kangurek

a co do diety to barfdziej nastawiłam się na zegarową .Przez noc pomyśle :D bo póki co mam w lodówce tylko twaróg i jabłka :D zaraz poszukam linka

kaweczko---- nie spotkałam :) bo to był festyn taki raczej kościelny,przy kościele gdzie kasa szła na biedne dzieci a że być może nie miała z kim iść oraz to od niej jest naprawde bardzo daleko więc pewnie siedziała w domu.Tata mi powiedział że wczoraj był u niego brat i chciał jego się wypytać co nie co ale się jemu nie udawało ale za to mój jego prześwietlił ehehhehe

kaweczko----ja to jutro się waże .Ja to kiedy normsalnie jem a raczej się obżeram czuje się jak balon hihihihi.Wiesz co zamówiłam sobie dziś na allegro gacie modelujące sylwetke ehehhehe nogawki zaczynają się od ud a ogólnie kończą się prawie pod biustem.Ciekawe czy nie będzie ich pod spódniczką widać ehhehehe oraz ciekawe czy w nie wejde teraz zastanawiam się czy nie będa małe :)

Kaweczko-----było świetnie też jałam wate :D jest boska.Na festynie spotkaliśmy mojego tate z cała swoją wiarą oraz póxniej przyczepili się teście wrrr malinowe baby----nie ma co się pytać :D zapraszamy!

domisia----a to robiłam tak.O 10 kawa ,14 I pośiłek a o 18 II.W czasie dnia piłam dużo wody mineralnej bo byłam głodna.Cięzki był 1-3 dni bo trtzeba się rpzyzwyczaic do głodu a 2 tydzień to szybko zleciał :)

nerwowa----przykro mi :( a my myśleliśmy że niexle się już bawicie. lusiii----nie ma za co :)

kubus lusiiii----dla mnie to głupi mit że przy pigułkach anty mało się chudnie albo wcale.Nie mozna robić z tego jakiegoś problemu ponieważ one sa 100 unowoczesnione niż kilka lat temu :)

Kubusiu kochany alez Ty w ciagu jednego dnia się namęczyłeś.Niechże Ciebie przynajmniej wycąłuje :P scarlet-----zapraszamy :)

Julitko-------JUPI :D co za rewulcja u Ciebie no nareście sobie coś kupiłaś!!!! a my tu polotkowaliśmy czy kupisz czy nie.Myślałam że nic nie kupisz a tu prosze :D SUPER! już wiem kiedy będzie KOMBI :d kaweczko----Ty co napisz czy był szef sam czy z kumplem :) a jak waleczna jestem.Kiedyś się nie broniłam ale doszłam do wniosku że bozia mi ręce dała że jak trzeba komuś przyłożyć to przyłoże.Więc kochanka męża będzie biedna bo tak naprawde nie wiem komu bym wiecej zębów wybiła mężowi czy jakies lafiryndzie hihiihihhi.Gdzieś od dobre pół roku mi nie wysyła kwiatów i listów ale pisze smsy i wiesz co kuźwa ktoś jest donośicielem!!!!!!!! bo co zmienie numer on już ma.Bo gdyby wysłał sms to mógby ktoś się pod niego poddawać ale jak zadźwoni to głos takiej mendy rozpoznam na mile :P domisia----fajna z ciebie babeczka i ciesze się że dołączasz do naszego grona :) Tym bardziej że roczniki wszystkich laseczek z jakimi dobrze się dogadujemy są prawie podobne :) ale zresztą czy to wiek ważny? :D wiecie co i poszliśmy na festyn dla dzieciaków.Ja z moim mieliśmy większą frajde niż kacperek hihihih.Ale był to typowy festyn dla maluvchów,kacperek tańczył i podrywał laseczki :D ciekawe czy ktoś z was jest na kompie?

kochane musze uciekac mój Adaśko przyszedł :) jak nie pójde na ten cały festyn to pewnie bede tu po 16 a jak pójde to jak dam rade to wieczorkiem

KAaweczko----- jakoś odrazu po porodzie przyszedł do mnie(nie zobaczyłam wizir) i się jego pozbyć nie mogłam.Zaczał mi mówić jakie mam piękne dziecko,znajomym pwoiedział że to jest jego.Cały czas kręcił się po moim mieszkaniu i patrzal na stojak z nożami myslałam że zawału dostane.Kiedy poszedł do łózeczka to myślałam że coś malemu zrobi więc dałam jemu w pysk a on mi oddał.To walnełam jego w jaja.Kiedy zaczełam z nim chodzić to chodziłąm na karate tzn on mnie zapisał bym czuła się bezpieczna eheheh.

Domisia Ty masz takie życie jak ja miałam z moim ex :(

kaweczko----Otóz najpierw było super.Kwiaty,imprezki,drogie podróze,lokale itd traktował mnie jak boginie do tego jeszcze od czasu do czasu wiersze dla mnie pisał ehhehe.Potem być może już stwierdził że mnie zdobył zxaczeło po roku się psuć,wkroczyła rutyna itd zawsze bałam się od niego odejśc bo straszył mnie że się zabije a ja głupia się ejszcze bardziej bałam.Byłam z nim rok jak powiedizłam KONIEC on sobie podciął żyły alez ja miałam wyrzuty sumienia :( po mieisącu wróciłam do niego bo baląm się o niego.Znów było pięknie.Po kilku miechach zaprowadził mnie do swoich rodziców którzy wydali mi się sympatyczni ale kiedy wychodziliśmy do domu jego ojciec powiedział do niego ,,nie mogłeś sobie lespzej dźiwki znaleść\" poryczałam się i uciekłam.On nawet ojca nie opieprzył.Kiedyś jem uwybaczyłam,na mieście zaczepił nas jego kumpel i mój były przedstawił mnie jako koleżanke było mi smutno.Coraz bardziej myślałąm o rostaniu bo nie pozwalał mi nigdzie wychodzić,musiałam chopdzić ubrana jak zakonica,każdy facet który się na mnie gapił to jest moim kochankiem,doszło do tego że mnie pobił.Ucieklam od niego! zerwałam z nim definitywnie w lipcu a we wrzesniu poznałam mojego.Nachodził mnie,straszył że zgwałci że zabieże do burdelu itd.Po kilku miechach zaczeło się robic tak że błagał o wybaczenie-wybaczyłam bo chciałam mieć z nim święty spokój.Kiedy wybaczyłam on zaczął wysyłac mi kwiaty,bielizne jak jakiś psychol.Kiedyś dopadłam go na ulicy jakoś jak urodziłam i pwoeidziałam jemu ze go zabije jak się do mnie zbliży.Poskutkowało.Teraz od czasu do czasu wyśle sms czy list w którym czuje że żałuje ale czy naprawde takl jest to nie wiem.Żałuje ze z nim byłam bo był moim pierwszym facetem z którym posżłam do łózka.Najlepsze jest to że rok temu spotkałam się z koleżanką która powiedziała mi dużo o moim związku z nim eheheh.Niezłe rzeczy powiedział o mnie nawret te najbardziej intymne.Adam gdyby mógł by jego zabił

Mojemu się zdarzy że wyślerpzez kuriera.Dostałam od byłego.Dla mnie ejst to miłe Ale Adam się wkurzy.Zaraz powiem Tobie dlaczego.

kaweczko----wiesz co dziś się stało? dostałam kwiaty przez kuriera oraz ....100 zł .Karteczka w kwiatach była taka: Ostatnio Ciebie widziałaem-pięknie wyglądasz.Kup sobie coś sexownego za czym będą oglądać się faceci . Przyjdzie Adam i będzie wkurzony heehhe

Kaweczko----ja już jemu powiedziałam że bede adorowała każdego.I będe się nieźle bawiła a on się wkurza tylko eheheheh :D a co mi tam! niech troszke bedzie o mnie zazdrosny i powalczy :D

kaweczko----- mhm nie mam tego linka.Wydaje mi się że będzie na 18.... któreś.No jakoś tak w każdym razie :D .Ja to mam zawsze problemy później z nogami-odciski.Maj jedne buty które kupiłam na sylwka i wytańczyłam siębez bulu :) a tak szkoda gadać.Nawet na własnym ślubie w polowie imprezy bawiłam się bez butów :D

Domisia ----każda z nas jest piękna ! :D i każda z nas ma to co w sobie lubi i to co nienawidzi :). Ja tam do pięności nie nalerze zwyczajna kura domowa jest ze mnie.Kura domowa ale bojowa :P kaweczko-----zabież koniecznie ze sobą koleżanke.On coś za tobą za bardzo lata hihihi .Nawet bym się nie ździwiła jak by przyszedł sam ehehhe

Binog dziewczyny i tak zrobie :D jestescie kochane!!! już nie bede się zastanawiała nad innymi rzeczami.Kupuje to i koniec :) bardzo mi się podobają te buty ale one mają 7 cm obcas.Zabije się w nich wrrrrr .Może zaryzykuje :D Kaweczko ja to mam zamiar szaleć i podrywać na cąłego :D:D szkoda że przyjaciela Adama nie będzie :( z nim to jest super! zresztą Adam ma samych świetnych kuzynów a gorzej z kuzynkami ehehhehehe.

kaweczko ----i co idziesz z szefuniem? :P Ja to dziś zjadłam bułke z wędliną i 2 banany ale mam ochote na chińczyka :D może się skusze jak pójde na cały ten festyn

Przepraszam że Wam dupe zawracam ale ja już sama nie wiem co mam zrobic :(:(:( mamy się nie poradze bo wiadomi,Adam to sami wiecie co bym nie powiedziała to powie że jest oki a innym nie chce pokazywac ejszcze moejego ciucha bo chce by było to zaskoczenie :D :P

kaweczko synek dopomina się obiadu :D wiec ide nakarmić,postaram się go uśpić i wracam do Ciebie moje kochanie hihihiih.Pewnie bede tak gdzieś za dobre 30-40 minut.A zauważyłaś ze nasz uwodziciel Kubuś już tak się nie pojawia?

W niedziele ma być mąz u nerwowej ale podejrzewam że ona szczęśliwa lata ze szmatką po mieskzaniu i pewnie smakołyki mężowi gotuje :D a schudneeee moze znów ma w pracy dużo roboty a może maz dał jej szlaban hihihiihih Jak mi się nic nie chce robić.Jestem sama gdzieś pewnie do 15 tzn z synkiem.Dziś ma być jakiś festyn z okazji dnia dziecka chyba pójdziemy zawsze coś się dzieje.A jak nie to też bedzie fajnie bo będe sama leniuchowała w domku a chłopaki pewnie pojada na wieś. A Twój ukochany dziś wraca ale o której?

Tylko jak mam pokazać????? na karcie brak a tak gdyby coś było to bym MMS wysłała.Wiem co zrobie w przyszłym tygodniu postaram sie jakoś zropbić fotke i wysłać mailem :D żeś na to nie wpadłam.Wiesz co sobie pomyślałam że może kupie sobie złote buty,złota torebka (w każdy mrazie coś w tym stylu ehhehe) a bluzka ciemniejsza np brąz-tylko czy to będzie miało ręce i nogi???? ehhehe

domisia----przylączaj się.Więc który bardziej się Tobie podoba?