daglezja

chyba z przed samego ołtara to nie, ale ze sie ludzie rozmyslaja npmiesiac przed slubem to slyszalam ... a co ? zamierzasz prysnąc ukochanemu ?

ja chce pieniadze. mamy juz wszystkie potrzebne rzeczy typu pralka, czajnik, mikser, zelazko... nie potrzebujemy juz nic... tzn bedziemy chcieli kupic telewizor nowy i lodowke, ale to drogie rzeczy... a z uzbieranych pieniedzy chcemy wyremontowac mieszkanko :D Owszem przydalaby sie jakas posciel, reczniki ale to wszystko co nam sie moze przydac... dlatego mamy nadzieje ze dostaniemy pieniadze... zawsze sie przydadzą:D Bedziemy remontowac lazienke, a przeciez nie poprosze gosci zeby mi kupili 2 m2 płytek lub muszle klozetową, albo terakote...

posciel sie jeszcze w przyda, ale po co komu np 5 serwisow obiadowych ? naprawde jak chcecie ucieszyc prezentem to najlepiej sie zapytac, albo dac pieniadze... pewnie ze kazdy prezent cieszy, ale po tem jest zal ze sie nie korzysta...

jak taniej wyjdzie prezent ? pieniedzy mozna dac ile sie chce... przeciez nie ma zadnego minimum...

jak nie wiecier co kupic to najlepiej dajcie pieniadze - zawsze sie przydadzą :)

widziałam jakis czas w ikei pucharki do lodó - takie głebokie - po prostu sliczne :) sama bym sobie kupila, ale wiadomo... pieniadze. Nie pamietam ile kosztowaly - po kilkanascie zł jeden - moglabys kubic np 6 wyszloby jakies 100zl a do tego widzialam sliczne łyżeczki takie specjalne do deserów, długie ( bo do tych pucharków tylko takie pasuja) i kosztowaly ponizej 50 zl - nie pametam ile dokładnie. ładnie to zapakowac i wysstaczy - naprawde ja osobscie chcialabym taki prezent dostac:) ps. i uwazam , ze każdy daje ile moze i ile chce dawac. bez sensu zeby ktos kto zarabia np 600zl dawal pol swojej wypłaty na prezent... a takze osoba ktora zarabia nawet 3000 zl to nie musi dawac drogiego prezentu, jezeli nie czuje takiej potrzeby - np jezeli to bardzo daleki znajomy.