gosiaczek prosiaczek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gosiaczek prosiaczek
-
hej hej! :) dziś mam minimalnie lepszy humorek ...w sumie chyba pogodziłam się z Ukochanym... dieta udana póki co... Badzia! dzięki za miłe słowa.... a do WSZYSTICH mam to: panna młoda każda jest piękna... cudowna i niepowtarzalna...ważne jest to, co ma się w środku, a nie to, co ludzie powiedzą. Poza tym jest też ta druga połowa - pan młody i to dla niego każda z nas jaką nie miałaby sylwetkę i wygląd to będzie piękna... a te pomarańczowe cośki to...pewnie jakieś niedowartościowane osoby, których najwyraźniej boli to, że osóbka przy tuszy może być szczęśliwa, mieć Ukochaną osobę! no :) to se pogadałam! miałam egzamin dziś! hmmmmmm poszło chyba dobrze....gdzieś koło 4 powinno być ;) około 21 idę biegć. :) Cieszę się że jesteście i że nie zwiałam od Was ! jakbym miała jeszcze takie pomysły to zdzielcie mnie po łbie, bo już wiem, że lepiej niż tu mi nie będzie :)
-
a czuję się jakbym miała za chwilę ducha wyzionąć ;) idę spać. Dobrej nocki i kolorowych snów Kobietki!! :)
-
35 minut biegania.... zadowolona jestem z tego. dobranoc
-
Kizia Mizia 26 :) super nick!!!! :) witam serdecznie, jestem tu nowa...dopiero kilka dni ale mi się bardzo podoba!!! :) efekty mam słabe bo 3 kg..pocieszam się tym że dopiero tydzień diety.. ale będą większe...za rok o tej porze będę...o więcej kg szczuplejsza!!! :) muszę :)
-
nikt się nie denerwuje :) a Ty Ktosiu kim jesteś?? dietetyk? jak tak to zapodaj coś...!!! :)
-
mushellka !!! i jeszcze coś... jak jesteś zdenerwowana i zła to....idź na spacer...nie ruszaj jedzonka, nic to nie da..ja pojadałam stres i mam teraz za swoje....a na stres...moje ulubione zajęcie to mycie okien :D wiem wiem dziwne ale lubię... dziś biegam! pogoda w miarę fajna!!!!!!!
-
mushellka!!! więc Ty też masz dolka..niedobrze..ja mam o tyle niefajnie, że tomiłość na odległość :( ale sama tego chciałam, znaczy tego jednego jedynego wymarzonego i mam, a że się kłócę to już inna sprawa.... nie dołkuj się :) uśmiechnij buziaczka i będzie dobrze....albo pogadaj z Ukochanym :) Gugajnaa!!! :) uśmiechaj się :) i niczym się nie martw...... a w ogóle to takich cwaniaczków jest na pęczki...nikt ich nie zaprasza a są :0
-
to nie takie proste...to miłość na odległość...więc z winem nie pójdę do niego... a wina obojga chyba
-
................. wzrost .... waga ......... waga......cel....ile....jeszcze ............................. poczatkowa ... obecna..........ubylo...zostalo ________________________________________________________ ___ Alexandria ........164 ....... 92 .......... 68,4.......65.....23,6....3,4 Aniaminka .........170..... 102,7......... 86,6.......60.....16,1....26,6 Asia-K ..............180....... 84........... 79..........63.....5,0.....16,0 Badzia .............182 ...... 93............ 83,6.......70.....9,4....13,6 Balbi ...............180...... 102............ 90.........80.....12,0....10,0 Binga35............164.......110,7........ 104,2......80.....6,7....24,0 Gosiaczek.........165.......112........... 108,9.........80....3,1......28,9 Gugajnaa ......... 172 ......113,9........ 109,7......80......4,2....29,7 Jagaaga ...........166.......111,5.........104,5........85.....6,5.. ...21,0 Joanne............. 170....... 113,5........ 106,0 .....99,9...9,1......4,5 Julia91............. 176..........99.......... 99 .......90..... 0.0........9.0 Kolejnyraz ........160 ........99........... 93.........75......6,0.....18,0 Kizia_Mizia26.....172........ 88........... 75.........65.....13,0....10,0 Madziarek.........170.........96.......... 81,5.......65.....14,5....16,5 ^^ Pauza - bedzie dzidzia Artur Junior Mushellka..........168........108,5....... 89,1.......78,9....23,5....6,1 Scorpio83.........176..........98..........98..........7 0......0,0.....28,0 megi147...........170..........103.........98.........79 .......5.......18 wpisałam się do tabelki tak jak powinno być......... i niestety...muszę się ostro zabrać za odchudzanie bo.... na szarym koniuszku jestem :) a w ogóle to..... może mi się uda tym razem..
-
opowiem Wam co zjadłam dziś..... a więc rano wazy 3 i pomidorka...wazy z samym masłem...ale cienko w miarę posmarowane....w szkole...tj na uczelni myślałam, że mnie cholera weźmie....siedziały takie 2 kościotrupki prawie i łapały się za skórę na brzuchu i mówiły, że są grube i mają tyle sadła......masakra... ławkę przede mną koleżanka jadła pączki jakieś...zapach poszedł, że aż mi sie zachciało... w szkole zjadłam 2 wazy jeszcze i jabłko. a w domu pół pomidora i 3 łyżki kaszy gryczanej... o już po jedzeniu. co prawda zjadłabym zupkę mleczną ale...nie wiem czy nie będzie tego za dużo...... a w ogóle to...używam kilku kremów na raz by jakoś poprawić wygląd skóry... i ją \"ściągnąć\" że tak powiem brzydko. ... i łykam witaminki.... bo nadal wypadają mi mocno włosy (na szczęście wyniki są ok bo bym już chyba o najgorszym myślała) co Kobietki robicie? ja zacznę się uczyć...egzaminy niebawem...:(... ale będę tu ciągle zaglądała.
-
wojna z Ukochanym................. :( i to taka fest :(..wiem, że tak jest ale to juz zdecydowanie za często...... :( i nic mnie nie cieszy i nic się nie chce. nawet jeść już nie chce się nic...... co wychodzi mi na dobre zdecydowanie... ale tylko to jest dobre, że minimalnie chudnę.... a reszta do bani.... kończę licenciat w tym roku...za 3 miesiące..i muszę na magisterkę iść gdzieś... i nie wiem gdzie.... może Olsztyn może Gdańsk...sama nie wiem nic.... :/
-
jestem na maxa głodna...i nie wiem co zjesc... :/ myślę.... owoców w domu nie mam..... kawałek pomidorka tylko jakiś.... ehhhhhhhhhh nie będę jadła bo nie ma nic na co miałabym ochotę :) udanego dnia Kobietki!!!
-
pomyłka 108,9!!!!!
-
do binga 35 dasz sobie radę mimo cudownych słów które usłyszałaś...ja też to często słyszę od babci...:/ nie jest to miłe ale cóż.... pierdzielić te słowa i rac się za siebie na dobre!!!!!! do WSZYSTKICH - DZIęKUJę że mogę zostać...mam mega dołka i nie wiem co w ogóle ze swoim życiem robić.... fajnie, że jesteście..
-
112.....110,4 ..., teraz 107,4.... mało ale mniej.... dołek :( i to na maxa
-
hmmmm miłego odchudzania Wam życzę i się żegnam z Wami. za późno tu trafiłam i jakoś ciężko się wkleić w Was
-
hejka! Póki co dobrze się trzymam.... ale mam doła ciągle. wczoraj nie biegałam bo bardzo padało a dziś mam nadzieję się uda. Najgorzej się zebrać i ruszyć w końcu do biegania.... ciekawe ile ważę.... ale dopiero jutro rano stanę na wagę....nie czuję by chociaż pół grama spadło :( Pozdrawiam serdecznie
-
hejka! wczoraj biegałam 35 minut :) dla mnie to mega sukces :D hihihihi
-
woow duże weselisko :) a ja już wymyśliłam, że...nie chcę wesela...tylko kolacje... :) mam małą rodzinkę...i Ukochany też..jak razem będzie 40-50 osób to wszystko :)
-
no więc ja trzymam kciuki Badziu o Twoje dzieciątko które chcesz :) a podobno jak się czegoś mocno chce to...się spełni :)) ja w to wierze :) ja jeszcze poczekam dwa latka do ślubu..... akurat jak skończę magisterkę będzie 24 latka i wtedy chce ślub :) bo póki co to chyba za mało mam lat...a już na pewno myślę jeszcze nie do końca jak dorosła :) :) w niektórych sprawach przynajmniej :) jagaaga- hmmm może i masz racje, a nawet na pewno :) ale póki co...będę biegała (nienawidzę biegać i to jest najśmieszniejsze...) idę się wybalsamować :)
-
jagaaga gratuluje siłowni! ja się wstydzę iść na siłownie sama niestety a koleżanka nie chce się zmusić do tego.... dlatego biegam... szkoda ze rolki mam rozwalone... :/
-
mam do Was jeszcze pytanko....jak się zmienia rozdzielczość zdjęć? :) nie wiem... wstyd :)
-
Witajcie! hmmmm tak się naczytałam o tych sukniach i... :) zachciało się też....ale ja dopiero w 2010 roku planuję ślub...do tego czasu może schudnę z 10 kg ;) hihihihih ...a oglądałam w necie takie piekne, że szczęka opada z zachwytu :) ciekawe jak będzie wyglądała moja kiedyś tam...ponad 2 lata do tego ale jakbym tak dietę trzymała to może może..... :) Wiecie co? fajnie mi się z Wami tu siedzi :) i mam zdecydowanie większa motywację :) razem jednak lepiej :) mam nadzieję, że dziś będzie ładna pogoda wieczorem by iść pobiegać. :) już chcę poniedziałek i na wagę :) nawet z 0,5 kg będę się cieszyła :) ja już po śniadanku. wstałam taka głodna że szok! zjadłam 1 kanapkę z pasztetem i ogórkiem (razowy chleb) a drugą z serkiem... no i banana małego i czuje się napchana jak nie wiem co :) Miłego dnia!!!!
-
dietkę trzymam :) jest ok..no i biegałam 30 minut :) w sumie jestem zadowolona z siebie dziś. no i Ukochany wybaczył :D jupiiiiiiiiiiiiii
-
... po zajęciach... po śniadanku... po spacerku...a teraz siadam do pisania czegos sensownego w związku z moja pracą:) licencjat piszę.. :) miłego popołudnia Laseczki