Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiniak3032

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiniak3032

  1. Pia,mnie tez chodzilo po głowie Kamil,ale znów Maciek zaprotestował,bo był taki Kamilek ,jeszcze zanim zaczęliśmy się spotykać,i sobie flirtowaliśmy...Maciek o tym wie i jak słyszy to imię ,to Go trafia! :-) Tak samo jak mnie drażni imię też takiej jednej laski,która usilnie starała sie zwrócić jego uwagę (ale mój Maciuś twarda sztuka,kocha mnie i ma takie zaloty w nosie! ) :-)
  2. Yvon ,ale jaja! No! Ale to tylko dobrze,bo przecież nie będą usadzać Panny Młodej! :-) A to egzamin ustny,czy pisemny?
  3. Ewachalllll (ile tych "l" jest? ) :-) Witaj! :-)
  4. Buszowałam trochę po Kafe.No i wlazłam na taki jeden topik.I uciekłam,bo się mi niezręcznie zrobiło od tych bluzgów... Gardło boli,chyba pochwaliłam sie,że przeszło za wcześnie.Obiadek gotowy,mnie się chce rzygać,boli brzuch i głowa.Dzień zapowiadał się pięknie ,a jest do dupy! Hej Yvon,Adza ,w końcu jesteś! :-) Dawajcie jakieś imię dla chłopca! Proszę! Magnolia,masz piękny brzuszek . Widziałam w Albumiku ! :-)I Ty raczej nie masz problemu z ubiorem! Brzusio jest maleńki! :-)
  5. Meaaa zlituj się!:-) Uśmiałam się! Powinnas pisac jakies śmieszne opowiastki ,czy coś! Masz talent! :-) Książę wstał ,więc pytam ,czy śniadanie będzie jadł na śniadanie,czy obiad juz na śniadanie,ale musi poczekać,powiedział,że chętnie zje obiad na śniadanie ,i że poczeka ,bo i tak nie jest głodny na razie! No i luz! Tylko teraz muszę się zakręcić przy obiadku szybciutko! Za byki ,ktore osmieliłam sie walnac na poprzedniej stronie przepraszam ,na tej chyba tez uroczo nie bylo! :-) Ale sorki wielkie!
  6. Meaaa ,dzięki ,jutro nie dam rady ,bo po zaliczenie jadę,ale w srode zrobię zapiekankę i deser ,o którym pisała Pia!
  7. Tez chciałam Franek,ale Maciek powiedzial,że po jego trupie! :-( Może Wojtus,bo ja chciałabym takie proste ,zwykłe imię. Nie mam pomysłu zupełnie! :-(
  8. Oki,sprawdzę na zwykłym ! Dzięki! :-) Ale mam lenia! Masakra! A Mikołaj jeszcze spi,pozwoliłam Mu nie iśc dzisiaj do szkoły,oceny wystawione,zakończenie roku tuż,tuż,więc odpuściłam! No i spi Gałgan! A słoneczko u mnie jest dzisiaj i zapowiada sie tylko piękniej i cieplej! Idę zbudzić Królewicza!
  9. O Meaaa ,brzmi ta zapiekanka pysznie! :-) Ja juz wiem,że ja będę tą matką jędzą,a teraz to jest tak,że jak Mikołaj chce zagrać,obejrzec W-11 (ja mu nie pozwalam oglądać tego serialu ) ,to Maciek mnie urabia i ja miekne,nie zawsze,ale mieknę. Nawet ostatnio jak powiedziałam,że żadnego kolysania ,smoczka i wpajania zlych nawyków nie będzie (zolza jestem,ale Mikołaj nie był kołysany i nigdy pózniej nie krzyczal nocami ,domagając sie kolysania,nie ssał smoczka ,wiec nie musialam Go odzwyczjac od tegoż,albo od butelki),to Maciek mi obwieścił,że dobrze i On sie dostosuje,ale i tak będzie rozpieszczał maluszka.Widzę jak daje sie urabiać Mikołajowi... Chyba ja ,będę musiała wyprowadzic sie z domu! :-) U mnie dzisiaj mielone ,miesko juz wyjęłam,ale za przepis na zapiekankę będę wdzięczna! :-)
  10. Kimizi ,ja też chcę żeby było zdrowe. Maciek chce syna,ale nie ma żadnej napinki.Poza tym mówi,że jak będzie dziewczynka ,to On się wykończy nerwowo! :-) I na randki to jej pozwoli chodzić po 18 roku życia ,więc nie chce stresu ! :-) Ja juz sama nie wiem,chciałabym miec Lenke,czyli dziewczynkę,bo...nie mam pomysłu na imię męskie...Wiem,że to chore.No i też,tak myślę,że fajnie byłoby kupowac kolorowe gumki do włosów i takie tam słodkie rzeczy,zresztą ,łatwiej jest kupic rzeczy dla dziewczynki ,niz dla chłopca.Ale to nie jest priorytetem.Tak jak napisałam,chcemy ,żeby było zdrowe! Skupiam sie i nie czuje ruchów jeszcze ...A może jak wyluzuje ,to poczuję? Niedługo Dzień Ojca! :-)
  11. Kimizi,własnie ostatnio jak bylismy w Krakowie ,to zakupiłam sobie pare rzeczy z H&m ,z kolekcji dla Brzuchaczy :-) W najblizszym czasie do Krakowa nie pojedziemy,a H&M nie ma w Kielcach,ale jest ReserVed,to poszukam! :-) Dzięki! Tez nie lubię jak mnie cos w pasie uciska i wolę tak bardziej na bioderka! A ,że brzucho wyjdzie ! Przykryję bluzką jakby co! Dzieki! Meaaa,nie jestes głupia ,bo ja tez nie chcę listopadowego dzieciaczka,a ze strzelcem to własnie tak jest ,jak pisze Kimizi,mam juz jednego Strzelca -Pyskacza (Mikolaj,którego też urodziłam w grudniu!) Ale może rzeczywiście zacznę zakupy wcześniej.O ile pamiętam,to za pierwszym razem jakos nie kupowałam za wiele,bo zanimurodziłam ,to miałam niemalże calą wyprawkę ubraniową skompletowaną.Znajomi rodzina po prostu odwiedzali i przynosili w prezencie.Póżniej jak sie syn urodził,też odwiedzali ,i tez przynosili :-) Miałam jakis luz.Tym razem jednak ,może nie będę ryzykować.;-) Co robicie na obiadek?
  12. Zaba nie strasz! :-) Ale fakt,maluszek może sobie zażyczyć opuszczenie brzusia wcześniej .:-) Meaaa ,nie martw się,będzie dobrze! :-) Myszo,jak Twoje samopoczucie?
  13. Hej! :-) Julinko!Gratuluję Julce i Tobie też! Teraz już będzie z górki! :-) To pięknie ,że domek rośnie :-) ,fajnie też,że napisałaś co i jak odnośnie rzeczy dla dzidziusia.Ja już chyba nie pamiętam co i jak,a może jeszcze tak do końca się nie zastanawiałam...Pamiętam,że dostałam w prezencie mnóstwo i w różnych rozmiarach batystowych kaftaników.Cudownie delikatne dla skóry maluszka.A pózniej znakomicie sprawdzało się body ,z długim i krótkim rękawkiem.Jeśli chodzi o pościel,to rzeczywiście na początku była kołderka (milusia,która dopiero po roku wróciła do łask u mojego syna ),a od ok.2,3 miesiąca Mały spał w takim specjalnym śpiworku do spania.Miałam dwa, cieplejszy i lżejszy ,jak już było cieplej.Latem,w gorące dni Mikołaj spał pod pieluszką,którą oblekłam w poszewkę.Zakupy dla maluszka zacznę w listopadzie ,może wcześniej,chyba,że nie wytrzymam,albo zobaczę coś ,przed czymś się nie oprę.:-) Kimizi,ja też muszę sie wybrać na zakupy ubraniowe,bo nie mam rybaczek,a one byłyby wygodne.I mam takiego nerwa,bo chciałabym wyglądać jakoś sensownie ,a tu sie nie da! :-) Najlepszy będzie worek! :-) Mimo,że jest teraz masa rzeczy dla kobiet w ciąży ,to ja i tak mam problemy z dopasowaniem do siebie czegokolwiek.Ale skoro miałam kłopot z tym jak nie byłam w ciąży ,to czemu ja się dziwię? Gardełko przeszło! :-) Wypiłam wczoraj na noc herbatkę z sokiem malinowym,miodem i cytryną.Mieszanka piorunująca i nie wiem ,czy to od tego gardło zelżało.Ważne ,że nie boli tak jak wczoraj.Dzisiaj zostaje w domku i lenię się! :-) Oczywiście do czasu...:-)
  14. Zaba nie strzelaj focha ,proszę! :-) Nikogo nie odstraszasz! :-) Mnie coraz bardziej dokucza gardło ,nic przełknąć nie mogę,tak boli :-( .W dodatku mam takie dziwne wrażenie ,że coś mi od środka naciska na oko,prawe...I głowa mnie łupie ,że szok! Elenasss fajnie ,że Nas wspierasz! :-) Uciekam ,bo już mi mózgownica siada,chyba walnę paracetamol,bo nie wytrzymuję. A i wypadło mi badziewie z ósemki,które miało ponoć ją (ósemkę) \"zatruć\".Póki co nie boli,ale jak będzie dalej ,nie wiem.To się nazywa zajebista niedziela!
  15. O! Magnolia! :-) 12:59 :-) .Ja tez usiłuję uczyc się,bo mam ważny egzamin i jeszcze paru zaliczeń mi brakuje,ale nie mogę się zmusić! :-) Ja też udaję,że się uczę,możemy podac sobie ręce! :-)
  16. Hej Kobietki! :-) Pia ,jak przeczytalam Twoje opowieści o tlustych okach ....To słabo mi się zrobiło :-) I oglądałam te wózki ,o których pisałyście Dziewczynki! :-) Teutonia. Bardzo mi się podobaja,ale nie wiem jak ja chłopa swego urobię na ten wózek ,zwłaszcza ,że mamy w spadku pięcioletni wozek po bratanicy Macka...Kiedys ,wstępnie gadalismy na temat wózka i Maciek stwierdził,ze przez zimę to smigniemy w tym ,a na pierwsze dworowe wizyty to bedziemy dzidziunia do ogrodu wystawiac ,a wiosną się cos kupi fajnego... Załamka...Ale..Nie wiem ,moze ma racje..Tyle,że ja chcialabym nowy ,ladny ,wygodny- nie tylko dla mnie ,ale przede wszystkim dla dzidzi -wózek! Mam w zapasie jakis lekki foch ,albo małą histerię jakby były trudności :-) Ewentualnie walnę argument,że na zdrowiu dziecka sie nie oszczędza! :-) Teraz sie Wam na desery zebralo! :-) Moja teściowa zrobiła pyszny biszkopt z masa ,truskawkami i galaretką !Mniam! :-) Twoje maliny Pia ,wypróbuję niebawem! :-) Kofanamisiu,jestes dzielną kobietą i bardzo świadomą ,jestem pewna,że będziesz cudowną mamą! :-) Ewo,takie obrazki zawsze radują oczy! :-) Pia,usiluje zadac mądre i taktowne pytanie i jakos nie umiem ubrac w slowa tego,o co chcę zapytac...:-( Hmmm....Twoje dzieci znają Polskę,nigdy nie myslały o tym ,żeby kiedys tu wrocic? Wiem,że tam sie wychowaly i wrosly w tę troche inną mentalnosc,ale tak po prostu pytam z ciekawosci...Wybacz... A Ty tęsknisz? Nie wiem jak Wy,ale mnie bardzo męczy zgaga,wczoraj to myslałam,ze wieczorem szlag mnie trafi!:-) Ale to chyba nie po placuszku mamusi? :-) A dzisiaj mi mdło,trudno ,widocznie taki mój urok w tej ciązy ,ze mi mdlo co jakis czas... Na obiad nie mam ochoty,na nic nie mam ochoty...Boli mnie glowa i w gardle kluje jakby sie na anginkę zbieralo! Dlaczego??? :-( Pozdrawiam Was serdecznie ! :-) Otulona_snem wpadaj do nas,jeśli podoba Ci się u nas! Zawsze będziesz mile widziana! :-) Nadziejomyszki,trzymam kciuki! :-) Proszę sie pózniej pochwalic wynikami! :-)
  17. No,Karmi też nieszczególnie mi smakuje,Gingers to imbirowe piwo? To ja nie ,ja tylko klasiki pt.Zywiec :-) Teraz oczywiście nie pijam! :-) Ale jest Zywiec bezalkoholowy też! Tyle,że ja nie mogę dostać,za to Lechy widzę wszędzie! :-) O matko! Pepsi i lody? A to jest wypijalne? Czy tam zjadalne? :-)
  18. Wypuścił Kimizi,wypuścił! :-) Ja się raczyłam nim jak byłam z Mikolajem w ciaży (no pare razy ,bo tez mnie ssalo ) ,a póżniej jakoś zniknęło z rynku,albo ja nie widzialam ! I jednak preferuję takie, niż np. tzw.babskie Karmi ,bo wolę jednak goryczkę złocistej ambrozji :-).Mimo ,że w bezalkoholowym to jednak nie to samo! Ale jak się dobrze zaziębi :-) piwko ,jest pyszne! :-) Ale kusisz dziewczyno! :-) Teraz z napojami! :-) A z chlamydiami to mnie trochę nastraszyłaś...
  19. Pia ,ja jestem nienormalna! Siedze teraz w necie i ogladam nadal ośrodki,mimo,że mamy zmówiony juz jeden (ale zaliczkę wpłacamy dopiero w poniedziałek i przytomna kobieta powiedziała,że trzyma nam miejsce do poniedzialku,więc teoretycznie mozemy sie rozmyslić.:-) A Mikołaj mi w podjęciu decyzji nie pomaga,tzn.przy wytrwaniu w już postanowionej,bo zobaczył osrodek w ...nie smiej się ...w Dzwirzynie .I dzrze sie,ze chce tam,bo tam sa piekne mebelki! :-) Maciek spi,na szczęscie ,ale jak wstanie to zobaczy miliony pootwieranych okienek! :-) Sprawdz pocztę! :-) Kimizi-jestes namawiaczem i kuszaczem kulinarnym! Najedzona jestem po uszy ,ale naleśniki ,o których pisałas>>.Ja co prawda miałam nalesniki wczoraj,bo w czwartek w nocy smazyłam,ale tak wykwintnych i z truskawkami nie mialam! :-)
  20. :-) Dzwirzyno jest tuż obok Mrzeżyna .Obie miejscowości znam,obie super! Podobało nam sie tam parę ośrodków,ale ja chciałabym za kazdym razem odwiedzać i poznawać inne nadmorskie wioski.:-) Dzięki temu wiem,gdzie już na bank nie wrócę (Mielno ,nie ma mowy!) Eeee to przez okulary tak wyglądam! :-) jak córka własna ,niby :-) No,i ten fotoszop potrafi zdziałac cuda! :-) A z basenem to jest tak,że ja tez mam ochotę sobie śmignąć już od jakiegoś czasu .Na moim osiedlu jest rekreacyjny basen kryty,ale trochę sie krępuję ,bo tam połowa osiedla chodzi,pracuje itd.Część to tylko na frytki przychodzi,albo pooglądac osoby kąpiące się-taka forma wypoczynku! A poza tym dzisiaj sobota,luda będzie od groma! Dzisiaj dam sobie siana,ale będę myśleć!Bo lubię taki relaks w wodzie! :-) I pewnie dopiero Bałtyk mnie zaspokoi ! :-)
  21. Lenko,a u mnie pochmurno i zimno...:-( A też miałam ochotę na spacerek...
  22. :-) Kefirek,jesteś bardzo miła ,Kimizi,powtórzę Mikołajowi ;-) Niestety z pyskatej buzi wrodził się również we mnie...Miałam juz z Nim przeprawę przy śniadaniu! U mnie dzisiaj kotlety z cycków kurczaka,ziemniaczki (moi jedzą je tonami-ja nie ! ) i zielona sałata z rzodkiewką i śmietaną! Dla Mikołaja zrobię marchewkę,bo on sałaty nie tknie.Niestety.Ugotowałam też kompot z truskawek! Tak mi się chciało! A,no i zupka barszcz biały ,z butelki :-) i grzanki ( mam resztki czerstwego chlebka) ,zrumienilam na patelni i jedzą.:-) Lecę ,zobaczę ,jak tam ziemniaczki!
  23. O matko! Teraz tak wchodzę na nasz topik,czytam i oczom nie wierzę! No,jak patrzę na swój wpis! Ten z wczoraj!Kefirek,ja się cieszę,nie wiem dlaczego wyszła mi taka mordka skrzywiona,mial byc usmiechnięty emotikon!Przepraszam Cię! Witajcie Laseczki! :-)
  24. Hej Kobietki! :-) Kefirek ! Gratuluję serdecznie! :-) Bardzo się cieszę! :-0 Teściowej tez ,tylko pozazdrościć! :-) Pia---nie przejmuj się proszę.\"T\" , czy \"t\' ,dla mnie to na serio nie ma znaczenia,bo mamy się wyluzować na naszym topiku,a nie stresowac pisownią! :-) Wcale się nie gniewam i nawet nie zauważyłam nic takiego.Ośrodek wybralismy,dzwoniłam do Corala,ale jednak Grzybowo wygralo ,ale Pani,z którą rozmawiałam bardzo sympatyczna ,mialas rację. Ja co prawda skłaniałam się ku Coralowi ,ale mój Maciuś kalkulował ,w końcu losowanie zrobiliśmy.Zawsze losujemy ,jak nie możemy się zdecydować! :-) i został osrodek w Grzybowie,bardzo ładny ,czysty ,nowy. Jeśli chodzi o wózki to ja miałam taki klasyczny głeboki,a potem jak dzidzia rosła ,to zdejmowało się tę głęboką część i zakładało spacerówkę.Przy czym spacerówki nie \"odpaliliśmy \" ani razu,bo kupiliśmy( strata paniędzy,bo to bubel był) odbajerzoną spacerówę,a i tak na chwilę ,bo Mikolaj raczej wolał chodzić ,niż jezdzić. :-) Kimizi,jak plecy? :-) Meaaa ---ja nawet Mini-Morrisem nie umialabym zaparkować,a co dopiero jakimś większym autem. My pewnie też zmienimy,bo to obecne to malizna i trzydrzwiowa...:-( Nie wiem ,jak to z finansami będzie ,ale myślę pozytywnie i nastawiam sie na plus! ja mam ochotę na zimne piwo! Nawet ostatnio wypiłam parę łyków bezalkoholowego,bo już mnie skręcało! I na Campari z sokiem pomarańczowym! Przypominam sobie jak w tamtym roku ubzdryngoliłam się własnie tym likierem ! :-) Potrafie wypic tego nieprzyzwoite ilości ! :-) Ale to o czym pisze Kimizi to prawda! :-) A z takich bardzo kolorowych ,kalorycznych i obrzydliwie trujących i chemicznych rzeczy ,to tylko Mountain Dew! Już mnie nosi ,bo mam w lodówce zapas! Pia---dzięki za pamięć!Wszystko jest dobrze!:-)Zwolniłam :-) Dodałam się do Albumu,ale jak mi Maciek zaczął robic zdjęcia ,to uśmialismy się tylko z jego efektów! Spróbujemy jutro,może za kilka dni! :-) Meaaa to kocię jest urocze! Pokazałam Mikołajowi,a On już mnie dręczy,że takiego małego kotka to możemy przygarnąć (to ,z tym przygarnięciem ,to jego stała gadka) ,jak Twoja noga? Spadam zerknąć na Opole! :-) Otulona snem witaj! :-)
×