Artigiana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Artigiana
-
Viola- ciesze się ze pomogło. Ja jej daje wieczorem bo to jej pomaga się wypierdzieć mowiąc dosłownie a tak to się pręży i płacze.
-
Ja niby po CC ale...szef mam nieusuięty. Tzn usunięto jakieś 20%, resztę przez to ich partactwo trzeba było zostawić. Podobno ma się po paru miesiącach rozpuścić....
-
Cześc mamuski. Blanka mi wczoraj pierwszy raz dała popalić. Spała calutki dzień. Od 19;00 trochę spała troche się bawiysmy. 21;30 położyłam do uspypiania i zaczął się cyrk. Rzuciła się na sutek jakby nie jadła tydzień, possała chwilę i w ryk, popłakała minutę i znowu sutek i tak...półtorej godziny. Myslalam że oszaleję.O 23;00 mąż sie zlitował wziął ją i położył na sobie. W pare minut zasnęła, i na jedzenie sie w nocy tylko raz obudziła. Sutki po tym jej wczrajszym szaleństwie bolą mnie do teraz. w ogóle nie rozumiem czasami mojego dziecka. Są takie dni że się najeść nie może mimo godzinnego siedzenia przy cycku a dziś o 3;30 ciamknęła jednego cyca-20 minut i spała do 7;00, potem dokłądnie to samo i znów śpi.... Co do obiadów to znając pory kiedy moje dziecko śpi gotuję...rano. Potem tylko szybko odgrzewam.
-
Dzieki Kami :) - mało tego mamy szanse na mieszkaie dla iepełnosprawnych czyli na parterze i z rozległym ogródkiem :D :D
-
Dziewczyny pamiętacie jak kilka miesięcy temu dostalam ofertę zamiany mieszkania? Pewnie nie bo dużo sie działo :) No ale dostała i udało sie. Jeszcze trochę i się przeprowadzamy :D
-
Justa - myśle że cos to da. My przechodzimy pierwszy kryzys laktacyjny. mala mi wieczorem wisi na cycku non stop
-
Violuś nic nie szkodzi od tego jestem. Nie sądze by była za mała. To jak coś to po prostu daj jej na razie jedną kropelkę na dobę. Blanak dostała espumisan jak miaął dwa tygodnie mimo że na opakowaniu jak byk że dzieci od skończonego miesiąca, na esputiconie nie ma takiego zastrzeżenia. Paula - ja ją zwykle w nocy choć na dwie trzy godziny odkładam do łóżeczka jak zaśnie po karmieniu i nie ma z tym problemu, a dziś pierwszy raz od tygodnia spała ze mną całą noc ale nie miałabym siyl jej odłożyc. Poszłyśmy sobie wczoraj na zakupy do carrefoura i wróciłam stamtąd na nogach a mam kawalek do domu. Efekt jest taki że moje schorowane biodra odmowily posłuszeństwa. Chodże po dobu opierając się o meble. Koszmar, a ból taki ze się skichac idzie. :(
-
Viola - ja też uważam, soki nawet rozcieńczam a mimo to małej te gazy dają w kość. To nie jest Twoja wina tylko kwestia niedojrzałego układu pokarmowego maleństwa. Podobno jak dziecko ma predyspozycje to i nie wiadomo jaka dieta nie pomoże więc nie miej wyrzutów sumienia bo to na pewno nie twoja wina
-
Paula nasze maluch dzieli dwa dni, prawda? Więc może sie już świadomie uśmiechac. moja od tygodnia jak ją układam do jedzenia to o ile nie jest już spłakana z głodu to micha jej sę cieszy od ucha do ucha. Póki co swiadomie tak z niczego to się do Bartka uśmiechnęła jak sie wygłupiał przed nią. Violuś - rozumiem Cię doskonael. Ja tez dostaje pełno takich rad, nie bujaj, nie dawaj smoczka, nie usypiaj przy sobie. To może w ogole ie dotykaj i nie całuj jeszcze. Ja też często malej po nocnym karmieniu nie mam siły odlożyć do łóżeczka i śpi przy mnie. I prawde mówiac wali mnie to czy ktoś mni za to potępia czy nie. Jest wtedy spokoj w mgdnieniu oka i nie mam wyrzutow sumienia że moj M na rzesach do pracy idzie.
-
Goja to jest głównie na zatrzymane w jelitach gazy. Mala moja pierdzi po tym bez tego stekania własnie. A jak nie zalegają gazy to i nie ma kolki prawda?
-
Paula - dokładnie tak. Daje jej ok 20;00 wtedy gdy podaje witaminy K i D. W dzień jak się lekko pręży nie daję, pomasuję jej brzuszek, pobawię się z nią i jest ok.
-
Goja - dokaldnie tez polecam Esputicon, dzięki niemu nie zaliczyłam jeszcze kolki z maluchą tfu tfu... W ogóle w szoku jestem jak moglaś chorowac na tyle rzeczy i nikt Ci badań w ciąży nie zlecił...szok....
-
Deli - nie byłabym tego taka pewna. Mleko modyfikowane nie zawsze dziala tak że się dziecko naje i śpi bo dzieci nie śpią nie tylko dlatego że sa głodne. Dżagusia - kochanie bedzie dobrze, zobaczysz. Skoro mały leci na wadze to go co dwie godziny do cyca i już Justa - na brzuszek na parę chwilek doslownie. Jak jest tak ładnie na zewnątrz to jutro go możesz ubrac i wyjśc na 20 minut do pół godziny. Nastepnego dnia już na godzinę i tak zwiększasz do dwoch. Blanka miała 10 dni jak pierwszy raz zwiedzała podwórko. Co ciekawe zasnęła w mgnieniu oka. My przechodzimy pierwszy z kryzysow laktacyjnych, nie jest jeszcze tak bardzo źle, ale potrafi spać i troche popłakiwać, no i zamiast 7 karmień wczoraj było 9.... Jak czytam jakie macie nocki to sobie obiecuję ze już nigdy nie powiem złego słowa o śnie mojej kruszynki.
-
moja tak samo się czasami złości przy jedzeniu, głównie wieczorem. Jeszcze sutka nie puści a już wrzeszczy że go nie ma. A załadowanie jej go potem do buzi mimo że go cały czas szuka graniczy z cudem. anecik ja ją po karmieniu o 18;00 biorę na ręcę lazimy po domu, oglądamy sobie rózne rzeczy, ćwiczymy na brzuszku. Po 21;00 ma takie karmienie z gdzinę trwające bo jak się ją wczesniej odstawia to Hiroszima. Potem sama pada i śpi do 2;00-2;30. potem szybki cycuś i znowu 3 godzinki śpi.
-
Bo wyjśc może być kilka. 1. Częściej go dostawiać w dzień żeby w nocy nie był taki glodny. Nocne mleko jest tlustsze a jak on rzadziej je w dzień to w nocy chce nadrobić. 2. Pomęczyć się z nim tak od 17;00-18;00, bawić, kłaść na brzuchu. Gwarantuje że po 3-4 godzinach padnie spać. 3. Możesz spróbować zasypiać z nim. Tzn klaść go sobie na brzuchu i jak zaśnie mocno to go odkładać do łóżeczka. Moja Blanka tak się uczyła spania. Dziecko nie rozróżnia jeszcze niestety dnia od nocy. Na te zastopowania proponuje spróbowac masażu brzuszka, przyginania nóżek do klatki piersiowej czy choćby espumisanu np
-
Anecik a co ile je w dzień?
-
Justa - kochana nie masz mi absolutnie za co dziekowac. Nic takiego nie zrobiłam poza powymadrzaniem sie troche. Skoro mogłam Cie ustrzec przed problemami które ja mialam z iskierką to dlaczego mialam tego nie zrobić...
-
Otyłe w ciąży - jak sobie radzicie?
Artigiana odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosiu musisz po prostu jeść dla dwojga a nie za dwoje jak to mówią. Uważać na pewne rzeczy choć przyznam że ja mialam takie 3 miesiace ze mąz się nie miał prawa w domu bez czekolady albo lodow pojawić bo od razu wygrywał bezpłatny przelot do sklepu. Mimo to waga spadła. Musisz po prostu zobaczyć jak to bedzie w dalszych miesiącach u Ciebie i w razie czego wprowadzić pewne zaostrzenia. Pozdrawiam -
Dzagusia - Współczuję Ci kochana przeżyć, ale musisz wierzyć ze wszystko szybciutko będzie ponownie dobrze. Przecież Twój stres odbija się także na maluszku. Kochane moje dziewczyny odstawiłam wczoraj mojej córci espumisan za to wieczorem podałam dawkę ESPUTICONu. dziewczyny wzdęcia przeszły jak ręką odjął. Mała pierdziała jak smok przez całą noc, ale już bez prężenia się czy wściekania. Od tak wesoło puszczała sobie bąćzki. Do tego 3 takie kupska że aż miło było popatrzeć. Już ponad 15 godzin ma mięciuteńki brzuszek. Wcześniej owszem miewala miękki ale jak się go tylko dotykało to było prężenie a teraz nic. Śmieje się ! Spróbujcie może i Waszym maluszkom pomoże i oboje nie bedziecie się musieli męczyc. Aha!Dodam że lek jest śmiesznie tani w oprównaniu z niektórymi specyfikami.14 zł
-
PolaL - a u nas jest niestety czesto tak że mam do wyboru albo konsekwentnie ją odnosić albo postawić na cisze by mąż mogł się wyspać i zostawić ją u nas i tak też czesto zostaje....wiem moj błąd. kolejny z resztą. Paula - a Ty myslisz ze ja coś zrobiłam dziś? Obiad to bedzie sos z pomidorów z puszki i makaron do tego, nie mam siły stac przy garach i kombinować.
-
Paula - myslisz ze tylko Tobie sil brakuje. Ja dotąd tak chwalilam moje dziecko że w nocy budzi się dwa razy zjada i idziemy spać, że śpię po 7-9 godzin, że nie ma problemu. Ale pojawiły się wzdęcia i to takie że mała się dziś przy nich popłakala. Myslisz ze łatwo mi było? Nie, bo ona cierpiała a ja jej nie umiałam pomóc. Pół nocy przeleżałam z nią przytuloną brzuszkiem do mojego brzucha, oczywiście oka nie zmruzyłam, tylko głaskałam ją śpiąca po główce. Teraz o 14;00 miałam w końcu czas na zjedzenie śniadnia, oczywiście obudziła się jak tylko bułkę ugryzłam i zaczęła plakać. Myslisz że po tych paru minutach wrzasków nie miałam wyrzutów sumienia ze pozwoliłam jej wyć w tym łózeczku? Ja też czasami jestem bezsilna bo chciałabym dobrze dla wszystkich. Dla niej żeby miała wszystko czego jej potrzeba. Chiałabym żeby się Bartek wysypiał, bo kurde w pracy jeździ samochodem i ostatnie czego nam trzeba to, by zasnął za kierownicą. Mał ma potówki, oczywiście moja wina bo ją przegrzewam, no to teraz w ciągu dnia wietrze ja parę godzin w pieluszce koszulce i skarpetkach. No i następna obawa, ze ją zaziębie. Po 50 razy chodze i sprawdzam czy ma ciepłe nóżki. Ma ciemieniuszkę lekką-a ja wyrzuty sumienia że jej przed tym nie ustrzegłam. W ciągu dnia czasami sobie popłacze nad swoją nieporadnością, bo cały czas mi sie wydaje że coś źle robie, że jestem niedobra matką.
-
Dzagusiu - ja budze z pół godziny przed karmieniem i kąpie. Blanus zaczyna się denerwować dopiero przy ubieraniu. My też od jakiegoś czasu na espumisanie. Jeśli to nie pomaga to pediatra polecił mi preparat Biogaja. Wiecie co odkryłam? że mój żarłok je tylko 7 razy na dobę a wszyscy na około mówią że dzieci karmione wyłącznie piersią jedzą od 8 do 12 razy. A jak to jest u Was? Próbowałyście to liczyć?
-
Ale o to że nie bedzie umiał to bym się raczej nie martwiła.
-
Paula - mnie koleżanka inaczej poradzila, zebym sama piła herbatkę z koperku tylko taką podwójną dawkę sobie parzyć że cyc i tak przetworzy że dla małej będzie dawka odpowiednia. Ona tak robiła i jej mały miał raz kolkę jeden jedyny
-
Moja też ma całe ryjątko zsypane....Teraz padła tak po spacerku, że nawet jej się jeść nie chce tylko smacznie śpi w łóżeczku. Macie pozdrowienia od Goji. Z maluszkiem już lepiej. Całuje Was również Justa. W poniedziałek wychodzą ze szpitala.