Artigiana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Artigiana
-
Paula ja też bym się chętnie starała o drugie w ciazgu 2009 roku ale po CC będe musiała poczekać :( Ja się powolutku żegnam, bo jadę na wycieczkę z moim mężem. Korzystam póki mogę :)
-
Hahahaha Paula świetne. Nam się tak udało kiedyś na prywatnym odziale który kiedyś był pogotowiem a my nie wiedzieliśmy ze przekształcili. jak mnie gosciu zobaczył to zaraz załatwił zeby mój M mogł się dostać bez terminu, bez skierowania, bez kolejki....
-
Mnie Paula też już tak ze 2 tygodnie ciśnie....
-
Gandziulka dziś ze szpitala wychodzi więc wszystko Wam opisze z pierwszej ręki :)
-
Oj nie kupowałam HIPP. Kupiłam 2 rózne mydełka, krem na odpażenia, duży tłusty krem nivea, oliwkę najzwyklejszą
-
Ja kupiłam pościel ale i tak poduszka nie bedzie uzywana do pierwszego roku życia
-
Hejol. No mnie zostało do wyprawki tylko wózek dokupić. A tak w ogóle to wyprasowac pieluchy tetrowe i ręczniki i pościel i pieluchy i ręczniczek małej dopakować do torby i tyle.
-
Poroniłam, ale znów się staram!
Artigiana odpisał Sygita29 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale wiecie jakie to trudne jak ktoś poniewiera kimś przez 6 kolejnych lat...jak wmawia mi że nawet jak urodze to bedę tylko matką dziecka a rodzinę to oni z Blanką i Bartkiem będą tworzyć.... -
Nie mogę już!!!!!! :( :( Własnie skończyła się wizyta mojej teściowej i próbuje się nie popłakać ze złości. Nigdy niczego nie moze zrobić tak żeby nie było z tego problemu. Mam dla małej 16 koszulek, stwierdziła ze za mało. Uszyła....takie że już na początek mała w to nie wejdzie bo ja dla lalek miałam wieksze w dzieciństwie. Poza tym za cienkie stanowczo. Grzecznie podziękowałam i wiecie co? Usłyszałam jaka to jestem niewdzięczna, niedobra, odrzucam na każdym kroku jej pomoc. Od słowa do słowa skończyło się na awanturze i stwierdzeniu ze ja ją swoim zachowaniem chcę z rodziny wykluczyć. Potem wyciaga 1000 złotych i daje Bartkowi że to dla dziecka. Bartek jej oddaje te pieniądze a ona z mordą na mnie dlaczego ja nie chce od niej pieniędzy? Słyszycie?! Ja! Znowu ja! Zawsze ja!! Kurde 3i pół tygodnia do terminu a ja nawet w spokoju urodzić nie mogę bo liczy się tylko ona i jej popierdolone pomysły! Kurde przypierniczyła się nawet do tego że ie miałam kiedy w ciaze zajść tylko wtedy zeby rodzić jak zimno bedzie! idę sie upić.......
-
Hej dziewczyny. A ja od wczoraj mam mega deprechę. wszedzie tylko złe przeczucia i mysli. Byłam w piątek u lekarza wszystko jest ok, a ja i tak wariuję bo mała się rzadziej rusza już drugi dzień. I mimo że tak ma prawo być bo w 9 miesiacu ruchów może być nawet tylko kilkanaście dziennie to ja sobie filmy kręcę...Już nie mam siły....
-
Falsa - ja też mam tatuaż akurat w miejscu gdzie się zwykle robi znieczulenie. nie daj sobie wmówić ze to jest przeciwwskazanie bo tak mowią tylko wtedy gdy chcą oszukać pacjentkę. nie ma żadnego przeciwwskazania do znieczulenia. wiem że dam radę ale tak mnie już meczy chodzenie, w kroczu mnie tak kłuje że szok...jutro zaczynamy 37 tydzień....
-
Dupa....nie rodzę ...Mam przyjechac za tydzień w piątek i się okaże. A poki co ledwo żyję. Goja - nie strasz nawet. a może wszystko będzie ok....
-
Cześć dziewczynki kochane. Zaraz jedziemy do gina i oczywiście po powrocie przekaże wieści. Julka gandziulki jest piekna. Szkoda że nie mam jak Wam pokazać tych mmsków, ale ania pewnie sama po powrocie ze szpitala zamieści zdjęcia. Aha! Powiem Wam że obaliliśmy dzisiaj tezę że seks przyśpiesza porod :(
-
Przekazałam Ani życzenia od wszystkich. Oto odpowiedź; \" Dziekuję wam wszystkim. Niunia jest taka grzeczniutka, jeszcze ani razu nie płakała. Grzecznie je, rozgląda się i slodko śpi. Jesteście kochane a maleństwo w ramionach leczy wszystkie bole. Już chodze tylko trochę ciągnie brzuch ale ból do przeżycia no i kurcząca się macica daje czadu\" :D :D :D :D :D :D
-
Martyna a co to ma znaczyć ktora z WAS nastepna? ! A może Ty? :D :D :D :D Mówiłam ze się we wrześniu zaczniemy rozsypywac jak worek mikołajowych prezentów? :D
-
Nisiu i Mar jak ja bym chciala to sobie chyba sprawy nie zdajecie, ale wizytę mam w spzitalu dokaldnie w połowie 38 tygodnia a niech jeszcze mnie z tydzień potrzymają potem....oni tam niestety mają taką politykę że im bliżej terminu tym lepiej;/ No jedyne co mnie wcześniej ratuje to ta szyjka skrócona albo symulowanie :D Lecę po L4 dla małzonka bo mi sie rozłożył na amen.
-
Tak nisiu. We czwartek w szpitalu pani ordynator ktora mnie badała powiedziała że mam już sporo skroconą szyjkę (wychodzi na to że się skrociła w ciagu paru dni bo 6 dni wczesniej wszystko było ok) i że jak moja gin stwierdzi że szyjka jest gotowa to mam zaraz w piątek po południu przyjechac to jutro albo w sobotę będa ciąć...Nie licze na taki cud...Pewnie jak znam życie donosze do października
-
Tak, miala w końcu cięcie, bo na poród silami to było za błyskawicznie. Jeszcze o 9;30 z nią smsowałam a 11;40 mniej więcej dostałam mmsa ze zdjęciem malutkiej.
-
Nisiu nie udzielam się bo chyba szkoda mojego klepania w klawiaturę. I tak większość tego co pisze ginie w natłoku postow albo braku zainteresowania, ograniczam się wiec do przekazywania wiadomosci ze szpitala. Ale dziękuję Ci że o mnie pomyślałaś. Ja jutro do swojej gin, jeśli powie że szyjka się nadal szybko skraca to jadę rodzić po południu, jeśli nie to 23 do szpitala na wyznaczenie terminu zabiegu.
-
Przed 12;00 dostałam mms ze zdjęciem malutkiej gandziulkowej pociechy... Mamusie: 01. Milianna.......04.09(29.09)cc......3500......53......10pkt.. .... Szymek 02.Gandziulka...11.09...................3320......54...... .......Julia
-
Gandziulka nie została mamą. Julka obrócila się głowką w dół jednak. Ania leży na patologii ciaży a lekarze dywagują i myślą czy kroić czy nie. Jak tylko będę cos wiedzieć przekaże więcej.
-
Czyżby Paula urodziła ze jej nie ma?
-
Poroniłam, ale znów się staram!
Artigiana odpisał Sygita29 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
moniu przede wszystkim powinniście dac sobie troche czasu...To jest wszystko za świerze, zbyt bolesne. Ale co do genow to powiem Ci jedno....To głownie wychowanie a nie geny kształtują człowieka. Widze to po sobie, bo wg tego co piszesz to ja mam w sobie połowę genow alkoholika i moze własnie dlatego stronię od alkoholu. nie wychowywał mnie ale geny teoretycznie mam.... To ludzie, ktrozy nas wychowują kształtują nasz charakter, a nie ludzie ktrzy śa biologicznymi rodzicami, których się często na oczy nie widziało.... -
Poroniłam, ale znów się staram!
Artigiana odpisał Sygita29 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
monia no to może rzeczywiscie sie uda - oby! a czemu mąż nie chce adopcji? -
Goja - piękne zdjęcie.... Woda może tyle ważyć. Jak najbardziej....