Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paulinek85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paulinek85

  1. Hello dziewczyny pozdrowienia z Dźwirzyna niestety pogoda taka sobie ale najważniejsze ze nie pada. Okazało sie że u nas w pensjonacie jest internet i to za darmo wiec sie ciesze ze mam z wami kontakt Co do cerat ja też mam :( musiałam założyć bo mój materacyk nie można prać bo mamy (kokos gryka) A czy te podkłady dla niemowląt jednorazowe tez odparzają?? Mój też się przesikiwał ale to chyba wina była pieluszek- za małe bo teraz problemu nie ma a mamy rozm. 4 pampera Moj też czasami wstaje z płaczem ale go pogłaskam po czółku przytulę i idzie spać dalej
  2. a i jeszcze jedno w tych szczepionkach płatnych jest o wiele lepsza wzwB niż z NFZ-tu i to też jest plusem
  3. Sorki dziewczyny że się wtrącam jestem majową mamusią 2008r i przez przypadek jakoś na was się napatoczyłam mogę wam napisac coś o szczepionkach tych płatnych bo sama się o nich z kafe dowiedziałam u nas na forum mamy pediatrę i ona mówi że te szczepionki 6w1 są lepiej oczyszczone i tak jak pisałyście mniej skutków poszczepiennych mój miał już dwie dawki i bardzo dobrze je znósł ja płacę w aptece 220zł infanrix hexa jest jeszcze pentaxim i jak zaczyna się hexa to do końca trzeba hexa-dzwoniłam do producenta bo miałam wątpliwości. Mój syncio miał takie kolki że nic mu nie pomagało ani masaż brzuszka ani bobotic suszarka też zawiodła wybawieniem były czopki viburcol są naprawdę dobre i szybko działają więc polecam bo sama to przechodziłam mały darł mi się przez 5godz przez 5 dni to było straszne. życzę wytrwałości w karmieniu piersią bo są czsami kryzysy ale trzeba to przetrwać u nas dziewczyny potrafią teraz jeszcze karmić co 2 godz w nocy też ale się nie dają :) Pozdrawiam
  4. Przykro ale ta dziewczyna się na cierpi szkoda. Jakie to niesprawiedliwe że Ci co chcą to nie mogą mieć dzieci a Ci co nie chcą mają ich dużo. Ale ja wierzę że kiedyś jej się uda w końcu los się do niej uśmiechnie ale ile musi przedtem się nacierpieć. My już spakowani wyjeżdżamy ok 1.00 bo rano na śniadaniu musimy już być. Ma ponoć padać nad morzem ale zobaczymy. Mój syncio łapie się czesto za nóżki uwielbia to opanowany już ma chwyt prawą ręką prawą nóżkę a lewą reką lewą nóżkę- na raz obydwie nóżki łapie rączkami jak tylko wstaje to jego ulubiona teraz zabawa. Podoba mu się również huśtanie na huśtawce kiedyś z nim usiadałam bo nigi mnie bolały i jak zaczęłam się powolutku bujać to on tak się cieszył :)
  5. Wiecie jaka jestem wściekła pożarłam się z sąsiadką ona zaczęła więc nie odpuściłąm nie będzie mi ubliżać. Przeprowadziła się do naszego bloku już jakiś zcas temu tamten blok się cieszy że się jej pozbyli a my niestety musimy ją znieść. Codziennie jest w oknie czyje jakbym była obserwowana przez nią zreszta nie tylko ja. Czepiła się że myjemy auta pod blokiem a trawy nie kosimy- a mamy kosiarkę wspólnotową. Że ona tylko sprząta- my nie sprzatamy odkąd ona powyrywała wszystkie kwiatki usunęła skalniaczek i scieła drzewko. Tłumaczyła się tym że to były chwasty. Powiedziała że nie mam rozumu i na koniec oblała wodą Szymusia fotelik samochodowy a ja na to że nie szanuje czyjejś własności i jak tak może robić. Nawet przpraszam nie powiedziała. Głupia baba czepia się nawet dzieci że się bawią za głośno. Już mi nerwy puściły i jak następnym razem coś burknie top też jej nagadam. Ona uważa że to co pod blokiem to jest jej a ja jej mówię że puki mieszka w bloku musi liczyć się z wszystkimi i ten teren należy do wszystkich. Wszystkiego naj naj dziewczyny :) My już się pakujemy :) A pocieszające jest jeszcze to że w Dźwirzynie mają być nasi emeryci i renciści więc :)
  6. Dziewczynu słoiczkowe mam pytanie czy wasze dzieci tolerują marchewkę z ziemniakami z HIPP-a ja podejrzewam że mój po nim ma straszne kolki wieczorami choć na obiad mu je podawałam. Kiedyś podałam mu troszkę i płakał na wieczór i myślałam że może zbieg okoliczności ale odstawiłam na tydzień i dzisiaj znowu dałam 1/4 słoiczka i znowu płakał. Nic innego nie dostał tylko mleczko i ten obiadek. Tak biedny płakał już sama nie wiem mi się wydaje że albo w tym HIPPIE coś jest albo nie toleruje ziemniaków :( Tak mi szkoda jego było tak strasznie płakał a ja prawie z nim ale opamiętałam się czopek dałam ale nic nie przeszło.... więc ratunkiem okazała się suszarka. Apropo sexu to mi się też wydaje że jakaś ciasna jestem i w środku tak jakby coś mi przeszkadzało ( a podczas porodu popękałam w środku) i może tak mnie położna zszyła że teraz mi niewygodnie. I trzeba dużo czasu zanim wejdzie do końca :) sorki za takie szczegóły ale może też macie takie problemy. Ja mam czasami siłę bo mąż mi pomaga on wie że jak będę zmęczona to o nocnych igraszkach może pomarzyć więc oboje jesteśmy zadowoleni bo i przyjemności są i synuś z tatem duzo czasu spedza (jak jest w domu) a jeśli chodzi o pranie to właśnie jedno wywiesiłam a dwa to do prasowania mam ale dzisiaj już odpuszcze bo nie mam sił mąż miał popołudniu więc sama prawie caly dzień byłam. Miałam się już dzisiaj pakowac ale jutro już to zrobię jak tatuś synkiem się zajmie
  7. A tu dla mamusiek gospodyń: fajny program z przepisami http://www.jesiennedzieci.com/images/babycook.exe
  8. camomilla z jednej strony to odetchneliście z ulgą ze to waszego dziecka nie dotyczyło z drugiej pewnie żal że ktoś tą wiadomość w tym szpitalu otrzyma. camomilla przynajmniej nas rozśmieszyłaś z tymi cycuniami. :) :) :) nawet mój m się śmiał
  9. Liliankas a co nie chwaliłaś się że byłaś z Laurą na basenie?? Chciałam zobaczyć twoje zdjęcie ale na razie nie dostępne jest :(
  10. Karola dobre porównanie teraz nie dziwmy się dzieciom Ja was podziwiam za to karmienie w nocy co 2 h moj od poczatku na butli wiec wstaje teraz tak przed 5 a chodzi spać 20-21 nieraz wstanie ok 2 to pić mu daje. Napije się i lulu Mieliśmy raz akcje ok 5 nad ranem albo 3 ze synuś wstał zaczał gadac a my z mezem obudzilismy sie i zaczelismy się smiac ze coś synciowi się pomyliło. Tak to śmiesznie wyglądało pogadał pogadał i usnął :) Wiecie apropo dzieci wcześnie narodzonych sorki za taki smutny temat ale chce sie z wami podzielic tą niesprawiedliwością. Rozmawiałam z panią której córka pracuje w szpitalu i opowiadała jak rodzicie i dzieci cierpią czesto jest tak ze to dziecko wczesniaczek( chodzi o te dzieci u których nie wykształciły się organy) po jakimś czasie umiera mieli ostatnio takie dziecko co po roku umarło i tak opowiadała mi jak to małżeństwa się rozpadają przez to bo żona myśli tylko o dziecku mąż przestał się liczyć ona w depresji. i praktycznie czekaja na śmierć dziecka. Albo dziecko nie ma płuc wykształconych i aparat za niego oddycha. Wiecie nieraz dobrze jest jak Bóg zabierze te dzieciątka wcześniej, bo po co one się męczą. Ja to pewnie bym też swoje życie poświęciła na opieke nad takim dzieciątkiem i pewnie nie zwracałabym uwagi na innych tylko dziecko by się liczyło. Bo są tacy co od razu zostawiają takie dzieciaczki i wracają do codzienności pracy, bo męczyć się nie chcą z takim dzieckiem i co jakiś czas je odwiedzają - Kiedyś była naturalna selekcja a teraz ratuje się te biedne dzieci bo mamy sprzęt ale pewnie lepszym miejscem dla tych dzieci było by niebo. Wiecie to jest straszne koleżanki siostra ,miała dziecko z wadami i to strasznymi ( trochę inny temat) lekarze powiedzieli że nawet roku dziecko nie przeżyje i tylko z dnia na dzień tak jakby czekali na śmierć własnego dziecka- tak to przeżyli a najbardziej matka bo to jej dzieciątko zmarło na ręku.
  11. Dzięki Karola za info z tymi 3 dawkami prevenaru do 6 miesiąca to nie zdążymy bo 3 dawkę hexa mamy dopiero na koniec września a Szymuś będzie miał 5 miesięcy wtedy, co ty na to żeby zaszczepić go w przedziale 7 -11 miesięcy?? Nie będzie już hexy... Poczytam o tych pneumokokach na tej stronce. Bo jestem ciekawa czy tylko dla dzieci jest to niebezpieczne czy dla nas też?? Bo chodzi mi o to na ile lat będzie miał tą odporność Zizusia oby wszystko było ok z babcią i ciężarną
  12. zizusia daj znać jak dalej się to zdarzenie potoczyło.... Karola ja nie pomyślałam o tym jak Szymuś się urodził jakie szczepionki wybrać i właśnie dotarło do mnie że przecież moi rodzice pracują w szpitalu i mogą coś przyplątać do domu a mieszkamy z nimi i może dodatkowo zaszczepić synka tylko na co??? na rota czy pneumokoki czy coś innego jest?? A i w domu jest też dziecko 4,5 letnie chodzi do przedszkola. Boże ja nie wiem czemu wcześniej o tym nie pomyślałam u nas w ośrodku nikt mnie nawet nie poinformował że są wogóle jakieś płatne szczepionki a co dopiero doradzić jaką?? Dowiedziałam sie tego od was i dlatego szczepimy hexą
  13. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=430903000 Tą kule widziałam dzisiaj w sklepie spodobała mi się i jak Szymuś zacznie raczkować to chyba kupię mu ją .
  14. Cyna co do mieszkań to ty pewnie w mieście mieszkasz a ja na wsi. I to mnie najbardziej dziwi. Mój też nie obraca się na boczki ale za to gaworzy chichra się nieziemsko czasami z radości to aż piszczy i wymachuje swoimi kończynami. zabawki uwielbia dzisiaj w markecie spodobał mu się ten zółwik http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=429075042 a i jak mu się znudzi leżeć w bujaczku to prostuje nogi wygina się ze głowa znajduje się tam gdzie nogi powinny a nóżki zwisają poza bujaczek i jeszcze dwa takie wybryki i leżał by na podłodze, a jak do niego zagaduje co on robi to on takie miny do mnie strzela i śmieje się :) kochany syncio Wiecie co wczoraj w rozmowach w toku na dole leci taki napis : Jeśli jesteś szefem w swoim związku to zadz. a póżniej Jeśli jesteś tyranem w małżeństwie to zadz. i mój mąż mówi do mnie dzwoń... do nich ja czytam i w śmiech razem z nim... A później do mojej mamy żeby mi nr. tel spisała hihihi on twierdzi że to ja rządze u nas :) może i prawda Co do pozycji pół leżącej to mi się syncio zsuwał i się wkurzałam i niestety teraz leży. A ostatnio pasami chciałam go przypiąć i nie wiedziałam jak !!!!
  15. ja dezynfekuje tabletkami milton. Raz na jakiś czas
  16. maślakowa ja też przed wazyłam 53kg teraz 58kg od ponad 2 miesięcy mam taką wagę i nic nie spada. U nas 27ar. ziemi budowlanej kosztuje 85tyś zł ogólnie to też drogo jak na wieś w której nie ma za bardzo pracy i w okolicy również. A gdzie budowa :( Jedynie Wrocław 55km do tabliczki. Z tego co się orientowałam domek 100m budowa wychodzi ok 200tyś bo szwagierka się buduje i tak mieli oszacowaną budowę+ jeszcze chyba drobny remont w domu Wiecie nie wiem jak to u was ale u nas w naszej gminie to zarobki są tragiczne najniższa krajowa czyli na rękę od 850 do 1000zł tak było zanim wprowadzili podwyżkę najniższej krajowej teraz nie wiem bo nie pracuję i nie wiem ile teraz na rękę wychodzi ale chyba ok 1000zł to jest śmiechu warte z tego 65% to na mieszkanie idzie a prąd, tel i inne opłaty. I jak tu się budowac jak ludzi nie stać,a na kredyt są niewypłacalni, Ci co u nas się budują zarobili za garnicą. A jeszcze apropo cen to ostatnio u mnie w bloku mieszkanie poszło za 140tyś to bardzo dużo 70m ma i rodzinka wzięła kredyt na nie i musi jeszcze opłacać je ok 650zł(ogrzewanie, fundusz, woda,smieci)+ prąd więc moim zdaniem to drogo jak na wieś
  17. zizisia ja mam cutibaze jest tania i nawet dobra smaruje twarz syncia i jak mial skaze to tez nia smarowalam lecimy na dwor
  18. ja nie moge podniesc gondoli czy spacerówki do pozycji pol lezacej bo synus to od razu do konkretow przechodzi do siadania wiec jest skazany lezec i nawet nie protestuje ;) Widze że dużo nas jedzie gdzieś we wrześniu, my też!!! do Dźwiżyna na 7 dni jedziemy 7 wrzesnia a jak wrocimy to ponoc impreze zakladowa maz ma wiec jak zdazymy to sie wybierzemy. A my mamy 71m mieszkanie a w zasadzie rodzice bo mieszkamy z nimi i jeszcze siostra mieszka z nami z Julcia i kazda rodzina ma swoj pokoj a w stolowym to nikt nie spi i nie siedzi niby jest nas duzo ale czesto jestem sama w domu bo kazdy do pracy a jak nie to jezdza gdzies albo my a wiecie ze i tak nie obciazam ich zeby mi dziecko pilnowali jak chce cos zrobic, bo od tego jestem ja i moj maz. Rozgladalam sie za ziemia u nas pod budowe tragedia nic nie ma a jak jest to ceny powalajace i to na wsi
  19. w pionie miesiąc kiedy dziecko się poczęło!!! a w poziomoe wiek matki skończone lata czyli jak w sierpniu poczęły się dzieciaczki a we wrześniu byśmy skończyły 27 lat to w tabelce liczy się jako 26 lat. W wolnym czasie sprawdzcie czy wam się sprawdziło
  20. http://pregnancy.about.com/gi/dynamic/offsite.htm?zi=1/XJ&sdn=pregnancy&zu=http%3A%2F%2Fwww.holodeck.com%2Fpregnancy%2Fchinese-cal.html Nie poszło może teraz
  21. Czarna to może jeszcze kiedyś spotkamy się na jakimś topiku ciężarnych bo ja tez bym chciała jeszcze jedno córeczkę do parki słyszałyście kiedyś o tym że można płeć przewidzieć jaka będzie mi się sprawdziło że syn w internecie znalazłam tu link B-boy chłopiec G-girl dziewczynka http://pregn(...)cal.html
  22. Wiecie ja tak chciałabym tą chustę i już męża namawiam jest przeciwny bo kupiłam nosidełko i leży i mówi że tego też pewnie nie będę używać a ja mu na to że to jest miesiąc jego palenia wiec koniec i kropka :) ja tylko go informuje że chciałabym kupić a on wie że jak już mówię to znaczy że kupię. I że nie wiadomo jakby mnie przekonywał to wie że i tak zrobie po swojemu ;) Ja się obawiam że synuś nie będzie później chciał leżeć w wózku ostatnio go nosiliśmy tzn. głównie mąż i nie chciał synuś później do wózka i płakał nam. A ja mówiłam mężowi żeby go nie nosił jak z wózkiem idziemy. Podobno naukowcy amerykańscy odkryli enzym odpowiedzialny za tworzenie komórek nowotworowych. Coś mi mama wspomniała to taka ciekawostka bo nowotwory to choroba cywilizacyjna więc dobrze wiedzieć że powoli szukają coś na to raczysko
  23. maslakowa nam też nikt nie mówił o usg bioderek i dopiero jak byłam u prywatnego pediatry to powiedział żeby zrobić jak dziecko będzie miało 4-5miesięcy więc usg przed nami nawet nie wiem ile kosztuje i czy są kolejki u nas w okolicy Harań ponoć jest bardzo dobry moze dziewczyny z Wrocławia go znają bo on we Wrocławiu pracuje.
  24. Fajne są te chusty NATI ale cena :( niestety nie na moją kieszeń. nawet używanych z tej firmy nie ma, bo moze na taką bym się skusiła.... poczytałam sobie o tych chustach (korzystam puki syn spi) i normalnie mam taką ochotę na nią. A wy jak nosicie swoje maleństwa to chyba wózek wam już niepotrzebny? ?Czy tylko nosicie na krótkie trasy?? Kurcze już sama nie wiem tu chce wózek kupić i jeszcze ta chusta mi się spodobała. Chyba będę musiała wybrać jedną z tych rzeczy. Jestem tak rozdarta wewnętrznie. :)
  25. a i czy nie obciera się w nich szyję czy innych partii ciała?? bo w moim to tragedia trzeba mieć golf i tak skóra jest zaczerwieniona bo ciężar ciała się opiera głównie na szyji.
×