Artigiana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Artigiana
-
Witajcie dziewczynki moje drogie Dżagusia ja z pieczarek robie zwykle jedną rzecz, naleśniki z farszem w środku. Robisz ciasto naleśnikowe jak zwylke, doprawiasz. Pieczraki kroisz drobniutko i smażysz z cebulką, dodajesz koperek i ew ogórka kiszonego wkrojonego w drobną kosteczkę. To wszystko mieszsz z ciastem naleśnikowym i smażysz jak cienkie naleśniki. Pycha. Co do rozstepów to racje macie mówiąc że jak się ma tendencje to i święty Boże nie pomoże... ale dobrze nawilżona skóra na pewno bedzie się mimo wszystko łatwiej rozciągać Mam dziś jakiś niespokojny dzień. Dziedzia obudziła mnie po 4;30 kopniakami, potem od 7;00 rozrabiała kilka godzin, teraz dopiero od godziny jest spokoj, pewnie się zmęczyła i śpi. Czy wasze maluchy też potrafia tak kopnąc ze aż zaboli? A tak z innej beczki to chciałam Wam przekazać wiadomość ze ta siatkarka po przeszczepie Agata Mróz zmarła dziś. mówię o tym dlatego że ... poświęciła zycie dla córeczki. Kiedy okazało się że jest w ciąży nie usunęła jak chcieli lekarze, mimo że wiedziała że odkładanie leczenia może ją zabić. Jakoś mnie to tak strasznie ruszyło ... jako przyszłą matkę http://sport.wp.pl/kat,33556,title,Agata-Mroz-nie-zyje,wid,10020941,wiadomosc.html
-
a ja gotuje młode ziemniaczki, do tego młoda kapustka, ogórki małosolne i smazona rybka. mój głodomur już dzwonił że jedzie w końcu do domu.
-
Karo ale co Ty mówisz nie zawracasz głowy, to normalne ze sie martwisz. Ja pewnie też bym się martwiła gdybym je robiła, ale tu nie ma obowiązku robić tych badań, a jak usłyszałam na USG że nie ma takiej opcji żeby był chory to już sobie cąłkowicie odpuściłam. To normalne że każda z nas się martwi czy jej mały sens życia jest zdrowy. Kochana po to jesteśmy zeby wspierać. Czyż nie?
-
Falsa masz swięta rację. Na połowie stron pisza ze wyik to jeszcze nie wszystko a 30 % szans na poprawnośc tego wyniku!!!!
-
Mnie nogi puchną już od ponad miesiąca i to koszmarnie. O założeinu czegoś innego niż klapki i to jeszcze w dodatku japonki nie ma mowy. Staram się dużo wypoczywać, ale i tak wystarczy pół godziny na nogach i już mam baloniki. Już zapomniałam jak wyglądają moje kostki. Co ciekawe ręce mi jeszcze nie puchną.
-
oj milianna ja stanęłam do takiej kasy kiedyś o dwóch kulach łokciowych. Tez się oczywiście stałam przeźroczysta, ale pan który stanął za mną narobil rabanu że jak tak można żebym stała i kazał ludziom mnie przepuścić. Babsko przy kasie któr miało byc kasowane (a zamiast niej byłam ja) ze złości kopnęła w moją kulę tak, ze wyszarpnęła mi ją z ręki i kula upadła na podłoge....
-
Eh falsa Ty to masz z tym wymiotowaniem, serdecznie współczuję, bo sama jak przypomnę sobie jeszcze moje mdłości to mi się słabo robi. Co do wózków kochane to spiesze donieść że wielofunkcyjny to własnie taki głęboki na poczatek, z gondolką, rozkładany na spacerówke.
-
Wiadomo że dziecko z wielofunkcyjnego przerobionego na spacerówkę wyrośnie i trzeba kupić drugą spacerówkę ale jak porównuję ceny np na allegro wózka wielofunkcyjnego do zwykłego to widze ze się wcale nie oplaca brać zwykłego. Głębokie dziś od 630 a wielofuncyjne od 450...
-
O rany mamamalwiny to malutka się strasznie męczyć musi. A od czego jej ta gorączka taka wyskoczyła?
-
Asiu nie powiem że doslownie wiem co czujesz bo mnie się coś takiego raz zdarzyło i krótko. Mały w sobotę wepchał mi się wysoko i prężył się rozpychając żenra. Ból taki że ja Cię przepraszam. Poplakałam się aż. Asiu idź do innego gina a jak nie do do lekarza pierwszego kontaktu. Nie możesz tak cierpieć.
-
My wozek chcemy kupić we wrześniu. Licze na cesarkę na sam początek października to jakby było ładnie to jeszcze bym pochodzila na spacerki. Tak czy siak wózek się przyda
-
Karo - wielofunkcyjny to i spacerówka i gondola
-
Zgagę nam dzidziuś funduje. Uciska na żołądek cośtam się nie domyka i stąd te przyjemności. Pomaga na pewno spanie na dodatkowej poduszce. mój maż też nie czuje ruchow ale dlatego że moje dziecko kopie raczej w strone pęcherza i kręgoslupa. Też jest zawiedziony. Co do wózka to owszem mam już swoj tym. Wybraliśmy wielofunkcyjny, z dużymi kolami. wcale nie mamy zamiaru wydawać po 1500 zl za wozek, nasz tym kosztuje niewiele ponad 450.
-
Ja się macie w ogóle dziewczynki kochane? Jak samopoczucia?
-
W głowie mi się to nie mieści jak można zapomnieć o dziecku.
-
Witajcie dziewczynki. Goja - miło że znowu jesteś z nami. Ciesze się że z dzidziem wszystko oki. moje też tak rozrabia juz, a najbardziej lubi kopać po pęcherzu rozrabiak jeden :D Dzagusia z tymi upławami to ja dopoki miałam luteine dopochwową to tez miałam nadmiar nadmiaru a potem jak przeszlam na doustną to zaczęło to wracać do normy i teraz jakoś tragicznie nie jest. a po odstawieniu luteiny to mi się nawet ceraz poprawiła
-
Myszka jeśli czujesz się dobrze i lekarz Ci nie zabronił to nie ma przeciwwskazań. Ja jeżdzę całkiem sporo i wszystko jest ok.
-
Dziewczyny słyszałyście? Jakaś ku..a (bo matką tego nazwać nie mozna) zostawiła dwulatkę w zaparkowanym aucie bo tak się spieszyła na zajęcia do liceum, zapomniała o niej po prostu. dziecko 5 godzin umierało w męćzarniach na slońcu... Koszmar http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3758461&start=0
-
Mnie się jeszcze nie wrociło do wagi ze stycznia. Brakuje mi jakieś pół kilograma i dobrze :D
-
Co do ruchów to 19 tydzień to spokojnie nie masz się czym martwić. Nawet chudziutkie dziewczyny czują czasami w 22 tyg. Co do jedzenia to ja mam tak, że mogłabym w ogole nie jeść. Kupilismy dziś truskawki bo się napaliłam jak szczerbaty na sucharka i leżą....
-
A no i dodam ze każda chudsza ode mnie dziewczynka czułaby jeszcze oprócz tego pyknięcia w bok macicy coś, ale ponieważ ja jestem taki pączuś w maśle to ja takie wypychanie aż stópek np mogę w ogóle nie czuć na zewnątrz. teraz jeszcze jak przyłożę rękę to na przykład czuję jak się bobas pręży.
-
Violuś takie przelewanie się to może być jak najbardziej dzidziuś. Ja też na poczatku od 19 tyg takie czasami czułam a teraz od kilku dni to po prostu czuję pyknięcia takie dość wyraźne. no ale to się zaczęło w 21 tygodniu. No trudno to z niestrawnością pomylić choć czasami to jest nawet podobne. :) :) A który o tydzień u Ciebie?
-
Viola ja już byłam z męzusiem na zakupach i teraz siedzę w cieniu wiatraczka w domu bo u mnie chyba więcej niż 30 stopni. Masakra. Nawet bobas to odczuwa bo przestał dziś rozrabiać tylko siedzi cichutko i z rzadka tylko kopnie.
-
http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryArchiwalne/05/06.html tu jest link żebyś mogła sama zobaczyć.
-
Słonko a w tabelce którą ja znalazłam jest jak bym że masz poziom ryzyka dla 33 letniej kobiety. Nic sie nie martw. A co widac na USG? są jakieś podejrzenia?