Kiniak3032

Jeszcze raz witam Was Brzuszki Goniu,ja Ci zadroszczę ,też chciałabym robić taki misz-masz! Ale pewnie do Rygi pojechałabym od razu! :-) Kofanamisiu,jesteśmy różne,ale to tylko lepiej ,bo im więcej różnorodności ,tym ciekawiej.:-) Kimizi,ja to mam ochotę na biszkopt z masą i galaretka z truskawkami! Kamciaaa,ale Ci dobrze! Ja jeszcze nic nie czuję.:-( Pia---wyslałam maila do Ciebie! :-) Lecę Panienki! Pa!

http://www.mrokon.afr.pl/index.htm ,a to ten,który wstępnie zamówiliśmy.Może niekoniecznie odpowiada mi wystrój wnętrz ,wolę proste,nieprzekombinowane,dlatego tak przypadł mi do gustu ten Coral :-),ale zawsze coś mamy! :-)

Hej! Ewo ,trzymam kciuki ,żeby wakacyjne plany wyszły.Męczyła Cię bezsenność? :-)Meaaa,uciekaj na urlop w te pędy,wiem,że jeszcze musisz powierzyć obowiązki \"nowej\",ale potem szybko na zwolnienie i tak jak pisała Kefirek ,nogi do góry i nie chodz,a przynajmniej staraj się nie chodzic zbyt często.Piszesz,że boisz się ,że to może być zakrzepica...Jak leżałam w szpitalu ( bo mnie rozwaliła moja podstawowa choroba,miałam przetaczaną krew ,bo hemoglobina 5,9 wynosiła),to ze mną na sali leżała Pani,która (ona tez tez anemiczna :-) była ) oprócz silnej anemii,miała właśnie zakrzepicę.Jejku ,jak się na nią -za przeproszeniem- darli lekarze,jak jej pilnowali (ale w taki b.miły sposób,bo byli mili) ,miała tylko na siku wstawać i koniec.A jej noga to biedna była,robili jej opatrunki,bo ta noga się ślimaczyła.Nie piszę tego po to ,że by Cię nastraszyć,piszę ,żebyś pomyślała o swoim zdrowiu .Napisałaś mi wczoraj ,żebym dbała o siebie ,a co z Tobą Kobieto? :-) Pia,dziękuję za adres,ośrodek jest piękny,nie w Grzybowie,ale myślę ,że ta mieścinka,też jest urokliwa! :-) I coś mi się wydaje,że wygra w rankingu! :-) Przesyłam linki tych wybranych przez nas ,wieczorem będziemy dzwonić,myślec i się zastanawiać. A jeśli zdecydujemy się na ten ,u Twojego przyjaciela,to...Pia,może napisz mi maila ,co i jak dobrze? :-) http://www.szekla-grzybowo.pl/ http://www.opal.travel.pl/ http://www.magnat-spa.pl/ ten nam się najbardziej spodobał,ale niestety nie na nasze nogi te progi ! :-) http://www.dworekfamilijny.ta.pl/pokoje.php http://www.przymorzu.pl/domwczasowyatlantis-p-638.html http://www.wczasy-amelia.com/ http://www.nadbaltykiem.pl/obiekt_nad_morzem,402.html http://www.skiper.pl/noclegi_3.htm Ale się nawklejałam! :-) Julinko! No to łatwo nie miałaś z Julcią.A ruchy ,o których piszesz i odczucia towarzyszące im,bardzo pokrywają się z tym ,co odczuwała moja siostra ,kiedy poczuła pierwszy ruch dzidziunia!

Nie ,to nie ten.Jutro prześlę linki to obejrzysz.Dobranoc! :-) A wejdę sobie w Klaudię obaczę co to...:-) Ale od razu potem ,siup do łóżeczka! Pa! :-)

O Pia ! Ale dobrze,że jeszcze Morfeusz Cię nie porwał! Mnie tez smutno,bo ładnie nam szło.Mnie to się wydaje,że ten karny to niesprawiedliwy byl,to raz,a dwa ,że mecze ,festiwale itp. to czysta polityka.... Dzwonilismy do Mirmar,bo nam sie spodobał,ale lipa,bo trzyosobowego juz nie ma i termin niestety tez już nie ten,który nam pasuje. Ale poszlismy tropem Grzybowa i znależlismy kilka fajnych miejsc.:-) Jedno nawet wstępnie zaklepalismy do jutra! :-) Ja sie tak na te wczasy nadmorskie wybieram,a tu może ginek powie ,że nie mogę...Hmmm...Smażyłam jeszcze dzisiaj nalesniki,jutro dorobie ser biały na słodko i po ptokach.Mięcha juz nie ma,zjedliśmy wszystko! :-) Wiem,że to zbrodnia,ale muszę napic się Mountain Dew.Zaraz otworzę puszkę :-) Maciek niby pod katem Mikolaja kupił całą zgrzewę puszek ,ale pewnie dokonując zakupów ,byl świadom,że sie połakomię i podkradnę puszeczkę! :-) Ale mi się nudzi! Dziecko śpi,męzus szaleje w pubie,a mnie nudno!

Kefirek ,trzymamy kciuki! Spadam na meczyk!

Mamy bramkę Kobietki! :-) Zostałam w domu ,a mój mężuś podnieca sie w knajpie ,no dobra! My z Misiem siedzimy i się jaramy,że Ebi,Saganowski i ten Brazylijczyk tak sobie poradzili! :-)

Pia ---dzięki za adres! Sprawdzę.Parę lat temu byłam w Mrzeżynie ,a to w okolicach Kołobrzegu... Tamte rejony mają bardzo ładne ,szerokie ,czyste i suche plaże.:-) I ja tez nie za bardzo lubię dzikie tłumy i lans wszechobecny.Na wakacje jadę,żeby wypocząć i niekoniecznie chcę,żeby mi ktoś na plaży po łbie łaził :-) No to już mam dwa namiarki! :-) I bez przesady z tymi kompleksami,bo nie musisz ich mieć,a ja też nadzwyczajna ( w sensie poprawności językowej ) nie jestem! :-) I robie mnóstwo błędów .I już myślę,że mogłam napisać Filologia (przez wielkie "f" ) polska ( to przymiotnik,więc mała litera) :-) Czasem świra można dostać ! Co zrobisz na obiadek Pia? Mięsko? :-) Jest pyszne! I myślę,że musztarda ,którą się mięsko smaruje nadaje potrawie taki specyficzny smak.Następnym razem dam zwykłą,delikatesową,najlepiej ze Społem (kielecka firma ,która robi najlepsze w świecie majonezy ,musztardy ,dressingi itp.) :-) A! Dorobiłam do obiadku surówkę z kiszonej kapustki+ marchewka+ cebulka +pieprz+olej słonecznikowy+ cukier do smaku ,zamieszałam,wcisnęłam trochę soku z cytrynki ,posypałam natką pietruszki i gotowe! :-) Uciekam ,ziemniaczki wstawiam (obrałam dla Maćka świeżą partię, poprzednią zeżarliśmy z Mikołajkiem! :-) ,bo Kotek mój zaraz wróci! Pa!:-)

Kaśko,a ciotka Twoja to może w moim wieku ? Wiesz ,pytam,bo są różne ciotki ,w różnym wieku.A ja ją może kojarzę,bo studia zaczynałam "programowo " tuz po maturce :-) Pózniej dłuuuuuuuuuuga przerwa i ...jestem znów i mam nadzieję ,że za rok już wszystko będzie zakończone!

No lekko nie jest! :-) Uważam ,uważam ! :-) A mięsko superowe wyszło! Czekam teraz na mężusia,co tez powie na tę rewelację kulinarną!

I oczywiście gratuluję zdanych ,i to tak pięknie egzaminów! :-)

Jezu! Kimizi! Ale pyszne mięcho mi wyszło! Rozpada sie ,jest takie kruche! W smaku też rewelacja! Zeżarłam z młodymi ziemniaczkami i mizeria,tak jak Ty ! :-) I w końcu nie było mnie tam ,gdzie być miałam! :-) Lenistwo moje nie zna granic! Ale tak czy owak jutro mnie obowiązek nie ominie ! Kasiu mnie sie wydaje,że to był ruch dziecka i Ty ten ruch poczułaś...Zazdroszczę Ci ,bo ja jeszcze nic nie czuję.Nie wiem jak jest w rzeczywistości.Maluszek rusza się od 7 tygodnia,ale ruchy odczuwalne sa od około 18.Jednak niektóre kobiety odczuwają ruchy już wcześniej.Myślę,że do nich należysz :-) Ja swój pierwszy ruch odczułam jakby coś rozlało mi sie w brzuchu,najpierw myślałam ,że to może kichy mi tak szaleją,ale za chwilę uzmysłowiłam sobie ,że to ruchy,pierwsze ruchy mojego synka! Moja siostra z kolei jako pierwszy ruch odczuła jakby głaskanie od wewnętrznej strony brzucha... Aż sie boję przyznać ,co studiuję,bo...:-) Studiuję filologię polską :-) ,a ponieważ szewc bez butów chodzi to uprzejmie proszę o to ,żebyście nie zwracały uwagi na moje błędy.Czasem też już daję sobie spokój z nosówkami,bo nie chce mi się \"bawić\" Altem ! :-) A czemu pytasz? :-) Kasiu,Twój instytut mieści się tam gdzie Neofilologia,czy tam gdzie Pedagogika?

No tak! :-) No to dzwonie do Maciunia ,niech gadulca w robocie otwiera ,to mu przesle linka i niech sie napatrzy,jak wróci do domku,to juz mniej będzie do ogladania! Meaaa ---ja to chciałabym,żeby mi sniadanie podali i kolacje :-) więc muszę jakies wyzywienie wykupic,bo sie stanie tak jak w zeszlym roku,ze bylam etetowa kucharką :-) .W wakacje relaks mi sie nalezy! :-) Ale podejrzewam,że problemu z wykupieniem wyżywienia nie bedzie prawda? :-) Nadziejomyszki---nie teraz,to w przyszlym roku! :-) I już nie we dwoje ,ale z maluchem,jeśli będziecie mogli! :-)

Pewnie nie mają,bo jak aneks kuchenny i lodówki ,to nie. Zatrybiłam teraz! :-)

Jaki ładny! A żarcie maja w ofercie?

Patrz! Czytamy sobie w myslach! :-) Dawaj! :-)

Meaaa,a masz namiar na jakis pensjonat,kwaterę itp. w Jastarni? :-)

Meaaa tak mówisz? Bo ja myslałam o morzu ,bo Mikołaj lubi,puszczę chłopakow na plażę i do wody ,a sama w cieniu posiedzę i poczytam sobie i będę popijała bezalkoholowe drinki z parasolką :-) I wiesz,że myslałam o Jastarni,albo o Juracie? W tamtym roku bylismy w Karwii i zrobilismy sobie wycieczke na Hel i przejezdżalismy przez te Uzdrowiska i podobały mi się! :-) .Zastanawiałam się jeszcze nad Kołobrzegiem i tamtymi wioskami ,położynymi w tejże okolicy.Zaraz wejdę w google i poogladam domy wczasowe w Jastarni! :-)

Mam pytanie.Chcemy gdzieś na wakacje sie udać ,kompletnie nie mam pomysłu gdzie.Chciałabym nad morze ,ale chyba za daleko,muszę zapytać gina.W każdym razie,może macie jakies propozycje,albo znacie fajne miejsca,które polecacie? :-)

Bo siostra mieszka w stolicy.... Tak miało być! Muszę się wziąć w garść!

Właśnie dzwonila sis! Spoko,najwyżej będą dwie Lenki! :-) Ciekawe jaki ma brzucho,nie widzialysmy sie prawie dwa miesiace (bo siostra nie mieszka w stolicy naszej uroczej) . Kimizi---to smutne o czym piszesz,zlości mnie ,że tylu marnych Fiutków jest,którzy nie maja w sobie za grosz poczucia odpowiedzialności i uczuć! Jesli utrzymujesz z tą koleżanką kontakt,to może powspieraj ją w tym trudnym momencie.Tylko tak wiesz,z wyczuciem...To delikatna sprawa i trudna.Ale skoro ta kolezanka powiedziała o wszystkim Twojemu mężowi ,to znaczy,że mu ufa ,że Tobie ufa,że Was ceni,to może było takie cichutkie i niesmiałe wołanie o pomoc.Pomoc w postaci serdeczności ,uwagi... Jak tam Twoje ziemniaczki? Bo ja wlasnie za smażenie mięska się biorę,poprzestawiałam sobie trochę w papierach :-) ,więc wychodzę z domku pózniej ,pozaglądam jeszcze na Nasz topik! :-)

Starsza ,to jej pierwsze dziecko ,jej córcia :-) jest o 6 tygodni starsza od mojego Maluszka!Ja wczesniej mówiłam,że Iga albo Karolina,ale jak pojawiła się u Nas na topiku Lena ,to od razu zdecydowałam ,że to imie i już.A o siostrze to sie dzisiaj ,przed chwila dowiedziałam ,bo do mnie mama dzwonila!Siostra pewno wieczorem tyrknie i obwieści mi nowinę! :-)

Miałam pisać właśnie,że heroinami jesteście! Właśnie dowiedziałam się,że moja siostra (tez jest w ciązy ) będzie miała córcię .I chce jej dac na imię...Lena! O! Ona urodzi pierwsza,wiec jak ja powiję kobietke ,to powie,że od niej ściągnęłam :-) Tak powie ,znam moja siostrę! :-) Ale najwyżej bedą dwie Leny w rodzinie !Mięsko mi sie maceruje w musztardzie (Kimizi pomieszałam "rosyjską" z "kremską",bo takie miałam w lodowce,obie zaczęte i obie na wykonczeniu ,to zrobiłam misz-masz!) i myslalam ,że sobie poklikam z Wami ,a tu..:-( Pia ,"fajnie" miałas ,taka Drużyna Pierścienia znaczy Drużyna Porodowa! :-)

O 23.30 musiałam sie połozyc... Sorki! :-)

Wiemy Kimizi wiemy! :-) Ale ja taka najbardziej lubię! :-) Gonia ,dziekuję! No własnie ja cos nie teges mam z łożyskiem.A jesli chodzi o gotowanie ,to jasne ,że nie muszę stać przy garach , (ale lubię ),ale pobędę trochę królewną! :-) Gonia i jeszcze jedno ! Podziwiam Cię koreczek sledziowy ,kabanos,nawet w ciąży te pokarmy nie przejdą.Ale rozbroilaś mnie deserkiem :soczkiem i ciastkiem! :-) A co do sałatek to jest jeszcze taka ,w zasadzie jest to surówko -sałatka ,z ogórków wieżych + ogórki małosolne ,dodajemy troszkę cukru,octu i koperek,albo pietruszkę.Mozna tez dodac troszkę suszonych ziólek ,jesli nie mamy np.swieżych. Sałatka pyszna,tzn. mnie bardzo smakuje,ale z tymi samkami to same wiecie róznie bywa! Pewnie,że jesteśmy wszystkie fajne kobietki! :-) Kimizi ,ja tak szybko urodziłam mojego syna,że nie pamietam juz jak to bylo.Nie wiem nawet ,kiedy odeszły mi wody.Przyjechałam do szpitala bez żadnej akcji porodowej,miałam być,bo termin mi się o tydzien przesuwał ,a ja panikowałam i się uparłam!O godzinie 23 zaczęło mnie juz pobolewać,a o 23 to juz musiałam się położyc i dali mi tlen.Wiem ,że parłam trzy razy ,a za czwartym już całe dzieciątko było na swiecie .Byla 00.15.Mój poród byl więc króciutki.:-) Może dlatego,że wywołany,nie wiem.Wiem,że polożne powiedziały , "kochaniutka ,to do rana czekamy ,bo nic się nie dzieje..." No,to jak zobaczyly ,że odplywam ,to się towarzystwo zleciało i uslyszłam ,że będę rodzic ,bo rozwarcie na 10 i dawać KTG ! :-) Ogólnie personel b.miły i życzliwy,oby i w tym przypadku tak było! :-)