Artigiana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Artigiana
-
Falsa jak mi Bóg miły wysłałabym go w podkoszulku :D Mnie się też nic nie chce dziś masakrycznie, a tu jak u Was obiad, pranie w pralce, drugie do powiedzenia już w wiaderku gotowe czeka by je wynieść a ja marzę by się przespać....
-
Oj Goja serdecznie współczuję. My wlaśnie skończyliśmy remont ale moja bidulka poszła dziś do pracy z gipsem na ręce....:(
-
No nie wiem czy ta cytryna tak pomaga. Ja mialam wkręconą i ledwo nadal mogłam przełknąć to świństwo. A za 6 tygodni powtórka .Blehhhh:(
-
Hej dziewczyny. A my dziś dzień zaczęliśmy od pogotowia. Na szczęście nie ja. Mąż przy tym remoncie nadwyrężył rękę coś mu chrupnęło. No i dziś palcami nie rusza i boli. Pojechaliśmy a tam szok. Pogotowie w Krakowie zlikwidowane. Zgłupieliśmy. Przyjmują tylko SORy i to jeszcze do 24 godzin od wypadku. Paranoja. W miejscu pogotowia zrobiony jakiś oddział urazowy. Udało nam się na szczęście wcisnąc tam i to bez skierowania dzięki...mojemu brzuchowi :D Ratownik medyczny się ulitował nad nami i załatwił nam wizytę żebysmy nie musieli po całyk Krakowie za SORem jeździć. Mężuś rękę dostał w gips ;/
-
Jestem dziewczynki jestem, nie marwcie się cała i 2 w 1 :) Od soboty remont był u mnie tak że czasami spod tego wszystkiego nawet komputera widać nie było. Wieczorem padałam na pysk dosłownie, a wczoraj jeszcze mnie wzięło na malowanie kącika gdzie będzie łóżeczko no i namachałam się wałkiem jak głupia. No ale wszystko już pomalowane, ,eble ustawione, jeszcze tylko łóżeczko dla mojego szkrabka. Nie byłam w poniedziałek na wizycie bo pani doktor miala jakiś pogrzeb w rodzinie, idę dopiero we wtorek wieczór. Karo - Ty chyba pisałaś coś o jakichś skurczach macicy? To są skurcze Braxtona - Hicksa. Jeśli nie są bolesne i nie trwają dłużej niż 30 sekund to nie powinnaś się tym martwić, bo to normalne. Ja tez tak mam. Moje dzieciątko rozrabia i fika koziołki. Aktualnie ma chyba jakąś drzemkę, ale wczesniej chciało mi vchyba dziurę w brzuchu wybić rączkami i nóżkami. Poprawka - własnie oberwałam :D :D
-
kochana to zależy wszystko od tego ile tego było, bo to mogło byc zwykłe otarcie po baraszkowaniu z malzonkiem. Jesli nie to może lepiej skontaktuj się z lekarzem. Lepiej dmuchać na zimne
-
Karo rozstępy robią się białe Kamika moje dziecko robi dokładnie to samo. Jak jesteśmy sami to kopie tak że aż boli czasem a jak mój mąż wraca do domu to cisza i spokoj , to znaczy obraca się pupą do brzucha i kopie wgłąb.
-
Hahahahaha Niestety słonka moje smarowanie rozstępów ktore się pojawiły nic nie da. Teraz smarujcie intensywnie by się nie powiekszyły.
-
Kamika ja jeżdzę i nic się nie dzieje. Musicie tylko pamiętac o postojach kiedy tylko będziesz tego potrzebowac.
-
Oj mam nadzieję, ze będzie tak jak mowicie i że mu się w razie czego przestawi
-
Wiem falsa że to "jego wina" :D Zobaczymy co bedzie w poniedziałek....ehhh ;(
-
Falsa on jest tak nastawiony na córkę ze o chłopcu nawet słyszeć nie chce.
-
Dziękuję Karo. Bosko to musialo być z tym kopniakiem jak Tój maż gadał z brzusiem. moj ostatnio tak zmęczony wraca, że dobrze że zdąży zapytac jak bobas i czasem poglaskać brzuch. Ale wiecie co? Zaczynam się poważnie bać. W poniedziałek USG i w końcu się moze definitywnie okaże czy to rzeczywiście chłopiec. Tymczasem moj mąż jest tak nastawiony na dziewczynkę, że nawet mysli nie dopuszcza że to może być chłopczyk.A jeśli jednak to co wtedy?
-
Falsa ja też już tylko kopniaki czuję i takie serie że czasami aż boli. Wczoraj w restauracji (bo mieliśmy 3 rocznicę ślubu) to tak wariował że w ciągu 10 minut naliczyłam 17 kopniaków
-
Witajcie.Ja nadal nic wagowo do przodu. Bobas od 7 rano rozrabiał teraz spokoj i cisza. Za to wieczory między 22;00 i 23;00 to prawdziwy maraton. Normalnie jakby mi się chciał obcy z ciała wyrwać :D
-
Cześć dziewczynki. Ale Wam zazdroszczę tego USG w najbliższe dni/godziny. Ja jeszcze 6 dni. Moje maleństwo upatrzyło sobie pozycję główką w dół i kopie po przeponie że aż milo :D
-
karo ja w sobotę będąc w castoramie widzialam takie fajne postacie z kubusia puchatka, kolorowe z drewna, wielkie na jakieś 35 cm, ale tak urokliwe ze chyba kupię i umieszczę na około łóżeczka
-
PolaL - o tym że pewnie chłopiec usłyszelismy w 15 tc, no i wczoraj nie chciał nic pokazać. USG u mojej gin mam dokładnie za tydzień i mam nadzieje że się wtedy sprawa całkowicie rozwiąże.
-
Witam dziewczynki kochane moje. Mocno Was wszystkie sciskam i jeszcze raz dziękuję za takie wsparcie. Moj mały uparciuch dziś boksuje od 6;30, a jak mamusia prosi żeby czasami pokopał to cisza i spokoj. No ale jak tu się uparciucha nie spodziewac? Mamusia wodnik, tatuś baran - oba stworzenia uparte. ;/ Teraz po kolei; Tula - Tak, urzadzamy w sypialni część dziecięcą, bo na razie nie chcialam osobnego pokoju dla uparciuszka. Kupowaliśmy miezy innymi już gładź do wygładzania tych \"równych\", ścian, dwa kolory farb, nowe krnisze, no i przy okazji i kuchnia prezent dostała w postaci nowego linoleum. Deli - to twardnienie to tak jak Ci piszą dziewczynki skurcze przepowiadające. I teraz zasada co do nich jest taka; Jeśli są bezbolesne, trwają krócej niż 30 sekund i nie ma ich więcej niż 5-6 na godzinę to spokojnie. Nic się nie dzieje. Jest tylko jedno ale, mianowicie jeśli jest możliwość to się polożyć. Dżagusia - nie odzywałam się, bo przyjechaliśmy do domu, ja włączam komputer by Wam napisać o bobasie a tu się okazuje ze nasz router sieciowy pokazał język i nie wstanie. Mój mąż się męczył kilka godzin zeby tego drania uruchomić. I jak tylko się udało to zaraz do Was pisałam. Falsa - co do tego czy trzeba zwracać uwagę na takie rzeczy czy nie o trzeba, nawet lekarze zalecają kontrolę ruchów, bo to jest pierwszy sposob do wykrycia czy coś się nie dzieje. Na początku rzeczywiście ruchy są niekontrolowane i takie przerwy moga się zdarzać, z reszta jak widac nawet po ponad miesiacu odczuwania ruchów malec może sobie zrobić kawał pod tytułem \"sprawdźmy po jakim czasie mama dostanie zawału ze strachu\". Ja miałam nawet na tyle dobrze że do szpitala nie pojechałam bo przejeżdżając koło błoni krakowskich zobaczyliśmy namioty. Była jakaś akcja zdrowe życie od samego początku czy jakoś tak. No i tam każda ciężarna mogła przyjść zobaczyć malucha, czy potwierdzić ciążę. A ja praktycznie cały tydzień sama, mąż mi bedzie do domu na noc jedynie zjeżdżał bo jakąś standaryzacje w Banku przeprowadzają i dziś jest np we Włoszczowej, jutro Kielce .wrrrrr
-
W mądrych książkach twierdzą, że każda matka jest najlepszym ekspertem w sprawie ruchow swojego dziecka i by nie sugerować się tym ze jedno dziecko jest bardziej ruchliwe a inne mniej. To mnie własnie przeraziło, bo moj szkrabek nigdy nie miał przerw dłuższych niż dwie gdzoiny i po tym zawsze był kopniak choćby jeden ale był, a tu od wczoraj nic. Nie pomogło pobudzanie go słodkimi napojami czy nawet kawałkiem czekolady. Nawet się nie prężył. Pani doktor stwierdziła, że wczorajsze przedpołudnie w wykonaniu mamusi (2x castorama i plac) musialy go tak zmęczyć ze się nie miał ochoty ruszać. Dziękuję Wam kochane moje że tak mocno trzymałyscie za nas kciuki. Całuje Was WSZYSTKIE
-
Witam dziewczynki. Dziekuje za wsparcie i przepraszam Was, że wam takiego stracha napędziłam. Łaskawie zaczął się ruszac po 14;00 to jest po 24 godzinach od ostatniego kopniaka. Był nawet na USG strasznie leniwy i nic mu się nie chciało nawet palcem dosłownie kiwnąć. Ale podobno jest wszystko ok. Lekarka też była zdziwiona ze sobie taką przerwę zrobił. Uparciuch jeden kochany.
-
Witam. A mnie za godzinę dwie najprawdopodobniej czeka szpital. Wczoraj po południu moje dziecko przestało się ruszać. To już za długa przerwa. Czekam do 12;00 i jeśli nic się nie zmieni jdziemy. Jestem przerażona
-
Viola to może ja też się wypowiem w sprawie USG genetycznego. No cóż mam tego pecha albo i szczęście, że co nieco wiem o ultradźwiękach i wpływie na płód. Powiem tak, gdybym miała jakieś podejrzenie ze dziecko ma jakąś wadę owszem poszłabym bez wahania, ale wiedzącze jest ok nie bede narażać dziecka dodatkowo. To nie jest dawka fal jak przy zwykłym USG....
-
Ale niby na co one są?
-
Ja mam niestety zawsze przeprawy z położną bo głupia cipa mowiac doslownie nie jest w stanie zrozumieć ze mają jakiś ciulowy sprzęt do mierzenia ciśnienia. ułatwia sobie sprawę i kazała kupić jakieś tanie gówno elektroniczne. I efekt jest taki że albo jest w ogóle błąd na wyświetlaczu albo ciśnienie w granicach 150/110. Co ciekawe od 3 miesięcy mierze w domu zwykłym pompkowym i jest to ciśnienie od 100/55 do 120/85. Takie samo wychodzi u lekarza pierwszego kontaktu. I moją karteczka z całego miesiąca posilkuje się też pai ginekolog. A ostatnio mnie połozna zrpyała ze jak to tak mozna nie dbać o siebie w ciąży że takie ciśnienie się ma. No to jej niestety powiedzialam co o niej mysle...