Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paulinek85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paulinek85

  1. Stelka tak mi się przypomniało jak urodziłam Szymusia to w szpitalu jedna kobieta piła kubusia i dzidziuś tak jej płakał całą noc po nim. A Twoja Karolinka nie ma takich dolegliwości- fakt nasze dzieci już są duże więc może to nie ma już takiego wpływu.... :) Mój synuś też ma jeszcze odruch moro Wczoraj skończył 3 miesiące i pierwszy raz się obrócił na boczek ale byłam zaskoczona i dumna. Na dodatek zrobił to jak obróciłam się na chwilkę bo po coś sięgałam. I później się zastanawiałam czy go położyłam na pleckach czy brzuchu. :))) Jak leży w pozycji pół siedzącej jak siedzimy na ławce to odrywa główkę i chce siedzieć i po chwili znów opiera się o mnie - (Jak sie zmęczy) Zizusia U nas ten problem też jest, był Lekarz powiedział żeby łóżeczko obrócić żeby patrzył na nas z tej strony którą ma główkę bardziej wypukłą karuzelę też mam bardziej na prawo żeby patrzył bardziej z boku na nią. Jak zaśnie to lekko go obracam na boczek i podkładam coć np. zwinięty rożek żeby nie mógł się obrócić. Jakoś na razie to wychodzi nam co jakiś czas musze go poprawiać bo podczas snu obraca główkę w przeciwną stronę. Moja mama mówi że jak zacznie siedzieć to główka nie będzie taka plaskata ( ja z siostrą też miałyśmy plaskate główki jako dzieci) i teraz ani śladu. A jak u synka będzie to zobaczymy
  2. cyna na Nk mam zdjęcie jak mąż trzyma synusia w wannie o coś takiego mi chodziło. Mój bardzo lubi leżeć na brzuszku w wodzie na pleckach mu nie bardzo pasuje- boi się wtedy i tak patrzy biednie wtedy na mnie http://nasza-klasa.pl/profile/294364/gallery/40
  3. Mi najlepiej się myje szyjkę jak trzymam synusia w wanience tak jakby leżał sobie na brzuszku wtedy głowę podnosi do góry i po problemie. W ciągu dnia też może się sprawdzić ta metoda. Przypomniało mi się że teściowa ostatnio wymyśliła żebym została na 8 godzin z jej córki (szwagierka)dzieciakami jedno ma 1,5 roku drugie 4,5 no i oczywiście moje niecałe 3 miesiące. Dobrze że mój mąż przemówił jej do rozumu że jak ona sobie to wyobraża że ja zostawię Szymusia i będę biegać za szwagierki dzieciakami na dodatek młodsze trzeba karmić, przebierać i nie spuszczać z oczu, na dodatek chce bić mojego synusia. Ogólnie nie lubię teściów bo czasami nie słuchają moich rad co do wychowania mojego dziecka. Ja mówię żeby go nie sadzali na kolanach to oni swoje teść trzymał tak synusia ostatnio z 20 minut aż mnie skręcało ja mówiłam że on jest za mały... ale gadaj zdrów kłócić się z nimi nie potrafię z moimi rodzicami ofszem czy siostrą ale nie z męża rodzicami. Ale jak mi kiedyś nerwy puszczą.... to zobaczą jak potrafię być. I tak staram się jak najrzadziej do nich jeździć.
  4. Kareczka ale mnie rozbawiłaś jeśli chodzi o Twojego męża... Cóż mężczyźni są czasami lekkomyślni lub robią to specjalnie. Moj też nie jest super ekstra zresztą nie ma takich. Każdy ma jakieś wady. Mój jak czegoś nie chce zrobić to mówi że jest taki zmęczony lub po prostu nie chce mi się... :) a jak synuś zrobi kupkę i trzeba go przebrać to mówi że ja lepiej sobie z tym poradzę. Co do włosów to mi też wypadają nie martwcie się to chwilowe. Włosy przechodzą 3 fazy anagen ketagen i telogen i my teraz mamy tą fazę wypadania włosów ( z ciąży oczywiście) Mój Szymuś też lubi oglądać TV, waży teraz 6,5kg ma prawie 3 miesiące Kolki minęły gdy miał 2 miesiące My teaz mamy zielone kupki lekarz mówił że to może byc też spowodowane tym że podaję cherbatkę koperkową i rumiankową i jedziemy na nutramigenie. Karola czy słyszałaś żeby dziecko miało też zielone kupki po zimnym mleczku?? Ja swojemu dziecku nie podgrzewam jedzenia a wodę zawsze mam przegotowaną i w temp.pokojowej i z takiej robię mu mleczko. A to dlatego że jak byłam w szpitalu to mówili że moge podawać dziecku mleczko jeśli ma temp pokojową. A przecież temp pokojowa to pow 25stopni. Jak jest zimno w domu albo przyjdziemy z dworu to wtedy daję mu cieplejsze. Olinkaka ja ma nosidełko infant active i powiem Ci że jak jest ciepło i synusia trzymam w poziomie to nóżka mu się obciera z jednej strony ( goła nóżka ociera o materiał) mam nadzieje że jak będę w pionie go trzymać to nic takiego nie będzie. na razie testowane tylko w domu.
  5. Karola apropo tych masaży na maszynie jeśli chodzi o te drewniane obracające się na których przyjmujesz jakąś pozycję to koleżanka chodziła efekty były ale na początku ok 5 zabiegów może i więcej miała ścisłą dietę i okazało się że później już to nie działało a nawet przytyła i w sumie nadal tak samo wyglądała. Po pierwszych masażach miała takie zakwasy... Jak masz zamiar tam chodzić regularnie to daj znać co jakiś czas jak na ciebie to działa. Podziwiam Cię Karola że czytasz horrory ja to nie mogę bo zaraz przez kilka nocy miałabym koszmary. Filmów strasznych też nie mogę oglądać... :[
  6. Ja czytam na dworze jak synuś spi. Ostatnio czytam " Dyscyplina bez krzyku i bicia" a później dokończę "Oblicza zazdrości" Karola podaj link do swojej NK jak chcesz bo ja Ciebie nie mam a chciałabym zobaczyć Twojego Ludwisia.
  7. Jeśli dzieci biorą rączki do buzi i za daleko włożą to też mogą spowodować wymioty. Ostatnio mój tak palca głęboko włożył i miał taki odruch wymiotny na szczeście nic nie wyleciało bo w porę mu wyciągnęłam rączkę, zresztą dawno jadl i moze nie miał by za bardzo czym.
  8. Mój synuś też nie lubi za bardzo leżeć na brzuszku ale powoli go uczę. Leży tak długo dopuki nie zapłacze później go obracam na plecki. Mi macieżyński kończy się 1 września i nie wiem co jeszcze robić wolałabym zostać w domu i opiekować się dzieckiem tak do roku ale zobaczymy jak to będzie w kwestii finansowej. Może przez miesiąc zrobimy próbę i wtedy się okaże... Albo coś na pół etatu bym znalazła. zamówiłam sobie skakankę też będę z wami skakać. Sa takie fajne na allegro z licznikiem za 20zł ja wzięłam bez ale taką na której można szybko skakać i nie plącze się. Becikowe u nas do 12m-cy można odebrać my już dawno o nich zapomnieliśmy. Mieliśmy jeszcze z ubezpieczenia prywatnego (PZU) z pracy kasę. Ci co zapomnieli że też należą się pieniądze to przypominam. :) Apropo stulejki- Czy odciągacie napletek synusiom?? Mi lekarz na razie nie kazał zobaczymy co teraz powie- jutro mamy kontrolę. Ostatnio troszkę odciągnęłam bo był taki na końcu siusiaczek czerwony i wyczyściłam go był tam taki biały nalot jakby \"serek\". Nie wiem czy to taka naturalna ochrona czy to trzeba zmywać jak wy pielęgnujecie małe skarby synusiom?
  9. czy ma ktoś matę tiny love ZOO. Czy w niej pałąki się ściąga?? http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=399371249 mi się podoba tiny love tropikalna wyspa bo można sciągnąć pałąki gdy dziecko będzie już większe i ma zabawki na macie leżącej a Zoo ma chyba tylko te kwiatki świecące. ZOO z kolei ma melodyjki a wyspa nie. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=402262441 ta też jest fajna ale dla dziecka tylko leżącego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=399201656
  10. Moj pediatra mówił żeby do roku czasu poczekać ze szczepionką na pneumokoki a później widocznie coś zaproponuje. Ja gdzieś czytałam kiedyś że w WB właśnie pneumo i meningokoki są w kalendarzu sczepień jako obowiązkowe
  11. jeszcze miesiąc i mogę zaczac podawać marchewkę i jabłka ( z działki) itp. już nie mogę się doczekać kiedy będę mu gotować marchewkę i zupki
  12. Magda zet ja też kładę synusia w bujaczku i siedzi zemną w kuchni jak gotuje i sprzątam. Rzadko leży w łóżeczku bo tam ma ograniczoną widoczność... teraz się tak rwie żeby siadać.... :) Mi się wydaje że dziecko można posadzić gdy trzyma główkę sztywno i nie chwieje się już na boki
  13. kareczka i joanna moja siostra po ciąży miała straszne krwanienia pomimo tego że niedawno jej się skończył okres. A tu następny i okazało się że to przez tabl. anty. też brała cielest bo chyba tylko takie są dla karmiących odstawiła i wszystko wróciło do normy i okazało się że to nie pierwszy taki przypadek.... Może na was też one podobnie działają tyle że wy chyba nie macie takich obfitych krwawień... Mój synuś je 90ml. ale za to często nieraz co 3 godz innym razem co godzinkę zależy od pory dnia Czarna gratulacje A może DEBRIDAT by pomógł na te problemy z kupką. Ten lek ma ważność 4 tyg po rozrobieniu z wodą mineralną.
  14. bibi 5 cm powiększyła się główka tak jak u mojego synusia
  15. Szymuś w dniu urodzenia 32cm główka w 2 tyg 35cm a w 8 tyg 37cm mój ma ciemiączko 1x1,5cm (tak na oko mierzyłam) dostaje 4 kropelki wit.D bo powinien dostawać od 2 tyg życia a mi kazano podawać od 3 tyg życia i pediatra u którego byłam powiedział że ma duże ciemiączko i zlecił 4 kropelki i teraz mamy jechać do kontroli minęło już 1,5 miesiąca więc zobaczymy co powie. Karola czy ta niby \"zła\" szczepionka to była pod nazwą Hepavax?? Bo właśnie sprawdzałam karte szczepień i synuś w szpitalu był tym szczepiony na wzwB czy nic mu nie będziedzie skoro teraz szczepie hexa?? W końcu grzybiara się odezwałaś bo my tak często o ciebie pytałyśmy i byłyśmy ciekawe co u was. Cieszymy się razem z tobą że jest wszytsko OK. Ja czasami zajmuję sie siostrzenicą ( mieszka z nami) która ma 4,5roku duża pannica i powiem wam że nie wyobrażam sobie mieć drugie 2-3 letnie dziecko bo to nie wyróbka. Jeszcze tak jak moja siostrzenica to sama się ubierze sama zje itp. tylko naszykować jej a takimi małymi dzieciaczkami to trzeba się cały czas zajmować.
  16. Zapomniałam dodać że synuś jeszcze się nie obraca na boczek
  17. U nas w tych sprawach... jest suuuuper. Mój synuś już się zaczyna podnosić z pozycji pół leżącej!! (Gdy leży na moich udać kiedy mam zgięte kolana w łóżku) taki silny chłopczyk z niego, ja mu nie pozwalam wstawać a on się podnosi :) i tak sobie rozmawiam z nim że nie wolno mu że on jest za malutki a on śmieje się i znowu zaczyna. Jak złapie go za rączki to podniesie się żeby usiąść. Nie lubi już leżec w poziomie chce wszystko widzieć a niestety w takiej pozycji ma ograniczoną widoczność. Wiem że skoro dziecko samo zaczyna tak robić to sobie krzywdy nie zrobi...ale ja się boje i zaraz zmieniam mu pozycję żeby się nie dźwigał. Nie wiem czy dobrze robię... a może on musi już powoli ćwiczyć podnoszenie się.
  18. Jedziecie gdzieś na wakacje z dzieciaczkami?? My jedziemy we wrześniu nie będzie tak gorąco zresztą i tak jedziemy głównie powdychać jodu... A w przyszłym roku jak finanse pozwolą to w czerwcu byśmy pojechali. Ja tam nie lubię upałów więc sezon odpada zresztą synuś jest za malutki zeby latem jechać...
  19. Karola synuś dostaje tylko nutramigen ( bo nie mogę karmić- zalecenie od lekarza) całowałam go w policzek i główkę w usta wogóle go nie całuję, a smoczki nie oblizuję.
  20. Ja swojego męża angażuję w wychowywanie dziecka bo skoro ma dwóch rodziców to oboje powinni się nim zajmować samo to że na spacer z nim wyjdzie czy porozmawia z nim to już coś. Nie wstaje on w nocy bo pracuje zresztą większość obowiązków ja wykonuje wtedy właśnie jak on jest w pracy żeby później móc razem spędzić miło czas. Karola jakie jest ryzyko zachorowania dziecka jeśli matka ma anginę i 38,5 stopni Ja ostatnio w sobotę byłam właśnie taka chora i tylko obserwuję nadal czy maleństwo się nie zaraziło odemnie. Akurat byliśmy w trakcie podawania dicoflor-u i to mu chyba pomogło w obronie.
  21. a ty na pomarańczowo nie wtrącaj się każdy ma prawo szczepić lub nie własne dziecko zresztą przeczytaj dokładnie co napisała Żurkowa że ona się boi bo czytała że w szczepionkach jest rtęć a nie że ma taki wymysł i nie szczepi. Matka nie chce własnemu dziecku wyrządzić krzywdy bo zawsze myśli o jego bezpieczeństwie.
  22. Żurkowa u nas możesz szczepić w przychodni pentaximem lub inną szczepionką swoją. Cięzko mi było przekonać że chcę 6w1 ale byłam uparta i wyszło na moje zresztą to moje dziecko ja chce je szczepić po swojemu a proponowała mi pentaxim (płatny) i wzwB (bezpłatny) ale ja chciałam infanrix hexa. Teraz kolejną dawkę obiecała że popyta w hurtowniach i mi sprowadzi to będzie tańsza niż w aptece- no zobaczymy. Co do rtęci to Karola ma rację wiem na przykładzie rodziny. Moja siostrzenica przegryzła kiedyś termometr i okazało się że połknęła rtęć. Tak się wszyscy baliśmy od razu do lekarza pojechała a lekarz powiedział żeby się nie martwić bo wydali to z kupką i tak rzeczywiście było. A tak wszyscy wtedy czekaliśmy na tą kupkę jak nigdy. Co do termometrów to któraś z was kupowała termometr ten do czoła czy on mierzy jednakową temp.?? Bo mój pokazuje za każdym razem inną i to bardzo duża różnica w stopniach. A dałam za niego 100zł jest jakiejś szwajcarskiej firmy kupowałam w aptece. I tak musiałam mierzyć rtęciowym i uważam że jest najlepszy chyba. i nie wiem co to będzie jak wycofają je- bo też tak Żurkowa słyszałam w szpitalach już sie praktycznie nie używa takich we Wrocku na Hirszfelda mieli takie ostatnio do testowania (chyba ultradziękowe) że na odległość mierzyła pielęgniarka temp.
  23. Ja już po wizycie kontrolnej do do antykoncepcji to rozmawiałam z lekarzem o najlepszej metodzie dla mnie, pytał o spiralę, wkładki, plastry, zastrzyk a nawet o podwiązywanie jajników, no i oczywiście o tabletki. Spirale nie radził plastrów, wkładek i zastrzyków nie polecał rozregulowuje się okres tytlko nie pamiętam po którym i są mało te metody skuteczne. Podwiązywanie jajników jest nielegalne w Polsce polega na cieciu brzucha- podobnie jak cesarka.. (znajoma robiła sobie kupe lat do tyłu jak było jeszcze to legalne stąd wiem o czymś takim) Najlepszym rozwiązaniem jego zdaniem to tabletki ponieważ ja chce mieć jeszcze jedno dziecko.
  24. Bibi ja tez to przerabiałam z tą ospą. Mojej siostry dziecko miało przed samym moim porodem. Na dodatek siostra jeździła do przychodni by sprawdzić czy my też chorowałyśmy i niby nie wpisane było a mama nie pamiętała na 100% . Pytałam wtedy ginekologa (bedąc w ciązy) i później w szpitalu (po porodzie) położnych co robić. a jak mały się urodził to siostra dopiero mogła go zobaczyć jak miał 2 tyg gul jej skakał bo jej córcia była po ospie a siostra miała jeszcze okres czekania czy się ujawni ospa czy nie. Bibi mi powiedział gin że jeśli synuś by sie zaraził mogłoby to sie źle skończyć, ale w szpitalu zkolei mówili że dziecko wtedy jest odporne bo dostaje przeciwciała od matki. Ja wolałam nie zbliżać się do nich a i tak okazało się że siostra nie zachorowała więc widocznie w dzieciństwie przechodziłyśmy to świństwo. Lepiej nie zbliżać się to człowiek będzie spokojniejszy o dzieciątko Bibi a twoja siostra chorowała na ospę?? Bo jeśli nie to nie zbliżajcie się do niej.
  25. My też mamy smoczek NUK-a nawet dwa bo jak jeden gdzieś się zapodzieje to drugi jest w pogotowiu. Ja zakładam ciuszki synkowi roz. 68 już taki duży jest rośnie w oczach... Dzisiaj pierwszy raz w głos się zaśmiał tak cicho ale było... :) Mój też Karola lubi patrzeć na drzewa, jak byliśmy w piekarni to przez całą drogę ruszał rączkami i nóżkami.
×