zaczarowana

Jestem i zyje ..nie wiem jakim cudem ..ale jeszcze oddycham.... Nie bede biadolic , bo wszyscy wiedza jak moge sie czuc... Erin...sluchaj kofi i Kotki...bedzie dobrze ... Katisia ..jak nie bedzie tak jak mowil ..olej to ...bardzo boli , ale chyba przestanie ...tak mi sie wydaje ..chyba...(dzieki za wsparcie esemesowe) Koteczko ..bylam na gg..ale Ciebie nie bylo... Marek...a dlugo Cie nie bedzie? ...a co z fluidkami ?..potrzebuje ich teraz miliony... Maya...jestem z Toba i trzymam kciuki.. Jotka...dzieki za troske o serducho moje ..ale chyba juz go stracilam ..teraz mam tam glaz ..zatem bede zyla ..chyba No i Kofeinko...dzieki Tobie zdecydowalam sie na ten krok..jest zarabiscie trudno ale ..hmm..czas , czas czas...zobaczymy co bedzie dalej . Dla wszystkich buziaczki..cmokaski..i caluski przytulankowe

Przebudzilam sie ... No i co teraz?? Nie musze chyba pisac jak sie czuje i co robie .. Zreszta nie mam sily by o tym mowic ..pisac...i wogole siedziec przy kompie ...ide zatem znow do wyrka ..moze jutro bedzie lepiej... Pozdrawiam i caluje

Zrobiłam to!!!!!!!!! Znowu jestem tylko ja ...polowka...:( bez swojej połowki A moze aż Ja???Juz sama nie wiem ..jest mi piekielnie zle ... Dlatego dzis sobie odpuszcze..bede jutro ... Kofi jeszcze raz dzieki...nie wiem jak to teraz przezyje..ale wiem ze musialam to zrobic...Caluje wszystkich ..uwazajcie na siebie

Katisia...a ja znam adres ..i w pracy bylam ..i telefony mam ..ale co z tego..nie zrobie mu tego ..nie potrafie ..chociaz czasami ..mam olbrzymia ochote...ale chyba nie jestem taka...juz sama nie wiem jaka jestem ..zabral mi wszystko ...na dodatek mysle ze to moja wina ..wiem ze nie powinnam tak myslec ..ale tak czuje wlasnie ...moze razem cos wymyslmy ..co ???

Kasiek...widze ze z wrocka jestes..ech...kiedys to miasto kojarzylo mi sie z ...a teraz ...ale jest tam pieknie to fakt...Pozdrawiam

Jak sie wqr...to pojade do....i tak mu nawtykam ze ...Yesu..dodajcie mi sil ..wsiade w pociag ..i normalnie ...ech....JESTEM WSCIEKLA...a nie SMUTNA...

Katisia...a moze to jeden facet...znaczy ten Twoj i moj ..bo wypisz , wymaluj to samo...Ja albo zwarjuje albo faktycznie skoncze z tym ..bo ..bo nie wytrzymuje juz tego..mam dosc ..Tylko skad wziac odwage...ja juz setki razy z tym konczylam ..malo tego... my sie juz rozstalismy , ale potem znow to samo..od slowa do slowa ..i okres przejsciowy ..i dajmy sobie czas ..i przemyslenia ..i usmiech ..a potem znow lzy ..do d ... z tym wszystkim...

Cholerka ..i znow dzis zle ...ech..kiedy sie to w koncu skonczy:(

Katisia z tym spotkanie to super pomysl ...nie mam czasu teraz ale odezwe sie wieczorem...Dziewczyny SUPER ze jestescie ...podaje mailika luiza@cyberia.pl

to u gory to tez ja :)

Katisia....swieta powiadasz...Sylwek...hmm...no ..to bedzie jazda zapewne ..tego sobie nie wyobrazam ..nawet nie mysle ..moze ..hmmm..moze przespie ..ale mam dziewczynki przeciez ...ech...musze sie usmiechac...yesu ..ale jak??

Koteczko...to super ...naprawde to bliziutko:) Erinku...Koteczka ma racje ...kop..bij..placz..ale sie nie podawaj...ja zawsze mam doly..nie ma dnia bym ich nie miala ..teraz tu jestem ..usmiecham sie , bo wy jestescie ..ale w lozku ..kiedy juz cicho w domku...hmmm..wtedy zaczyna sie Sajgon....ale nie poddam sie ..o nie ...nie ma mowy...buzia duza...

Co za ironia losu...nigdy bym nie zagladla na ta stronke gdyby moj mi jej nie pokazal ...a teraz ...hmm...moze on wiedzial co sie swieci i ...eee...niemozliwe...ciekawa jestem czy wpada tu i czyta te nasze wypociny.... w kazdym razie dobrze zrobil ze mi ja pokazal..teraz jest mi duzo latwiej ...mam was:) Nefrytowa Kotko dzieki za maila ...napewno skorzystam ..a tak w ogole to skad jestescie dziewczyny ...bo ja z krakowa

Katisia...Kotka ma racje...Moze faktycznie zrobmy to razem ...ja juz nie mam sily walczyc...tak sobie pomyslalam ze dam mu czas do konca roku...a potem ..hmmm..moze sie odwaze ...

Do Marka ...wielkie dzieki za super fluidki...nawet troszke pomogly ..prosze o wiecej ...caluje i pozdrawiam ;)

Do katisi... Wiesz czytałam to co napisałas chyba z 10 razy...hmmm...Nie moglam w to uwierzyc ..jakbym czytala siebie ...U mnie jest dokladnie tak samo , tak samo reaguje na takie sytuacje z moim Kochaniem ...a i on tak samo sie zachowuje jak twoj...Ale wiesz ..zle robimy ...bardzo zle ..powinnysmy chyba faktycznie raz my sie tak zachowac jak oni..wiem wiem to bardzo trudne , boimy sie odrzucenia..odtracenia...ze powiemy za duzo , tylko czy aby napewno to co robimy nie jest naszym porzyslowiowym \"gwozdziem\" do zabicia naszych zwiazkow???Pozdrawiam i sle buziaki sloneczne :)

Do Moby Dicka.... Jestem oczarowana...powiedz skad czerpiesz ta wiare...tyle w Tobie nadzieji , a przeciez jest Ci tak trudno.Ja tez bardzo kocham swojego partnera ...hmmm..ale juz nie wiem czy nadal moge tak o nim mowic..pisac...Moj..przez duze M...Wciaz walcze o ta jego milosc ..o milosc nasza, ale nie wiem jak dlugo to jeszcze wytrzymam...na jak dlugo starczy mi sil.Nie chce nikogo innego, ale czy mozna zmusic kogos do milosci??/Chyba nie ..Pozdrawiam...

A dzis znowu dol...ale nie bede nudzic..przeczekam...caluje i pozdrawiam...WSZYSTKICH :(

Szafirowe Oczy..Jestes cudowna :) Juz mialam cos zrobic ...nieprzemyslanego i oczywiscie glupiego ale wpadlam tu na chwilke i przeczytalam co napisalas....ufff...dzieki...znow powstrzymalas mnie od pochopnej decyzji...dzieki ...jestes Skarbem :):):)

smutno mi ..ale wiecie co...zawsze mozna sie pocieszyc tym ..ze skoro nam smutno , to potrafimy jeszcze cos czuc, a to lepsze niz obojetnosc ...zatem mam nadzieje ze i mnie kiedys bedzie wesolo Pozdrawiam :)