Kiniak3032

Ja nie mam celulitu,ale dupe mam rozklapiala i pozbawiona jedrnosci . Ale mam to w dupie! :-) Niech z Ninka bedzie o.k i juz! :-)

A Zabciu ,naklejki te z Zabulinka na drabince itp. te mi sie lepiej podobaja! :-)

Salute Kochane! Widze,ze wszystkie nie mamy juz sil i psychika nam siada,same stresy. dla was wszystkich Pia ,jak impreza corki? Meaa,sciskaj nogi i Ty Misia tez (szybkiego powrotu do zdrowia dla mezyka) Kefirku,ja nie wiem ,czemu tak massz,kurcze naprawde jak nie urok ,to sraczka.Zabciu,mnie sie wydaje,ze to Twoj organizm zaczyna sie przygotowywac,a poza tym to przeciez jest to obciazenie ,no ciaza,hormony szaleja,kosci sie rozszerzaja itp. Nie wiem sama juz ...Ale buziaki i trzym sie.Opierdalacz jestes wspanialy!:-) Kimizi ,mam nadzieje,ze juz lepiej i W.Kasia ma racje ( no z tymi wlosami) ,sorki,ze znowu ciagne temat. Ale w pewnym momencie pomyslalam sobie,ze ja tez narzekam ,a to nogi nie takie,a to geba,a to tylek za duzy...Kurwa ,jakie to jest malo istotne...Ja chce tylko miec zdrowe dzieci,zdrowa rodzine i juz,no i sama chce byc chociaz odrobinke w lepsiejszym samopoczuciu. Muminku,ja tez mam dola ,bo tez gin mi walnal newsa w czwartek ,ze lozysko ma cechy zwapnienia,ze dziecko moze byc niedotlenione,bo sie nie nada juz lozysko,dobrze,ze jeszcze przeplyw jest o.k Ze moja Niunia jest za mala...Eh....Doly na maksa... Ale wczoraj bylam u mojej poloznej i umowi mnie w tym tygodniu ,do ginka ,ktory pracuje w szpitalu ( jak lezalam ,to sie mna na serio przejal i taki kurcze sensowny jest),tylko ,ze On kurka przyjmuje ntylko w przychodni przyszpitalnej,no i Ci lekarze tam rotacyjnie pracuja,koncza dyzur na oddziale i heja do przychodni i ona wykmini kiedy on bedzie i mnie umowi.Zobaczymy co On powie,jemu jakos chyba bardziej ufam . Ja tez mam silne bole w podbrzuszu ,ale tylko z lewej strony i troche mnie to martwi... A jesli o kilogramy idzie to tak patrze w karte ciazy ii ...jestem w szoku. Bo ja zawsze wazylam maksymalnie 56 kg i to byla taka granica gorna . W karcie w pierwszej rubryce mam napisane ( to byl szosty maj ,wtedy zalozono mi karte ciazy ) 60 kg ,a w ostatniej rubryce,czyli po tej czwartkowej wizycie 63. Mysle wiec ,ze przytylam 8 kg.Ale i tak to,ze nie tyje mnie martwi,no ze wzgledu na dzidzie...:-( Teraz to ju7z po ptokach... I tez jestem jakas na twarzy napuchnieta,,rece mam jak bokser ( ale to moze od stawow ,bo bola,lewa reke mam nieczynna) Niepoprasowane koszule mezowskie pietrza sie ,a ja nie jestem w stanie utrzymac nawet lyzeczki od herbaty.Nie wiem w czym On do pracy pojdzie,ale powiedzial mi ,ze ma jeszcze trzy uprasowane przeze mnie,a nastepne to sobie sam wyprasuje i to co trzeba bedzie tez ;-) Tak,Pia,utulilam Go ,bo jest kochany! Ale ta moja geba to jest masakryczna,szwagierka wczoraj byla wieczorkiem i powiedziala,ze wygladam tak ,jakbym juz na dniach miala rodzic,bo podobno tak sie nabrzmiewa przed...Nie wiem,nie pamietam przy Misku jak to szlo. W.Kasiu,ja tez sie boje sama spac,owszem spie,ale sie boje i czasem to sobie lampke musze zapalic.A jak mezyka nie ma ,bo na szkolenie jedzie ,to...spie z moim synem ,tzn.On ma takie lozko z wysuwana szuflada,w ktorej jest materac ,no i ja tam sie klade... A jakby tesciowej u niej na dole nie bylo ,to za Chiny nie zostalabym sama w nocy w domu.W bloku jesszcze jak Cie moge ,ale w domku nigdy! I normalnie bylam w sszoku ,jak przeczytalam co sie w tej Anglii wyprawia! A tacy kurcze myslalby kto ! Zalamka! Spadam ,musze cos zjesc.Malzon dzisiaj robi sniadanie,bo na 10 do pracy ,a moje rece popsute,ale musze Go poinstruowac co chce ,bo inaczej dostane...kabanosa z keczupem.

Zabko,nie miej dola i Meaaa jak Twoj brat zdrowy jak dab to juz sie tak nie martwie,Wredna Kasko (no nie moge wklepywac tego nicka Twojego no! ) ,to co napisalas,ze Twoj maly tez jest maly ,pomoglo,pomoglo. Buziaki dla Was Wszystkich! Ubranka ,ktore wrzucilyscie super! :-)

Kimizi,Kochana Babo nie placz.Antybiotyk pomoze i Tobie i Maluszkowi.Wiem,ze jestes przerazona,wiem,ze wyc Ci sie chce,ze masz dosc.Wierz mi wiem. Milion buziakow dla Ciebie,bedzie dobrze.Zobacz,jak wiele cieplych slow poplynęlo w Twa strone :-) Jeszcze nie tak dawno wyczytalam pod swoim adresem ,ze jestem Grudniowka i bedzie dobrze.:-) Kimizi ,Ty do jasnej cholerki tez jestes Grudniowka,to jak ma nie byc dobrze?! i nos ladny ,ktory masz do gory! :-)

we wczesniejszym poscie Wredna Kasiu! wiem,ze jestes wkurzona ,ale usmialam sie jak czytalam ,to co napisalas! :-)

I mialo byc ,ale litere zjadlam ...Wrrrr

A! No i ciekawa jestem ,jak tam Amorek! :-) Jak tam czytam ten swoj post ,to...Po prostu cale szczescie ,ze Wy tutaj myslace jestescie i w tej mieszaninie ,slowotoku,potraficie wyluskac ,o co mi biega! :-)

Opisalam sie jak dzika swinia i wywalilo mnie z kafe! Przede wszystkim,z calego serca dziekuje Wam Grudniowkom za to ,ze moge na Was liczyc ,ze jestescie,dziekuje za slowa otuchy. Jak czytalam Was ,to mialam gule w gardle... Wczoraj otworzylam sobie szafke z rzeczami Niuni ( bo Kinia wszystko poprala i poprasowala,i poskladal) :-) i patrzylam i tak zastal mnie maz i powiedzial,ze mnie kocha taka wlasnie jaka jestem,ze bedzie dobrze,ze bedzie zawsze przy mnie i ze mna,ze mnie nigdy nie zostawi i zebym nigdy wiecej nie wypisywala mu takich esemesow. A ja mu wczoraj do pracy wyskrobalam esa ,w stylu ,ze jestem beznadziejna ,zeby sobie zdrowa laske znalazl i takie tam pierdolety ,ze to moja wina i generalnie dawalam mojemu mezowi wolna reke ,na zasadzie :idz facet ,szukaj sobie nowej zonki... :-0 Wiem,ze to durnota... Pia ,Myslalam ,ze popuszcze w gatki,jak przeczytalam ,o tym jak jestes zmeczona ,no a pozniej to juz kolejna gula w gardle.I co Ty wyprawiasz?! 30 okien???? Mam ochote napisac :Stara a glupia ! :-) I mam nadzieje,ze wiesz,ze jak pisze stara ,to nie o biologiczny wiek mi biega! Donn trzymam kciuki,Meaaa cos mi sie widzi,ze Ty urodzisz jako pierwsza! :-) Kessi, no i tak powinny konczyc sie historie z poszukiwaniem domku! :-) Pia ,sis urodzila! :-) Piekna dziewczynke 3950 i 58 cm. dlugosci.Slyszalam jak kwili,bo szwagier od razu zadzwonil ,siostre szyli,a On juz z malutka do mnie dzwonili.Jest piekna ,a poniewaz sis nie ma pokarmu ( po oksytocynie podobno trzeba troche odczekac ,zeby organizm do normy wrocil),mala zasysa pustego cycka siostry ,albo swoje piastki.Jowita mowi,ze drze sie w nieboglosy ,bo jest glodna,dali jej co prawda jakas niewielka ilosc sztucznej mieszanki,ale to za malo...:-) Nie dzwonilam ,nie chcialam im przeszkadzac,wiec ni8e wiem jak teraz sie sprawy maja.Mama do nich pojechala,po poludniu pewnie zda relacje ,jak zadzwoni ,co i jak.I wiecie co? Siostra mowi do mnie ,Kinia,to tak boli ojejku! Smiac mi sie chcialo,bo sis miala znieczulenie zewnatrzoponowe....Ale tak to juz chyba jest,ze jak sie rodzi pierwsza dzidzie stosunkowo pozno ( siostra ma 34 lata ) to sie to wszystko bardziej przezywa :-) Ale najwazniejsze,ze obie cale i zdrowe i szczesliwe ,moze mala niekoniecznie,bo siostra mowi ,ze drze sie jak opetana ...Z glodu :-) W kazdym razie jak uslyszalam kwilace dzieciatko ,to tak bardzo zatesknilam za swoja Niunka... To bylo po czwartek rano ,a pozniej po poludniu te wiesci od gina... Ale nic ,musze zajac sie czyms ,moze pojedziemy po zyrandol (Misia mi smka zrobila ),ten moj upatrzony,to nie bede myslala ....Chyba ,ze bolowo nie zniese :-) ,to ... trza bedzie zostac w domku

Salute! Nie bylo mnie,zaraz rozczytam co napisaly Panienny,a teraz napisze szybko i dynamicznie co i jak.:-) Obiad wyszedl,tesciowa oczywiscie marudzila,ze glodna nie jest,ale zjadla :-) Maz jadl zupke z obiadu juz caly dzien ,bo tak mu smakowala....:-) Nie wiem jak tam tesciowej ,byc moze jej niekoniecznie,bo moje zupki sa czyste,nie zaprawiam ich maka,ewentualnie dodaje lyzke kaszy mammy ,troszke jogurtu i juz. Wieczorem przyjechala bratanica meza (5 lat ) ,no do babci ,czyli do tesciowej i mam sajgon ,bbo mala ciagle na gore przychodzi i we lbie mam tylko a ciocia a dlaczego,a po co? I tak w kolko.Nie to ,ze mam jakies anse,ale juz umeczona jestem i zle sie czuje,a ona nawet do ubikacji za mna idzie ,wolalabym zeby mnie tak nie lubila....Uff Teraz mam chwile ,zeby napisac ,bo zeszla na dol do tesciowej i costam robi,ale ten stan nie bedzie trwal dlugo. Bylam u gina i... Wczoraj ...i...wyje co jakis czas,bo to CRP ,ktore mam (wysokie 164 ,a norma to 5) ,to gin sie przerazil,malutka jest za malutka ,tzn.miesci sie w normie,ale w tej dolnej granicy.Gin mowi,ze martwi sie ,bo ja nie tyje,nie rosnie mi brzuch tak jak powinien ,ze lozysko nosi znamiona lekkiego zwapnienia i trzeba kontrolowac ruchy plodu ( mam je zapisywac) .Teraz jeszcze mala moze byc w brzuszku,ale moze sie okazac,ze lozysko juz nie spelni swojej funkcj,bedzie niedotlenienie i mala trzeba bedzie wyjac szybko. Zasugerowal ,ze Crp moze byc wysokie od infekcji ,niekoniecznie od RZS ( ale moze,bo o ile u 70 % kobiet RZS w czasie ciazy choroba sie wytlumia,tak u nastepnych 30 % niestety sie zaostrza),powiedzial ,ze to moze byc od zeba.No boli mnie francowaty zasb ,boli ,zaleczony,polazlam dzisiaj do dentysty ,a ten mi to odemknal i...katastrofa i mam zapalenie okostnej ,nosz kurwa!Boli jak cholera,antybiotyk przydalby sie ,ale nie da rady ,kolejna wizyta w poniedzialek ,nie wiem ,jak dotrwam. Boze ,ja sie tak boje,wszyscy mnie pocieszaja ,mowia,ze USG zaniza,ze bedzie dobrze,a ja juz nie umiem pozytywnie myslec.Mam takie mysli,ze nawet ich tu nie wypisze,bo boje sie ich ,i nie chce Was dodatkowo dolowac. Z takich przyjemniejszych rzeczy to...kanape nam producent zareklamowal i poprawia tan bok inny...Jezu nie wiem ,co napisac ,jestem rozbita ,nie umiem sie skupic ,to moja wina,bo moze trzeba bylo nie decydowac sie na dzidzie.Jestem cholernym nieudacznikiem,nawet w ciazy nie umiem byc jak nalezy. Nie uzalam sie nad soba ,ale ja juz po prostu nie mam psychicznie sily,bo fizycznie ,to juz zobojetnialam ,chyba...Udaje przed soba ,ze jest o.k ,ze czuje sie w miare.Wcale tak nie jest .Jestem slaba,obolala i..czuje kurcze bol krazacej we mnie krwi... Wiem,ze ludzi dotykaja wieksze tragedie,wiem ,ale...niestety nie umiem wierzyc ,ze cierpienie uszlachetnia .Nie uszlachetnia.Mnie zobojetnia na wszystko co dotyczy religii,wiary itp.Staje sie agresywniejsza,niespokojna i nieszczesliwa i nie rozumiem po prostu nie rozumiem dlaczego ludzie sa wystawiani na takie proby. Jesli urazilam Was swoim postem przepraszam.I jesli zaniepokoilam ,w sensie,ze same jestescie umeczone,zdenerwowane,a ja tu sobie jeszcze pozwalam na jakies chore posty... Egoizm we mnie przemowil,po prostu musialam wyrzucic to z siebie. Trzymajcie sie Brzuchatki.

Ewciu,ja mam sztywnosc poranna tzw.ale taki urok RZS.I wiem,jakie to uczucie,jak sa sztywne palce,nie mozna ich zgiac ,bo po prostu boli.Zreszta ,cos mnie stawy paliczkowe zdaje sie bola,mam reke jak Saleta,w dodatku prawa bardziej lupie niz lewa..Nasmarowalam ja Amolem i naproksenem-moge,moja reumatolog pozwolila,ale kiepsko to widze. Mnie jakies dziwne kolki lapia i w zasadzie to juz chce zeby pojawily sie skurcze,bo chcialabym urodzic...Boje sie,ale mimo wszystko chce. A moja siostra -bidula jest juz po terminie ( wlasnie mija jej 42 tygodnie i 2 dni) lezy w szpitalu,wczoraj podali jej oksytocyne i....nic jakies takie lekkie skurcze,a rozwarcie 2 ,szkoda mi jej.Wczoraj nic nie jadla ,bo kazali jej byc na czczo...zaraz zadzwonie i dowiem sie co i jak... Obiadek nastawiony ,tesciowo przybywaj! :-) No ,moze jeszcze nie teraz ,ale w najblizszym czasie tak! Ide sie uszlachetnic,wlosa ulozyc i makijaz na oko walnac! :-) Odezwe sie potem. Misia jakie lody szamiesz? :-)

Hajo Barylka i Misia ! A! Zmienilam stopke! Spadam wznosic sie na wyzyny kulinarne.A wszystko dla mamusi! :-)

No ,jak skopiowalam ,to franca dala spokoj! Kimizi,rzucam ,ale ,ja walilam cukru do mas ,na oko,maz mowi,ze dobr,ale slodkie jak cholera,wiec lojalnie uprzedzam,jakby co! Ale do malutkiej czarnej .Znakomite!:-) Pia,dziekuje za buziaka! Pewnie ,jego moc odczarowala powalone Kafe! :-) Torta,Kimizi,tak jest bardziej luzacko i po naszemu ciazowemu ,kafowemu,grudniowkowemu :-)

Az sie boje pisac,bo znowu mnie wywali i zje.a ja pisalam ,zeby Misia sie wyleczyla raz dwa,ze nie pamietam nic o czopie,ze slyszalam tez o tym masazu broszki ,o ktorym Pia i Kasia Wredna pisaly,,pytalam Meeę o to czy krew pepowinowa oddaje na przechowanie ,usmiechalam sie do Zabci,,pisalam ,co by Kimizi sobie odpioczywala,ale tylko do jutra,bo jutro juz 12.11 :-) I tak dwa razy ,a za kazdym razem wywalalo mi pol posta ,albo i wiecej ,nosz w morde! .Teraz to skopiuję sobie i bede wklejac dopoki Kafe sie nie uspokoi!

nosz kurwa! zjada non-stop!

Mialo byc Kasia,Pia

No co jest w morde,zjadlo mi pol posta do choleery!

Aloha! :-) A ja wczoraj juz nie wlazlam ,bo ciasto tluklam ,ale co jakis czas mnie szarpalo na wymiott ,sama nie wiem czemu,wiec kremy ( bo sa dwa waniliowy i czekoladowy) dosmakowywal malzon.Nie wiem jaki efekt koncowy ,smakowy ,bo wizualnie pieknie! :-) Nic nie jadlam ,wypilam przed snem wode goraca z miodkiem ( skutecznie zaparzylam wszystko to co cenne,ale nic to) i cytrynka i..padlam spac.Nawet na siku nie wstalam ( tak jak Kasia) :-) Kefirku,nie chcialam zebys Ty ta cytryna ....I Dziecie Twe tez ,no zeby sie nie wystraszylo... A po co Ty Niesforna Babo herbatke z cytryna na Kafe pijesz a? :-) dzisiaj wloze foty,brzucha tez .na jednym (maz mi cyknal tydzien temu) to jestem w samych gaciach ,z rozczochranym lbem ( o tam jest odrost uwidoczniony ,bo blondyna ,to od jakis 3 miesiecy jestem,najpierw to takie se to wychodzilo,bo trza bylo tylko barwic rozjasniaczem ,bo ja mam za ciemne wlosy co by zlapalo ,tak o),no i z henna na brwiach ,bo pozniej ,jak zobaczylam,ze frania jakos dziwnie zlapala,to juz walilam z tym czyms na brewach do wieczora poznego. Dzisiaj obiad gotuje dla tesciowej ,jeszcze o tym nie wie,wiec trza jej powiedziec odpowiednio wczesnie. Kasia,Pia

Adza mnie tez brocha boli,ale co zrobic,bedzie bolala jeszcze bardziej,a tu jeszcze widmo wiadra,normalnie lipa...:-O

Melduje sie z new wlosami ! :-) Juz nie mam odrosta i jestem blondyna jak sie patrzy! Malzon znow zrobi mine,bo On woli mnie w ciemnej wersji ,ale ja jeszcze w tym blondzie posmigam.:-) Jak sie Niunia urodzi ,to pewnie dla wygody powroce do natury,ale zobaczymy.Przy Mikolaju nie bylo tak zle i moglam cos kolo siebie zrobic.Schizo! Ja tam pieski wole,a kotki...hmmm...Boje sie ,moja kumpela ma kotka-Juliana,na czesc naszego poety,co mial w dupie konwenanse :-) Julian ma zryty beret na maksa.Siedzimy ,a On nagle dostaje weny i skacze po meblach,a pozniej nas atakuje! A jemu nawet nie da rady wasow wyrwac,bo zagryzlby jak nic! Misia-te gwiazdki to na karku Rihianny sa.To te same.Ale pajak fajniejszy. Ty to twardzielka jestes! W niedalekiej przyszlosci porod ,a Pani se juz o tatoo mysli... Jadlam w morde ciastko francuskie z obfita iloscia lukru i akurat czytalam o sluzach ,czopach i likierach.Ciastko przestalo mi smakowac...:-0 Ja nie wiem nic o czopie ,tzn.nie czuje nic poza tym ,ze caly czas mam mokre majty....Wkladam wkladke ,ale po chwili musze ja zmieniac... Z tym urodzeniem dzidziusia w siodmym miesiacu a osmym,to jest tak,ze w siodmym miesiacu nie rozwijaja sie jeszcze plucka,kiedy dzidzia sie rodzi ,do rozwoju dochodzi juz nie w brzuszku mamy,ale w warunkach tych innych ,wiec organizm dzieciaczka jest jakby przestawiony,natomiast w osmym miesiacu ,kiedy pluca sa w trakcie rozwijania i dojrzewania,dzidzia rodzac sie ,zmienia przestrzen,srodowisko i to nie jest fajne,bo zzaklocony zostaje proces...Jakos tak,nie wiem ,czy to dobrze napisalam,ale tak ponoc jest.Gaja przepiękna ,slodka dziewczynka!:-) A co do szalenstw,mysmy zaszaleli wczoraj :-) Tylko,ze my szalejemy w gumce,bo lekarz mi kazal ,ze wzgledu na to ,ze lapie te infekcje,a jak to On rzekl ,kobieta w ciazy jest dodatkowo narazona na takie rzeczy ,a meczyzna ma rozne bakterie,ktore moga np.nie odpowiadac ( kwoke mial na mysli) :-) Ja do lateksu juz przywyklam :-) Pia-ja lusterko biore,co by twarz se naprawiac co rano,a kwoki ogladac nie bede! Juz teraz jej nie ogladam ,kiedy ja gole ,po omacku ,bo bedziol zaslania,a co dopiero po porodzie...Ech...Ale ostatnio psite golil mi malzon,bo powiedzialam,ze moim kolezankom z forum to mezowie gola broszki i jakos nie boja sie ,ze je zatna...No to powiedzial,ze dobrze i ogolil jak sie patrzy! A jakie skupienie mial na twarzy,myslalam ,ze padne!:-) A potem ,to nam sie na figle zebralo :-) Pia,a obiadek zrobie dobry na bank,bo zupke jarzynowa ugotuje ,a na drugie poledwiczke ,wdzieczne miesko,zawsze sie udaje! :-) Tylko czy mamusi takie menu bedzie odpowiadalo? Hmm...

I nie myslcie sobie,ze nie przejelam sie tym i olalam ciezka noc Ewci,platki Zabci ( eeee..trzy podbrodki?),w ociezalosc Kimizi tez nie wierze,),wiem o nakreceniu na sprzatanie Kimizi,Misia chce sie wydziergac ,zjadla jogurt na sniadanie,zaba byla z psem,Wredna Kaska nie wypije gorzkich ziol,ale kupila ,Patinka tez mate edukacyjna,Kessi sie Kafe sypnelo,Julcia Julinki jest w gipsie,Meaaa "skrecala" aktywnie komode :-) ,Mamunia nie chce ,co by Amelke reklamowac,Yvon sie boi ,bo juz zbliza sie godzina "zero",a mamusia ma tylko 5 ,4 kg do przodu ,a Kasce sie otwiera noz ,jak to widzi...Agniecha byla na zakupach,Amorek kupila min. wozek,zanim u Kessi sypnelo sie Kafe ,to sie zdrzemnela,Drumla ma zwykly termometr i wie ,ze piolun jest fee,a pila go Patinka ,bo miala problemy z miesiaczka,a Barylce szybko zlecial dzien,a Kefir skladal sofe....Ja wszystko czytam ,zeby nie bylo! A teraz jak kogos pominelam ,to sie pod ziemie ze wstydu zapadne,ze taka siermiega jestem! Spadam juz ,bo czasu niet!

I nie myslcie sobie,ze nie przejelam sie tym i olalam ciezka noc Ewci,platki Zabci ( eeee..trzy podbrodki?),w ociezalosc Kimizi tez nie wierze,),wiem o nakreceniu na sprzatanie Kimizi,Misia chce sie wydziergac ,zjadla jogurt na sniadanie,zaba byla z psem,Wredna Kaska nie wypije gorzkich ziol,ale kupila ,Patinka tez mate edukacyjna,Kessi sie Kafe sypnelo,Julcia Julinki jest w gipsie,Meaaa "skrecala" aktywnie komode :-) ,Mamunia nie chce ,co by Amelke reklamowac,Yvon sie boi ,bo juz zbliza sie godzina "zero",a mamusia ma tylko 5 ,4 kg do przodu ,a Kasce sie otwiera noz ,jak to widzi...Agniecha byla na zakupach,Amorek kupila min. wozek,zanim u Kessi sypnelo sie Kafe ,to sie zdrzemnela,Drumla ma zwykly termometr i wie ,ze piolun jest fee,a pila go Patinka ,bo miala problemy z miesiaczka,a Barylce szybko zlecial dzien,a Kefir skladal sofe....Ja wszystko czytam ,zeby nie bylo! A teraz jak kogos pominelam ,to sie pod ziemie ze wstydu zapadne,ze taka siermiega jestem! Spadam juz ,bo czasu niet!

Hej Kochane! Pia! Madra Kobieto! Nie odzywalam sie,bo ...wstyd sie przyznac.Lenilismy sie do poludnia,a potem pojechalismy do mojej mamy na obiad.Tesciowa sie pogniewala na serio. Kurcze ,glupio mi.Bo Ona jest naprawde dobra i pomocna kobitka,ale czasem mam wrazenie,zechce zeby wszystko bylo na jej modle.No nic,jutro mezyk ma wolne,ja tez ,zrobie obiad ,wieczorkiem upieke ciasto ( biszkopt z kremem czerkoladowym ,to do jutra fajnie sie przegryzie i zaprosimy mamusie :-) na obiadek :-) Gaja>>> witam Cie serdecznie i...Jak czytalam Twoje posty ,jak pisalas,ze nie cieszysz sie ciaza...To pomyslalam ,ze wydarzylo sie w Twoim zyciu cos trudnego,wyczerpujacego Ciebie jako kobiete,czlowieka,matke.Jestes zmeczona,ale wspaniala i madra kobieta.Pia >>>Nasza cudowna Pia napisala ,wlasnie to co napisala.Nic dodac ,nic ujac.Fajnie ,ze do Nas dolaczylas.a jesli chodzi o imie ,to rzeczywiscie Antosia i jak to brzmi Antonina! Zdrabniac mozesz Tosia i tez jest pięknie! Dzisiaj ide do fryzjera (ale fajnie!) i dzwonie do poloznej ,celem umowienia sie,niech obaczy itd.Dlatego teraz spadam ,bo na 10.30 mam ,a jestem w proszku.Musze jeszcze Mikolaja obudzic i dac mu sniadanie i wyekspediowac Go do mojej mamy,bo jak sam zostanie ( tesciowej niet ,bo do lekarza poszla ,to jej zejdzie),to pierdolety Mu do glowy przyjda ,a tak mama bedzie Go miala na oku ( bo dzisiaj tez ma wolne). Wszystkim Wam milego dnia! Jak wroce to napisze jeszcze ,bo ..szlag mnie wczoraj trafil po prostu! Ale to jak juz z nowym wlosem bede! Pa Kochane!

Widze,ze nie jestem odosobniona w rodzinnych \"uprzejmosciach\". Ja nie wiem,czemu takie zmijki sie trafiaja. pamietam jak bylam czternastolatka ,no to wiadomo dojrzewalam,wiec wyczulona bylam.Na rynku ,muzycznym pojawil sie zespol Pearl Jam.Oszalalam zupelnie.Nadal ich cenie i slucham ,ale do rzrczy...Ubieralam sobie takie getry ,no legginsy,podkoszulek ,ktory sama zrobilam ,z logo Pearl Jam i na to jakas koszule.Do tego buty za kostke,ale nie glany ,nie... Kiedys pieknego dnia moja babcia dlugo patrzyla na mnie po czym rzekla: \" Ty Kinga to nie chodz w takich getrach ,bo masz krzywe nogi.\" A dzisiaj dodatkowo scielismy sie z tesciowa. Ja po bankach ,to nie wychodze,ale pranko moj luby rozwiesil na tarasie ,u nas na gorze ,no i nie styklo sznurka,wiec zawiesil dwie bluzki na poreczy . Ja tam nie widze w tym nic zlego,kurwa przejmowac sie ,ze na barierce dwie bluzki wisza.Ale tesciowa dojrzala jak wracala ze sklepu,weszla do nas na gore i opierdolila ,ze zle powieszone,po czym weszla na na tarasik i popszewieszala po swojemu,bo to \"wisi po chamsku\" To sie wkurwilam i mowie,ze nic sie nie dzieje,a ona cotsam mowi ,to ja ,ze robimy to po swojemu i juz,a ona sie tak zachowuje,ze za chwile to bedziemy sie czuc jak w Big Brotherze.No to Ona sie obrazila,powiedziala,ze ona nam pomaga,ale jak my tego nie doceniamy ( no i wyszlo ,ze synowa ,to kawal francy) :-0 ,i ze ona juz do nas na gore nie przyjdzie.Mezyk zaczal na nia krzyczec,zeby przestala sie wtracac i...tesciowa sie pogniewala. O matko! Dobrze,ze meza mam normalnego i stoi po mojej stronie,a nie po stronie mamusi...:-P Tak wiec Meaaa,Pia luzik ,Kinia se tez przepierdykala! :-) Zabciu! To wpraszamy sie na ten bidzis do Ciebie! :-) Ale fajnego gratisa dostalas! Rob foty i wkladaj do albumu! Pia,ani mi sie waz ustepowac! :-) Zadnych firan i basta wlasnie! :-) Moja tesciowa twierdzi,ze nasze okna to sa brzydkie,bo takie gole dupy bez firanek,ale szczerze? Ja to mam w tylku,ze okna jak dupa sa! Nam sie takie dupy szalenie podobaja! :-)

Witam! :-) dzisiaj to juz wstaje ,chyba ,bo mnie szlag trafi! Wstalam rano ,pranko nastawilam,wypralo sie i nastepne szykuje :-) Mialam ochote na jajko na miekko ,ale nawet kieliszkow do tychze nie mamy ,to wygrala zupka mleczna i chlebek z dzemem ( bez cukru) Kimizi ,kiedys na samym poczatku ,jak zobaczylam Twoje zdjecie w Albumiku ,napisalam ,ze jestes atrakcyjna kobieta.Nadal tak uwazam i tak sie przygladam tym Twoim wlosom i nic w nich zlego nie widze.Pia ma racje ,nawet bez podpisu ,jak o wlosach ,to wiadomo,ze to Ty :-) A co do suszarki,to ja wlasnie chcialam ja wziac ,ale nie do suszenia mojej broszki,tylko co by wlosy umyc i je wysuszyc i umodelowac,ja wiem,ze to chore...Ale wystraszylam sie jak przeczytalam,ze pol wlosow na poduszce...Jak urodzilam Mikolaja ,to wlazlam pod prysznic,ale glowy nie mylam.Mialam wtedy dlugie wlosy ,wiec je zwiazywalam,ale teraz???? I nie smiejcie sie,ale ja mam zamiar zapakowac..blyszczyk do ust i..puder rozswietlajacy...Boze jaka ja durna jestem! Misia! Brzusio z pewnoscia najwiekszy w naszej galerii,ale okragly i bardzo Ci z nim do twarzy! :-) Zabciu,Ty jestes nie do zdarcia! :-) Ja tez chce bigosu,dla meza,bo on przez te moja chorobe bidny.A mnie moja mamusia zrobi dzisiaj ryz zapiekany z jablkami i cynamonem! mniam! :-) I Zabciu, ,co by ta reka nie bolala. Kimizi,uwazaj na siebie . Patinko,dobrze ,ze jest dobrze. Wszystkim Wam milej soboty,ja jeszcze wpadac bede,mam takowa nadzieje.Pa Brzunie!