Kiniak3032

Zbciu ,no normalnie zadzgalabym chetnie. Ona wozila swoja wnuczke.a corke swego ukochanego synka ,jakies 5 lat temu,w dodatku wozila ja jak miala 8 miesiecy i mowi ,ze jezdzila i byla spacerowka na lezaco rozlozona,to ja mowie ,ze co innego jak dzidzia malenka i nie siedzi ,a co innego jak dziecko duzer ,siedzace i sobie spi.Zreszta ,nie ma co deliberowac (wow ,ale jestem madra! ) :-) ,wozek nadaje sie na zlom,nie wiem po co brat malzona to trzyma,w dodatku u tesciowej .W kazdym razie mowie jej,ze to o niczym nie swiadczy ,ze P jezdzila,moje dziecko nie musi przeciez,a ona ( i jest dla mnie zagadka skad u niej te perly madrosci ),ze ja po prostu nie chce tego wozka ,bo on jest Z. i dlatego ,a ja nie lubie ich i wogole ,no reka mi opadla jedna i potem druga i poniewaz szantaz byl juz emocjonalny ,mamusia po prostu zaczela plakac ,to sie wkurwilam na maksa i tez poplakalam sie i jej powiedzialam ,ze teorie spiskowe wymysla jakies ,a i ,ze mam zajebistego stresa kurwa .Tak rzeklam,a ona mi zaczyna prostowac ,ze nie o to jej chodzilo ( to kurwa o co ,cyce moze i mam sflaczale ,ale nie mozg i uszy ,mimo wciaz tkwiacego drenu w mojej blonie bebenkjowej ) .I zebym posluchala ,a ja ze nie bede sluchac ,ze chce sie uspokoic i juz.Ale wiecie co ,ja sie naprawde wkurwilam mocno ,pewnie bylam wczesniej podkurwiona podswiadomie o to mleko itd.,ze mnie sie normalnie rece telepaly.Jakas histeryczka popierdolona ze mnie. I zaczelam sie zastanawiac i doszlam do wniosku,ze powinnam mniej kuzwa jakos schizow miec ,bo to moje drugie dziecie.Tylko ,ze primo,jedenascie lat robi swoje,ciemna jestem,secundo nie umiem jakos dac se luzu. A! I jednego cyca mam mniejszego,a drugiego wiekszego,piknie po prostu! Ale chuj z symetria ,byle Blanka sie najadala.No i tak smedzilam jak ww ciazy bylam,a tu sto razy wiecej zmartwien i stresow.Zreszta ,jak jeszcze w ciazy bylam ,to kiedys nawet walnelam posta ,ze dopiero po porodzie bedzie przesrane,no i wykrakalam. Ja wlazlam na wage wlasnie i waze 55,6 ,czyli waga mi spadla.Ale ja mimo,ze przejmuje sie waga ,to bardziej ufanm centymetrowi,wiec mierze sie.No i spodnie ,sa dla mnie tez jakas wskazowka.Poki co ,wiem ,ze miednica mi sie rozszerzyla (nie mylic z biodrami ) mam nadzieje ,ze sie zbije ,ze tak sie wyraze troche,no i w talii tez mam wiecej narazie ,ale plaska juz jestem calkiem ,z tym ,ze brzusio flaczek miekki jest. Mam zamiar sie smarowac jakims czyms cudownym i majty zakupic poporodowe ,ale ni chuja na Allegro jak wpisuje ,to mi wyskakuje ,ze nie znaleziono przedmiotow. .Moze macie jakies linki co? Gonia,bardzo ladnie to Twoja mama powiedziala,to prawda jest i ja wiem o tym ,tylko mam leb zakuty i uparty i jak juz sobie uroje cos ,to juz bata nie ma!

Gonia,bo sie laktacja unormowala podobno i takie flaki....Buuuuu.....,a ja nie wierze,nie.Na porcje tez chce co by bylo 120 ml.wiec razy trzy musze przynajmniej nastukac ,bo moje dziecko zyrte jest i wczoraj za jednym zamachem ,jak z mama zostala,to walnela 200.No i jak ja mam kurwa byc spokojna,jeszcze mnie tesciowa wkurwila na maksa .I jak ja mam pokarm miec? kurwa.kurwa,kurwa. A do wozka malzona przekonam chyba,bo jak kurwa ten wehikul czasu ( Ryszardzie Rydlu wybacz) zobaczyl,to chyba tez oprzytomnial.A ja wlasnie z tesciowa o ten wozek sie pozarlam ,bo ona same zalety w nim widzi . Rece mi opadaja,Ja wam kurwa opisze kiedys zalety tego wozeczka.Ale teraz spadam poki malzona nie ma ,to sie jakos oporzadze,bo caly dzien karmie na rzadanie,a wyglodam jak fleja.:-(

A ,no i wiem ,ze to kurwa klops jest,ale Gonia,Kimizi jak przeczytalam o tych cycach ,to padlam ze smiechu! :-)

Jezu,Dziewuchy,ja sie pochlastam! Dobrze,ze jestescie,bo pierdolca zupelnego dostalabym.Blanka od 9.30 jest aktywna i placze,w kolko przy cycu ,prezonko uskutecznia...Ja oczywiscie,ze brzuszek ja boli ,bo nawpierdalalam sie pewnie znowu nie tego co trza,albo ,ze glodna... Mialam odciagniete mleko i mowie do malzona,ze jej dam ,to przynajmniej sie naje.Malzon wierzy w moje cyce ,odwrotnie niz ja i mowi,ze nie ma takiej potrzeby ,bo Niunka jest marudna,bo zmeczona i usnac chce ,a nie moze...ale ja sie uparlam i..pociumkala i prawie nic nie wypila...A do cyca jak przystawie,to ssie,ale ,czy cos jej leci? I mam juz takie cyce jak z plemion kurwa ,te golasy ,czasem Tony Halik z Elzunia Dzikowska odwiedzali te tereny i filmowali te kobitki,co se smigaja na golasa i bez stanikow z fiszbinami,no to ja mam takie cycuszki kurwa.Bo gniote ,doje,szmergla dostaje. Laktator mam chujowy ,elektryczny ,nie nasladuje ssania dziecka,tylko wsysnie cyca i juz kurwa trzyma,a ja musze masowac cyca,wiec praktycznie odwalam cala robote za niego.No i jednak ten na krotko pozyczony Medeli byl o niebo lepszy,bo on zasysal i puszczal,jak dzidzius.I moze mi sie laktacja zaburzyla przez to.No i zaczelam sciskac i wydajac sie recznie ,swoimi rekami,i na to wszystko wszedl moj malzon.Opierdolil mnie ,ze sobie krzywde zrobie i cycki uszkodze...Ale jak ja w ten sposob wiecej odciagne ,niz tym popierdolonym laktatorkiem ( ostrzegam przed Babyono).Bo tez musze gromadzic zapasy ,bo we wtorek na uczelni musze byc . Dziewczyny,ja sie potne z rozpaczy,psyche mi siada... Jestem ciagle glodna,pic mi sie chce...Mala padla,a mial malzon z nia na dwor wyjsc,tym popierdolonym wozkiem,ktorego nie nawidze... Moze jakies medytacje uskutecznie... Adza jedna ,czy dwie herbatki laktacyjne na dobe mozna wypic ,ale nie wiecej.Mojej siostrze ,to po tej zajebistej diecie eliminacyjnej ,to juz mleka w cycach brakowalo,wiec pila jak glupia ,no i Lena miala kolki jak ta lala. Spadam,bo malzon gotowy ,trza Blaneczke ubrac.

Domi ,gratulacje! wiedzialam ,ze cos najwazniejszego mialam napisac! Auro,chyba zartujesz! Wcale nie jestes niezorganizowana,tylko zmeczona,nabierzesz wprawy.Ja to jestem mega niezorganizowana.My z malzonem. Wczoraj nie sprzatalismy chalupy ( fakt,bylismy na zakupach cotygodniowych,bo zarcie trza bylo uzupelnic,ja obskoczylam fryzjera),potem do mojej mamy ,bo Blanke u Niej zostawilismy i tak zabawilismy dlugo u Niej ,ze wrocilismy ,walnelismy zakupy w kuchni ,kapanko malej ,nasze kapanko,przytulacze (bo co innego nam zostaje) :-0 I lulu.Dopiero dzisiaj rano w dziennym swietle zobaczylam Sodome i Gomore w kuchni,ale generalnie w chalupie,brod,smrod,kila i mogila.Sprzatamy jutro ,bo dzis Dzien Swiety Swiecimy i nic nie robimy :-)

Hej Kobietki! Nie mam czasu cos ostatnio i zakrecona jestem. Ale odnosnie szarpania ,prezenia itp. Tez juz sama nie wiem ,kurwicy dostaje z cycami,nie mam pojecia ,czy mala sie najada ,czy nie ,Ona ciale szuka cyca,a nawet jak juz ma go w zasiegu buziuni,to wali jak dzieciol w piers i na oslep z nerwami szuka brodawki ,,i ssie juz w powietrzu ,ze tak powiem.Cyce od wczoraj mam przerazliwie miekkie,w nocy zero ulewania,nacisne ,mleko leci ,ale wczoraj z dwoch ledwo 60 nadoilam. W piatek zrobila mi takie zielone kupsko ,ze masakra,wypilam rano sok...bananowo -winogronowy,i zezarlam papaje kandyzowana ,kilka kosteczek malych,na bank to od tego,bo chociaz marchewka wbrew pozorom (bo ja jemy) jest alergizujaca,to nie sadze ,ze to po niej. No i Blaneczka ma kolki niestety,od piatku pryka,prezy sie ,i tak mniej wiecej od 18-19,Polka galopka trwa nawet do 22. Dzisiaj w nocy po raz pierwszy przespala 4,5 godziny. I teraz nowy schiz.Czy dlatego,ze byla zmeczona,czy dlatego,ze sie najadla moim mlekiem ,ktore podalam z butelki ( mialam zamrozone moje mleko ,jeszcze jak leciala siara ,wiec bylo tlustsze) I oprocz tego dalam jej jeszcze z cyca... ja juz kurwa nic nie wiem ,boje sie ,ze trace pokarm...:-( Kimizi,ja podalam malej dwa razy herbatke Hippa.Raz wcale nie zjadla ,wypila moze kilka lyczkow,a wczoraj pochlonęla 100ml,zostala z mama ,ktora dala jej moje mleko odciagniete ,ale Blanka bardzo klekotala :-) ,tzn.wydawala dzwiek za pomoca jezyczka i podniebienia gornego. Dziewczyny ,mnie juz taki stres dopada ,jak pora karmienia przychodzi ,ze sie spinam ,i mam kminke ,czy malej starczy cierpliwosci na ssanie i mnie ,na patrzenie ,jak Ona sie wkurza... Bronie sie rekami i nogami przed podaniem jej sztucznego mleka...Wiem,ze przeciez takie rzeczy sie zdarzaja... Adza,nie pij tyle herbatek laktacyjnych! Maly od nich ma kolki i bole brzucha. Wiem ,bo moja siostra w zasadzie jest na wodzie ,chlebie pszennym i indyku.Mala ma alergie,jest po prostu ssypana.Najpierw podejrzewano alergie ,potem ,ze to tradzik ,ale pozniej ostatecznie potwierdzono alergie .I neonatolog powiedziala jej ,zeby nie pila tych herbat ,bo w ich sklad wchodzi koper ,a on niestety w wiekszych ilosciaCH PRZYNOSI SKUTEK ODWROTNY OD ZAMIERZONEGO,WIEC Z TYM KOPERKOWYMI HERBATAMI DLA DZIECIACZKOW TEZ OSTROZNIE.jA bLANCE DAJE JA TYLKO RAZ DZIENNIE ( TZN.DOPIRO DWA RAZY DALAM ,Z CZEGO RAZ WYCIUMKALA) Sorki capslock mi sie wlaczyl... Dziewczyny ,powiedzcie,ze z naszymi cycami bedzie ok. Lece! Do potem.

Kochane! W Nowym Roku 2009 wszystkiego co najlepsze i najpiekniejsze.Zeby Nasze dzidzie zdrowo sie chowaly,a My zebysmy nie daly sie zwariowac w tym natloku matczynych obowiazkow. :-) Zeby dzidzie byly grzeczne i zeby slodko spaly calutka noc ! :-) Zycze cierpliwosci i sil jak najwiecej.Spelnienia marzen,milosci i zebysmy nadal sobie tutaj klikaly i biadolily i nawzajem pomagaly! Bardzo sie ciesze ,ze Was mam! :-) Buziaki! Mamuniu i Babeczko! No i? :-) Gratulacje dla nowych rozmakowanych mamus! :-) Sylvie ,jak tylko odnajdziemy tabelke to wpiszemy Ciebie rzecz jasna,ja tylko kurcze nie wiem gdzie ona,na ktorej stronie. A wlasnie,widzicie ile juz stron walnelysmy? :-) Niedlugo na 1000 walnie jak nic. Nasza Blaneczka spala dzisiaj tez pieknie ,nie zbudzily jej zadne sztuczne ognie i petardy ,a huk byl ,ze ho,ho,za to pozniej alarm glodowy wszczela :-) Ale jak zbudzila sie grubo po 1,to juz potem ,co dwie godzinki :-( A teraz wykapana,ale nie spi,je i ulewa,juz sama nie wiem co robic.Nie wiem ,czy to przeze mnie,czy znowu nazarlam sie czegos ,co jej mogloby zaszkodzic? Dalismy troszke herbatki z Hippa koperkowej ,ale wypila deczko i nie chce,moze brzuszek ma pelny... Mnie brzuch boli i ...jelita...i niedobrze mi ,wczoraj byla u mnie kolezanka,zebym ja umalowala na Sylwestra i...mowila,ze Rotawirusa dostala i od dwoch dni rzyga i ma biegunke i nie jadla w zasadzie ,tylko pije,jak na mnie przeszlo to swinstwo to sie pohlastam! Spadam ,moze wpadne ,jak Malutka zasnie,narazie malzon doglada,ale jak trza bedzie cyca dac ,to juz ja potrzebna jestem! :-) Pa!

Hajo! Kimizi,tankju! :-). Ja tez od trzech dni mam focha na malzona ,za te gadki jego chore,ja mam taka glupote,ze jak sie pogniewam ,to sie nie odzywam i ciezko mi sie przelamac,teraz wiem,ze to malzon powinien mnie przeprosic ,wiec nie wyciagam pierwsza reki,i skoro on nie widzi sensu rozmawiac,jego rzecz,skoro chce miec taka zajebista atmosfere ,to mam to gdzies. Dzisiaj Niunia raz obudzila sie po4 godzinkach,a nastepnym razem po trzech ,a potem jak wstala o 11.30 ,tak jest bunt,bylysmy na dworku ,na dworku spala,hmm...tzn wystawilam ja na taras i tam lulala sobie,a jak wrocila do domu to bach i oczy otwarte :-) Malzon w sklepie ,a ja jak ta fleja,bo nie chce zostawic malutkiej,tesciowa w sklepie tez,wiec dupa na calej lini,jestem jak ten pies. :-( Spadam ,bo Niunie chyba przewinac trza! :-)

teraz ,a nie tera,nosz w morde no!

Kimizi,padlam na podloge :-) Ja tez kakao,i pomidorek i pomelo i baunty... Jadlam rzodkiewke i nic sie nie dzialo ,i to juz pare razy ,a slodycze (kurwa a sernik i keks to niby nie slodycz?) to mi kisiele robia ,wpierdalam toto litrami i przegryzam biszkoptami,ja to mam zryty beret.a jak wracalam z urzedu,to wstapilam do sklepu i kupilam makrele wedzona,ale lezy w lodowce i kusi ,bo sie boje ,ze malej zaszkodzi,bo jak wszamalam tunczyka z puszki to Blanke bolal brzuszek.I normalnie jeszcze lody wpieprzam:-0 Bo mnie sie nabial nigdy nie znudzi ,kawe zbozowa to wale na sniadanie,obiad i kolacje ,z mlekiem...Jestem beznadziejna. Wlasnie wykapalismy mala,potarmosila cyca i lezy ,galska otwarte ,ale nic nie placze.Przed kapaniem ja karmilam i tera troche zjadla,cyce miekkie ,wiec oczywiscie schizy mnie dopadaja ,ze sie nie najadla... A! I Holly pozdrawia Was Wszystkie bardzo,bardzo! Babeczko gdzie Ty? Wcale nie jestes niedobitek wojenny :-) I Mamunia ,tez gdie jest? O I Zabcia moglaby sie odezwac. Lece Pnienki,bo pochwalilam dzien przed zachodem ,Syrena spiewa!

Aloha!:-) Po tym ,jak mi wyssalo posta w przestrzen kosmiczna ,to juz nie mialam czasu naskrobac czegokolwiek ,bo jak mala kimnela z ranca,to zostawilam z malzonem i biegiem do urzedu po funkiel nowy dowod osobisty ,mam piec minut drogi ,wiec luz.Wlaze,mowie co i jak ,ale jak przyszlo dac swoj stary ID,to kurwa okazalo sie ,ze zostawilam w domu . Jak juz kurwa mi sie pierduszy ,to na calej linii.Ale mam zajebiste czerwone paznokcie,o ile od czasu do czasu malowalam je w ten sposob to ujszly ,a teraz tak jakos kulawo,matka karmiaca i kurewska czerwien na paznokciach :-0 Ale pazurki sa krotkie ,wiec Niuni nie podrapie i nie uszkodze.Potrzebowalam tej wizyty u mojej Pani Bozeny ( zeluje mi pznokcie) ,a w sobote wale do fryzjera (powracam do koloru black ,tzn.ciemnego brazu,bo malzon woli,ja chyba siebie tez...Blond wlosy to chyba nie moja baja. dam rade ,bo wczoraj mleczko odciagnelam ,malzon mnie zawiozl ,a potem po mnie przyjechal,w sobote tez tak zrobimy (malzon jeszcze nie wie o fryzjerze...,a na te pietnascie -dwadziescia minut jego nieobecnosci ,to mamusia z Niunia zostanie. Rano opisalam sie jak durna ,o witaminkach ,ze Vigantol ,krople dziennie dajemy i wit.K i Cebionmulti -3 kropelki,a i tez sie martwie ta sapka-nie sapka ,chuj wie co to u Malutkiej...W kjazdym razie od wigilii,wyciagnelam jej wielkie babole z noska ,czesc to byla taki zaschly serek z mleka,Blaneczka ulewa niestety ,podejrzewam wiec ,ze do noska jej poszlo.Ale tak ,to te glutki to zielone byly.I poniewaz mam gruszke o tylek potluc ,to tyle ,o ile zdolalam wyssac ,tak o reszte ,jak juz bliziunio bylo ,patyczkiem ,a pozniej palcami pociagnelam i ten caly glut wylazl.Sorki za obrazowe opisy. Kimizi ,ja tez mam stresa,ze mala sie nie najada,nosz kurwa ,powalona jestem.I tez walcze z ramionkowym usypianiem.Dzisiaj w nocy twarda bylam .Malutka po cycu ,przewinieta ,do lozia i maruderstwo wlaczyla,to ja wyciagnelam z lozeczka i sprawdzam ,czy halo jest,moze glodna ,nie..to siup do lozeczka ,a Ta znowu swoje i za chwile bek,to ja znowu z lozeczka ,a Ta Cwaniara fik i spi,to ja ja znow do lozia,a Ona chlas i oczy jak dwozlotowki i kwili.Mysle sobie o nie! No i tak ponad godzinke walczylysmy .Za kazdym jeknieciem ,ja ja z lozeczka ,przytulalam i spowrotem do jej wyrka,juz tak robilismy ,ale ja madra glowa ,tak ja lubie nosic i przytulac ,ze rozpuscilam dziecko i teraz trza znowu Ja na tory dobre przestawic.I zauwazylam ,ze jak tatus przyjdzie ,to wkime wali od razu ,a tak mam maraton,teraz np.od 14 nie usnela ,dopiero przed chwila jak dalam cyca (a kiedy ja tego cyca nie daje) ,to padla. My nasza kapiemy o 20,czasem nawet o 21.A w wigilie ,jak wrocilismy od mojej mamy ,to Blanke prawie o 23 kapalismy . Zazdroszcze Wam, tego ,ze Wasze dzidziusie tak dlugo spia w nocy ,ja moja karmie co 2,5 godziny ,a zlazi mi do ponad godziny,wiec jak mala zacwierka o 2.30 dajmy na to ,to ja klade sie tuz przed 4. Znowu nazarlam sie sernika ,no przeciez to normalne nie jest!Dobrze ,ze Malej nic nie jest,podonie tylko sobie baczki sadzimy ,ku wielkim protestom malzona,ale wsysac nie mamy zamiaru! :-) Kefirze! Ja juz wygladam Ciebie i wygladam ,i w koncu jestes Babo Wstretna! Dlaczego tak ladnie gubisz kilogramy? Ja nie waze mniej niz przed ciaza ,a myslalam ,ze tak bedzie,bo z Mikolajem tak mialam Buuuuu Wiem,ze trza moze ze slodkiego zrezygnowac,ale chuj mnie strzela jak sobie nie zapodam chociaz mega slodkiej herbatki.No ,bo jakby nie bylo cukrzycy ciazowej juz u mnie niet! :-).Ale tak na serio ,to ja musze zbadac ten cukier jednak ,no i ograniczyc nabial ,tak dla siebie nawet ,bo co za duzo to nie zdrowo.Pochlaniam ogromna ilosc nabialu,cud ,ze Mala kolek nie ma. Cos mialam naskrobac jeszcze ,ale oczywiscvie skleroza mnie dopadla,a Julinko normalnie szacun Kobieto ,bo ja to juz bym usiadla i buczala.I Zdrowka zycze. Meaaa,rozwalilas mnie normalnie tym opisem jak Twoja Nadia zalatwia swoje potrzeby! :-) A ja na hustawke czekam kurwa i czekam i dupa ! Spadam Kochane ,do kapieli ,bo jak mi Syrena znowu zaspiewa...o juz spiewa ,to czmycham ,z wanny malzon mnie nie wyciagnie tak szybko ,no ,to niech sie 10 minut corcia zajmie !:-)

Nosz kurwa ,mialo byc Jezu,znowu pierwsza? Opisalam sie kurwea 40 minut i zjadlo mi posta! Nosz kurwa! Teraz musze leciec,ale jak wroce ,to napisze ,kurwa odtworze ,to co napisalam wczesniej! A wogole to;Laseczki!

Jezu

A! I jeszcze dla Ciebie i dla kudlatego :-) synka! :-)

Mam wiadomosc od Holly! Urodzila synka dzisiaj o 3.Pisze ,ze jest kudlaty i sliczny .Ma 60 cm dl.i wazy 388o.Nasza Holly miala porod bolesny ,ale szybki ,no i jest,sa bardzo szczesliwi.:-) Holly buziole!Dzielna z Ciebie kobietka! :-)

Meaaa ,mnie bys sie tu z malzonem przydala....W nocy pobudki co 2 godziny .Dobra,jak chce szamac ,to jej zalowac nie bede.Pozniej pobudka o 7.30 i maruderstwo,ale zdoila sie dziewczynka,wiec przebralam,dalam cyca ,ale Pani Spiaca :-0 Krolewna nie chciala,to ja na nasze lozko polozylam ,dalam jej \"spiaca pieluche\",(bo Niunia zasypia wtulona w pieluszke,ma taka swoja i juz ) ,no i padla ,spi teraz ,pielucha wokol gebusi,nie ma dziecka.A ja dzisiaj na paznokcie jade i juz mam cykora ,czy mala zasnie do tej pory ,czy wydoje dostateczna ilosc mleka...No nic ,zobaczymy. A! Od dzisiaj zero ciast,nawet tych niby dozwolonych i nie pije juz takich ilosci mleka (trzy litry wychodzi dziennie,serio,a oprocz tego serki ,jogurty,to z deka tu macz nabialu).Krolena sie cos budzi,do potem,a no i czekam na lezaczek ,bo juz mnie trafi!

Kimizi ,no normalnie identyko twoja lenka jak moja Blanka! Sadzi takie baki jak stara! Ale to bardzo dobrze ,nie sadzi! Nic sie nie martw.I jak ma byc smierdzaca sprawa to tez robi usteczka w dziobek ,wiec tez wiem ,ze kupa idzie,do tego skupienie na twarzy i zmarszczone w zdziwieniu brwi,jakby miala powiedziec \"to ja takia kupe robie? kasiaserducho ,a co trza uczynic zeby schusc :-) tak ,ze sie wazy mniej niz przed ciaza? Ja stanelam na 56 i dupa!A chcialabym 53 i juz! Teraz to podaje pewnie wage nieaktualna ,bo wpierdalam (dzieki Kimizi,ze uzylas slowa tego,ja sie jakos obawialam ,ze taka bede za dosadna,ale kurwa jak sie dosadnie wpierdala ,to trza nazywac rzecz po imieniu,slowem kobieto ,szlak przetarlas na nazwanie tego co ja wyczyniam).Rządacz dopiero usnal,padl po 17 ,pozniej wstal na sile zbudzony ,na kapanko o 19.40 i od tej pory do tej pory twardzielka byla.Wiec ja cyc numer jeden ,potem cyc numer dwa,odbicie ,chwila a zastaowieie sie o co kakaman i znowu cyc jede i drugi ,odbijanko i tak do 23,ale jak panna juz ulewala po kazdorazowym ssaniu cyca ,to bar zamknelam i kuniec!A ta cwaniara wyje i jezorkiem o podniebienie ,to wiem ,ze cyca chce,no to ja ją do wymionka podstawiam ,a Ta łaps w buzie i zastyga ,slepia zamknela i spi! Wiec ujszlam z widoku ,bo malzon byl blisko i zaraz gadka bylaby,ze przeciez mowil,ze przy cycku chce usypiac! Ja to goscia nie trybie.Jak sie wkurwie ,to na butelke przejdziemy i On karmil bedzie mala ,zobaczymy ,jak sobie poradzi .Ale przeciez to mala dzidzia jest ,a zreszta mam w dupie ,jak chce usypiac przy cycu ,niech usypia...I moja tez jezyczek wystawia,bo Ona strasznie zerta jest i ciagle szuka cyca ,a jak ostatnio wpila sie mojej mamie w przedramie ,myslalam ,ze fikne ...Umeczona jestem,poszlabym spac,ale spioch mi przeszedl w sensie,ze jestem za bardzo zmeczona i senna zeby usnac.Nienawidze tak sie czuc....W dodatku Mikolaj tez robi jakies akcje ze spaniem.Boi sie,pali swiatlo do samego rana,kombinuje,dreczy mnie codziennie pytaniem ,co zrobi jak sie obudzi itp. tak sobie natlucze w tej glowie ,ze sie jak w zegarku budzi po kilka razy .Oprocz lampki,wlącza telewizor,radio i mp4 sobie jeszcze slucha.To juz jest kurwa nienormalne! A najgorsze jest to ,ze ten popierdolony ex problemu nie widzi ,jak Misiek do niego przyjedzie to spia w jednym lozku ,wiec ma z banki...Juz sie napedzam,klikam od Mikolaja z kompa,On zreszta i tak nie spi,jest wrecz wniebowziety ,ze ma pilnowaczke...Kurwa ja nie zniese! :-0

no to mnie kobieto pocieszylas!pisze jedna reka,bo na drugiej Rzadacz spi,a jak sie kilka dni temu madrzylam!a teraz dupa!uleglam pre razy ,bo mi sie wydawalo ,ze musze i mam teraz... buuuuuubuuu

jak mantre mialo byc... niech to szlag!

Meaaa wiem ,cos o wzierniku w niewygojonej cipce...:-0 To zebys szybko do siebie wrocila i dawaj mi tu patent na to spunkanie ,bo moj Rzadacz marudzi i marudzi,prezy sie przy cycu i nie spi ,nie spi ,nie spi,jak jej daje smoka (bo jednak instynkt ssania u niej jest mege,mega duzy) :-) ,a ona costam gada ,a ze smikiem to jej wychodzi "eja,eja" ,no to daje cyca ,a ta ciumknie,odbije ,uleje ,bo ilez mozna pic ! I dalej swoje jak manre ,czyli marudy i ryki....

Aloha! No i kurwa mowilam,ze sie pokloce ze starym swoim no! jakie te chlopy malo rozgarniete sa.Nawet mi sie nie chce klikac o jego glupocie,i tak naprawde to wstyd ,bo opierdoly jak zawsze idzie ,a wojna jak ta lala.I my tak gadu ,gadu ,mamusia na kawe zajrzala,i sprawa tego cycka wyszla ,to mamusia mowi ,ze to naturalne ,bo dziecko czuje matke i samoistnie usypia.A ten jelop uparty i swoje.Jak dzieci sie zjechaly na swieta ,wnuki tesciowej i chcialy zapalic zimne ognie ,to im nie pozwolil,no imu mowie dzisiaj ,zeby wyluzowal i jakby zapalily sobie w kuchni ,to nic by sie z podloga nie stalo (bo mu o parkiet szlo ,ze sie zniszczy ,bo iskierki upadna :-0 A on mi teksta wali,ze nie sprzatam ,i nie szanuje jego pracy ! Co kurwa??? Ja nie sprzatam? On kurwa mysli ,ze jak podloge umyje (bo to jego dzialka) ,to juz jest kurwa bohaterem i mam mu dac medal za to? No i juz pozniej to poszlo ,wiec mu powiedzialam ,ze jest rzeczywiscie bohaterem i ze juz sie do niego odzywac nie bede dzisiaj ,bo sie na mnie wydziera,a On do mnie ,ze podnosi glos ,a nie wydziera sie ,i ze jest u siebie.Nosz kurwa ,a mnie ucisza ,wiec niby ja kurwa nie jestem u siebie??? Jestem kurwa zla jak cholera! I mam focha.Nie odezwe sie do gbura,popieprzylo mu sie we lbie,nie wiem od czego ,ale jest nie do zniesienia ostatnio. Gonia ,tia...zawsze ktos mnie \"przeleci\" wirtualnie,bo tak w zyciu to raczej niepredko to nastapi :-) Zreszta taka jestem wsziekla ,ze na amory przez najblizszy rok ochoty nie mam! Wstala moja Niunia,slysze,ze ja malzon przewija i pewnie przewijajac mysli ,jaka jestem zla i wyrodna matka. Kimizi,ja jeszcze dzisiaj nazarlam sie sernika i keksu... jakie dobre to! Mala tylko baki sadzi i kupy rabie!A moje rureczki bajecznie opiete na tylku coraz dalej ode mnie,bo sek w tym ,zeby ten tylek jakos w tych rureczkach wygladal,a on wylewac sie bedzie ja tak dalej pojdzie! Mamuniu,w odroznieniu od Ciebie ,to ja mam mega nerwa! . Albo to taki baby blues na dziko!

REHABILITOWANY,kurwa przepraszam za byki!

Kochane Kobietki ! Wiem,ze to pozno bardzo,ale dopiero teraz moglam wlezc na neta! Chcialabym zlozyc Wam najserdeczniejsze zyczenia z okazji Swiat.Spokoju ,radosci ,zdrowia ,zeby te Wasz dzidziusie wyczekiwane tak bardzo pieknie sie sprawowaly i pieknie rosly.Spelnienia marzen i cierpliwosci,usmiechu na buzi i wewnetrznej sily.I milosci,milosci,milosci. Mam jeszcze przekazac Wam najserdeczniejsze zyczenia swiateczna od Pia,co tez czynie. Trzymajcie sie w te Swieta i nie zrec mi tam! Trzymac linie! :-) Pa Kochane!

Kasiaserducho! gratulacje !!! No i prosze jak pieknie sie mamy rozpakowuja! :-) A ja upieklam rolade i przymierzam sie do ciasteczek,na pierniki juz za pozno ,na swieta nie zdaza zmieknac.ale dobre ciacha moga byc ,ewentualnie walne jakies piernik -ciasto.Zobaczymy,jak Skrzypaczka moja kochana mi na to wszystko pozwoli. :-) Teraz spi ,ale marudzi przez sen ,wiec pewnikiem zaraz sie obudzi! Kimizi ,moja po calym dniu to tez taka mleczna cala na buzce jest! :-) Moj malzon ostatnio walnal mi teksta,ze ja pachne jak pieluszka tetrowa malej ( nie wiem ,czy chodzilo mu o zapach dzidziusiowego proszku ,czy o zapach rzygowinek malej ,po ulaniu) ,no nic ,musze rozkminic kwestie. Spadam,a i tez mam fuuure prasowania ,nie wiem kiedy to zrobie ,a pranko kolejne ,uprane juz wciaz w pralce... :-0

Mamuniu,oczywiscie ciesze sie,ze malzon dostal prace ,ze bedzie na miejscu ,przy Tobie! :-)