Artigiana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Artigiana
-
Paula - bardzo mi przykro
-
Justa przede wszystkim musi być różnica w zasypianiu tzn w ciągu dnia niech coś \"gra\", telewizor, radio, rozmawiajcie przy maleństwie. Nawet w innej pozycji mozesz karmić. Pod wieczór zaświeć małą lampkę. A jak usypiasz ostatni raz to najlepiej w ciszy i ciemności. Ja sobie biorę fotel, siadamy do karmienia. Przez chwilkę jest tragedia jak u Goji, bo mała płacze ze zmęczenia a tu ja jej matka wyrodna każe ssać cycek. W końcu załapuje cycuś, najada się i zasypia mi na rękach. Odkładam, jak się obudzi i jest bardzo pobudzona dostawiam jeszcze dosłownie na chwilę bo wtedy już pada jak mucha w ciągu 3 minut. Śpiącą odkładam do łóżeczka. Ważne by ostatnie dwa - trzy karmienia były o regularnych porach no i by ta pora zasypiania była o tej samej godzinie zawsze. Pierwsze dni są ciężkie ale potem jest cudownie. Wczoraj małą już spała przed 22;00 a obudziłą się do karmienia po 3;00, potem o 7;00.\\
-
Goja kochana a próbowałaś mu pokazac różnice między dniem a nocą? Bo odkąd to wprowadziłam to Blanka po jedzeniu pada jak martwa. Rekordowy czas zasypiania to było 30 minut i tylko trzeba było pilnować by smoczkiem nie pluła. Teraz już np śpi. Obudzi się różnie. Raz się budzi o 1;00 na cyca, a raz o 5;00. Dziś tak właśnie było że o 5;00 ją wybudziłam wręcz na siłę bo mi chciały cycki eksplodować.
-
Otyłe w ciąży - jak sobie radzicie?
Artigiana odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Otrębku w 26 poznałam płeć ale nie dlatego że byłam nieprzenikliwa ale dlatego że po prostu tak późno byłam na połówkowym. Takie to tłumaczenie twojego lekarza trochę pokrętne bo to nie zależy tak bardzo od Twojej przenikliwościa a od jego umiejętności i jakości sprzętu. -
Ann gdybyś karmiła piersią to dobrym sposobem byłoby spróbować uśpić ją przy cycu. mogę doradzić jedynie byś spróbowała usypiać ją tak;polóż się na plecach a małą sobie brzuchem na brzuchu. U nas działało w takich sytuacjach.
-
Paula a dokładnie Ci to opisująć to na klatce piersiowej Blaneczka miała odrobinkę chrostek, natomiast na czółku zrobiła jej się szorstka skóra po prostu
-
Paula - trudno mi powiedzieć co też to u Twojego może byc. Lepiej to pokaż przy następnej wizycie. U mnie to rownie dobrze też może nie być skaza białkowa a może być rzeczywiście. Zastanawiam się czy tego prywatnie nie skonsultować. Niby po odstawieniu bialka jest lepiej ale równie dobrze to lepiej może być po oliatum soft którym ją smaruje. A skaza może przybierac różną postac na ciele dziecka łącznie z ropnymi chrostami. Póki co efekt tej niby skazy jest taki że ja lecę z wagi w oczach. W 2 dni potrafię stracić kilogram.Łącznie od porodu już ponad 20 kg, ok jestem gruba ale nawet jak dla mnie to trochę za szybko. Zaczynam się już słabo czuć, w głowie mi się kręci. Oglądaliśmy dziś 6 mieszkań. Mamy wybrać i zdecydować które chcemy. Wszystkie świetne. 4 z tarasem, 2 z mini ogródkiem.....
-
Kilday skaza przechodzi w okolicach 2 roku. po paru miesiącach możesz próbować wprowadzać alergen i obserwować maluszka. Pamiętaj że wołowina też zakazana. skazę zdiagnozowano nam tydzień temu. Kami świąt nie będzie bo właśnie wtedy będziemy się przenosić ale w związku z tym i teściowej nie będzie.
-
Kilday-skaza białkowa to nie tragedia. My też mamy. Na zmiany skórne polecam krem oliatum soft. Cudnie działa. Dziewczyny....za 5 tygodni będziemy w swoim nowym mieszkaniu....
-
Kilday - dziekuję i witaj wśród nas :) Paredziesiąt stron stąd jest tabelka, wpisz się prosze do niej. A powiedz mi jak alczysz z ciemieniuchą? Bo moja ma krótkie włoski a zmiekczanie i wyczesywanie grzyba daje. :( Na kryzys jedyne co tak na prawdę pomaga to przystawianie co chwila wręcz. Ja tak pokonałam kryzys w dobę.
-
Cześc dziewczyny. My już po wieczornej walce. Mała przy ostatnim karmieniu zawsze płacze ze zmęczenia i nijak ją nie idzie nakarmić. Dziś się darła 20 minut, w końcu skapitulowała, dała się nakarmić i śpi, więc i ja pojdę zaraz w jej ślady. Moje dziecko za tydzień kończy dwa miesiące a ja sobie wczoraj sama szef po cesarce usunęłam. Leżymy już w łózku a mnie coś kłuje, pociągnęłam to coś lekko a tu się okazuje że to coś to dobre 20 cm nieusuniętego szwa. Bartek mi to obcinał bo w jednym miejscu już przyrsło do skory...masakra. Paula - Co do skazy to bardzo dziękuję za rady odnośnie margaryny. Już odstawilam. Dobrze że mam Was, bo jakoś lekarce do głowy nie przyszło żeby mi o tym powiedzieć. Na tym żarciu dla królików mam już - 19 kg. Kamika - ja bym nie czekala natychmiast do lekarza. Sama pamiętasz jak mnie załatwili, że ponad miesiąc czasu bawiliśmy sie w opatrunki
-
Aniołeczku ma zasypane czoło i troszkę klatkę piersiową.Dziś to zaczęło być lekko czerwone. Winowajcą jest A-margaryna do chleba B-wołowina C-pstrąg Teraz dopiero w poniedziałek postawiono jej taką diagnoze :( Ale od piersi nie odstawie choćbym miała nic nie jeść
-
Goja nie ma za co. Jeśli tylko mogę pomóc... Blanka ma skazę białkową! :(:(:(:(:(:(:(:(
-
Goja - co do szczepienia to z własnego doświadczenia Ci powiem co najlepiej zrobić. Kup czopki paracetamol. Gdyby po szczepieniu mały miał temperaturę lub obudził sie z wielkim płaczem którego nie ukoi noszenie czy przytulanie to daj mu czopek. Jesli czopek nie pomoże i dziecko nadal tak przeraźliwie krzyczy i trwa to ponad godzinę to może to być tzw zespół nieukojonego płaczu. Wtedy malucha w fotelik samochodowy i d szpitala bo to niestety rzadka bo rzadka ale reakcja układu nerwowego. Blanka się obudziła z takim placzem 4 godziny po szczepieniu że plakalam razem z nią. Kurczowo mi się bluzki chwyciła i darła się i darła. Po czopku przeszło w 15 minut. Do wieczora był spokoj, na noc dostala kolejny czopek.
-
Otyłe w ciąży - jak sobie radzicie?
Artigiana odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosia- super :) Strasznie się cieszę :D Moja córa sie własnie w leżaczku przemęcza :d -
Kami - niezła klusia, no nie ? :D Niezłe musze mieć to mleko skoro jej to tak szybko idzie.
-
http://nasza-klasa.pl/profile/1477150/gallery/45
-
Październikowa mamo, ty to masz kruszynke. Blanka urodzila sie z wagą 3600 gramów a we wtorek wazyła 5440. Eh... Polisie to ma takie że szok. Zaraz dodam zdjęcie na nk to zobaczycie jaka kluska :)
-
Cześć dziewczynki kochane. Zielone kupki to podobno norma. Neea - co do wagi dzieci. Moja w 7 tygodni przybrała w sumie 1800 gramów, wygląda jak smoczyca. Ma już nawet drugi podbródek. A je 7-8 razy na dobe, z czego raz dziennie jeszcze chluśnie więc tak jakby jadła - jeden raz. Ale pociesz mnie to ze dzieci cyckowe gubią ta pulchność szybciej niż butelkowe.
-
Otyłe w ciąży - jak sobie radzicie?
Artigiana odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Taka duża - witaj. A moze nie będzie tak źle i zostaniesz dwucyfrowa. A swoją drogą nie wiem jak to jest, że jedni tak uważają na to co jedza w ciąży i waga astronomicznie idzie do góry a inni niczego sobie nie odmawiają i nie tyją wcale. mówię oczywiście o dziewczynach z nadwagą. -
Falsa do miesiaca czasu jest unormowana. widze ze twoje smoczysko przybiera jeszcze szybciej niż moje :) mimi nie wiem co Ci poradzić, mnie też wycieka bo mała ostatnio najada się z jednej piersi a drugiej nie tknie więc przerwy w ssaniu tego samego cycka ma 6-8 godzin Odciąganiem tylko pogorszysz sprawe.
-
goja pamiętaj mały teraz nauczył się dopiero porzadnie ssac i teraz może mu wystarczyć 2 razy krótszy czas by suę najeść. Ale skoro czas się skrocil to wypływ mleka jest większy stąd na początku moga być problemy. Blanka mi do tej pory po 40 min minimum siedziała przy cycku traz od 10 do 30 minut maks. Też mi sie wydawało że się nie najada ale waży 5.440 co daje 980 gramow w 3 tygodnie!!!!
-
Goja - spokojnie nie zagłodzisz go. Jak bedzie super glodny to sam się chwyci i uspokoi. Spróbuj go nosić wtedy, wyciszyć, może zmiana pozycji do karmienia też coś da - mnie się tak udało. I nie martw się o laktacje - unormowaną nie łatwo zaburzyć.
-
Goja - u nas to był standard. Jedynym ratunkiem było przeczekanie tej awantury. Brałam na rece nosiłam. Po 10 minutach dostawienie zwykle się udawało. A przy każdym karmieniu Ci tak robi?
-
Goja - u nas to był standard. Jedynym ratunkiem było przeczekanie tej awantury. Brałam na rece nosiłam. Po 10 minutach dostawienie zwykle się udawało. A przy każdym karmieniu Ci tak robi?