możliwe.Więc co Witaj w naszym klubie :D Ja uciekam na serial :) bede jutro .

panno x---- zobacz raz jeszcze za 1 razem nie chciało mi wysłać ale za drugim pisało że został wysłany

julitko-----ahhh pozazdrościć tylko szefa.My to mamy prawdziwych matołow! kurde a może byśmy tak zatrudnli się u kawki w pracy ? :D dopiero by się dizało :D

Panno x---- już wysłałam odp na maila :) nie pozostało Tobie kochana nic innego jak przyjąc zaproszenie kaweczki i nasze :) Napewno będzie miło.Domisia wpadła do nas akurat 2-3 dni temu i się zadomowiła wzybko więc Ty nas nie zawiedź :D domisa----kochana dużo Tobie nie brakuje :D ja to dziś zgrzeszyłam bo się wkurzyłam na mojego hihihihi.Kaweczko piła plusssseeee i jakieś tam inne specyfiki.Kurde ciekawe ten jej szef,co nie?

julcia dobrze że Radzio żyje :D panna x---- jestem ciekawa,zaraz lukne na poczte :)

kaweczko---Ty mój głuptasku kochany za co Ty mnie przepraszasz ? :) wiesz co napisz jemu o tej robocie że Ciebie zawalil.Wiesz co ja sobie tak myśle ja wiem że Ty żartujesz ale on to napewno pisze to nie tyle co w żartach,on naprawde jest w Tobie zabujana! zobaczysz moje słowa się wykrakają. Ok ja też uciekam będ epóźniej więc moze sobie znów poplotkujemyu.

kurde robi się coraz bardziej ciekawie z Twoim szefem.Jeszcze się okaże że tym męzem to będzie on hihihiih.Ja to wogóle facetów już nie rozumiem,coś zmalują a Ty jeszcze muśisz latać za nim i przepraszać.

Napisz jemu tak jak mi napisałaś :D az mnie ciekawośc zżera :D co odpisze

kaweczko----wow.To mowa o Tobie! kurde ja nie wiem co bym jemu odpisała.Gdy nie odpsizesz to pewnie bedzie bombardował Ciebie smsy czy czasem się na niego nie obrazilaś.Mhmmmmm no nie wiem co bym zrobiła. No niech tyle dzieci to też nie płodzi :D ja chce 2 ale coś mjemu się marzy 3.Mówi że 3 zrobi jak kasa będzie-3 eheheeheh ciekawe z kim :P

kaweczko jasnowidź z Ciebie czy coooooo.Własnie też miałam wkleić tobie tego linka :D

kaweczko----napisałas to samo co teraz na forum? odwarzna jesteś :D ale niech sobie myśli :D u mnie A. będzie żył,obejdzie się bez mordobicia.Bo ja chce jeszcze dzieci z nim mieć :P a tak biedaczek za mocno oberwie i nie będzie zdolny :D ale strzepy kaweczko też sa super! :P :D

kaweczko-----niezły sms taki uwodzicielski :D julitko----Tylko tam nie ruszaj Radzia.Palisz?

kaweczko----najpierw się jego tak delikatnie podytaj o kogo chodzi (my i Ty wiesz ale niech on to napisze doslownie :P ) a potem jak napisze że chodzi o Ciebie to możesz napisać ,, bardzo chętnie ....ale w innym wcieleniu :P )

julitko----też tak myśle co kaweczka o ten pożal się boze kolezance kaweczko---jednoznaczy ten sms :) on ma ochote na C I E B I E :d

domisia----poczatek jest trudny.Bo słabop można się czuć i głowa moze boleć a potem organizm się rpzyzwyczaia i jest luzik A ja się wkurzyłam do tego stopnia że zgrzeszyłam :( zjadlam czerwsty chleb beeeeeee z wędliną i buleczkę taką mała maślaną z dżemkiem własnej roboty.A to wina mojego!

Już ejstem,a olałam sędzine. Julitko----mam nadzieje że kuźwa swojego kumpela nie dała.Ja już nie patrze na gwaizdki jak sobie poprzeklinam to mi lżej.Chyba się na mnie nie gniewqacie za to?

kaweczko oby się tylko nieobraził za smsmy bo moze być jemu przykro.Naisz w końcu że jestem chętna :P i po sprawie :D nawet płacić mi nie będzie musiał hihihiih